Wpisy archiwalne w kategorii
w grupie
Dystans całkowity: | 48935.00 km (w terenie 762.00 km; 1.56%) |
Czas w ruchu: | 1783:47 |
Średnia prędkość: | 27.29 km/h |
Maksymalna prędkość: | 92.00 km/h |
Suma podjazdów: | 553776 m |
Maks. tętno maksymalne: | 205 (103 %) |
Maks. tętno średnie: | 198 (101 %) |
Suma kalorii: | 1017819 kcal |
Liczba aktywności: | 540 |
Średnio na aktywność: | 90.62 km i 3h 20m |
Więcej statystyk |
Trening przed Pętlą Beskidzką
Niedziela, 4 lipca 2010 Kategoria 200-300, Szosa, w grupie
Km: | 204.00 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 06:52 | km/h: | 29.71 |
Pr. maks.: | 81.10 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 4020kcal | Podjazdy: | 3100m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko Biała-Bystra-Meszna-Buczkowice-Szczyrk-Biały Krzyż-Wisła Malinka-Wisła-Wisła Głębce-Przełęcz Kubalonka.
Z domu o 12:20 a na Kubalonce o 14:00.
Trening w grupie przed sobotnim maratonem.
Przełęcz Kubalonka-Przełęcz Szarcula-Stecówka-Istebna Zaolzie-Koniaków Rastoka-Żurówka-Przełęcz Koniakowska-Kamesznica-Milówka-Nieledwia-Przełęcz Kotelnica-Kiczora-Laliki-Zwardoń-Myto-Serafinov-Skalite-Cierne-Svrcinovec-Mosty u.Jablunkova-Hrcava-Jaworzynka-Trzycatek-Czadeczka-Jaworzynka Krzyżowa-Istebna-Andziołówka-Istebna Zaolzie-Stecówka-Przełęcz Szarcula-Przełęcz Kubalonka.
Wyruszyliśmy o 14:05 z Kubalonki na Stecówkę gdzie spotkaliśmy się z resztą grupy z 9 osób wystartowało 7. Jeden z kolegów miał problemy z przerzutkami i pchał rower od szkoły w Rastoce do góry. Następnie czekaliśmy na niego w Milówce i kiedy dojechał to organizator Wiesiek Legierski zaproponował że część grupy pojedzie na Słowację a część z Lalik przez Ochodzitą i Istebną wróci na Kubalonkę. Jechaliśmy dalej, jeden kolega w Milówce skręcił na Żywiec a reszta na Rajczę i później na Nieledwię.W Nieledwi na podjeździe na Kotelnicę zostało większość grupy i w trójkę czekaliśmy na nich w Kiczorze. Wiesiek uznał że jedziemy dalej i pojechaliśmy na Słowację. Zatrzymaliśmy się na stacji w Zwardoniu i uzupełniliśmy zapas wody i w drogę. bardzo szybki zjazd zakończyliśmy na Słowacji a po 2 kilometrach już byliśmy w Czechach i kierowaliśmy się na Hrcavę. Po 2 kilometrach postój i jedziemy dalej. Przed granicą około 600metrowy odcinek szutru a dalej asfalt. Jedziemy przez Jaworzynkę, Trzycatek, Czadeczkę i wyjeżdżamy na drodze 943 łączącą Jasnowice i Laliki. po chwili skręcamy w lewo i zaczynamy ostry podjazd do Istebnej. Za sklepem w prawo do Zaolzia i dalej na Stecówkę. Po drodze pożegnaliśmy Wieśka i wyjechaliśmy na Stecówkę gdzie Michał się zatrzymał a ja pojechałem na Kubalonkę. Wyszło 91km w 3h.:43min. Fajny trening wyszedł. W sobotę czekają mnie 122km.
Przełęcz Kubalonka-Wisła-Ustroń-Cisownica-Goleszów-Kisielów-Międzyświeć-Wilamowice-Skoczów-Górki Wielkie-Grodziec-Świętoszówka-Jasienica-Jaworza-Bielsko Biała.
Do domu dotarłem o 20:35.
Z domu o 12:20 a na Kubalonce o 14:00.
Trening w grupie przed sobotnim maratonem.
Przełęcz Kubalonka-Przełęcz Szarcula-Stecówka-Istebna Zaolzie-Koniaków Rastoka-Żurówka-Przełęcz Koniakowska-Kamesznica-Milówka-Nieledwia-Przełęcz Kotelnica-Kiczora-Laliki-Zwardoń-Myto-Serafinov-Skalite-Cierne-Svrcinovec-Mosty u.Jablunkova-Hrcava-Jaworzynka-Trzycatek-Czadeczka-Jaworzynka Krzyżowa-Istebna-Andziołówka-Istebna Zaolzie-Stecówka-Przełęcz Szarcula-Przełęcz Kubalonka.
