Wpisy archiwalne w kategorii
avg>30km\h
Dystans całkowity: | 21367.00 km (w terenie 1.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 676:36 |
Średnia prędkość: | 31.58 km/h |
Maksymalna prędkość: | 87.00 km/h |
Suma podjazdów: | 156298 m |
Maks. tętno maksymalne: | 201 (103 %) |
Maks. tętno średnie: | 185 (92 %) |
Suma kalorii: | 429052 kcal |
Liczba aktywności: | 322 |
Średnio na aktywność: | 66.36 km i 2h 06m |
Więcej statystyk |
Małopolska Majka Days Medio Fondo 2024
Niedziela, 28 kwietnia 2024 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Basso '24, Szosa, w grupie, Wyścig, ZAWODY 2024
Km: | 59.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:43 | km/h: | 34.37 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pierwszy wyścig sezonu – Majka Days w Dobczycach na
dystansie Medio Fondo ukończyłem jako 33 zawodnik open i 11 w kategorii M2. Z
założenia był to treningowy start przed którym określiłem sobie zadania do
wykonania. Oceniając start pod tym względem wypadłem bardzo dobrze. Z grubsza
biorąc moje cele na ten wyścig były następujące:
- Złapać odpowiednią grupę i się jej trzymać. Po starcie nie umiałem złapać rytmu i męczyłem się na pierwszym podjeździe, drugi już poszedł lepiej ale na końcu spadł mi łańcuch co oczywiście kosztowało mnie trochę czasu i sił które musiałem zużyć aby dojechać do grupy. Na trzecim podjeździe byłem już blisko docelowej grupy numer 3 i na kolejnym już ja złapałem. Jazda w grupie w moim wykonaniu była bardzo dobra, jest pod tym względem postęp w odniesieniu do lat ubiegłych.
- Sprawdzić nogę na podjazdach które docelowo są moją najmocniejszą stroną. Na każdym podjeździe zyskiwałem a w grupie nadawałem tempo co powodowało selekcję. Noga na tym etapie sezonu podaje bardzo dobrze co wróży nieźle przed czasówkami które będą kolejnymi moimi startami.
- Nie tracić na zjazdach i ćwiczyć jazdę w pozycji aero. Również zjazdy w moim wykonaniu były lepsze niż mogłem się spodziewać, co prawda z czoła grupy po podjeździe spadałem na sam koniec po zjeździe ale utrzymywałem się w grupie.
- Wykorzystać wypracowane na treningach nawyki żywieniowe. Cały czas regularnie piłem i w określonych momentach przyjmowałem żele energetyczne więc nie odczułem żadnego spadku mocy ani energii na trasie.
Z sytuacji jaka powstała na trasie wyciągnąłem maksimum, w grupie w której jechałem było ponad 20 osób a tylko kilka pracowało i nadawało tempo. Spróbowałem więc ataku na ostatnim podjeździe, udało się odjechać i dojechać do mety przed grupą mimo słabego sprintu.
Po ledwie 2 miesiącach treningu i nie przepracowanej zimie brakuje mi przede wszystkim Vo2Max, jestem w stanie trzymać tempo na podjazdach ale krótkie wysiłki kompletnie mi nie wychodzą. To główny powód tego, że nie znalazłem się w lepszej grupie po pierwszych podjazdach. Moje maksymalne tempo pod górę jest po prostu słabsze niż u większości zawodników ale jestem w stanie je utrzymać na kolejnych podjazdach.
Lepszego rozpoczęcia sezonu startowego nie mogłem sobie wymarzyć. Przed startem taką jazdę i nogę brałbym w ciemno. Pewność siebie jest wysoka, wciąż mam nad czym pracować bo docelowe starty dopiero nadchodzą. Debiut w nowych barwach wypadł okazale. Moja koszulka była widoczna na trasie, wielokrotnie na czele dużej grupy co też dla mnie miało znaczenie.
Organizacja zawodów stała na wysokim poziome. W zasadzie nie ma się do czego przyczepić, nawet meta po zjeździe nie była w mojej sytuacji problemem. Do pełni szczęścia zabrakło tylko twórcy tego niedzielnego zamieszania w Dobczycach – Rafała Majki który jednak miał w tym czasie inne obowiązki.
Kolejne starty już niebawem, na razie skupię się na czasówkach a co dalej, czas pokaże.
S#1 - Małopolska Majka Days 2024 - 33 open, 11 kat. ⚡️??? | Ride | Strava
- Złapać odpowiednią grupę i się jej trzymać. Po starcie nie umiałem złapać rytmu i męczyłem się na pierwszym podjeździe, drugi już poszedł lepiej ale na końcu spadł mi łańcuch co oczywiście kosztowało mnie trochę czasu i sił które musiałem zużyć aby dojechać do grupy. Na trzecim podjeździe byłem już blisko docelowej grupy numer 3 i na kolejnym już ja złapałem. Jazda w grupie w moim wykonaniu była bardzo dobra, jest pod tym względem postęp w odniesieniu do lat ubiegłych.
- Sprawdzić nogę na podjazdach które docelowo są moją najmocniejszą stroną. Na każdym podjeździe zyskiwałem a w grupie nadawałem tempo co powodowało selekcję. Noga na tym etapie sezonu podaje bardzo dobrze co wróży nieźle przed czasówkami które będą kolejnymi moimi startami.
- Nie tracić na zjazdach i ćwiczyć jazdę w pozycji aero. Również zjazdy w moim wykonaniu były lepsze niż mogłem się spodziewać, co prawda z czoła grupy po podjeździe spadałem na sam koniec po zjeździe ale utrzymywałem się w grupie.
- Wykorzystać wypracowane na treningach nawyki żywieniowe. Cały czas regularnie piłem i w określonych momentach przyjmowałem żele energetyczne więc nie odczułem żadnego spadku mocy ani energii na trasie.
Z sytuacji jaka powstała na trasie wyciągnąłem maksimum, w grupie w której jechałem było ponad 20 osób a tylko kilka pracowało i nadawało tempo. Spróbowałem więc ataku na ostatnim podjeździe, udało się odjechać i dojechać do mety przed grupą mimo słabego sprintu.
Po ledwie 2 miesiącach treningu i nie przepracowanej zimie brakuje mi przede wszystkim Vo2Max, jestem w stanie trzymać tempo na podjazdach ale krótkie wysiłki kompletnie mi nie wychodzą. To główny powód tego, że nie znalazłem się w lepszej grupie po pierwszych podjazdach. Moje maksymalne tempo pod górę jest po prostu słabsze niż u większości zawodników ale jestem w stanie je utrzymać na kolejnych podjazdach.
Lepszego rozpoczęcia sezonu startowego nie mogłem sobie wymarzyć. Przed startem taką jazdę i nogę brałbym w ciemno. Pewność siebie jest wysoka, wciąż mam nad czym pracować bo docelowe starty dopiero nadchodzą. Debiut w nowych barwach wypadł okazale. Moja koszulka była widoczna na trasie, wielokrotnie na czele dużej grupy co też dla mnie miało znaczenie.
Organizacja zawodów stała na wysokim poziome. W zasadzie nie ma się do czego przyczepić, nawet meta po zjeździe nie była w mojej sytuacji problemem. Do pełni szczęścia zabrakło tylko twórcy tego niedzielnego zamieszania w Dobczycach – Rafała Majki który jednak miał w tym czasie inne obowiązki.
Kolejne starty już niebawem, na razie skupię się na czasówkach a co dalej, czas pokaże.
S#1 - Małopolska Majka Days 2024 - 33 open, 11 kat. ⚡️??? | Ride | Strava
Trening 25
Piątek, 26 kwietnia 2024 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Basso '24, Samotnie, Szosa, Tlen, Trening 2024
Km: | 57.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:53 | km/h: | 30.27 |
Pr. maks.: | 54.00 | Temperatura: | 13.0°C | HRmax: | 139139 ( 71%) | HRavg | 124( 63%) |
Kalorie: | 1426kcal | Podjazdy: | 550m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 22
Sobota, 20 kwietnia 2024 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Ćwiczenia, GIANT '24, Samotnie, Szosa, Trening 2024
Km: | 85.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:46 | km/h: | 30.72 |
Pr. maks.: | 60.00 | Temperatura: | 7.0°C | HRmax: | 165165 ( 84%) | HRavg | 133( 68%) |
Kalorie: | 2059kcal | Podjazdy: | 630m | Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 21
Czwartek, 18 kwietnia 2024 Kategoria 100-200, GIANT '24, Samotnie, Szosa, Tlen, Trening 2024, avg>30km\h
Km: | 117.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:54 | km/h: | 30.00 |
Pr. maks.: | 54.00 | Temperatura: | 8.0°C | HRmax: | 144144 ( 73%) | HRavg | 122( 62%) |
Kalorie: | 2713kcal | Podjazdy: | 700m | Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 9
Sobota, 23 marca 2024 Kategoria 100-200, avg>30km\h, GIANT '24, Samotnie, Szosa, Trening 2024
Km: | 122.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:03 | km/h: | 30.12 |
Pr. maks.: | 56.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | 152152 ( 77%) | HRavg | 126( 64%) |
Kalorie: | 3024kcal | Podjazdy: | 690m | Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 6
Niedziela, 17 marca 2024 Kategoria 100-200, avg>30km\h, GIANT '24, Samotnie, Szosa, Trening 2024
Km: | 151.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:02 | km/h: | 30.00 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 9.0°C | HRmax: | 154154 ( 78%) | HRavg | 133( 68%) |
Kalorie: | 3752kcal | Podjazdy: | 860m | Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Roztrenowanie 6
Niedziela, 8 października 2023 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Basso '23, Samotnie, Szosa, Tlen
Km: | 66.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:11 | km/h: | 30.23 |
Pr. maks.: | 54.00 | Temperatura: | 13.0°C | HRmax: | 148148 ( 75%) | HRavg | 124( 63%) |
Kalorie: | 1633kcal | Podjazdy: | 500m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po ciepłym powietrzu ani śladu więc ruszając na popołudniowy trening
szosowy wybrałem teren płaski. Dawno nie jechałem rundki wokół jeziora
Goczałkowickiego więc przypomniałem sobie dlaczego nie lubię tej trasy – jest po
prostu nudna. Na powrocie wpadłem na pomysł aby do Bielska dojechać DK1, na
dłuższym odcinku było przyjemnie ale kilka fragmentów tej trasy, bez odpowiedniego
pobocza przejechałem z duszą na ramieniu. Na pewno w domu byłem szybciej ale na
drugi raz zastanowię się czy warto pchać się na główną szosę.
