Wpisy archiwalne w kategorii
w grupie
Dystans całkowity: | 48403.00 km (w terenie 756.00 km; 1.56%) |
Czas w ruchu: | 1765:29 |
Średnia prędkość: | 27.27 km/h |
Maksymalna prędkość: | 92.00 km/h |
Suma podjazdów: | 546056 m |
Maks. tętno maksymalne: | 205 (103 %) |
Maks. tętno średnie: | 198 (101 %) |
Suma kalorii: | 1005146 kcal |
Liczba aktywności: | 533 |
Średnio na aktywność: | 90.81 km i 3h 21m |
Więcej statystyk |
ROAD TROPHY 3
Niedziela, 22 sierpnia 2010 Kategoria w grupie, Szosa, avg>30km\h, 100-200
Km: | 198.00 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 06:33 | km/h: | 30.23 |
Pr. maks.: | 79.00 | Temperatura: | 28.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 4214kcal | Podjazdy: | 3220m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trzeci ostatni dzień etapówki ROAD TROPHY. Wyjazd z domu o 7:00. Wybrałem wariant przez Salmopol i Zameczek. Do Istebnej dotarłem o 8:45, kręciłem się trochę i 10:00 start. Jadę z przodu grupy. Przed Koniakowem peleton się rozciąga i tworzą się mniejsze grupki. Na podjeździe ogień, pierwsza grupa poszła ostro, nie gonię ich bo czeka mnie jeszcze 120km. Jadę spokojnie wyprzedzając zawodników, skręt w lewo i zjazd do Rastoki. Wszystkie ścianki pokonałem dzisiaj w siodle. Samotnie wjeżdżam na główną drogę. Pierwsza grupa uciekła, ale jadę swoim tempem i nikt mnie nie dogania. W Lalikach łapię jakąś grupę i w e czwórkę jedziemy w kierunku Zwardonia. Nowy piękny asfalt pozwala na szybką jazdę 50-70km/h. Szybko docieramy do ronda i dalej prosto, ale już zaczyna się robić stromo.Na podjeździe idę do przodu a za mną jeden z towarzyszy, dwójka odpuściła. Bufet, uzupełniam bidony, jem owoce i ciastko, piję wodę i w dół na Słowację. Szybki zjazd od granicy(max.79km/h). Dalej jadę sam, w końcu w centrum Skalite łapię zawodnika z numerem A84. Jedziemy dalej i łapiemy trzyosobową grupę z Sylwestrem Szmydem na czele. Daję dwie szybkie zmiany i ciągnę dalej. Przed wjazdem na główną drogę, idę ostro do przodu a za mną zawodnik z numerem A90, jechałem już z nim w grupie w piątek i sobotę. Ciągniemy mocno do Mostów skąd znowu zaczyna się podjazd do Hyrczawy. Na jednej ze ścianek towarzysz został a ja jadę dalej swoim tempem. Wyprzedzam kolejnych zawodników i w końcu docieram do granicy w Jaworzynce, chwila wytchnienia i znowu krótki podjazd i wjazd na główną drogę w Jaworzynce. Po chwili w prawo i zjazd do Czadeczki. Odpuszczam sobie drugi bufet i jadę. Gonię kolejnych na podjeździe pod Zapasieki część idzie z buta a ja jakoś wjeżdżam(max.27%nachylenia). W końcu docieram do Zwardonia. Zostaje trochę z tyłu, ale na kolejnym podjeździe do Lalik nadrabiam. Na główną drogę wjeżdżam z zawodnikami A17 i A121. Na podjeździe trochę odpuszczam tylko w końcówce mocniej. Finiszuję z towarzyszem na podjeździe A121. Metę osiągam o 12:43. Chwila odpoczynku i zjazd do Rastoki do rodziny na obiad. Potem na Zagroń, zobaczyć co tam się dzieje. Po 16:00 ruszyłem w powrotną drogę do Bielska, masakra w drodze ze Stecówki na Kubalonkę. Tłumy ludzi utrudniały jazdę. Szybki zjazd do Wisły. W sklepie uzupełniam bidony i do domu przez Salmopol(odstraszył mnie korek w Wiśle aż za rondo).W domu o 18:00.
Bielsko-Buczkowice-Szczyrk-Przełęcz Salmopolska-Wisła-Przełęcz Szarcula-Stecówka-Istebna-(Zaolzie-Koniaków Jasiówka-Koniaków Rastoka-Koczy Zamek-Laliki-Zwardoń-Myto-Skalite-Svrcinovec-Mosty-Hyrczawa-Jaworzynka-Czadeczka-Zapasieki-Zwardoń-Laliki-Koniaków-Ochodzita)-Koniaków-Rastoka-Jasiówka-Zaolzie-Leszczyna-Stecówka-Przełęcz Kubalonka-Wisła-Przełęcz Salmopolska-Szczyrk-Buczkowice-Bielsko
Podjazdy:
Przełęcz Salmopolska(od wyciągu w Salmopolu):12min.45s.
Przełęcz Szarcula(od Zapory w Czarnem):9min.45s.
Ochodzita z Rastoki:14min.45s.
Myto z ronda w Lalikach:11min:37s.
Jaworzynka z Mostów:30min.35s.
Zapasieki z Czadeczki:27min.55s.
Ochodzita z Jaworzynki:28min:47s.
Stecówka z Zaolzia:20min.25s.
Przełęcz Salmopolska z Malinki:17min.12s.
Przez ostatnie 3 dni zrobiłem 668km, w czasie 22h.47min. Wyszło 9720metrów przewyższeń.
Bielsko-Buczkowice-Szczyrk-Przełęcz Salmopolska-Wisła-Przełęcz Szarcula-Stecówka-Istebna-(Zaolzie-Koniaków Jasiówka-Koniaków Rastoka-Koczy Zamek-Laliki-Zwardoń-Myto-Skalite-Svrcinovec-Mosty-Hyrczawa-Jaworzynka-Czadeczka-Zapasieki-Zwardoń-Laliki-Koniaków-Ochodzita)-Koniaków-Rastoka-Jasiówka-Zaolzie-Leszczyna-Stecówka-Przełęcz Kubalonka-Wisła-Przełęcz Salmopolska-Szczyrk-Buczkowice-Bielsko
Podjazdy:
Przełęcz Salmopolska(od wyciągu w Salmopolu):12min.45s.
Przełęcz Szarcula(od Zapory w Czarnem):9min.45s.
Ochodzita z Rastoki:14min.45s.
Myto z ronda w Lalikach:11min:37s.
Jaworzynka z Mostów:30min.35s.
Zapasieki z Czadeczki:27min.55s.
Ochodzita z Jaworzynki:28min:47s.
Stecówka z Zaolzia:20min.25s.
Przełęcz Salmopolska z Malinki:17min.12s.
Przez ostatnie 3 dni zrobiłem 668km, w czasie 22h.47min. Wyszło 9720metrów przewyższeń.
ROAD TROPHY 2
Sobota, 21 sierpnia 2010 Kategoria 200-300, Szosa, w grupie
Km: | 268.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 09:04 | km/h: | 29.56 |
Pr. maks.: | 70.00 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 5818kcal | Podjazdy: | 3800m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj drugi dzień etapówki. Wyjechałem z domu trochę późno bo o 8:00, ale spokojnie zdążyłem do Istebnej na start. O 9:45 byłem już na miejscu i słuchałem tego co organizator mówił na temat dzisiejszej malowniczej trasy. Start o 10:00. Jadę na samym końcu. Trasa prowadzi przez Zaolzie do Koniakowa, na Jasiówce w lewo a nie w prawo jak wczoraj i krótki zjazd do Rastoki. Skręt w prawo i ostry podjazd i jesteśmy koło szkoły. Pod koniec pierwszej najstromszej ścianki(27% nachylenia) spada mi łańcuch i przewracam się. Wstaję naprawiam awarię i zostaję sfotografowany. Wsiadam na rower i jadę pod kolejną ściankę, mijam wielu zawodników idących z buta. Znowu jestem fotografowany. Na szczycie skręt w lewo i zjazd. Na kolejnym rozwidleniu w prawo i krotki lecz stromy podjazd(ale nie to co było). Jesteśmy na przełęczy Koniakowskiej. Następny podjazd to kolejna stroma ścianka pod Koczym Zamkiem. Wyjeżdżam tam, po drodze przepuszczając