Wyruszyliśmy o 14:05 z Kubalonki na Stecówkę gdzie spotkaliśmy się z resztą grupy z 9 osób wystartowało 7. Jeden z kolegów miał problemy z przerzutkami i pchał rower od szkoły w Rastoce do góry. Następnie czekaliśmy na niego w Milówce i kiedy dojechał to organizator Wiesiek Legierski zaproponował że część grupy pojedzie na Słowację a część z Lalik przez Ochodzitą i Istebną wróci na Kubalonkę. Jechaliśmy dalej, jeden kolega w Milówce skręcił na Żywiec a reszta na Rajczę i później na Nieledwię.W Nieledwi na podjeździe na Kotelnicę zostało większość grupy i w trójkę czekaliśmy na nich w Kiczorze. Wiesiek uznał że jedziemy dalej i pojechaliśmy na Słowację. Zatrzymaliśmy się na stacji w Zwardoniu i uzupełniliśmy zapas wody i w drogę. bardzo szybki zjazd zakończyliśmy na Słowacji a po 2 kilometrach już byliśmy w Czechach i kierowaliśmy się na Hrcavę. Po 2 kilometrach postój i jedziemy dalej. Przed granicą około 600metrowy odcinek szutru a dalej asfalt. Jedziemy przez Jaworzynkę, Trzycatek, Czadeczkę i wyjeżdżamy na drodze 943 łączącą Jasnowice i Laliki. po chwili skręcamy w lewo i zaczynamy ostry podjazd do Istebnej. Za sklepem w prawo do Zaolzia i dalej na Stecówkę. Po drodze pożegnaliśmy Wieśka i wyjechaliśmy na Stecówkę gdzie Michał się zatrzymał a ja pojechałem na Kubalonkę. Wyszło 91km w 3h.:43min. Fajny trening wyszedł. W sobotę czekają mnie 122km.
Przełęcz Kubalonka-Wisła-Ustroń-Cisownica-Goleszów-Kisielów-Międzyświeć-Wilamowice-Skoczów-Górki Wielkie-Grodziec-Świętoszówka-Jasienica-Jaworza-Bielsko Biała.
Do domu dotarłem o 20:35.
Wisła
Sobota, 3 lipca 2010 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Szosa, w grupie
Km: | 71.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:11 | km/h: | 32.52 |
Pr. maks.: | 75.00 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1190kcal | Podjazdy: | 507m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjechałem o 9:30 i było strasznie ciepło ale wiatr sprawiał że było mi komfortowo.
Wapienica-Jaworze-Jasienica-Łazy-Grodziec-Bielowicko-Wieszczęta-Roztropice-Pierściec-Kiczyce-Skoczów-Harbutowice-Ustroń-Wisła.
W Skoczowie dołączyłem się do kolarza który jechał z Opola do Istebnej i spowrotem i trzymałem się go do samej Wisły stąd średnia w Wiśle ponad 33km/h, po drodze dołączyliśmy się do grupki z Rybnika która też jechała do Istebnej. Odprowadziłem ich na rynek w Wiśle i zawróciłem.
Wisła-Ustroń-Górki-Grodziec-Świętoszówka-Biery-Jaworze-Wapienica.
Powrót już najkrótszą drogą, było pd wiatr i ciężej się jechało.
Jutro trening w okolicach Trójstyku.
Wapienica-Jaworze-Jasienica-Łazy-Grodziec-Bielowicko-Wieszczęta-Roztropice-Pierściec-Kiczyce-Skoczów-Harbutowice-Ustroń-Wisła.
W Skoczowie dołączyłem się do kolarza który jechał z Opola do Istebnej i spowrotem i trzymałem się go do samej Wisły stąd średnia w Wiśle ponad 33km/h, po drodze dołączyliśmy się do grupki z Rybnika która też jechała do Istebnej. Odprowadziłem ich na rynek w Wiśle i zawróciłem.
Wisła-Ustroń-Górki-Grodziec-Świętoszówka-Biery-Jaworze-Wapienica.
Powrót już najkrótszą drogą, było pd wiatr i ciężej się jechało.
Jutro trening w okolicach Trójstyku.
Nocny Salmopol
Czwartek, 1 lipca 2010 Kategoria w grupie, Szosa, 50-100
Km: | 80.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:45 | km/h: | 29.09 |
Pr. maks.: | 66.85 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1334kcal | Podjazdy: | 761m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wczoraj poznałem nowego kolegę, Michała i poprosił mnie bym z nim pojechał do Szczyrku wieczorem. Umówiliśmy się o 21:20 w Bielsku Białej pod Kauflandem. Wyjechaliśmy punktualnie i kierowaliśmy się na Szczyrk. Straszny ruch w stronę Szczyrku. O 22:20 byliśmy na Białym Krzyżu, jechaliśmy podobnym tempem i często robiliśmy zmiany. Spokojnym tempem wróciliśmy do Bielska i dalej do Jasienicy skąd kolega pojechał do Rudzicy a ja wróciłem do domu. Byłem w domu o 23:55.
Bielsko-Bystra-Meszna-Buczkowice-Szczyrk-Biały Krzyż-Szczyrk-Buczkowice-Meszna-Bystra-Bielsko-Jasienica-Wapienica.
Bielsko-Bystra-Meszna-Buczkowice-Szczyrk-Biały Krzyż-Szczyrk-Buczkowice-Meszna-Bystra-Bielsko-Jasienica-Wapienica.
Trening z Pawłem
Czwartek, 1 lipca 2010 Kategoria 0-50, avg>30km\h, Szosa, w grupie
Km: | 38.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:11 | km/h: | 32.11 |
Pr. maks.: | 70.44 | Temperatura: | 26.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 554kcal | Podjazdy: | 311m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Spotkałem Pawła po drodze i jedziemy.
Wapienica-Jaworze-Jasienica-Świętoszówka-Jasienica-Łazy-Grodziec-Bielowicko-Wieszczęta-Roztropice-Rudzica-Iłownica-Landek-Rudzica-Międzyrzecze Górne-Wygrabowice-Farzyna-Wapienica.
Mocne tempo nawet na podjazdach. Przyjemny trening z Pawłem który 16 jedzie na Wyprawę do Chorwacji i trenuje. W środę jedziemy do Krakowa jak pogoda dopisze.
Wapienica-Jaworze-Jasienica-Świętoszówka-Jasienica-Łazy-Grodziec-Bielowicko-Wieszczęta-Roztropice-Rudzica-Iłownica-Landek-Rudzica-Międzyrzecze Górne-Wygrabowice-Farzyna-Wapienica.
Mocne tempo nawet na podjazdach. Przyjemny trening z Pawłem który 16 jedzie na Wyprawę do Chorwacji i trenuje. W środę jedziemy do Krakowa jak pogoda dopisze.
Zawoja
Niedziela, 27 czerwca 2010 Kategoria Szosa, w grupie, 100-200
Km: | 158.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:25 | km/h: | 29.17 |
Pr. maks.: | 77.00 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 2994kcal | Podjazdy: | 715m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjechałem z domu o 9:30. Do Żywca dojechałem przez Buczkowice i Kalną a potem już z Mateuszem Gilowice, Ślemień, Stryszawa i Zawoja. Wracaliśmy przez Maków Podhalański i Suchą Beskidzką i dalej już tak samo jak wcześniej dojechaliśmy do Żywca i ja wróciłem przez Kalną i Buczkowice do Bielska. Po 15:00 byłem w domu. Piękna pogoda, dystans ładny i średnia wysoka.
Rekreacyjna jazda z kolegą
Sobota, 26 czerwca 2010 Kategoria 50-100, Szosa, w grupie
Km: | 73.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:37 | km/h: | 27.90 |
Pr. maks.: | 62.06 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1211kcal | Podjazdy: | 317m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kolega jechał na crossie a ja na szosie więc ja jechałem rekreacyjnie. Zajechaliśmy do Strumienia i spowrotem.Średnia 26km/h. Później pojechałem jeszcze do Jasienicy ale już mocnym tempem.
Po lesie z kolegą
Wtorek, 22 czerwca 2010 Kategoria 0-50, blisko domu, teren, w grupie
Km: | 24.00 | Km teren: | 22.00 | Czas: | 01:16 | km/h: | 18.95 |
Pr. maks.: | 30.60 | Temperatura: | 17.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 401kcal | Podjazdy: | 47m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj rano przyjechał kolega i wybraliśmy się do lasu. Dalej dużo błota i mokro w lesie.
