Wpisy archiwalne w kategorii
0-50
| Dystans całkowity: | 39610.50 km (w terenie 3444.00 km; 8.69%) |
| Czas w ruchu: | 1661:52 |
| Średnia prędkość: | 23.10 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 1414.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 442878 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 199 (100 %) |
| Maks. tętno średnie: | 185 (93 %) |
| Suma kalorii: | 837155 kcal |
| Liczba aktywności: | 1266 |
| Średnio na aktywność: | 31.29 km i 1h 21m |
| Więcej statystyk | |
Runda na MTB
Wtorek, 2 sierpnia 2011 Kategoria 0-50, teren
| Km: | 48.00 | Km teren: | 8.00 | Czas: | 02:24 | km/h: | 20.00 |
| Pr. maks.: | 59.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 738kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Jasienica-Grodziec-Pogórze-Górki-Bucze-Górki-Brenna-Górki-Jaworze-Bielsko
Przegibek
Poniedziałek, 25 lipca 2011 Kategoria 0-50, blisko domu
| Km: | 36.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:41 | km/h: | 21.39 |
| Pr. maks.: | 56.00 | Temperatura: | 17.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 651kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Wykorzystałem przerwę w deszczu i wybrałem się na przejażdżkę, jazda na MTB i czas taki sobie. Mam dość już tej pogody, kiedy w końcu będę mógł normalnie trenować.
Przełęcz Przegibek z Bielska od Orlenu:22:58
Przełęcz Przegibek z Bielska od Orlenu:22:58
Burza
Czwartek, 14 lipca 2011 Kategoria 0-50, blisko domu
| Km: | 15.00 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 00:43 | km/h: | 20.93 |
| Pr. maks.: | 47.00 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 232kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Jasienica-Jaworze-Jasienica-Bielsko
Wyjechałem na przejażdżkę, w planie było 25km ale deszcz i burza zmusiły mnie do powrotu do domu.
Wyjechałem na przejażdżkę, w planie było 25km ale deszcz i burza zmusiły mnie do powrotu do domu.
Regeneracja
Poniedziałek, 11 lipca 2011 Kategoria 0-50, Samotnie, Szosa
| Km: | 50.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:01 | km/h: | 24.79 |
| Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 27.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 912kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Jasienica-Grodziec-Skoczów-Ustroń-Brenna-Górki Wielkie-Grodziec-Jasienica-Bielsko
Drugi dzień regeneracji, jazda cały czas na małej tarczy. Końcówka w desczu ale nie zmokłem.
AVG CAD:76
Drugi dzień regeneracji, jazda cały czas na małej tarczy. Końcówka w desczu ale nie zmokłem.
AVG CAD:76
Regeneracja
Niedziela, 10 lipca 2011 Kategoria 0-50, Samotnie
| Km: | 20.00 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 01:00 | km/h: | 20.00 |
| Pr. maks.: | 46.00 | Temperatura: | 29.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 321kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Krótka przejażdżka na rozruszanie nóg. Znowu upał i nie wiem jak będzie dalej. Zastanawiam się czy nie zrezygnować ze startu w kolejnych maratonach, czuję że wczorajsza jazda sprawiła problemy kilku osobom i wiem że było to nie w porządku.
Magurka
Czwartek, 7 lipca 2011 Kategoria blisko domu, 0-50
| Km: | 41.00 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 02:23 | km/h: | 17.20 |
| Pr. maks.: | 53.00 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 723kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Miałem do załatwienia jedną sprawę w Wilkowicach, bardzo mnie korciło i wjechałem na Magurkę. Narazie szosówką tam nie pojadę, nawierzchnia miejscami uszkodzona a początek terenowy. Czas bardzo słaby nawet jak na MTB: 25minut i 12 sekund.
Rundka
Wtorek, 5 lipca 2011 Kategoria 0-50, avg>30km\h, blisko domu, Samotnie, Szosa
| Km: | 30.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:56 | km/h: | 32.14 |
| Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 496kcal | Podjazdy: | 220m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Jasienica-Rudzica-Wieszczęta-Łazy-Biery-Jaworze-Bielsko
W końcu udało się wyskoczyć chociaż na chwilę, forma jest stabilna i jestem spokojny o start w Istebnej.
W końcu udało się wyskoczyć chociaż na chwilę, forma jest stabilna i jestem spokojny o start w Istebnej.
Po mieście
Poniedziałek, 20 czerwca 2011 Kategoria 0-50, blisko domu
| Km: | 40.00 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 01:48 | km/h: | 22.22 |
| Pr. maks.: | 45.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 567kcal | Podjazdy: | 240m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Krótko, szybko, awaryjnie
Środa, 15 czerwca 2011 Kategoria 0-50, avg>30km\h, Samotnie, Szosa
| Km: | 44.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:21 | km/h: | 32.59 |
| Pr. maks.: | 68.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 696kcal | Podjazdy: | 230m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Jasienica-Grodziec-Skoczów-Harbutowice-Bładnice-Ustroń-Skoczów-Grodziec-Jasienica-Bielsko
Wyjechałem o 17:45, jechało się fajnie, chciałem zrobić interwały i za bardzo mi to nie wyszło, przed Skoczowem złapałem panę, musiałem zmienić dętkę. Z planów zrobienia około 60km zrezygnowałem i pojechałem do Nierodzimia i z powrotem. Ostatnie 17km zrobiłem w 29minut i 12 sekund(trening przed czasówką w Sieroszewicach). Pogoda dobra, lekki wiatr, zachmurzenie ale nie padało.
Wyjechałem o 17:45, jechało się fajnie, chciałem zrobić interwały i za bardzo mi to nie wyszło, przed Skoczowem złapałem panę, musiałem zmienić dętkę. Z planów zrobienia około 60km zrezygnowałem i pojechałem do Nierodzimia i z powrotem. Ostatnie 17km zrobiłem w 29minut i 12 sekund(trening przed czasówką w Sieroszewicach). Pogoda dobra, lekki wiatr, zachmurzenie ale nie padało.
Rozjazd po Parczewie
Niedziela, 12 czerwca 2011 Kategoria 0-50, Samotnie, Szosa
| Km: | 35.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:13 | km/h: | 28.77 |
| Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 501kcal | Podjazdy: | 280m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Jasienica-Grodziec-Wieszczęta-Roztropice-Rudzica-Jasienica-Jaworze
Pojechałem się trochę poruszać, jechało się całkiem dobrze, znowu ten wiaterek towarzyszył mi całą drogę.
Pojechałem się trochę poruszać, jechało się całkiem dobrze, znowu ten wiaterek towarzyszył mi całą drogę.







