Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

50-100

Dystans całkowity:92010.50 km (w terenie 1680.50 km; 1.83%)
Czas w ruchu:3371:29
Średnia prędkość:26.65 km/h
Maksymalna prędkość:92.00 km/h
Suma podjazdów:989696 m
Maks. tętno maksymalne:202 (103 %)
Maks. tętno średnie:179 (89 %)
Suma kalorii:1898207 kcal
Liczba aktywności:1347
Średnio na aktywność:68.31 km i 2h 33m
Więcej statystyk

Trening

Poniedziałek, 10 września 2012 Kategoria Samotnie, Szosa, Trening 2012, 50-100
Km: 96.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:17 km/h: 29.24
Pr. maks.: 77.00 Temperatura: 25.0°C HRmax: 185185 ( 93%) HRavg 137( 69%)
Kalorie: 2679kcal Podjazdy: 750m Sprzęt: Cross Peleton Aktywność: Jazda na rowerze
Zaległy sobotni trening zaliczony. Plan zakładał zaliczenie dwóch przełęczy: u Poloka i Glinne. Udało się to w połowie głównie z braku czasu. Wyjechałem dopiero o 16:00. Ruch na drugach spory, jednak bez większych problemów udało się dojechać do Juszczyny gdzie zaczyna się podjazd na pod Poloka. Zrobiłem go interwałowo. Był ogień w nogach. Potem szybki zjazd zakończony hamowaniem na najstromszym odcinku. Szybki zjazd do Żywca i przez Lipową i Buczkowice do domu. W Leśnej natknąłem się na wypadek i musiałem przeprowadzać rower bokiem . Przez Bielsko przeleciałem, na sprincie max.65km/h. Przed domem jeszcze jeden sprint i spokojnie do domu.
Juszczyna-U Poloka(3,9km):00:10:30(22,29km/h) 175(4,48%) 175(87%)

IX Rajd na Równicę

Niedziela, 9 września 2012 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2012, w grupie
Km: 69.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:27 km/h: 28.16
Pr. maks.: 75.00 Temperatura: 19.0°C HRmax: 195195 ( 98%) HRavg 141( 71%)
Kalorie: 2078kcal Podjazdy: 680m Sprzęt: Cross Peleton Aktywność: Jazda na rowerze
Kolejny już rajd na Równicę. Drugi rok z rzędu postanowiłem pojechać. Czekało mnie trudne zadanie, obrona tytułu z zeszłego roku. Wyjechałem z domu o 7:15 i spokojnym tempem dojechałem do Skoczowa. Tam krótki postój i w grupie dojechaliśmy do Ustronia. Na starcie stanęło 17 osób, od startu poszedł taki ogień że zostałem w tyle. Nadrabiałem pozycje cały czas i ostatecznie wjechałem jako czwarty na Równicę. Po postoju w grupie dojechałem do Skoczowa i potem już samotnie do domu.
Most-Równica(4,7km):00:18:29(15,26) 383(8,3%) 182(91%)

Trening

Wtorek, 4 września 2012 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Samotnie, Szosa, Trening 2012
Km: 50.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:33 km/h: 32.26
Pr. maks.: 71.00 Temperatura: 23.0°C HRmax: 168168 ( 84%) HRavg 133( 67%)
Kalorie: 875kcal Podjazdy: 250m Sprzęt: Cross Peleton Aktywność: Jazda na rowerze

Trening

Poniedziałek, 3 września 2012 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Samotnie, Szosa, Trening 2012
Km: 61.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:01 km/h: 30.25
Pr. maks.: 65.00 Temperatura: 20.0°C HRmax: 169169 ( 85%) HRavg 134( 67%)
Kalorie: 1337kcal Podjazdy: 450m Sprzęt: Cross Peleton Aktywność: Jazda na rowerze

Trening

Poniedziałek, 27 sierpnia 2012 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2012
Km: 79.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:42 km/h: 29.26
Pr. maks.: 66.00 Temperatura: 22.0°C HRmax: 160160 ( 80%) HRavg 129( 65%)
Kalorie: 1887kcal Podjazdy: 400m Sprzęt: Cross Peleton Aktywność: Jazda na rowerze
Po wolnym weekendzie pojechałem sprawdzić co z moim kolanem. Było dużo lepiej niż ostatnio, dzisiejszej jeździe towarzyszył bardzo silny i chłodny wiatr, wróciłem ładnie uciorany ale zadowolony z kolana i jazdy. W środę być może IC, w sobotę wyścig w Parczewie.