Góra Żar
Czwartek, 17 czerwca 2010 Kategoria 50-100, Szosa, w grupie
Km: | 80.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:43 | km/h: | 29.45 |
Pr. maks.: | 74.65 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1262kcal | Podjazdy: | 1274m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
O 14:30 zadzwonił do mnie Paweł, Czy nie przejadę się z nim na rower. Zgodziłem się , bo i tak miałem jechać na Równicę. Umówiliśmy się o 15:30 przy stacji Orlen w Leszczynach. Wyjechałem o 15:10 i spóźniłem się 5 minut, ze względu na konieczność zatrzymywania się na światłach. Paweł już pojechał w stronę Straconki, ale dogoniłem go koło kościoła i już wspólnie atakowaliśmy Przegibek. Prowadzony jest remont drogi na Przegibek i wolno jechaliśmy. Po szybkim zjeździe do Międzybrodzia, Paweł uznał że, dawno nie był na Górze Żar, więc pojechaliśmy. Mój czas to 29minut i 38sekund, a Pawła troszkę gorszy, ale on jest słabszy na podjazdach, za to na zjazdach jest rakietą. Po krótkim postoju na szczycie zaczęliśmy zjazdy, rozwinąłem prędkość 74km/h a Paweł 78km/h, trochę mi uciekł ale dogoniłem go koło kościoła w Międzybrodziu Żywieckim. Wróciliśmy do Bielska przez Tresną, Zarzecze, Kalną, Buczkowice i Bystrą. Pożegnaliśmy się koło GEMINI PARK skąd ja pojechałem do domu przez Osiedle Karpackie i Kamienicę a Paweł do Śródmieścia. Fajnie się jechało i średnia niezła. Ale co w dwójkę to nie samemu. Mam już 6000km w tym roku może uda się zrobić te 20000km.
Trening
Niedziela, 13 czerwca 2010 Kategoria 0-50, Szosa, w grupie
Km: | 50.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:43 | km/h: | 29.13 |
Pr. maks.: | 65.86 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 776kcal | Podjazdy: | 301m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po obiedzie pojechałem do cioci na urodziny i następnie ze znajomym do Jasienicy skąd już we trójkę ruszyliśmy przez Rudzicę, Roztropice i Pierściec do Zaborza i dalej przez Mnich, Chybie, Rudzicę do Jasienicy. Dalej ze znajomym do cioci a później do domu.
Jura Krakowsko-Częstochowska
Sobota, 5 czerwca 2010 Kategoria 200-300, Szosa, w grupie
Km: | 253.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 09:19 | km/h: | 27.16 |
Pr. maks.: | 65.86 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 3967kcal | Podjazdy: | 1292m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pojechałem dzisiaj na ustawkę do Kęt. Wyjazd o 7:30 więc z domu wyjechałem o 6:25 a w Kętach byłem 0 7:20. Wyjazd się opóźnił i wyjechaliśmy o 7:45 w kierunku Oświęcimia. Było nas 9. Już w Nowej Wsi 5 osób oddaliło się i zniknęli więc jechaliśmy we 4. W Oświęcimiu byliśmy o 8:20 i skierowaliśmy się w kierunku Chrzanowa. W Chrzanowie zameldowaliśmy się o 9:10. tutaj odpoczynek i kontakt z resztą grupy i jedziemy dalej w kierunku Jaworzna i dalej Sosnowca. Przy wyjeździe z miasta kolega złapał gumę i był kolejny postój. Po szybkiej naprawie jedziemy dalej przez Dąbrowę Górniczą i Łazy do Zawiercia gdzie spotykamy pozostałą 5 i wspólnie jedziemy pod Zamek w Ogrodzieńcu . Tutaj kolejna przerwa i ruszamy w kierunku Olkusza, po drodze na Pustynię Błędowską która coraz bardziej zarasta. Kolejny przystanek na trasie to Olkusz gdzie zatrzymujemy się w centrum. przerwa na lody i jedziemy pagórkowatą drogą do Trzebini gdzie jesteśmy przed 14. Zatrzymujemy się w sklepie gdzie uzupełniam zapas wody. Pózniej jedziemy już bez przerw przez Chrzanów, Libiąż, Oświęcim, Brzeszcze i Jawiszowice do Wilamowic gdzie się rozdzielamy. W tym miejscu zdarzył się wypadek i jeden z kolarzy trafił do szpitala. Spokojnym tempem pojechałem z kolegą do Pisarzowic gdzie on odbił na Kozy a ja pojechałem do Bielska. W domu byłem przed 17. Średnia ładna jak na taki dystans. tempo w większości wycieczkowe lecz zdarzały się momenty że jechałem na maksa. Zdjęcia będą później bo nie wziąłem aparatu a z komórki wyszły mi słabe ale kolega mi prześle te co on robił aparatem.