Wpisy archiwalne w kategorii
50-100
Dystans całkowity: | 90857.50 km (w terenie 1680.50 km; 1.85%) |
Czas w ruchu: | 3331:11 |
Średnia prędkość: | 26.62 km/h |
Maksymalna prędkość: | 92.00 km/h |
Suma podjazdów: | 967996 m |
Maks. tętno maksymalne: | 202 (103 %) |
Maks. tętno średnie: | 179 (89 %) |
Suma kalorii: | 1868942 kcal |
Liczba aktywności: | 1331 |
Średnio na aktywność: | 68.26 km i 2h 33m |
Więcej statystyk |
Trening 1
Niedziela, 23 listopada 2014 Kategoria Zima, Szosa, Samotnie, 50-100
Km: | 51.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:54 | km/h: | 26.84 |
Pr. maks.: | 53.00 | Temperatura: | 6.0°C | HRmax: | 173173 ( 86%) | HRavg | 141( 70%) |
Kalorie: | 1047kcal | Podjazdy: | 350m | Sprzęt: Zimówka | Aktywność: Jazda na rowerze |
Roztrenowanie 9
Piątek, 31 października 2014 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa
Km: | 57.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:06 | km/h: | 27.14 |
Pr. maks.: | 58.00 | Temperatura: | 10.0°C | HRmax: | 173173 ( 86%) | HRavg | 134( 67%) |
Kalorie: | 1111kcal | Podjazdy: | 530m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Koniec sezonu, ostatni wyjazd przed planowaną przerwą. Powrót do treningów nastąpi po 11 listopada, na razie nie wiem jak to będzie wyglądało,z wolnym czasem jest krucho, byle przetrwać ten semestr na uczelni a potem powinno już być łatwiej. Trochę jestem już zmęczony tym sezonem, był długi. Co do dzisiejszej trasy to pojechałem na Górę Chełm w Goleszowie, nowiutki asfalt tam zrobili, na zjeździe jeszcze robotnicy. Pogoda dzisiaj dobra, ponad 10 stopni, słońce i wiatr. Powrót był pod wiatr, ledwo jechałem. Czekam na odpowiedzi w kwestii druzyny na przyszły sezon.
Roztrenowanie 8
Sobota, 25 października 2014 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, w grupie
Km: | 71.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:32 | km/h: | 28.03 |
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | 10.0°C | HRmax: | 164164 ( 82%) | HRavg | 131( 65%) |
Kalorie: | 1344kcal | Podjazdy: | 390m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pora kończyć ten sezon, czasu nie ma na nic, motywacji też zaczyna brakować. Jeszcze jutro pojeżdżę a potem zobaczymy, może jeszcze w przyszły weekend.
Roztrenowanie 7
Niedziela, 19 października 2014 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa
Km: | 71.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:45 | km/h: | 25.82 |
Pr. maks.: | 66.00 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | 173173 ( 86%) | HRavg | 132( 66%) |
Kalorie: | 1393kcal | Podjazdy: | 810m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ostatni wyjazd na Równicę w tym roku. Warunki nie były zbyt sprzyjające do jazdy, dosyć silny i zmienny wiatr utrudniał jazdę. Nie przejmowałem się tym zbytnio tylko jechałem swoje. Podjazd też potraktowałem na luzie, byle wjechać, na szczycie jeszcze mocniej wiało i było sporo ludzi, więc od razu zjechałem na dół, do Jaszowca i potem spokojnie do domu. Sezon się kończy, może to i dobrze, będzie czas na przemyślenia, co poszło dobrze, co trzeba poprawić, itp. Niedługo też trzeba będzie zacząć przygotowania do następnego sezonu, konkurencja też będzie ostro pracować więc trzeba dotrzymać im kroku. czasu ostatnio bardzo mało i nie wiem kiedy to się zmieni. Ostatecznie zdecydowałem po namysłach, że w przyszłym sezonie będę jeździł w innych barwach, konsekwencje tego będą na pewno, tylko jakie: brak wstępu na imprezy z cyklu Road Maraton, chciałbym zachować w miarę dobre stosunki z członkami RMT lecz będzie to trudne.
Roztrenowanie 5-Zakończenie sezonu RMT
Sobota, 11 października 2014 Kategoria 50-100, Road Maraton Team, Szosa, w grupie
Km: | 95.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:47 | km/h: | 25.11 |
Pr. maks.: | 64.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | 173173 ( 86%) | HRavg | 136( 68%) |
Kalorie: | 2002kcal | Podjazdy: | 1920m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kolejny sezon dobiega końca. Co roku w październiku RMT spotyka się na zakończeniu sezonu. W tym roku z różnych względów na spotkaniu było bardzo mało osób. Kiedyś. kilka lat temu jak ten team był założony, głównie dla wspólnej jazdy na rowerze, wzajemny doping i motywacja dawała wyniki, te czasy już chyba nie wrócą, zbyt wiele osób zajmuje się innymi sprawami: inne sporty, brak chęci i organizacja imprez w tym pomiaru czasu i inne, mieszanie tych aspektów powoduje niepotrzebne kłótnie i nieporozumienia. Kompromitujących sytuacji w tym roku było zbyt wiele, na treningach często zaczepiali mnie obcy ludzie i pytali jak mi idzie w biegach. Na maratonach i innych wyścigach też często pytały pytania czy w ogóle jeszcze istnieje nasza drużyna lub zadawali pytania organizacyjne na które nie potrafiłem odpowiedzieć ze względu na to, że nie jestem w nic wtajemniczony. Ludzie niestety mają rację, kilku jeżdżących ludzi to niestety za mało aby móc cokolwiek zdziałać. Kolejny aspekt to słaby kontakt między nami a w końcu brak współpracy na zawodach.
Spotkanie wyglądało bardzo nerwowo, od razu rozmowy zbiegły na organizację i zmiany w regulaminie. Moim zdaniem tegoroczny regulamin powinien być zachowany, tylko kto się z moim zdaniem będzie liczył. Jeżeli wprowadzone zostaną nowe zasady rozgrywania klasyfikacji drużynowej to pojadę tylko kilka imprez z cyklu. Rozmowy trwały prawie do 2:30 i znowu wpłynęło to na wyjazd rowerowy. Zamiast wyjechać po 7 to wyjechaliśmy o 8:20.
Na rowery wsiedliśmy po 9:30 i spokojnym tempem objechaliśmy kawałek Jesenników w skromnym czteroosobowym składzie, o 15:00 byliśmy spowrotem, po obiedzie wyjechaliśmy w kierunku domów. W domu byłem o 18:00. Miało być to spotkanie podsumowujące ten sezon oraz perspektywy na następny sezon. W moim wykonaniu ten sezon był słaby głównie z mojej winy, po Pętli Beskidzkiej załamałem się psychicznie i potem już była równia pochyła w dół. Jeżeli nie zmieni się podejście większej części drużyny do jazdy o punkty to w przyszłym sezonie nie będę reprezentował barw RMT.
Roztrenowanie 3
Niedziela, 5 października 2014 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa
Km: | 96.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:51 | km/h: | 24.94 |
Pr. maks.: | 70.00 | Temperatura: | 12.0°C | HRmax: | 187187 ( 93%) | HRavg | 137( 68%) |
Kalorie: | 1921kcal | Podjazdy: | 1740m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Roztrenowanie 2
Sobota, 4 października 2014 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa
Km: | 66.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:32 | km/h: | 26.05 |
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | 11.0°C | HRmax: | 160160 ( 80%) | HRavg | 120( 60%) |
Kalorie: | 933kcal | Podjazdy: | 560m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 85
Wtorek, 30 września 2014 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2014
Km: | 53.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:49 | km/h: | 29.17 |
Pr. maks.: | 63.00 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | 173173 ( 86%) | HRavg | 138( 69%) |
Kalorie: | 1052kcal | Podjazdy: | 430m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ostatni trening w tym roku. Dobrze się dzisiaj jechało, miałem wjechać na Równicę, ale miałem mało czasu i pojechałem tylko do Ustronia i spowrotem. Od jutra spokojne roztrenowanie, które potrwa cały miesiąc. Potem dwa tygodnie przerwy.
Trening 83
Sobota, 27 września 2014 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2014
Km: | 68.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:19 | km/h: | 29.35 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | 174174 ( 87%) | HRavg | 140( 70%) |
Kalorie: | 1258kcal | Podjazdy: | 330m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rajcza Tour 2014
Sobota, 20 września 2014 Kategoria 50-100, Maraton, Samotnie, Szosa, Trening 2014, w grupie
Km: | 90.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:14 | km/h: | 27.84 |
Pr. maks.: | 67.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1882kcal | Podjazdy: | 1500m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ostatni maraton w tym roku, nie ma o czym pisać, tak słabo to już dawno nie było, trzeba się wsiąść za siebie i więcej jeździć na rowerze.
Pogoda w dniu startu bardzo zmienna, przed startem padało, potem było już lepiej i praktycznie na sucho przebiegał cały wyścig.
Po krótkiej rozgrzewce ustawiłem się z tyłu sektora i jechałem cały czas w ogonie. Na pierwszym podjeździe trochę zyskałem, ale starata do czołówki wynosiła już ponad 5 minut, na zjeździe kompletnie odpuściłem, bo i tak nie umię zjeżdżać, wyniku i tak nie miałem szans osiągnąć więc jechałem dosyć wolno, ok.40km/h cały czas a i tak wszyscy mnie mijali. Dopiero po zjeździe do Rajczy złapałem grupkę i z nią jechałem z przerwami aż do mety, wszystkie podjazdy jechałem mocniej kilka razy odjeżdżając grupie, na zjazdach znowu traciłem i tak wyglądał cały maraton. Trochę też straciłem na przejeździe kolejowym w Milówce a potem już w grupie, współpracując dojechałem do Rajczy i potem do mety juz samotnie, spiąłem się na finisz i fajnie zafiniszowałem, moc jakaś tam była ale nie taka jaka być powinnna. Ostatecznie jestem 105 w OPEN i 12 w kategorii. Kolejne treningi dopiero w następny weekend.
Pogoda w dniu startu bardzo zmienna, przed startem padało, potem było już lepiej i praktycznie na sucho przebiegał cały wyścig.
Po krótkiej rozgrzewce ustawiłem się z tyłu sektora i jechałem cały czas w ogonie. Na pierwszym podjeździe trochę zyskałem, ale starata do czołówki wynosiła już ponad 5 minut, na zjeździe kompletnie odpuściłem, bo i tak nie umię zjeżdżać, wyniku i tak nie miałem szans osiągnąć więc jechałem dosyć wolno, ok.40km/h cały czas a i tak wszyscy mnie mijali. Dopiero po zjeździe do Rajczy złapałem grupkę i z nią jechałem z przerwami aż do mety, wszystkie podjazdy jechałem mocniej kilka razy odjeżdżając grupie, na zjazdach znowu traciłem i tak wyglądał cały maraton. Trochę też straciłem na przejeździe kolejowym w Milówce a potem już w grupie, współpracując dojechałem do Rajczy i potem do mety juz samotnie, spiąłem się na finisz i fajnie zafiniszowałem, moc jakaś tam była ale nie taka jaka być powinnna. Ostatecznie jestem 105 w OPEN i 12 w kategorii. Kolejne treningi dopiero w następny weekend.