dwa samochody i wjeżdżam na główną drogę. Zaczyna się długi zjazd do Milówki. Jadę w czteroosobowej grupie(z osobami z którymi jechałem wczoraj) i dojeżdżam samotnie do Milówki i skręt na rondzie w prawo, gdzie mija mnie samochodem organizator Wiesiek Legierski. Doganiam jednego zawodnika z numerem A12 i dojeżdżam z nim do Ujsoł, gdzie on się zatrzymuje a ja jadę dalej w kierunku Glinki. Zaczyna się robić stromo. Kilometr przed przełęcza jest pierwszy bufet. Napełniam bidony, jem pomarańczę i w drogę. Samotnie dojeżdżam na przełęcz Glinkę i zaczynam zjazd. W połowie zjazdu dogania mnie grupa osób które wyprzedziłem na podjeździe. Dołączam się do nich i ciągnę z nimi aż do Orawskiej Leśnej gdzie zaczyna się podjazd na przełęcz. Tam łapie innych zawodników i zaczynami zjazdy pięknymi górskimi serpentynami. Zjazd coś pięknego, dogania nas grupa osób z którymi jechałem od granicy i wspólnie kręcimy przez najbliższe kilkanaście kilometrów do Krasna nad Kysucou i dalej do Oszczadnicy. Tam grupa się rozciąga i jadę sam, droga pnie się pod górkę i w końcu po ostatnim stromym kilometrze wypłaszacza się i jest bufet. Uzupełniam płyny, napełniam bidony, jem owoce i czekam. Kiedy dojechał następny zawodnik to ruszam dalej, szybki zjazd kończy się w Skalite, gdzie po wjeździe na główną drogę łapię kapcia. Szybka zmiana dętki i jadę dalej, droga pnie się pod górkę aż w końcu znowu jest stromo. Osiągam granicę i zjazd, i skręt w lewo w kierunku Jaworzynki. Na tym odcinku dogoniłem zawodników z którymi jechałem przed podjazdem w Oszczadnicy i kręcę w trzyosobowej grupie. Towarzysze jednak odpuścili i zostali na podjedzie w Jaworzynce. Po podjeździe jest krótki zjazd i w prawo na wojewódzką drogę 943 w kierunku Ochodzitej. Ostatni podjazd na którym wyprzedzam kolejne kilkanaście osób i jest w końcu meta. Docieram na Ochodzitą o 15:15. Czyli dokładnie 5godzin i 15 minut na dystansie 140km to jest bardzo dobry wynik. Po krótkim odpoczynku powrót do bielska przez Milówkę, Lipową i Buczkowice, w domu o 17:10.Wypiłem dzisiaj 4,5litra wody, zjadłem 3 batony, 4 banany i pomarańcze oraz kilka ciastek.
Bielsko-Jasienica-Grodziec-Brenna-Ustroń-Wisła-Przełecz Kubalonka-Przełęcz Szarcula-Stecówka-Istebna-(Zaolzie-Koniaków Jasiówka-Koniaków Rastoka-Przełęcz Koniakowska-Koczy Zamek-Laliki-Rajcza-Ujsoły-Przełęcz Glinka-Nowoć-Zakamenne-Orawska Leśna-Nowa Bystrzyca-Stara Bystrzyca-Krasno nad Kysucou-Oszczadnica-Skalite-Myto-Laliki-Dolina Czadeczki-Jaworzynka-Koniaków-Ochodzita)-Laliki-Milówka-Węgierska Górka-Przybędza-Radziechowy-Lipowa-Godziszka-Buczkowice-Bystra Bielsko.
Podjazdy:
Przełęcz Kubalonka(z mostu w Głębcach):10min.:5s.
Ochodzita z Rastoki:16min.45s.
Przełęcz Glinka z Ujsoł:23min.12s.
Serpentyna na Słowacji z Orawskiej Leśnej:7min.:42s.
Ścianka za Oszczadnicą z Oszczadnicy:18min.42s.
Myto ze Skalite (od wiaduktu kolejowego):4min.2s.
Ochodzita z Jaworzynki:29min.36s.
Bielsko-Jasienica-Grodziec-Brenna-Ustroń-Wisła-Przełecz Kubalonka-Przełęcz Szarcula-Stecówka-Istebna-(Zaolzie-Koniaków Jasiówka-Koniaków Rastoka-Przełęcz Koniakowska-Koczy Zamek-Laliki-Rajcza-Ujsoły-Przełęcz Glinka-Nowoć-Zakamenne-Orawska Leśna-Nowa Bystrzyca-Stara Bystrzyca-Krasno nad Kysucou-Oszczadnica-Skalite-Myto-Laliki-Dolina Czadeczki-Jaworzynka-Koniaków-Ochodzita)-Laliki-Milówka-Węgierska Górka-Przybędza-Radziechowy-Lipowa-Godziszka-Buczkowice-Bystra Bielsko.
Podjazdy:
Przełęcz Kubalonka(z mostu w Głębcach):10min.:5s.
Ochodzita z Rastoki:16min.45s.
Przełęcz Glinka z Ujsoł:23min.12s.
Serpentyna na Słowacji z Orawskiej Leśnej:7min.:42s.
Ścianka za Oszczadnicą z Oszczadnicy:18min.42s.
Myto ze Skalite (od wiaduktu kolejowego):4min.2s.
Ochodzita z Jaworzynki:29min.36s.
ROAD TROPHY 1
Piątek, 20 sierpnia 2010 Kategoria 200-300, Szosa, w grupie
Km: | 201.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 07:10 | km/h: | 28.05 |
Pr. maks.: | 70.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 4227kcal | Podjazdy: | 2890m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj pojechałem do Istebnej na start pierwszego etapu ROAD TROPHY. Zdecydowałem się pojechać z zawodnikami i dociągnąłem aż do Kubalonki i pojechałem ku Bielsku.
Wyjechałem z domu o7:15. Dwie godziny później zawitałem w Istebnej. Trochę było zimno na szczęście miałem bluzę i nie czułem tego. Pokręciłem się trochę po Istebnej i o 10:00 start honorowy. Jedziemy z Zaolzia przez Połom i Leszczynę docieramy spowrotem na Zaolzie i kierujemy się do Koniakowa. Trzymię się z tyłu stawki. Przesuwam się do przodu na podjeździe pod Koniaków(25% nachylenia) i Ochodzitą. Po wjechaniu na szczyt zjeżdżam w stronę Milówki, najpierw jechaliśmy we trzech a potem jechałem sam. W Ciścu złapała mnie dosyć liczna grupa z którą dojechałem aż pod Salmopol. Mocne tempo rozwinęliśmy miejscami 45-50km/h na płaskim. Grupa rozciągnęła się na podjeździe pod Biały Krzyż. jechałem z jednym zawodnikiem. Na zjeździe znowu było nas 5. Ostatni podjazd z zawodnikami to Zameczek. O 12:50 dotarłem na szczyt, chwila postoju i w drogę do Bielska.
Bielsko-Buczkowice-Szczyrk-Przełęcz Salmopolska-Wisła-Przełęcz Szarcula-Stecówka-Istebna-(Istebna-Połom-Leszczyna-Zaolzie-Koniaków Jasiówka-Koniaków-Ochodzita-Laliki-Milówka-Węgierska Górka-Radziechowy-Lipowa-Buczkowice-Szczyrk-Przełęcz Salmopolska-Wisła-Przełęcz Szarcula)-Przełęcz Kubalonka-Wisła-Ustroń-Skoczów--Pierściec-Kowale-Grodziec-Jasienica-Bielsko.
Podjazdy:
Przełęcz Salmopolska(od wyciągu w Salmopolu):12min.47s.
Przełęcz Szarcula (od Zapory w Czarnem):9min.36s.
Ochodzita (z Zaolzia przez Koniaków Centrum:18min.45s.
Przełęcz Salmopolska (od wyciągu w Salmopolu):13min:45s.
Przełęcz Szarcula (od Zapory w Czarnem):10min.22s.
Wyjechałem z domu o7:15. Dwie godziny później zawitałem w Istebnej. Trochę było zimno na szczęście miałem bluzę i nie czułem tego. Pokręciłem się trochę po Istebnej i o 10:00 start honorowy. Jedziemy z Zaolzia przez Połom i Leszczynę docieramy spowrotem na Zaolzie i kierujemy się do Koniakowa. Trzymię się z tyłu stawki. Przesuwam się do przodu na podjeździe pod Koniaków(25% nachylenia) i Ochodzitą. Po wjechaniu na szczyt zjeżdżam w stronę Milówki, najpierw jechaliśmy we trzech a potem jechałem sam. W Ciścu złapała mnie dosyć liczna grupa z którą dojechałem aż pod Salmopol. Mocne tempo rozwinęliśmy miejscami 45-50km/h na płaskim. Grupa rozciągnęła się na podjeździe pod Biały Krzyż. jechałem z jednym zawodnikiem. Na zjeździe znowu było nas 5. Ostatni podjazd z zawodnikami to Zameczek. O 12:50 dotarłem na szczyt, chwila postoju i w drogę do Bielska.
Bielsko-Buczkowice-Szczyrk-Przełęcz Salmopolska-Wisła-Przełęcz Szarcula-Stecówka-Istebna-(Istebna-Połom-Leszczyna-Zaolzie-Koniaków Jasiówka-Koniaków-Ochodzita-Laliki-Milówka-Węgierska Górka-Radziechowy-Lipowa-Buczkowice-Szczyrk-Przełęcz Salmopolska-Wisła-Przełęcz Szarcula)-Przełęcz Kubalonka-Wisła-Ustroń-Skoczów--Pierściec-Kowale-Grodziec-Jasienica-Bielsko.
Podjazdy:
Przełęcz Salmopolska(od wyciągu w Salmopolu):12min.47s.
Przełęcz Szarcula (od Zapory w Czarnem):9min.36s.
Ochodzita (z Zaolzia przez Koniaków Centrum:18min.45s.
Przełęcz Salmopolska (od wyciągu w Salmopolu):13min:45s.
Przełęcz Szarcula (od Zapory w Czarnem):10min.22s.
Wisła i Bukowiec
Środa, 18 sierpnia 2010 Kategoria teren, w grupie, 100-200
Km: | 140.00 | Km teren: | 70.00 | Czas: | 06:45 | km/h: | 20.74 |
Pr. maks.: | 54.00 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 2926kcal | Podjazdy: | 1220m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Z racji tego że, szosa w serwisie to wybrałem się z kolegami do Wisły. Trasa prowadziła niebieskim szlakiem rowerowym do Gorek potem wzdłuż rzeki w stronę Skoczowa i dalej niebieskim szlakiem do Ustronia a potem Wiślaną Trasą rowerową. W Wiśle pojechaliśmy na Zaporę w Czarnem. Koledzy pojechali pod skocznię a ja Doliną Czarnej Wisełki i dalej na Stecówkę. Potem zjazd do Istebnej i Jaworzynki, potem w kierunku Jabłonkowa ale w Bukowcu w lewo w kierunku Herczawy, tam trochę podjazdów i wjazd do Polski. Szybko przez Jaworzynkę do Istebnej i na Kubalonkę, potem na Kozińce i zjazd do Wisły, potem znowu na Czarne i w kierunku Baraniej Góry. Pod Przysłopem nawrót i powrót do Wisły i pod skocznię i z kolegami powrót tą samą trasą do Jaworza i potem do domu.Powrót o 22:00, wyjazd o 13:30.
Bielsko-Jaworze Nałęże-Górki Szpotawice-Górki-Ustroń Nierodzim-Ustroń-Wisła-Czarne-Stecówka-Istebna-Jaworzynka-Bukowiec-Hyrczawa-Jaworzynka-Istebna-Kubalonka-Kozińce-Wisła-Czarne-Przysłop-Czarne-Malinka-Wisła-Ustroń-Nierodzim-Szpotawice-Jaworze-Bielsko Powrót w szybkim tempie.
Bielsko-Jaworze Nałęże-Górki Szpotawice-Górki-Ustroń Nierodzim-Ustroń-Wisła-Czarne-Stecówka-Istebna-Jaworzynka-Bukowiec-Hyrczawa-Jaworzynka-Istebna-Kubalonka-Kozińce-Wisła-Czarne-Przysłop-Czarne-Malinka-Wisła-Ustroń-Nierodzim-Szpotawice-Jaworze-Bielsko Powrót w szybkim tempie.
Trening
Niedziela, 15 sierpnia 2010 Kategoria 50-100, Szosa, w grupie, avg>30km\h
Km: | 89.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:55 | km/h: | 30.51 |
Pr. maks.: | 69.00 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1791kcal | Podjazdy: | 815m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rano 28km po mieście. I po południu do Ustronia na Równicę z Pawłem.
Bielsko-Jasienica-Grodziec-Brenna-Ustroń-Równica-Ustroń-Brenna-Grodziec-Biery-Bielsko. Ładne tempo na całej trasie więc i średnia wysoka. Czas podjazdu pod Równicę to 19minut i 47 sekund z Polany.
Bielsko-Jasienica-Grodziec-Brenna-Ustroń-Równica-Ustroń-Brenna-Grodziec-Biery-Bielsko. Ładne tempo na całej trasie więc i średnia wysoka. Czas podjazdu pod Równicę to 19minut i 47 sekund z Polany.
Andrychów
Sobota, 14 sierpnia 2010 Kategoria 50-100, Szosa, w grupie, avg>30km\h
Km: | 77.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:20 | km/h: | 33.00 |
Pr. maks.: | 70.00 | Temperatura: | 29.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1554kcal | Podjazdy: | 620m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Z Pawłem. Super trasa i mocne tempo na zmianach. Bielsko-Pisarzowice-Hecznarowice-Kęty-Bulowice-Andrychów-Kęty-Kobiernice-Kozy-Bielsko
Praca, sklep, Zabrzeg, las i kolega
Środa, 28 lipca 2010 Kategoria 50-100, w grupie
Km: | 85.00 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 03:55 | km/h: | 21.70 |
Pr. maks.: | 56.66 | Temperatura: | 17.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1620kcal | Podjazdy: | 411m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rano w deszczu do pracy, po powrocie do sklepu. Po obiedzie z kolegą do Zabrzegu na zaporę i spowrotem. Później na chwilę do lasu i wieczorem do kolegi. Wszystko na góralu i większość trasy pokonana w deszczu.
Z kolegą
Poniedziałek, 26 lipca 2010 Kategoria 0-50, w grupie
Km: | 31.00 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 01:25 | km/h: | 21.88 |
Pr. maks.: | 51.67 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 595kcal | Podjazdy: | 166m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Z kolegą Rudzica, Międzyrzecze i Jasienica.
Górski trening
Sobota, 24 lipca 2010 Kategoria 0-50, teren, w grupie
Km: | 49.00 | Km teren: | 30.00 | Czas: | 03:39 | km/h: | 13.42 |
Pr. maks.: | 58.67 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 998kcal | Podjazdy: | 2289m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj z kolegą w góry. Dawno nie byłem w górach i trochę ciężko mi się jechało. Miejscami podprowadzałem rower.
Bielsko-Szyndzielnia(1026)-Klimczok(1117)-Magura(1109)-Bystra-Kozia Góra(683)-Kołowrót(788)-Szyndzielnia(1026)-Klimczok(1117)-Trzy Kopce(1082)-Stołów(1035)-Błatnia(917)-Przykra(819)-Wysokie(756)-Kopany(690)-Palenica(688)-Bielsko-Jaworze-Bielsko
Fajny trening dla odmiany. Trochę popadało po drodze.
Bielsko-Szyndzielnia(1026)-Klimczok(1117)-Magura(1109)-Bystra-Kozia Góra(683)-Kołowrót(788)-Szyndzielnia(1026)-Klimczok(1117)-Trzy Kopce(1082)-Stołów(1035)-Błatnia(917)-Przykra(819)-Wysokie(756)-Kopany(690)-Palenica(688)-Bielsko-Jaworze-Bielsko
Fajny trening dla odmiany. Trochę popadało po drodze.
Trening po lesie
Piątek, 23 lipca 2010 Kategoria 0-50, teren, w grupie
Km: | 34.00 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 01:31 | km/h: | 22.42 |
Pr. maks.: | 51.45 | Temperatura: | 24.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 588kcal | Podjazdy: | 477m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wieczorem z kolegą w teren. Pojeździliśmy trochę po okolicznych lasach, zahaczyliśmy nawet o lasek w Nałężu i ten słynny lasek śmierci.