RzT#6 - Powiew chłodu | Ride | Strava
RzT#6 - Powiew chłodu | Ride | Strava
Trening 92
Niedziela, 24 września 2023 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Basso '23, Samotnie, Szosa, Tlen, Trening 2023
Km: | 60.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:05 | km/h: | 28.80 |
Pr. maks.: | 68.00 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | 150150 ( 76%) | HRavg | 132( 67%) |
Kalorie: | 1703kcal | Podjazdy: | 510m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Na koniec deszczowego weekendu
udało się wyskoczyć na 2 godziny na trening. Wybrałem szybką rundę z kilkoma podjazdami
w pierwszej części i długim płaskim odcinkiem w dalszej części. Jechało się
całkiem nieźle, dawno nie jechałem tej rundy więc zaskoczyła mnie nowa nawierzchnia
w Kończycach czy Pruchnej. Dawno nie jechałem tak równym tempem, ruch na
drogach był znikomy więc zatrzymywałem się tylko na każdym skrzyżowaniu z
sygnalizacją świetlną. O dziwo nawet dużo niższa temperatura nie była dla mnie
problemem jak to często bywało.
T#96 - Tempomat | Ride | Strava
T#96 - Tempomat | Ride | Strava
Trening 86
Niedziela, 10 września 2023 Kategoria 100-200, avg>30km\h, Basso '23, Samotnie, Szosa, Tlen, Trening 2023
Km: | 119.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:55 | km/h: | 30.38 |
Pr. maks.: | 65.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | 149149 ( 76%) | HRavg | 125( 64%) |
Kalorie: | 2754kcal | Podjazdy: | 900m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po Tatrze postanowiłem wrócić na
rowerze do Bielska. Wyjechałem o 7:30 z Kościeliska i na dzień dobry podjazd
pod Butorowy. Nigdy nie jechałem tego podjazdu w tak spokojnym tempie więc
mogłem podziwiać widoki na rozjaśnione słońcem Tatry. Było chłodno więc od razu
założyłem kurtkę co okazało się błędem bo mimo spokojnej jazdy zgrzałem się.
Zjazd do Chochołowa spokojny a następnie długi, praktycznie płaski odcinek do
Jabłonki. Po drodze zrobiło się jeszcze chłodniej i pojawiła się mgła więc
włączyłem lampkę z przodu a z tyłu mocniejszy tryb. Pierwszy posiłek tego dnia
to niezdrowy Hot-Dog na Orlenie i duża kawa. Później ciężko było ruszyć ale
jakoś się jechało, przez Słowację do Polski. Brakło mi picia i jedzenia więc
zatrzymałem się w sklepie. Męczące było ostatnie 45 kilometrów ale jakoś dałem
radę. Trasę niespełna 120 kilometrową pokonałem w niecałe 4 godziny netto i 4,5
brutto. Jak na zmęczenie po wyścigu i jazdę w 2 strefie był to całkiem szybki
przejazd.
T#90 - Eksperymentalnie | Ride | Strava
T#90 - Eksperymentalnie | Ride | Strava
Trening 85
Środa, 6 września 2023 Kategoria 0-50, avg>30km\h, Basso '23, blisko domu, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa, Trening 2023
Km: | 36.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:15 | km/h: | 28.80 |
Pr. maks.: | 64.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | 179179 ( 91%) | HRavg | 137( 70%) |
Kalorie: | 879kcal | Podjazdy: | 450m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ostatni trening przed Tatrą. Na tapecie znalazły się
ulubione powtórzenia w 6 strefie mocy. Udało się zredukować w ostatnim czasie
wagę i naprawdę ciężko się zagiąć aby utrzymać założoną moc, szczególnie na
płaskim. Wybrałem rundę która zawiera zarówno odcinki płaskie jak i krótkie
podjazdy więc część powtórzeń udało się zrobić na podjeździe a część na
płaskim. Jestem optymalnie przygotowany do startu na dystansie Hard. Pilnuję dokładnie
wszystkiego aby w jak najlepszej dyspozycji dnia być w sobotę, zwykle czegoś brakowało
więc może tym razem wszystkie elementy układanki będą na swoim miejscu.
T#89 - Ostatki przed Tatrą | Ride | Strava
T#89 - Ostatki przed Tatrą | Ride | Strava