Wpisy archiwalne w kategorii
avg>30km\h
Dystans całkowity: | 22082.00 km (w terenie 1.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 699:04 |
Średnia prędkość: | 31.59 km/h |
Maksymalna prędkość: | 87.00 km/h |
Suma podjazdów: | 162838 m |
Maks. tętno maksymalne: | 201 (103 %) |
Maks. tętno średnie: | 185 (92 %) |
Suma kalorii: | 444602 kcal |
Liczba aktywności: | 331 |
Średnio na aktywność: | 66.71 km i 2h 06m |
Więcej statystyk |
Ujsoły Road Trophy Etap 3
Niedziela, 18 sierpnia 2024 Kategoria 50-100, avg>30km\h, GIANT '24, Samotnie, Szosa, w grupie, ZAWODY 2024
Km: | 70.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:06 | km/h: | 33.33 |
Pr. maks.: | 67.00 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | 188188 ( 96%) | HRavg | 163( 83%) |
Kalorie: | 1992kcal | Podjazdy: | 1140m | Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trzeci etap Road Trophy ukończyłem na 12 miejscu open i 7 w kategorii B. Był to bardzo szybki dystans, niby 70 kilometrów ale ledwie 1150 metrów przewyższenia. Było jednak gdzie się zmęczyć. Na podjazdach radziłem sobie nieźle chociaż brakowało do najlepszych i nie byłem w stanie utrzymać się w czołówce. Na zjazdach i bardziej płaskich odcinkach rywale robili ze mnie miazgę, walczyłem jednak do końca, czy to w grupie czy na solo. Na ostatnim podjeździe dyktując tempo, byłem w stanie odjechać na kilka sekund i wygrać z większej grupy. W tym roku odpuściłem sobie wyścigi ze startu wspólnego i licząc Pętlę Beskidzką był to dopiero mój 3 tego typu start w tym roku. Road Trophy w tym roku było dla mnie pechowe ale wykorzystałem ten dzień na dobry trening. Jestem optymistycznie nastawiony przed Tatrą Road Race. W sprzęcie mam wciąż rezerwy, wyścig ukończyłem na ciężkich kołach treningowych i topornych oponach Continental Ultra Sport 700 x 28 C. Rower spisał się jednak dobrze, napęd i hamulce działały poprawnie i mogłem się cieszyć jazdą. Osprzęt Campagnolo sprawdził się także w wersji z hamulcami obręczowymi, teraz mam już dwa topowe rowery i na Tatrę będę miał pewne pole manewru w kwestii wyboru roweru. Noga już nie jest tak dobra jak w czerwcu ale przy odpowiedniej regeneracji powinienem być mocny na Tatrze.
https://www.strava.com/activities/12177780914
https://www.strava.com/activities/12177780914
Trening 73
Czwartek, 8 sierpnia 2024 Kategoria 0-50, avg>30km\h, Basso '24, blisko domu, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa, Trening 2024
Km: | 43.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:26 | km/h: | 30.00 |
Pr. maks.: | 49.00 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | 176176 ( 90%) | HRavg | 134( 68%) |
Kalorie: | 1069kcal | Podjazdy: | 540m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 57
Środa, 3 lipca 2024 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Basso '24, Samotnie, Szosa, Tlen, Trening 2024
Km: | 55.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:43 | km/h: | 32.04 |
Pr. maks.: | 63.00 | Temperatura: | 17.0°C | HRmax: | 158158 ( 80%) | HRavg | 133( 68%) |
Kalorie: | 1290kcal | Podjazdy: | 480m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 56
Sobota, 29 czerwca 2024 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Basso '24, Samotnie, Szosa, Tlen, Trening 2024
Km: | 62.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:01 | km/h: | 30.74 |
Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 30.0°C | HRmax: | 144144 ( 73%) | HRavg | 124( 63%) |
Kalorie: | 1568kcal | Podjazdy: | 310m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |

Trening 51
Niedziela, 16 czerwca 2024 Kategoria 50-100, avg>30km\h, GIANT '24, Samotnie, Szosa, Tlen, Trening 2024
Km: | 59.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:54 | km/h: | 31.05 |
Pr. maks.: | 60.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | 146146 ( 74%) | HRavg | 123( 63%) |
Kalorie: | 1455kcal | Podjazdy: | 460m | Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 47
Niedziela, 9 czerwca 2024 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Basso '24, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa, Trening 2024
Km: | 65.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:09 | km/h: | 30.23 |
Pr. maks.: | 62.00 | Temperatura: | 24.0°C | HRmax: | 171171 ( 87%) | HRavg | 131( 67%) |
Kalorie: | 1696kcal | Podjazdy: | 700m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Majka Grand Fondo ITT 2024
Sobota, 8 czerwca 2024 Kategoria 0-50, avg>30km\h, Basso '24, Samotnie, Szosa, ZAWODY 2024
Km: | 11.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:17 | km/h: | 38.82 |
Pr. maks.: | 72.00 | Temperatura: | 26.0°C | HRmax: | 189189 ( 96%) | HRavg | 177( 90%) |
Kalorie: | 368kcal | Podjazdy: | 200m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Jazdę indywidualną na czas
podczas Majka Grand Fondo 2024 ukończyłem z 9 czasem open i 3 miejscem w
kategorii 19 – 34 lat. Byłem przygotowany na planowane 16 kilometrów i prawie
30 minut walki z czasem, skrócono jednak dystans do 10,5 kilometra co
spowodowało, że mocniej pokonywałem podjazdy. Brakowało mnie trochę na zjazdach
a na płaskim dzięki lemondce byłem w stanie jechać w dobrej pozycji aero. Dałem
z siebie wszystko chociaż ponownie nie byłem pewny swoich możliwości. Podczas
BPS pojawił się jeden błąd który mógł przekreślić moje szanse na mocną jazdę
podczas czasówki. Dwa dni przed startem odwodniłem się podczas pracy i źle się
czułem przez kolejne 2 dni. Motywacja jednak była wysoka i zrobiłem co mogłem
więc ponownie jestem zadowolony ze swojego występu. Ten sezon mimo, że nie do
końca układa się po mojej myśli jest bardzo dobry pod względem możliwości
mojego organizmu. Szkoda, że z powodów ode mnie niezależnych nie mogę więcej
startować i muszę odpuścić niedzielny wyścig. Już teraz jestem zmobilizowany do
kolejnych startów, sporo trudnych wyborów mnie czeka ponieważ wiele ciekawych
imprez nakłada się na siebie i ciężko wybrać ten optymalny.
https://www.strava.com/activities/11603905186
https://www.strava.com/activities/11603905186
Trening 43
Środa, 5 czerwca 2024 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Basso '24, blisko domu, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa, Trening 2024
Km: | 73.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:18 | km/h: | 31.74 |
Pr. maks.: | 58.00 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | 176176 ( 90%) | HRavg | 140( 71%) |
Kalorie: | 1885kcal | Podjazdy: | 670m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 35
Środa, 15 maja 2024 Kategoria 0-50, avg>30km\h, Basso '24, blisko domu, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa, Trening 2024
Km: | 45.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:24 | km/h: | 32.14 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | 176176 ( 90%) | HRavg | 136( 69%) |
Kalorie: | 1097kcal | Podjazdy: | 490m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Małopolska Majka Days Medio Fondo 2024
Niedziela, 28 kwietnia 2024 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Basso '24, Szosa, w grupie, Wyścig, ZAWODY 2024
Km: | 59.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:43 | km/h: | 34.37 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pierwszy wyścig sezonu – Majka Days w Dobczycach na
dystansie Medio Fondo ukończyłem jako 33 zawodnik open i 11 w kategorii M2. Z
założenia był to treningowy start przed którym określiłem sobie zadania do
wykonania. Oceniając start pod tym względem wypadłem bardzo dobrze. Z grubsza
biorąc moje cele na ten wyścig były następujące:
- Złapać odpowiednią grupę i się jej trzymać. Po starcie nie umiałem złapać rytmu i męczyłem się na pierwszym podjeździe, drugi już poszedł lepiej ale na końcu spadł mi łańcuch co oczywiście kosztowało mnie trochę czasu i sił które musiałem zużyć aby dojechać do grupy. Na trzecim podjeździe byłem już blisko docelowej grupy numer 3 i na kolejnym już ja złapałem. Jazda w grupie w moim wykonaniu była bardzo dobra, jest pod tym względem postęp w odniesieniu do lat ubiegłych.
- Sprawdzić nogę na podjazdach które docelowo są moją najmocniejszą stroną. Na każdym podjeździe zyskiwałem a w grupie nadawałem tempo co powodowało selekcję. Noga na tym etapie sezonu podaje bardzo dobrze co wróży nieźle przed czasówkami które będą kolejnymi moimi startami.
- Nie tracić na zjazdach i ćwiczyć jazdę w pozycji aero. Również zjazdy w moim wykonaniu były lepsze niż mogłem się spodziewać, co prawda z czoła grupy po podjeździe spadałem na sam koniec po zjeździe ale utrzymywałem się w grupie.
- Wykorzystać wypracowane na treningach nawyki żywieniowe. Cały czas regularnie piłem i w określonych momentach przyjmowałem żele energetyczne więc nie odczułem żadnego spadku mocy ani energii na trasie.
Z sytuacji jaka powstała na trasie wyciągnąłem maksimum, w grupie w której jechałem było ponad 20 osób a tylko kilka pracowało i nadawało tempo. Spróbowałem więc ataku na ostatnim podjeździe, udało się odjechać i dojechać do mety przed grupą mimo słabego sprintu.
Po ledwie 2 miesiącach treningu i nie przepracowanej zimie brakuje mi przede wszystkim Vo2Max, jestem w stanie trzymać tempo na podjazdach ale krótkie wysiłki kompletnie mi nie wychodzą. To główny powód tego, że nie znalazłem się w lepszej grupie po pierwszych podjazdach. Moje maksymalne tempo pod górę jest po prostu słabsze niż u większości zawodników ale jestem w stanie je utrzymać na kolejnych podjazdach.
Lepszego rozpoczęcia sezonu startowego nie mogłem sobie wymarzyć. Przed startem taką jazdę i nogę brałbym w ciemno. Pewność siebie jest wysoka, wciąż mam nad czym pracować bo docelowe starty dopiero nadchodzą. Debiut w nowych barwach wypadł okazale. Moja koszulka była widoczna na trasie, wielokrotnie na czele dużej grupy co też dla mnie miało znaczenie.
Organizacja zawodów stała na wysokim poziome. W zasadzie nie ma się do czego przyczepić, nawet meta po zjeździe nie była w mojej sytuacji problemem. Do pełni szczęścia zabrakło tylko twórcy tego niedzielnego zamieszania w Dobczycach – Rafała Majki który jednak miał w tym czasie inne obowiązki.
Kolejne starty już niebawem, na razie skupię się na czasówkach a co dalej, czas pokaże.
S#1 - Małopolska Majka Days 2024 - 33 open, 11 kat. ⚡️??? | Ride | Strava

- Złapać odpowiednią grupę i się jej trzymać. Po starcie nie umiałem złapać rytmu i męczyłem się na pierwszym podjeździe, drugi już poszedł lepiej ale na końcu spadł mi łańcuch co oczywiście kosztowało mnie trochę czasu i sił które musiałem zużyć aby dojechać do grupy. Na trzecim podjeździe byłem już blisko docelowej grupy numer 3 i na kolejnym już ja złapałem. Jazda w grupie w moim wykonaniu była bardzo dobra, jest pod tym względem postęp w odniesieniu do lat ubiegłych.
- Sprawdzić nogę na podjazdach które docelowo są moją najmocniejszą stroną. Na każdym podjeździe zyskiwałem a w grupie nadawałem tempo co powodowało selekcję. Noga na tym etapie sezonu podaje bardzo dobrze co wróży nieźle przed czasówkami które będą kolejnymi moimi startami.
- Nie tracić na zjazdach i ćwiczyć jazdę w pozycji aero. Również zjazdy w moim wykonaniu były lepsze niż mogłem się spodziewać, co prawda z czoła grupy po podjeździe spadałem na sam koniec po zjeździe ale utrzymywałem się w grupie.
- Wykorzystać wypracowane na treningach nawyki żywieniowe. Cały czas regularnie piłem i w określonych momentach przyjmowałem żele energetyczne więc nie odczułem żadnego spadku mocy ani energii na trasie.
Z sytuacji jaka powstała na trasie wyciągnąłem maksimum, w grupie w której jechałem było ponad 20 osób a tylko kilka pracowało i nadawało tempo. Spróbowałem więc ataku na ostatnim podjeździe, udało się odjechać i dojechać do mety przed grupą mimo słabego sprintu.
Po ledwie 2 miesiącach treningu i nie przepracowanej zimie brakuje mi przede wszystkim Vo2Max, jestem w stanie trzymać tempo na podjazdach ale krótkie wysiłki kompletnie mi nie wychodzą. To główny powód tego, że nie znalazłem się w lepszej grupie po pierwszych podjazdach. Moje maksymalne tempo pod górę jest po prostu słabsze niż u większości zawodników ale jestem w stanie je utrzymać na kolejnych podjazdach.
Lepszego rozpoczęcia sezonu startowego nie mogłem sobie wymarzyć. Przed startem taką jazdę i nogę brałbym w ciemno. Pewność siebie jest wysoka, wciąż mam nad czym pracować bo docelowe starty dopiero nadchodzą. Debiut w nowych barwach wypadł okazale. Moja koszulka była widoczna na trasie, wielokrotnie na czele dużej grupy co też dla mnie miało znaczenie.
Organizacja zawodów stała na wysokim poziome. W zasadzie nie ma się do czego przyczepić, nawet meta po zjeździe nie była w mojej sytuacji problemem. Do pełni szczęścia zabrakło tylko twórcy tego niedzielnego zamieszania w Dobczycach – Rafała Majki który jednak miał w tym czasie inne obowiązki.
Kolejne starty już niebawem, na razie skupię się na czasówkach a co dalej, czas pokaże.
S#1 - Małopolska Majka Days 2024 - 33 open, 11 kat. ⚡️??? | Ride | Strava
