Wpisy archiwalne w kategorii
50-100
Dystans całkowity: | 88148.50 km (w terenie 1623.50 km; 1.84%) |
Czas w ruchu: | 3226:42 |
Średnia prędkość: | 26.64 km/h |
Maksymalna prędkość: | 92.00 km/h |
Suma podjazdów: | 936418 m |
Maks. tętno maksymalne: | 202 (103 %) |
Maks. tętno średnie: | 179 (89 %) |
Suma kalorii: | 1801136 kcal |
Liczba aktywności: | 1288 |
Średnio na aktywność: | 68.44 km i 2h 33m |
Więcej statystyk |
Trening 13
Niedziela, 31 marca 2024 Kategoria 50-100, Basso '24, Samotnie, Szosa, Trening 2024
Km: | 68.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:30 | km/h: | 27.20 |
Pr. maks.: | 63.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | 184184 ( 94%) | HRavg | 146( 74%) |
Kalorie: | 1791kcal | Podjazdy: | 1020m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Calpe Trening Camp 4
Wtorek, 27 lutego 2024 Kategoria 50-100, Calpe Trening Camp 2024, GIANT '24, Góry, Regeneracja, Szosa
Km: | 67.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:08 | km/h: | 21.38 |
Pr. maks.: | 58.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | 171171 ( 87%) | HRavg | 138( 70%) |
Kalorie: | 3869kcal | Podjazdy: | 2080m | Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Czwarty dzień w Calpe oznaczał odpoczynek. Postanowiłem wdrapać się na dach Calpe – Ifrach. Wejście na szczyt spod apartamentu zajęło mi 85 minut. Na górze bardzo mocno wiało więc od razu schodziłem na dół. Po drugim śniadaniu ruszyłem na rower, w planie miałem rundę 68 kilometrów, dookoła Berni. Po drodze postój w rowerowym barze w Xalo i powrót szybką drogą N332 do Calpe.
CTC '24 #3 - Spokojna rundka | Ride | Strava
Miasto 2
Poniedziałek, 12 lutego 2024 Kategoria Miasto, Romet '24, 50-100
Km: | 93.00 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 05:05 | km/h: | 18.30 |
Pr. maks.: | 39.00 | Temperatura: | 8.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 2642kcal | Podjazdy: | 890m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miasto 1
Poniedziałek, 8 stycznia 2024 Kategoria Miasto, Romet '24, 50-100
Km: | 89.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:05 | km/h: | 17.51 |
Pr. maks.: | 34.00 | Temperatura: | 5.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 2370kcal | Podjazdy: | 810m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 4
Czwartek, 28 grudnia 2023 Kategoria 50-100, GIANT '24, Samotnie, Szosa, Tlen, Zima, Zima 2024
Km: | 64.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:10 | km/h: | 29.54 |
Pr. maks.: | 53.00 | Temperatura: | 9.0°C | HRmax: | 162162 ( 83%) | HRavg | 144( 73%) |
Kalorie: | 1444kcal | Podjazdy: | 370m | Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po 2 dniach na
trenażerze zdecydowałem się na trening szosowy. Był to jednak duży błąd z mojej
strony. Nie czułem się komfortowo a nogi odmówiły posłuszeństwa już po kilku
minutach. Przetrwałem jednak ponad 2 godziny ale nie była to dla mnie
przyjemność. W tym stanie trenowanie mija się dla mnie z celem. Muszę w tym
momencie postawić na regenerację.
Roztrenowanie 11
Niedziela, 15 października 2023 Kategoria 50-100, Basso '23, Samotnie, Szosa, Tlen
Km: | 57.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:59 | km/h: | 28.74 |
Pr. maks.: | 57.00 | Temperatura: | 11.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1428kcal | Podjazdy: | 600m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Na koniec roboczego weekendu wybrałem się na 2 godzinną przejażdżkę, w
równym tempie dojechałem do Lipowej i wróciłem zahaczając o nieznany mi odcinek
asfaltowej trasy rowerowej w Rybarzowicach, ciekawy skrót na trasie w kierunku
Lipowej, omijający Bystrą i Buczkowice. Było tak zimno, że mimo ciepłego ubioru
pod koniec już marzłem. W domu oczywiście kubek ciepłej herbaty, tym razem z
drobną wkładką postawił mnie na nogi.