Trening

Piątek, 24 sierpnia 2012 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2012
Km: 56.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:54 km/h: 29.47
Pr. maks.: 69.00 Temperatura: 29.0°C HRmax: 162162 ( 81%) HRavg 129( 65%)
Kalorie: 1642kcal Podjazdy: m Sprzęt: Cross Peleton Aktywność: Jazda na rowerze
Krótki wyjazd. Z powodu braku czasu i bólu w prawym kolanie dzisiejszy trening został skrócony o 30 minut. Jechałem asekuracyjnie, pod koniec trochę bolało. Weekend wolny.

Trening

Sobota, 18 sierpnia 2012 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Samotnie, Szosa, Trening 2012
Km: 91.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:59 km/h: 30.50
Pr. maks.: 62.00 Temperatura: 24.0°C HRmax: 184184 ( 92%) HRavg 137( 69%)
Kalorie: 2117kcal Podjazdy: m Sprzęt: Cross Peleton Aktywność: Jazda na rowerze
Dzisiaj w miałem dłuższą jazdę wytrzymałościową. Nie miałem tyle czasu więc zamieniłem trening z poniedziałkowym. Zrobiłem 4 interwały po 6 minut każdy z odpoczynkiem po każdym z nich. Na koniec zrobiłem jeszcze sprint pod górę. Wyniki:
Tempówki:00:06:00:
I:4,1km(41,00) 171(86%) 53x13
II:3,4km(34,00) 172(86%) 53x13
III:3,7km(37,00) 172(86%) 53x13
IV:4,2km(42,00) 166(83%) 53x13
Sprint:
0,35km:00:00:30(42,00) 48,30 178(89%) 53x12

Road Trophy 2012 Etap 2

Sobota, 11 sierpnia 2012 Kategoria 50-100, Maraton, Road Maraton 2012, Samotnie, Szosa, w grupie
Km: 83.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:13 km/h: 25.80
Pr. maks.: 57.00 Temperatura: 10.0°C HRmax: 174174 ( 87%) HRavg 138( 69%)
Kalorie: 1867kcal Podjazdy: m Sprzęt: Cross Peleton Aktywność: Jazda na rowerze
Sobota przywitała nas deszczem i niską temperaturą. Start był o 9:00 więc było mało czasu, bo szybkim śniadaniu, krótkiej rozgrzewce i szybkim przebraniu stanąłem na starcie. Okazało się że ponad 30 osób zrezygnowało z jazdy w dzisiejszym etapie, w tym jeden rywal z kategorii więc miałem łatwe zadanie, dojechać do mety.
Na samym starcie odpuściłem, pod Stecówkę wjeżdżałem jako jeden z ostatnich. Na Kubalonce złapałem sie do grupki i razem zjeżdżaliśmy, zjeżdżałem bardzo wolno, było starsznie ślisko. W Głębcach grupa podzieliła się na dwie części, jechałem w tej drugiej pilnując dziewczyny z Nutraxxa. W tej grupce spokojnym tempem dojechaliśmy do podnóża podjazdu na Slamopol i tam grupa sie podzieliła, dojechałem do kolejnej grupki prowadzonej przez Gienka i Kasię Szukających Sponsorów i razem jechaliśmy dalej, w Szczyrku część osob się zagapiła i skręciła w prawo a dzisiaj jechaliśmy przez rondo w Buczkowicach, był to skrót ponieważ dalej wyprzedziliśmy osoby które zostały za nami pod Salmopolem. W tej grupce dojechałem do bufetu i tam się zatrzymałem. Po długim około 15 minutowym postoju ruszyłem dalej, do Lipowej jechałem samotnie, tam doszedłem i wyprzedziłem jednego Bikeholika. W Radziechowych pojechałem w kierunku Wieprza bo tak prowadziła trasa, jak się okazało byłem jednym z nielicznych którzy tam pojechali a reszta skracała przez Przybędzę. Samotnie dotarłem do Węgierskiej Górki, tam trochę postałem, zablokowane drogi i chodniki. Za Węgierską Górką złapałem dziewczynę z Nutraxxa i razem jechaliśmy dalej. Za Milówką wyprzedziłem kolejne osoby które były z tyłu i mnie nie wyprzedzały. Spokojnie dojechaliśmy do mety.
Ciepła herbata dobrze mi zrobiła i razem z Łukaszem zjechałem do biura. Ciepły prysznic, obiad, czyszczenie sprzętu trwające ponad 2 godziny. Dekoracja i wieczorne spotkanie przebiegło w miłej atmosferze. Szybko położyłem się spać. Dzisiejszy etap całkowice odpusciłem, nie było co się wysilać, warunki nie pozwalały na szaleństwa.
Wynik:03:27:47
3/3 H +00:56:21
74/84 OPEN +00:57:19
Fotki:
Road Trophy 2012 © Piotrek92

Road Trophy 2012 © Piotrek92

Road Trophy 2012 © Piotrek92

Road Trophy 2012 Etap 1

Piątek, 10 sierpnia 2012 Kategoria 50-100, Maraton, Road Maraton 2012, Samotnie, Szosa, w grupie
Km: 73.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:49 km/h: 25.92
Pr. maks.: 77.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: 179179 ( 90%) HRavg 153( 77%)
Kalorie: 1996kcal Podjazdy: 1650m Sprzęt: Cross Peleton Aktywność: Jazda na rowerze
Najważniejszy start w tym roku mam już za sobą. Niestety wynik dużo poniżej moich oczekiwań. Ostatnie tygodnie przed wyścigiem nie należały do udanych, wczasy bez roweru, praca, brak pogody, awarie sprzętu, itp. Road Trophy jest szczególną imprezą, takim małym kolarskim świętem wśród kolarzy amatorów. Organizacja na wysokim poziomie, obstawa mocna w tym roku, zapowiadała sie ostra walka od poczatku do końca. Od czwartku do Istebnej zjeżdzali się kolarze z całej Polski a nawet z sąsiednich krajów. Na starcie stanęło 118 zawodników.
Pierwszego dia start był o 12:00, było sporo czasu by zjeść śniadanie, przebrać sie, przygotować sprzęt i rozgrzać. Po pysznym śniadaniu, prysznicu wyjechałem na rozgrzewkę, zrobiłem 10 okrążeń wokół boiska i potem podjazd pod OSP i dwa kółka i stanąłem na starcie w samym tyle sektora.
O 12:00 nastąpił start peletonu. Runda honorowa z Zaolzia przez Rastokę i Zimną Wodę prowadziła na Koczy Zamek. Już na samym starcie tempo było mocne i trzeba było ciągnąć by nie zostać z tyłu, niestety brakuje mi mocy na płaskim i starciłem sporo już na starcie. Pierwszy podjazd na trasie to Koniakowska od szkoły w Rastoce. Jadę gdzieś w tyle stawki, pod koniec pierwszego sztywnego odcinka z płytami zostałem zablokowany przez 2 osoby i musiałem zejść z roweru, pierwszy i niestety nie ostatni raz tego dnia. Dalszą część podjazdu pokonałem w siodle na 39x25, na Koczym Zamku byłem sam i zacząłem zjazd do Jaworzynki. Na zjeździe łapię się do licznej grupy i ciągnę, miejscami ponad 75km/h, przed rondem strzelam i grupa odjeżdża. Od ronda znowu dwie hopki po 8 i 10%, doganiam grupę która się dzieli i koło kościoła jestem na czele i znowu zjeżdżamy, tracę, dobrze bo w naszej grupie jeden nie wyrobił zakrętu i zaliczył trawkę. Na dole Piotrek z Nutraxxa zmienia dętke, znowu ma pecha. Podjazd pod Zapasieki wziąłem szybko i równo, urwałem grupę i prawie złapałem kolejną, niestety pięć razy musiałem hamować do zera i nie było szans dojechać. Na zjeździe w kierunku Jaworzynki łapie mnie trzech kolarzy i razem jedziemy dalej w kierunku Czech. W Czechach łapiemy kolejnych dwóch i jedziemy w sześciu. Na bufecie dwójka próbuje odjechać, dojechałem do nich ciągnąc reszte i dalej jechaliśmy razem, w Mostach spadł mi łańcuch i trochę starciłem, dogoniłem ich na hopce i do Bukowca jechaliśmy razem, współpracując i dając mocne zmiany straciłem sporo sił i strzeliłem jeszcze przed podjazdem w kierunku Jasnowic. Ogarnęła mnie taka niemoc że nie byłem w stanie jechać, ledwo się toczyłem, w bidonie brakowało już wody i wszyscy co mnie dochodzili to mnie mijali. Do Istebnej jakoś wjechałem a potem kazdy stromszy podjazd to spacerek, było ich kilka, nie miałem siły nawet prowadzić roweru, dopiero ostatnie 2 kilometry dojechałem juz na rowerze.
Na mecie odzyskałem trochę sił i zjechałem na dół do Zaolzia przez centrum Istebnej.
Po prysznicu, obiedzie i odpoczynku, poszedłem na dekorację.Stanąłem na pudle tylko dlatego że nie było konkurencji. Po dekoracji kolacja, rozmowy ze znajomymi, prysznic, sen.
Wynik:02:48:39
3/4H +00:27:18
74/115 OPEN +00:33:49
Fotki:
Road Trophy 2012 © Piotrek92

Road Trophy 2012 © Piotrek92

Trening

Wtorek, 7 sierpnia 2012 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2012
Km: 60.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:07 km/h: 28.35
Pr. maks.: 56.00 Temperatura: 25.0°C HRmax: 184184 ( 92%) HRavg 130( 65%)
Kalorie: 1099kcal Podjazdy: 490m Sprzęt: Cross Peleton Aktywność: Jazda na rowerze
W końcu udało się zrobić jakiś trening. Noga podaje aż miło. Wczorajszy zaległy trening i dzisiejszy razem wzięte fajnie weszły w nogi. Na początek pojechałem krótką rundkę na rozgrzewkę a potem już konkretne ćwiczenia. Zacząłem od zaległych wczorajszych interwałów. Zrobiłem 6 krótkich, mocnych ,,podjazdów". Po zaliczeniu 6 prób pojechałem znowu rundkę w 1 i 2 strefie i kolejne 4 podjazdy w innym miejscu. Na koniec miałem w planie tempówki, dzisiejszy plan zakładał 5 krótkich siłowych tempówek, zrobiłem dwie ze względu na poprzednie ćwiczenia. Po tempówkach wróciłem do domu ponieważ znowu złapałem kapcia. Dopompowałem dwa razy i jakoś dojechałem. Rano wymieniłem oponę tylną bo wczoraj się rozleciała przez te wybuchy dętek a dzisiaj w przodzie w tym samym miejscu co ostatnio.
Wyniki dzisiejszych ćwiczeń:
1.Interwały, Jaworze ul. Kolonia Górna(500m)-20m(4%):
I:00:00:55(32,73) 168(84%) 53x17
II:00:00:57(31,58) 171(86%) 53x17
III:00:00:57(31,58) 173(87%) 53x17
IV:00:01:04(28,13) 173(87%) 53x17
V:00:00:59(30,51) 176(88%) 53x17
VI:00:01:02(29,03) 175(88%) 53x17
2.Interwały, Jaworze ul. Pagórkowa(400m)-25(6,3%):
I:00:00:49(29,39k) 173(87%) 53x19
II:00:00:54(26,67) 175(88%) 53x19
III:00:00:57(25,26) 176(88%) 53x19
IV:00:00:51(28,24) 178(89%) 53x19
3.Tempówki:00:03:00:
I:1,7km(34,00) 175(88%) 53x13
II:1,6km(32,00) 177(79%) 53x13
Wyniki jak dla mnie super, w piątek pierwszy etap RT.

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 10881 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 14089 km
Evo 2 8648 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum