Wpisy archiwalne w kategorii
50-100
Dystans całkowity: | 90857.50 km (w terenie 1680.50 km; 1.85%) |
Czas w ruchu: | 3331:11 |
Średnia prędkość: | 26.62 km/h |
Maksymalna prędkość: | 92.00 km/h |
Suma podjazdów: | 967996 m |
Maks. tętno maksymalne: | 202 (103 %) |
Maks. tętno średnie: | 179 (89 %) |
Suma kalorii: | 1868942 kcal |
Liczba aktywności: | 1331 |
Średnio na aktywność: | 68.26 km i 2h 33m |
Więcej statystyk |
Trening 62
Wtorek, 28 czerwca 2016 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Samotnie, Szosa, Trening 2016
Km: | 58.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:52 | km/h: | 31.07 |
Pr. maks.: | 59.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | 160160 ( 82%) | HRavg | 130( 66%) |
Kalorie: | 1255kcal | Podjazdy: | 290m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Spokojny trening przed Pętlą Beskidzką. Noga podawała i jechałem bardzo równo i mogę być spokojny o formę na weekend. Jutro trening w grupie na tej samej trasie i w podobnym tempie, nie ma co się już szarpać i męczyć, w końcu teraz wypadł mi tydzień regeneracyjny.
https://www.strava.com/activities/623703886
https://www.strava.com/activities/623703886
Trening 61
Czwartek, 23 czerwca 2016 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Samotnie, Szosa
Km: | 55.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:48 | km/h: | 30.56 |
Pr. maks.: | 56.00 | Temperatura: | 28.0°C | HRmax: | 156156 ( 80%) | HRavg | 131( 67%) |
Kalorie: | 1287kcal | Podjazdy: | 410m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 60
Środa, 22 czerwca 2016 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Samotnie, Szosa, Trening 2016, w grupie
Km: | 71.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:14 | km/h: | 31.79 |
Pr. maks.: | 63.00 | Temperatura: | 24.0°C | HRmax: | 181181 ( 92%) | HRavg | 140( 71%) |
Kalorie: | 1700kcal | Podjazdy: | 600m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 58
Czwartek, 16 czerwca 2016 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2016
Km: | 65.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:19 | km/h: | 28.06 |
Pr. maks.: | 56.00 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | 186186 ( 95%) | HRavg | 137( 70%) |
Kalorie: | 1562kcal | Podjazdy: | 760m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Tym razem trening wieczorem po pracy. Nie był to dobry pomysł, wiało jak cholera i byłem zmęczony już przed jazdą a co dopiero później po treningu. Planowałem zaliczyć Równicę i wjechać jak najrówniejszym tempem. Do Ustronia miałem cały czas pod wiatr i do podnóża Równicy dojechałem już mocno zmęczony. Podjazd zacząłem mocno i po kilkuset metrach stwierdziłem, że to nie ma sensu i lepiej wjechać spokojnie, planowałem już odpuścić ale zauważyłem, że przed kostką mam bardzo dobry czas i zmieniłem zdanie. Od tego momentu jechałem bardzo równo i dystans szybko leciał. Ostatni kilometr przejechałem już prawie na maksa i na kreskę wjechałem po niespełna 17 minutach podjazdu, przed kreską musiałem zwolnić przez motocykle blokujące całą szerokość szosy. Ostatecznie miałem czas 16:55 co jest moim trzecim wynikiem, do rekordu brakły "tylko" 34 sekundy. Po podjeździe od razu zacząłem zjazd, byłem dosyć mocno ujechany i nawet z wiatrem wlekłem się do domu. Kolejny trening w sobotę lub dopiero w niedzielę na wyścigu pod Javorovy. Co tydzień jakieś czasówki czy wyścigi i na dobrą sprawę to od Orzesza nie miałem całkiem wolnego weekendu. Mam nadzieję, że po Pętli będzie więcej luzu na jakieś dłuższe treningi na które w tygodniu nie ma czasu. Po Javorovym w planie wyścig w Wilczycach który potraktuję treningowo i później Pętla, jeszcze nie wiem na jakim dystansie. Wszystko wyjdzie po Wilczycach.
https://www.strava.com/activities/611279984
https://www.strava.com/activities/611279984
Trening 56
Wtorek, 14 czerwca 2016 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Samotnie, Szosa, Trening 2016
Km: | 50.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:36 | km/h: | 31.25 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | 158158 ( 81%) | HRavg | 132( 67%) |
Kalorie: | 1114kcal | Podjazdy: | 340m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Spokojny trening przed pracą. Wyjazd po 5 rano, pogoda dobra, wiatru praktycznie nie było i ruch na drogach też mały. Bardzo dobrze się jechało i kolejne 90 minut można dopisać do przebiegu.
https://www.strava.com/activities/609019496
https://www.strava.com/activities/609019496
Trening 53
Wtorek, 7 czerwca 2016 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2016
Km: | 85.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:15 | km/h: | 26.15 |
Pr. maks.: | 59.00 | Temperatura: | 17.0°C | HRmax: | 187187 ( 95%) | HRavg | 142( 72%) |
Kalorie: | 2642kcal | Podjazdy: | 1970m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Mocny trening na podjazdach. Wyjechałem po pracy o 16 w pięknej pogodzie, pomimo lekkiego zmęczenia jechało się nie najgorzej. Na pierwszy ogień poszedł Przegibek od Bielska, jechałem równo średnim tempem i nawet szybko wjechałem. Na zjeździe musiałem hamować przez samochody i pod wiatr do Międzybrodzia ciężko się jechało. Z przeciwka jechał Łukasz Kramarczyk, kiwnąłem mu i jechałem dalej. Drugim podjazdem był Beskidek Targanicki. Jechałem równo i spokojnie, w połowie podjazdu przez dolinę dojechał do mnie kolarz i chwilę się wiózł na kole a później mnie z łatwością zostawił. Miałem jechać do końca spokojnie, ale na ostatniej ściance zobzcayłem jakiegoś kolarza, w połowie podjazdu już go wyprzedziłem, okazało się, że jest to Marek Marzec. Razem zjechaliśmy do Targanic, po drodze trochę się żalił, że JAS-KÓŁKI na wyścigach tylko wożą się na kole i nie dają zmian, ja mu powiedziałem, że nie wiem o kogo chodzi i że, każdy jeździ jak uważa i ja nie mam na to wpływu. Rozdzieliliśmy się,ja pojechałem w kierunku Kocierza. Ten podjazd potraktowałem poważnie i równa mocna jazda spowodowała, że pobiłem swój rekord o 1:20 i teraz wynosi on 12:41. Przed szczytem wyprzedziłem tego kolarza który zostawił mnie w Wielkiej Puszczy i zostawiłem go w tyle. Po zjeździe mnie dogonił i puściłem go by jechał sobie przodem. Spokojnie dojechałem do Międzybrodzia i tam zrobiłem postój w sklepie. Na Przegibek wjechałem równym tempem z rezerwą sił. Zjazd już spokojnie i do domu.
https://www.strava.com/activities/601738248
https://www.strava.com/activities/601738248
Rozgrzewka i rozjazd
Niedziela, 5 czerwca 2016 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa
Km: | 88.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:30 | km/h: | 25.14 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1750kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 52
Piątek, 3 czerwca 2016 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2016
Km: | 55.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:53 | km/h: | 29.20 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 12.0°C | HRmax: | 161161 ( 82%) | HRavg | 129( 66%) |
Kalorie: | 1174kcal | Podjazdy: | 410m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ostatni trening przed niedzielną czasówką na Koczy Zamek. Ostatnio tyle złego wydarzyło się w moim życiu, że nie wiem jak to wpłynie na moje zdrowie i dyspozycję. Chciałbym w końcu stanąć na podium ale widząc, że znowu na dzień czy dwa przed startem mocni zawodnicy z kategorii A się zapisują to podium chyba dalej będzie tylko marzeniem.
Na dzisiejszym treningu nie wydarzyło się nic szczególnego, poza mgłą, mokrą drogą i zerwanym asfaltem w Ustroniu. Jutro idę na wesele i nic nie pojeżdżę. Po treningu już trzecie mycie roweru w tym tygodniu.
https://www.strava.com/activities/596799868
Na dzisiejszym treningu nie wydarzyło się nic szczególnego, poza mgłą, mokrą drogą i zerwanym asfaltem w Ustroniu. Jutro idę na wesele i nic nie pojeżdżę. Po treningu już trzecie mycie roweru w tym tygodniu.
https://www.strava.com/activities/596799868
Trening 50
Wtorek, 31 maja 2016 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Samotnie, Szosa, Trening 2016
Km: | 61.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:59 | km/h: | 30.76 |
Pr. maks.: | 62.00 | Temperatura: | 17.0°C | HRmax: | 161161 ( 82%) | HRavg | 130( 66%) |
Kalorie: | 1397kcal | Podjazdy: | 490m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Spokojny poranny trening. Od początku dosyć ciepło i można było jechać na krótko. Jechało się bardzo dobrze i udało się jechać równym i spokojnym tempem przez cały dystans. Co prawda przed Landekiem po telefonie z pracy odechciało mi się jazdy ale jakoś dojechałem. Zamiast na 10 musiałem być w pracy już o 8.00. W pracy się dowiedziałem, że nie przedłużą ze mną umowy i zostały mi 2 tygodnie pracy i szukanie kolejnej. Takie jest życie, w moim przypadku cały czas pod górę, inni oszukują, nie przestrzegają reguł a kara zwykle dotyka uczciwych ludzi. Mam strasznego pecha i nic z tym nie zrobię. Najbardziej denerwuje mnie to, że kiedyś dostałem 15 minut kry za jazdę z kolegą bez numeru, inni za skrócenie trasy dostali po 1-2 minuty.Obecnie za wszelkie oszustwa nie ma żadnych konsekwencji. Po tym sezonie chyba przestanę reprezentować JAS-KÓŁKĘ ze względu na jedną osobę która co tydzień reprezentuje inną druzynę i nic sobie z tego nie robi. Jeżeli tacy ludzie będą jeździć w tej drużynie to ja nie muszę.
https://www.strava.com/activities/593648843
https://www.strava.com/activities/593648843
Długi rozjazd
Niedziela, 22 maja 2016 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, w grupie
Km: | 83.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:01 | km/h: | 27.51 |
Pr. maks.: | 72.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | 152152 ( 77%) | HRavg | 115( 58%) |
Kalorie: | 1964kcal | Podjazdy: | 880m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjazd z JAS-KÓŁKAmi na Kubalonkę. Cały dystans przejechany spokojnie,musiałem parę razy puścić koło, ale trzeba trzymać się planu bo z szarpanej jazdy nic nie będzie. Do Wisły udało się dojechać spokojnie równym tempem, przed Kubalonką wyprzedził nas jakiś kolarz i od razu część osób ruszyła za nim. Ja sobie odpuściłem i spokojnym tempem wjechałem na Kubalonkę,wyprzedzając jeszcze 2 osoby. Po odpoczynku zjechaliśmy w dół do Wisły i tutaj znowu część osób poszalała i odjechała, czekali na nas w Wiśle i razem jechaliśmy dalej coraz mocniejszym tempem, w Ustroniu postój z powodu kapcia. Po postoju szybkim tempem do Skoczowa, przed wiaduktem puściłem koło i już spokojnie dojechałem do domu.
https://www.strava.com/activities/584130252
https://www.strava.com/activities/584130252