Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

0-50

Dystans całkowity:38107.50 km (w terenie 3213.00 km; 8.43%)
Czas w ruchu:1592:41
Średnia prędkość:23.16 km/h
Maksymalna prędkość:1414.00 km/h
Suma podjazdów:416728 m
Maks. tętno maksymalne:199 (100 %)
Maks. tętno średnie:185 (93 %)
Suma kalorii:796898 kcal
Liczba aktywności:1206
Średnio na aktywność:31.60 km i 1h 21m
Więcej statystyk

Rozjazd 18

Środa, 17 sierpnia 2022 Kategoria 0-50, blisko domu, Regeneracja, Romet '22, Samotnie, teren
Km: 24.00 Km teren: 15.00 Czas: 01:24 km/h: 17.14
Pr. maks.: 46.00 Temperatura: 27.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 628kcal Podjazdy: 330m Sprzęt: Evo 2 Aktywność: Jazda na rowerze
Po Road Trophy postanowiłem nieco odpocząć od szosy i wybrałem się w teren. Luźna jazda bez wymagających odcinków z fragmentami bardzo technicznymi bardzo dobrze mi zrobiła. Rower po ostatnich deszczowych startach i dużej ilości wody użytej do czyszczenia wymaga dokładnego serwisu i smarowania bo co jakiś czas pojawiają się dziwne dźwięki, raz z suportu, raz z piasty.

Trening 88

Środa, 17 sierpnia 2022 Kategoria 0-50, blisko domu, Romet '22, Samotnie, teren, Trening 2022
Km: 22.00 Km teren: 19.00 Czas: 01:20 km/h: 16.50
Pr. maks.: 50.00 Temperatura: 26.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 734kcal Podjazdy: 510m Sprzęt: Evo 2 Aktywność: Jazda na rowerze
Bardziej techniczna jazda na MTB. Na dobry początek wybrałem drogi szutrowe, później trochę błota, trawersy aż w końcu wyjechałem na leśną drogę. Skupiłem się na jak najlepszych zjazdach i już na pierwszym musząc gwałtownie zmieniać tor jazdy dobiłem przednie koło na kamieniu i powietrze uszło z koła. Mleko załatwiło sprawę ale ubytek ciśnienia był spory więc musiałem się zatrzymać i dopompować. Kolejny podjazd był spokojny a na zjeździe znowu dałem się ponieść fantazji. Tym razem obyło się bez defektu i w dobrym tempie dojechałem do domu. Stanowczo za rzadko ostatnio wybieram MTB i będę musiał to zmienić.

Miasto 25

Wtorek, 16 sierpnia 2022 Kategoria 0-50, blisko domu, Miasto, Romet '22
Km: 50.00 Km teren: 9.00 Czas: 02:34 km/h: 19.48
Pr. maks.: 43.00 Temperatura: 21.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 1265kcal Podjazdy: 430m Sprzęt: Evo 2 Aktywność: Jazda na rowerze

Road Trophy 2022 Etap 3

Poniedziałek, 15 sierpnia 2022 Kategoria Zawody 2022, Szosa, Samotnie, 0-50
Km: 6.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:13 km/h: 27.69
Pr. maks.: 46.00 Temperatura: 26.0°C HRmax: 180180 ( 92%) HRavg 168( 86%)
Kalorie: 278kcal Podjazdy: 190m Aktywność: Jazda na rowerze
Ostatni etap tegorocznego Road Trophy to nic nie wnosząca do rywalizacji czasówka. Trasa odpowiadała mi bardzo ale wiedziałem, że topowego wyniku nie zrobię. Rozgrzewka była po raz kolejny długa, konkretna i efektywna więc z czystym sumieniem stanąłem na starcie. Od początku mocne tempo i klapki na oczach. Po około 5 minutach wysiłku złapałem delikatną zadyszkę ale kilka sekund spokojniejszej jazdy pozwoliło na kolejny oddech i utrzymywałem założoną moc. Kolejny delikatny kryzys miałem na około 4,5 kilometra, dopiero jak zobaczyłem zawodnika z przodu dostałem skrzydeł. Ostatni podjazd to już jazda na maksa, skok mocy znormalizowanej z 325 na 342 W na ostatnim kilometrze był tego idealnym potwierdzeniem. Kolarza który zagiął się na ostatnich metrach nie dogoniłem, ale wcześniej odrobiłem do niego prawie 2 minuty więc nie miało to znaczenia, na finiszach nigdy nie byłem mocny a wręcz jest to moja bardzo słaba strona więc nie ma powodu do wstydu. Ostatecznie dojechałem jako 9 zawodnik open i 6 w kategorii B. Utrzymanie 10 miejsca open w Road Trophy to była formalność. Przed zawodami taką dyspozycję i rozwój sytuacji brałbym w ciemno, noga podawała cały czas całkiem nieźle, popełniłem kilka błędów ale nie wpłynęły one na końcowy ranking, inni tym razem mieli pecha który mnie choć raz ominął. Przerwa od wyścigów szosowych wyszła mi na dobre bo od razu wykręciłem życiowy wynik. Forma na wyścigu dopisała i niezależnie od tego jak będzie w kolejnych startach już ten sezon uważam za bardzo udany a wręcz życiowy. Mimo trzech wymagających dni wyścigowych wciąż w nogach została moc wystarczająca na jeszcze jeden etap a ledwie kilka tygodni wcześniej miałem problem aby zrobić jeden dobry trening a o dwóch pod rząd mogłem tylko marzyć.

Test roweru

Piątek, 12 sierpnia 2022 Kategoria Szosa, Samotnie, Ćwiczenia, blisko domu, 0-50
Km: 14.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:34 km/h: 24.71
Pr. maks.: 55.00 Temperatura: 25.0°C HRmax: 169169 ( 86%) HRavg 120( 61%)
Kalorie: 349kcal Podjazdy: 240m Aktywność: Jazda na rowerze
Ostatnia jazda przed pierwszym od 3 miesiecy wyścigiem szosowym. Rower po serwisie działa jak należy a niewiadomą pozostawała wyłącznie dyspozycja organizmu. W tym celu postanowiłem nieco przepalić nogę, wybrałem się na wzgórze Trzy Lipki gdzie znajduje się punkt odpoczynkowy, przez 30 lat życia wiele razy przejeżdżałem przez to wzgórze ale nigdy nie byłem w jego centralnym punkcie. Po drodze na 2 podjazdach przepaliłem nieco nogę. Generowana moc była całkiem niezła więc byłem spokojny o swoją dyspozycję podczas zawodów. Wracajac do domu po raz trzeci przepaliłem nogę i już spokojnie wróciłem do domu. Ostatnia część sezonu się zaczyna i chcialbym chociaż nawiązać do tego co prezentowałem dotychczas w tym roku. Pierwszy z brzegu czynnik ktory wskazuje, że może się to udać to noga która jest silniejsza i lepiej podaje niż przez większą część sezonu.

Trening 86

Wtorek, 9 sierpnia 2022 Kategoria Trening 2022, teren, Samotnie, Góry, blisko domu, 0-50
Km: 23.00 Km teren: 18.00 Czas: 01:40 km/h: 13.80
Pr. maks.: 48.00 Temperatura: 21.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 844kcal Podjazdy: 750m Sprzęt: Evo 2 Aktywność: Jazda na rowerze
Po kilku tygodniach w których trenowałem z wysokim obciążeniem dałem organizmowi nieco odpoczynku. Bardzo mało w ostatnim czasie jeździłem w terenie więc ruszyłem w kierunku Cybernioka, najpierw leśnymi dróżkami w okolicy Wapienicy a następnie szlakiem na Dębowiec i najprostszym wariantem na Cyberniok. W końcówce trochę mnie brakło aby wjechać w założonym tempie i dosłownie kilka metrów podprowadzałem rower. Zjazd z Cybernioka był ekstremalny, wybrałem bardzo trudny wariant, momentami prowadzący poza wyznaczonymi szlakami, dojechałem jednak w miejsce gdzie planowałem a dodatkowa adrenalina zwykle działa na mnie korzystnie. Jeden podjazd i zjazd to dla mnie mało więc zaliczyłem jeszcze rundkę nad zaporą i trawers Palenicy. Pod górę jechałem możliwie wolno a w dół jak najlepiej potrafię. Mimo niezbyt długiej jazdy moja potrzeba ruchu została zaspokojona.

Miasto 25

Poniedziałek, 8 sierpnia 2022 Kategoria 0-50, blisko domu, Miasto, Romet '22
Km: 43.00 Km teren: 7.00 Czas: 02:13 km/h: 19.40
Pr. maks.: 48.00 Temperatura: 26.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 1369kcal Podjazdy: 590m Sprzęt: Evo 2 Aktywność: Jazda na rowerze

3xTOP.cz Lysa Hora 2022

Niedziela, 7 sierpnia 2022 Kategoria 0-50, Samotnie, Szosa, Zawody 2022
Km: 8.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:31 km/h: 15.48
Pr. maks.: 49.00 Temperatura: 16.0°C HRmax: 179179 ( 91%) HRavg 171( 87%)
Kalorie: 631kcal Podjazdy: 710m Aktywność: Jazda na rowerze
Dzień po Równicy wystartowałem w kolejnej czasówce, tym razem w Czechach - 3xtop. cz Lysa Hora. Zafundowałem sobie dłuższą rozgrzewkę która zwykle bardzo mi służy ale przed startem było mi zimno. Warunki do jazdy były dobre poza temperaturą która wymuszała założenie kurtki przed rozgrzewką. Przed startem miałem prawie 2 godziny więc najpierw coś zjadłem a później dopiero zacząłem kręcić. Z rozgrzewki byłem średnio zadowolony ale to jeszcze nic nie oznaczało w kontekście dyspozycji na czasówce. Po starcie ruszyłem mocno, chyba delikatnie za mocno ale po chwili dobrałem optymalne przełożenie i zacząłem kręcić swoje. Na pierwszych 2 kilometrach byłem w stanie urwać kilka sekund z czasu sprzed 2 lat. Przed zjazdem przekombinowałem z przełożeniami i łańcuch nie chciał wskoczyć na dużą tarczę z przodu, próbowałem skorygować ustawienie i o raz za dużo ruszyłem dźwignią klamkomanetki i łańcuch spadł. Zamiast zatrzymać się od razu na zjeździe, jechałem bez kręcenia w dół, w tym czasie 2 osoby które wcześniej wyprzedziłem mnie minęły. Byłoby zbyt łatwo jakby łańcuch od razu udało się założyć i męczyłem się kolejne kilkanaście sekund. Zanim ruszyłem to blisko była 3 osoba którą wcześniej minąłem. Ruszyłem znowu mocno i ostatnie 20 minut podjazdu to już jazda ze średnią mocą 5 W/kg. Na tym odcinku z ponad 40 sekund starty do czasu sprzed 2 lat udało się zejść do 5 więc pojechałem bardzo dobrze ostatnie, najtrudniejsze 5 kilometrów podjazdu. Na finiszu nie miałem już z czego dołożyć ale o żadnym kryzysie na trasie nie można mówić. Problemy z łańcuchem okazały się kluczowe dla losów czasówki bo prawdopodobnie przez to nie stanąłem na podium. Czas wystarczył jednak na 7 miejsce open i 4 w kategorii wiekowej. W tym roku jestem chyba skazany na 4 miejsce i chyba jedyna opcja aby się wspiąć wyżej jest trening i podniesienie poziomu sportowego. Jestem jednak na dobrym poziomie. Noga podaje bardzo dobrze i mogę wrzeszcie powiedzieć, że jestem w formie. Bardzo lubię rywalizować w Czechach bo zwykle spisuję się w tych zawodach bardzo dobrze i jestem zadowolony, że podtrzymałem ten trend. Ten sezon jednak jest dla mnie bardzo dobry i kolejne starty w zawodach tylko mnie w tym utwierdzają.

Rozgrzewka i rozjazd

Sobota, 6 sierpnia 2022 Kategoria 0-50, Romet '22, Samotnie
Km: 21.00 Km teren: 6.00 Czas: 01:04 km/h: 19.69
Pr. maks.: 45.00 Temperatura: 14.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 410kcal Podjazdy: 120m Sprzęt: Evo 2 Aktywność: Jazda na rowerze

Uphill MTB Równica 2022

Sobota, 6 sierpnia 2022 Kategoria 0-50, Romet '22, Samotnie, teren, Zawody 2022
Km: 5.00 Km teren: 5.00 Czas: 00:27 km/h: 11.11
Pr. maks.: 30.00 Temperatura: 13.0°C HRmax: 179179 ( 91%) HRavg 171( 87%)
Kalorie: 380kcal Podjazdy: 440m Sprzęt: Evo 2 Aktywność: Jazda na rowerze
Prawo serii zadziałało i po raz drugi z rzędu uphill MTB odbywał się w deszczowych warunkach na błotnej trasie. Padało już godzinę przed rozpoczęciem zawodów więc rozgrzewka w deszczu nie należała do przyjemności. Coś tam poręciłem z kilkoma mocniejszymi pociągnieciami ale nie była to klasyczna rozgrzewka jaką stosuję przed czasówkami. Startowałem jako jeden z ostatnich więc miałem sporo czasu więc rozgrzewkę rozpocząłem możliwie późno aby jak najmniej wody przyjęły moje ciuchy. Kilka minut przed startem pojawiłem się w parku gdzie znajdował się start honorowy.
Po starcie spokojnie jechałem w kierunku Jaszowca. Miałem jeszcze kilka minut zapasu jak dojechałem do startu ostrego. W ostatniej chwili zrzuciłem mokrą kurtkę i mocno ruszyłem od startu. Początek wyglądał obiecująco ale później kilka momentów w których sporo straciłem. Walczyłem z tym aby nie zejść z roweru i stało się to dopiero na najtrudniejszym odcinku trasy. Tam sporo straciłem czasu a później już moja jazda wyglądała po prostu słabo. W kilku miejscach musiałem zwalniać co nie mogło przełożyć się na dobry czas przejazdu. Zmobilizowałem się na finisz gdzie udało się zyskać nad wieloma konkurentami kilka sekund. Ostatecznie skończyłem jako 16 zawodnik open i 6 w kategorii M3 co pozwoliło cały cykl ukończyć na 5 miejscu w grupie wiekowej. Z czasówki nie mogę być zadowolony ale wiele rzeczy po prostu nie zagrało co zdarza się nawet najlepszym zawodnikom.

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 7779 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 9586 km
Evo 2 7927 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum