Wpisy archiwalne w kategorii
teren
| Dystans całkowity: | 7301.50 km (w terenie 3878.50 km; 53.12%) |
| Czas w ruchu: | 408:52 |
| Średnia prędkość: | 17.42 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 1414.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 129984 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 189 (96 %) |
| Maks. tętno średnie: | 179 (91 %) |
| Suma kalorii: | 194975 kcal |
| Liczba aktywności: | 247 |
| Średnio na aktywność: | 29.56 km i 1h 40m |
| Więcej statystyk | |
Wisła
Piątek, 24 grudnia 2010 Kategoria 50-100, Samotnie, teren
| Km: | 76.00 | Km teren: | 30.00 | Czas: | 03:13 | km/h: | 23.63 |
| Pr. maks.: | 47.00 | Temperatura: | 13.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 1645kcal | Podjazdy: | 360m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Jaworze-Górki-Ustroń-Wisła-Ustroń-Górki-Biery-Jaworze-Bielsko
Dalej ładna pogoda to wybrałem się na 3godzinną trasę. Pojechałem do Wisły, najpierw lasem do Górek a potem wzdłuż rzeki, jeszcze resztki śniegu były a w Wiśle jest jeszcze dużo śniegu. Wracałem głównie szosą, tylko z Górek zamiast na Nałęże pojechałem do Grodźca i na Biery i do Jaworza. Fajnie się jechało, tylko bylem tak brudny i zmęczony jakbym maraton MTB ukończył.
Dalej ładna pogoda to wybrałem się na 3godzinną trasę. Pojechałem do Wisły, najpierw lasem do Górek a potem wzdłuż rzeki, jeszcze resztki śniegu były a w Wiśle jest jeszcze dużo śniegu. Wracałem głównie szosą, tylko z Górek zamiast na Nałęże pojechałem do Grodźca i na Biery i do Jaworza. Fajnie się jechało, tylko bylem tak brudny i zmęczony jakbym maraton MTB ukończył.
Do lasu
Poniedziałek, 13 grudnia 2010 Kategoria blisko domu, teren
| Km: | 20.00 | Km teren: | 16.00 | Czas: | 01:32 | km/h: | 13.04 |
| Pr. maks.: | 29.00 | Temperatura: | -4.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 421kcal | Podjazdy: | 50m | Sprzęt: Trek | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Krotka przejażdżka, po lesie. Dużo śniegu i ciężko się jechało.
Do lasu
Środa, 8 grudnia 2010 Kategoria blisko domu, teren
| Km: | 8.00 | Km teren: | 7.00 | Czas: | 00:28 | km/h: | 17.14 |
| Pr. maks.: | 25.00 | Temperatura: | 12.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 159kcal | Podjazdy: | 40m | Sprzęt: Trek | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Krótka wieczorna przejażdżka, było 12stopni. W lesie już mało śniegu.
Pierwszy długi zimowy wypad
Sobota, 4 grudnia 2010 Kategoria 50-100, teren
| Km: | 62.00 | Km teren: | 24.00 | Czas: | 03:29 | km/h: | 17.80 |
| Pr. maks.: | 44.00 | Temperatura: | -10.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 1396kcal | Podjazdy: | 290m | Sprzęt: Trek | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Jaworze-Górki-Ustroń-Wisła-Ustroń-Gorki-Grodziec-Biery-Jaworze-Bielsko
Fajna słoneczna pogoda, tylko zimno. Wybrałem się do Górek przez las i wlekłem się przez zaspy kilka km/h. Jak już wyjechałem z lasu to pojechałem ścieżką rowerową wzdłuż Wisły, też dużo śniegu, ale jechało się lepiej. W Wiśle więcej śniegu niż w Bielsku i dużo zimniej, spotkałem jednego rowerzystę który był na Kubalonce. Chwila rozmowy i jedziemy razem do ustronia, asfaltem. Rozdzieliliśmy się, ja pojechałem do Gorek a on w stronę Skoczowa, gdzieś kolo Górek zaczęły mi marznąć palce u rąk więc założyłem rękawice narciarskie. Bez większych przygód wróciłem do domu. W Grodźcu się ściemniło i jechałem z lampkami, dużo lepsza widoczność niż w lecie. Zrobiło się strasznie zimno. Wyjechałem przed 13:00 a wróciłem po 17:00. Fajnie się kręciło, przekonuje się do jazdy w zimie, lepsze to niż pedałowanie w domu.
Fajna słoneczna pogoda, tylko zimno. Wybrałem się do Górek przez las i wlekłem się przez zaspy kilka km/h. Jak już wyjechałem z lasu to pojechałem ścieżką rowerową wzdłuż Wisły, też dużo śniegu, ale jechało się lepiej. W Wiśle więcej śniegu niż w Bielsku i dużo zimniej, spotkałem jednego rowerzystę który był na Kubalonce. Chwila rozmowy i jedziemy razem do ustronia, asfaltem. Rozdzieliliśmy się, ja pojechałem do Gorek a on w stronę Skoczowa, gdzieś kolo Górek zaczęły mi marznąć palce u rąk więc założyłem rękawice narciarskie. Bez większych przygód wróciłem do domu. W Grodźcu się ściemniło i jechałem z lampkami, dużo lepsza widoczność niż w lecie. Zrobiło się strasznie zimno. Wyjechałem przed 13:00 a wróciłem po 17:00. Fajnie się kręciło, przekonuje się do jazdy w zimie, lepsze to niż pedałowanie w domu.
Przejażdżka
Piątek, 3 grudnia 2010 Kategoria blisko domu, teren
| Km: | 29.00 | Km teren: | 11.00 | Czas: | 02:10 | km/h: | 13.38 |
| Pr. maks.: | 33.00 | Temperatura: | -5.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 653kcal | Podjazdy: | 140m | Sprzęt: Trek | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Znowu kolejna przejażdżka. Jechało się nawet dobrze, gdyby tylko nie padał śnieg, drogi białe, w lesie śniegu po kolana.
Do sklepu i lasu
Czwartek, 2 grudnia 2010 Kategoria blisko domu, teren
| Km: | 25.00 | Km teren: | 22.00 | Czas: | 02:15 | km/h: | 11.11 |
| Pr. maks.: | 21.00 | Temperatura: | -1.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 588kcal | Podjazdy: | 50m | Sprzęt: Trek | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Krótka przejażdżka, najpierw do sklepu a potem po lesie.
Test rowerka
Wtorek, 30 listopada 2010 Kategoria blisko domu, teren
| Km: | 6.00 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 00:27 | km/h: | 13.33 |
| Pr. maks.: | 20.00 | Temperatura: | -6.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 141kcal | Podjazdy: | 10m | Sprzęt: Trek | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
W końcu odrestaurowałem Treka. Pierwsza przejażdżka wypadła pomyślnie. Zimowe opony spisują się świetnie.
Śmiganie po lesie
Poniedziałek, 29 listopada 2010 Kategoria blisko domu, teren
| Km: | 12.00 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 00:55 | km/h: | 13.09 |
| Pr. maks.: | 19.00 | Temperatura: | -5.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 278kcal | Podjazdy: | 20m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Wybrałem się w okolice CH Auchan, w ogóle nie dało się przejechać, żadnych śladów przede mną nie było.
Zimowe śmiganie
Niedziela, 28 listopada 2010 Kategoria 50-100, Samotnie, teren
| Km: | 52.00 | Km teren: | 14.00 | Czas: | 03:07 | km/h: | 16.68 |
| Pr. maks.: | 45.00 | Temperatura: | -3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 1077kcal | Podjazdy: | 200m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Jaworze-Górki-Brenna-Gorki-Grodziec-Górki-Jaworze-Bielsko
Pierwsza zimowa dłuższa jazda. Nawet nie było tak zimno, po drodze trochę prószyło.
Samopoczucie okej, dużo śniegu w lesie ciężko było przejechać.
Pierwsza zimowa dłuższa jazda. Nawet nie było tak zimno, po drodze trochę prószyło.
Samopoczucie okej, dużo śniegu w lesie ciężko było przejechać.
Dookoła jeziora Wielka Łąka
Środa, 10 listopada 2010 Kategoria blisko domu, teren
| Km: | 21.00 | Km teren: | 16.00 | Czas: | 01:35 | km/h: | 13.26 |
| Pr. maks.: | 67.00 | Temperatura: | 11.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 465kcal | Podjazdy: | 470m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Dzisiaj dla odmiany, pojechałem przed szkołą w teren. Zrobiłem po raz pierwszy w tym sezonie pętelkę dookoła Wielkiej Łąki a poza tym podjechałem kawałek pod Dębowiec i wróciłem.







