Wpisy archiwalne w kategorii
50-100
Dystans całkowity: | 88201.50 km (w terenie 1623.50 km; 1.84%) |
Czas w ruchu: | 3228:44 |
Średnia prędkość: | 26.64 km/h |
Maksymalna prędkość: | 92.00 km/h |
Suma podjazdów: | 936858 m |
Maks. tętno maksymalne: | 202 (103 %) |
Maks. tętno średnie: | 179 (89 %) |
Suma kalorii: | 1802528 kcal |
Liczba aktywności: | 1289 |
Średnio na aktywność: | 68.43 km i 2h 33m |
Więcej statystyk |
Trening 73
Wtorek, 26 lipca 2016 Kategoria 50-100, Samotnie, Trening 2016
Km: | 62.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:06 | km/h: | 29.52 |
Pr. maks.: | 53.00 | Temperatura: | 26.0°C | HRmax: | 171171 ( 87%) | HRavg | 134( 68%) |
Kalorie: | 1300kcal | Podjazdy: | 270m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 72
Środa, 20 lipca 2016 Kategoria 50-100, blisko domu, Samotnie, Szosa, Trening 2016
Km: | 24.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:51 | km/h: | 28.24 |
Pr. maks.: | 59.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | 186186 ( 95%) | HRavg | 136( 69%) |
Kalorie: | 528kcal | Podjazdy: | 280m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Krótki wieczorny trening. Miałem bardzo mało czasu i ostatecznie udało się wygospodarować godzinę. Wtorkowy trening odpuściłem ze względu na pogodę i na środę musiałem zrobić coś mocniejszego przed sobotą. Planowałem dwie tempówki na podjazdach. Udało się zrobić w dobrym tempie 3 minutowy podjazd w Grodźcu i 1 minutowy podjazd w Świętoszówce. Brakuje trochę siły w nogach i lepiej mi się jeździ na wysokiej kadencji. Będzie nad czym pracować po Klasyku Kłodzkim. Na koniec treningu niemiła niespodzianka, poszła szprycha w tylnym kole, będąc pod domem nie musiałem kombinować i po treningu od razu wymieniłem i wycentrowałem koło. Jestem dobrej myśli przed sobotnim maratonem.
https://www.strava.com/activities/647652349
https://www.strava.com/activities/647652349
Trening 71
Niedziela, 17 lipca 2016 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2016
Km: | 64.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:10 | km/h: | 29.54 |
Pr. maks.: | 57.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | 183183 ( 93%) | HRavg | 136( 69%) |
Kalorie: | 1525kcal | Podjazdy: | 790m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Krótki wieczorny trening. Pogoda lepsza niż przez większość weekendu, bez deszczu i nawet ciepło. Pojechałem sobie rundę po pagórkach, na kilku z nich zrobiłem tempówki w 4 strefie a resztę przejechałem w okolicy progu. Noga nawet podawała i mam nadzieję, że w sobotę też tak będzie. Trasa Klasyku Kłodzkiego mi odpowiada, na koniec jest podjazd, jedyna niewiadoma to stan dróg. Czasówka na Równicę jednak jest liczona do klasyfikacji.
https://www.strava.com/activities/644295517
https://www.strava.com/activities/644295517
Trening 70
Piątek, 15 lipca 2016 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Samotnie, Szosa, Trening 2016
Km: | 55.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:50 | km/h: | 30.00 |
Pr. maks.: | 54.00 | Temperatura: | 17.0°C | HRmax: | 155155 ( 79%) | HRavg | 133( 68%) |
Kalorie: | 1159kcal | Podjazdy: | 400m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Spokojny trening w trudnych warunkach, ciężkie chmury na niebie i dosyć mocny wiatr. Miałem nie jechać, ale kiedy zobaczyłem prognozy na weekend to zmieniłem zdanie. Jechało się w miarę dobrze, nawet ruch na drogach był mały i było jakoś bezpieczniej niż zwykle. Całą trasę przejechałem równym tempem i po treningu mogę stwierdzić, że jest jeszcze jakaś nadzieja na dobrą drugą część sezonu. W niedzielę miałem jechać do Bukowiny na TDP ale chyba nie pojadę ze względu na fatalne warunki pogodowe. Rano ma być lepiej i może uda się chociaż zaliczyć Równicę.
https://www.strava.com/activities/641882473
https://www.strava.com/activities/641882473
Trening 69
Środa, 13 lipca 2016 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Samotnie, Szosa, Trening 2016, w grupie
Km: | 52.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:41 | km/h: | 30.89 |
Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | 188188 ( 96%) | HRavg | 140( 71%) |
Kalorie: | 1270kcal | Podjazdy: | 450m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kolejny środowy grupowy trening. Bałem się bardzo tempa jakie było zapowiadane, moja forma idzie ostatnio w dół i przy każdym mocniejszym pociągnięciu po chwili już nie mam sił i muszę odpuszczać. Moja motywacja poszła w dół a kiedy okazało się, że czasówka na Równicę w tym roku nie będzie liczona do klasyfikacji to jeszcze bardziej mi się odechciało cyklu Road Maraton, ten sezon może dotrwam do końca a w następnym nie wiem.
Na treningu zjawiło się 13 osób i od początku było dosyć mocne tempo, już miałem problemy by się utrzymać w grupie a teoretycznie byłem jednym z mocniejszych kolarzy. W planie były 3 tempówki i trasa na Wilamowice, Bestwinę i Ligotę. Do Hałcnowa dojechaliśmy razem a później już poszedł ogień. Tutaj już miałem spore problemy by utrzymać koło, tempo 50-60km/h na zmianach pod lekki wiatr to już nie przelewki, po dwóch zmianach przy schodzeniu mnie przytkało i nie złapałem koła ostatniego i zostałem z tyłu, różnica się powiększała i nawet próbując gonić nie byłem w stanie dojechać a tylko się zajechałem i było po jeździe. Byłem zły, nie spodziewałem się, że będę najsłabszym kolarzem ale trudno, tak chyba już musi być. Po dojechaniu do Wilamowic skręciłem w lewo, grupa pojechała prosto i okazało się, że zmieniła trasę, myślałem, że gdzieś się jeszcze spotkamy ale nie wyszło. Jechałem równym tempem do Czechowic a później zrobiłem sobie tempówkę, 4 minuty ostrej jazdy i znowu jechałem spokojnie. W Ligocie jeszcze jedna tempówka i powrót już spokojnym tempem, w Bielsku już rozjazd i do domu. Mam nadzieję, że ten dołek formy jest przejściowy bo za tydzień Klasyk Kłodzki i chciałbym powalczyć o podium OPEN.
https://www.strava.com/activities/639801373
Na treningu zjawiło się 13 osób i od początku było dosyć mocne tempo, już miałem problemy by się utrzymać w grupie a teoretycznie byłem jednym z mocniejszych kolarzy. W planie były 3 tempówki i trasa na Wilamowice, Bestwinę i Ligotę. Do Hałcnowa dojechaliśmy razem a później już poszedł ogień. Tutaj już miałem spore problemy by utrzymać koło, tempo 50-60km/h na zmianach pod lekki wiatr to już nie przelewki, po dwóch zmianach przy schodzeniu mnie przytkało i nie złapałem koła ostatniego i zostałem z tyłu, różnica się powiększała i nawet próbując gonić nie byłem w stanie dojechać a tylko się zajechałem i było po jeździe. Byłem zły, nie spodziewałem się, że będę najsłabszym kolarzem ale trudno, tak chyba już musi być. Po dojechaniu do Wilamowic skręciłem w lewo, grupa pojechała prosto i okazało się, że zmieniła trasę, myślałem, że gdzieś się jeszcze spotkamy ale nie wyszło. Jechałem równym tempem do Czechowic a później zrobiłem sobie tempówkę, 4 minuty ostrej jazdy i znowu jechałem spokojnie. W Ligocie jeszcze jedna tempówka i powrót już spokojnym tempem, w Bielsku już rozjazd i do domu. Mam nadzieję, że ten dołek formy jest przejściowy bo za tydzień Klasyk Kłodzki i chciałbym powalczyć o podium OPEN.
https://www.strava.com/activities/639801373
Trening 64
Wtorek, 5 lipca 2016 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2016
Km: | 56.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:08 | km/h: | 26.25 |
Pr. maks.: | 57.00 | Temperatura: | 24.0°C | HRmax: | 158158 ( 81%) | HRavg | 131( 67%) |
Kalorie: | 1525kcal | Podjazdy: | 920m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Spokojny trening po Pętli. Noga dzisiaj podawała i nawet na Przegibek wjechałem w równym i dosyć szybkim tempem. Testowałem dzisiaj nowe opony i coś z nimi nie tak bo na zjazdach bałem się przyśpieszyć bo chyba krzywo założyłem i trochę biją na boki. Jutro poprawię to i zobaczę jak będzie. Jutro jest trening w Twomarku i pewnie będzie mocne tempo.