RzT #11 Rundka przed zmrokiem | Ride | Strava
RzT #11 Rundka przed zmrokiem | Ride | Strava
Roztrenowanie 10
Piątek, 13 października 2023 Kategoria 50-100, Basso '23, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa
Km: | 62.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:12 | km/h: | 28.18 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ostatnio nie tylko ja mam problemy z nadwyżką kilogramów, żona także z
tym walczy więc zaczęliśmy jeść mniej tłuste posiłki. Nie brakuje mi dzięki
temu energii więc mimo zmęczenia po 10 godzinach pracy ruszyłem na pierwszy od
kilku dni przejazd rowerem szosowym. Planowałem jechać do Lipowej ale w
Wilkowicach już zmieniłem plany i ruszyłem na Tresną. Mimo wahadeł pewnie
przejechałem i postanowiłem w równym tempie wjechać na Przegibek, mimo jazdy
pod wiatr urwałem 20 sekund z najlepszego wyniku na dystansie 6500 metrów. Na
zjazd ubrałem już kurtkę, było ciepło ale zbliżał się wieczór i nie chciałem
aby mnie przewiało.
Rzt#10 - Ostatki ciepła | Ride | Strava
Rzt#10 - Ostatki ciepła | Ride | Strava
Miasto 40
Poniedziałek, 9 października 2023 Kategoria 50-100, blisko domu, Miasto, ROMET '23
Km: | 53.00 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 02:28 | km/h: | 21.49 |
Pr. maks.: | 37.00 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1348kcal | Podjazdy: | 480m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Roztrenowanie 6
Niedziela, 8 października 2023 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Basso '23, Samotnie, Szosa, Tlen
Km: | 66.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:11 | km/h: | 30.23 |
Pr. maks.: | 54.00 | Temperatura: | 13.0°C | HRmax: | 148148 ( 75%) | HRavg | 124( 63%) |
Kalorie: | 1633kcal | Podjazdy: | 500m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po ciepłym powietrzu ani śladu więc ruszając na popołudniowy trening
szosowy wybrałem teren płaski. Dawno nie jechałem rundki wokół jeziora
Goczałkowickiego więc przypomniałem sobie dlaczego nie lubię tej trasy – jest po
prostu nudna. Na powrocie wpadłem na pomysł aby do Bielska dojechać DK1, na
dłuższym odcinku było przyjemnie ale kilka fragmentów tej trasy, bez odpowiedniego
pobocza przejechałem z duszą na ramieniu. Na pewno w domu byłem szybciej ale na
drugi raz zastanowię się czy warto pchać się na główną szosę.
RzT#6 - Powiew chłodu | Ride | Strava
RzT#6 - Powiew chłodu | Ride | Strava
Trening 94
Środa, 27 września 2023 Kategoria 50-100, Basso '23, blisko domu, Góry, Samotnie, Szosa, Trening 2023
Km: | 60.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:41 | km/h: | 22.36 |
Pr. maks.: | 58.00 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | 180180 ( 92%) | HRavg | 135( 69%) |
Kalorie: | 1884kcal | Podjazdy: | 1610m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dawno nie zrobiłem konkretnego
treningu w górach więc ruszyłem na Międzybrodzie gdzie czekało na mnie kilka sztajf.
Na dzień dobry Łysa Przełęcz, byłem tam dopiero 3 raz i po raz pierwszy wjechałem
z bardzo dużą rezerwą i całkiem dobrym czasie jak na tak oszczędną jazdę.
Następnie luźny Przegibek i dwie lokalne zmarszczki – Walusiów w niezłym tempie
i Magurki w spokojnym rytmie. Nowy Świat z inną końcówką również z rezerwą
którą wykorzystałem na to by wjechać samą końcówkę Nowego Świata z końcowymi płytami,
na deser zostawiłem sobie Kotelnicę. Tam już pojechałem na maksa, byłem już
zmęczony wcześniejszymi podjazdami ale wycisnąłem prawie 6 W/kg przez niemal 4
minuty podjazdu. Już na lekkiej bombie podjechałem pod Przegibek i szybki
powrót przez miasto aby nie dojechać do domu po zmroku. Brakowało mi takich
treningów, kiedyś robiłem po kilkanaście treningów w roku, z podjazdami i
minimum 2000 metrami w pionie na 80-100 kilometrach. W tym roku takie treningi
były aż 2 i kilka krótszych. Przyczyna słabszej dyspozycji na długich dystansach
w górach już się znalazła.
T#98 - Sztajfy po pracy | Ride | Strava
T#98 - Sztajfy po pracy | Ride | Strava