https://www.strava.com/activities/631055579#kudos
https://www.strava.com/activities/631055579#kudos
Pętla Beskidzka 2016
Sobota, 2 lipca 2016 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, w grupie, Wyścig
Km: | 100.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:48 | km/h: | 26.32 |
Pr. maks.: | 73.00 | Temperatura: | 31.0°C | HRmax: | 192192 ( 98%) | HRavg | 165( 84%) |
Kalorie: | 3500kcal | Podjazdy: | 2500m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bardzo fajny wyścig w sezonie. 10 jubileuszowa Pętla Beskidzka przeszła do historii. Moim zdaniem pojechałem dobry wyścig, chociaż mój wynik wygląda marnie przy wynikach kolegów ale ja się tym nie przejmuję, przecież nie jestem zawodowcem i jeżdżę dla siebie a nie dla wyników. Ogólnie to jestem trochę zawiedziony, to co wydarzyło się na i po starcie to spowodowało spadek mojej motywacji do zera. Zaryzykowałem i ustawiłem się na starcie już o 9:40. Miałem fajną pozycję startową i co z tego. Gotowałem się przez 20 minut a inni przyjechali kilka minut przed startem i wepchnęli się do przodu przed samochód organizatora. Po starcie udało się wpiąć ale okazało się, że jestem za połową stawki i jadąć lewą stroną musiałem zjechać na chodnik, po kilkuset metrach ledwo uniknąłem zderzenia z koszem na śmieci a później jakiś kolarz wjechał mi w tylną przerzutkę która od razu się rozregulowała i wiedziałem, że będę miał problemy z napędem. Dodatkowo spadł mi łańcuch i musiałem się zatrzymać. Zanim uporałem się z usterką to zostałem sam na końcu peletonu. Do czołówki strata była już spora jednak się nie poddałem i jechałem swoje cały czas. Pierwszych zawodników dogoniłem zaraz po wyjeździe na główną drogę i cały czas nadrabiałem. Przed Zameczkiem nie byłem na dobrej pozycji ale równa jazda w czasie 7:40 dała mi spory awans i dogoniłem m.in. Tomka Matogę. Kolejne kilometry przejechałem chyba trochę za mocno i pomimo dobrej pozycji na Kubalonce, po lekkim zgapieniu na zjeździe odstałem od grupy i próbując ich dojść w Dolinie Czarnej Wisełki zagotowałem się i nogi nie chciały podawać. Druga runda to była istna katorga, woda z bufetu, prysznic na Połomiu i pomoc mojej koleżanki Ani na Kubalonce sprawiły, że odżyłem i na 4 rundzie oderwałem się od grupy i do mety jechałem równym tempem łapiąc zawodników z grup poprzedzających. Na ostatnim podjeździe pod Kubalonkę złapałem Tomka Matogę i od razu siadł mi na koło, nie dawał zmian aż do kreski gdzie wyszedł mi z koła. Ostatecznie byłem 11 w kategorii A i 33 w OPEN, na takim wyścigu to jest dobry wynik, wyprzedziłem ponad 90 osób, pomimo tego, że patrząc na wyniki byłem jednym z gorszych JAS-KÓŁEK to jestem zadowolony. Niewiele straciałem do zawodników którzy zwykle są w czołówce i wiem, że pojechałem dobry wyścig. Co prawda na początku trochę straciłem przez pecha i cwaniactwo, ale w końcu to jest Road Maraton i tutaj uczciwi ludzie głosu nie mają. Jutro czasówka i mam spore nadzieje na podium ale pewnie to tylko marzenia. Po drugiej rundzie chciałem zejść z trasy.
Trening 63
Środa, 29 czerwca 2016 Kategoria Trening 2016, Szosa, Samotnie, avg>30km\h, 50-100
Km: | 69.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:03 | km/h: | 33.66 |
Pr. maks.: | 63.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | 164164 ( 84%) | HRavg | 138( 70%) |
Kalorie: | 1725kcal | Podjazdy: | 300m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miał być spokojny trening w grupie a wyszło jak zawsze, dosyć mocne tempo przez cały czas. Żeby nie przedobrzyć musiałem na podjazdach puszczać koło i jechać swoim tempem by się nie zajechać, później goniłem i jakoś dołączałem do grupy. Ogólnie to udało się jechać równo bez szarpań i oto mi chodziło. Jestem dobrej myśli przed weekendem.
https://www.strava.com/activities/624794611
https://www.strava.com/activities/624794611
Trening 62
Wtorek, 28 czerwca 2016 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Samotnie, Szosa, Trening 2016
Km: | 58.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:52 | km/h: | 31.07 |
Pr. maks.: | 59.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | 160160 ( 82%) | HRavg | 130( 66%) |
Kalorie: | 1255kcal | Podjazdy: | 290m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Spokojny trening przed Pętlą Beskidzką. Noga podawała i jechałem bardzo równo i mogę być spokojny o formę na weekend. Jutro trening w grupie na tej samej trasie i w podobnym tempie, nie ma co się już szarpać i męczyć, w końcu teraz wypadł mi tydzień regeneracyjny.
https://www.strava.com/activities/623703886
https://www.strava.com/activities/623703886
Trening 61
Czwartek, 23 czerwca 2016 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Samotnie, Szosa
Km: | 55.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:48 | km/h: | 30.56 |
Pr. maks.: | 56.00 | Temperatura: | 28.0°C | HRmax: | 156156 ( 80%) | HRavg | 131( 67%) |
Kalorie: | 1287kcal | Podjazdy: | 410m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |