Wpisy archiwalne w kategorii
avg>30km\h
| Dystans całkowity: | 22486.00 km (w terenie 1.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 712:30 |
| Średnia prędkość: | 31.56 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 87.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 166688 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 201 (103 %) |
| Maks. tętno średnie: | 185 (92 %) |
| Suma kalorii: | 454151 kcal |
| Liczba aktywności: | 336 |
| Średnio na aktywność: | 66.92 km i 2h 07m |
| Więcej statystyk | |
Rundka
Wtorek, 5 lipca 2011 Kategoria 0-50, avg>30km\h, blisko domu, Samotnie, Szosa
| Km: | 30.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:56 | km/h: | 32.14 |
| Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 496kcal | Podjazdy: | 220m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Jasienica-Rudzica-Wieszczęta-Łazy-Biery-Jaworze-Bielsko
W końcu udało się wyskoczyć chociaż na chwilę, forma jest stabilna i jestem spokojny o start w Istebnej.
W końcu udało się wyskoczyć chociaż na chwilę, forma jest stabilna i jestem spokojny o start w Istebnej.
Katowice
Niedziela, 3 lipca 2011 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Samotnie, Szosa
| Km: | 69.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:10 | km/h: | 31.85 |
| Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 13.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 1000kcal | Podjazdy: | 200m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Czechowice Dziedzice-Goczałkowice-Piasek-Tychy-Katowice
Wyjazd o 4:00 z Bielska Białej. Miałem jechać samochodem ale stwierdziłem że pojadę rowerem, lekki wiatr, brak opadów i pogodne niebo mnie do tego zachęciły. Przez Bielsko przejechałem szybko i sprawnie, dalej też jechało się dobrze, lampki wyłączyłem przed Tychami, ruch na krajowej 1 niewielki i jazda jest przyjemna. W centrum Katowic byłem o 5:50 i jeszcze troszkę pojeździłem.
AVG CAD:77
Wyjazd o 4:00 z Bielska Białej. Miałem jechać samochodem ale stwierdziłem że pojadę rowerem, lekki wiatr, brak opadów i pogodne niebo mnie do tego zachęciły. Przez Bielsko przejechałem szybko i sprawnie, dalej też jechało się dobrze, lampki wyłączyłem przed Tychami, ruch na krajowej 1 niewielki i jazda jest przyjemna. W centrum Katowic byłem o 5:50 i jeszcze troszkę pojeździłem.
AVG CAD:77
Równa setka
Piątek, 24 czerwca 2011 Kategoria 100-200, avg>30km\h, Samotnie, Szosa
| Km: | 100.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:19 | km/h: | 30.15 |
| Pr. maks.: | 68.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 1421kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Jasienica-Grodziec-Skoczów-Ochaby-Bąków-Pawłowice-Studzionka-Poręba-Pszczyna-Łąka-Poręba-Pszczyna-Goczałkowice-Czechowice-Bielsko
Wyjazd o 8:00. Początkowo jechało się ciężko, wiał silny wiatr i pojechałem w kierunku Żor by wracać z wiatrem, w Pawłowicach odbiłem na Pszczynę i bylem zaskoczony nowym asfaltem w Studzionce. Dojechałem do Pszczyny i przejechałem się dookoła zbiornika w Łące i pojechałem do Bielska krajową 1, przy wjeździe do Bielska korek i brak dobrego pobocza i jechałem między autami, wracałem przez Mazańcowice, złapał mnie kryzys i wlekłem się aż do samego domu.
Wyjazd o 8:00. Początkowo jechało się ciężko, wiał silny wiatr i pojechałem w kierunku Żor by wracać z wiatrem, w Pawłowicach odbiłem na Pszczynę i bylem zaskoczony nowym asfaltem w Studzionce. Dojechałem do Pszczyny i przejechałem się dookoła zbiornika w Łące i pojechałem do Bielska krajową 1, przy wjeździe do Bielska korek i brak dobrego pobocza i jechałem między autami, wracałem przez Mazańcowice, złapał mnie kryzys i wlekłem się aż do samego domu.
Krótko, szybko, awaryjnie
Środa, 15 czerwca 2011 Kategoria 0-50, avg>30km\h, Samotnie, Szosa
| Km: | 44.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:21 | km/h: | 32.59 |
| Pr. maks.: | 68.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 696kcal | Podjazdy: | 230m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Jasienica-Grodziec-Skoczów-Harbutowice-Bładnice-Ustroń-Skoczów-Grodziec-Jasienica-Bielsko
Wyjechałem o 17:45, jechało się fajnie, chciałem zrobić interwały i za bardzo mi to nie wyszło, przed Skoczowem złapałem panę, musiałem zmienić dętkę. Z planów zrobienia około 60km zrezygnowałem i pojechałem do Nierodzimia i z powrotem. Ostatnie 17km zrobiłem w 29minut i 12 sekund(trening przed czasówką w Sieroszewicach). Pogoda dobra, lekki wiatr, zachmurzenie ale nie padało.
Wyjechałem o 17:45, jechało się fajnie, chciałem zrobić interwały i za bardzo mi to nie wyszło, przed Skoczowem złapałem panę, musiałem zmienić dętkę. Z planów zrobienia około 60km zrezygnowałem i pojechałem do Nierodzimia i z powrotem. Ostatnie 17km zrobiłem w 29minut i 12 sekund(trening przed czasówką w Sieroszewicach). Pogoda dobra, lekki wiatr, zachmurzenie ale nie padało.
Maraton-Parczew
Sobota, 11 czerwca 2011 Kategoria 100-200, Szosa, w grupie, avg>30km\h
| Km: | 119.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:25 | km/h: | 34.83 |
| Pr. maks.: | 53.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 1771kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Kolejny maraton, na start zdecydowałem się w ostatniej chwili po rezygnacji z Radlina.

Parczew© Piotr92
Rundka
Środa, 8 czerwca 2011 Kategoria 0-50, Samotnie, Szosa, avg>30km\h
| Km: | 31.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:00 | km/h: | 31.00 |
| Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 26.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 466kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Jasienica-Rudzica-Roztropice-Wieszczęta-Bielowicko-Grodziec-Jasienica-Bielsko
Szybka rundka wieczorem. Miała być czasówka ale kiedy samochód zajechał mi drogę i zatrzymał się na środku jezdni musiałem się zatrzymać i ruszać od nowa i odpuściłem. strasznie ciepło było, jechało się całkiem dobrze.
Szybka rundka wieczorem. Miała być czasówka ale kiedy samochód zajechał mi drogę i zatrzymał się na środku jezdni musiałem się zatrzymać i ruszać od nowa i odpuściłem. strasznie ciepło było, jechało się całkiem dobrze.
Rudzica
Poniedziałek, 6 czerwca 2011 Kategoria 0-50, avg>30km\h, blisko domu, Samotnie, Szosa
| Km: | 30.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:58 | km/h: | 31.03 |
| Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 432kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Jasienica-Rudzica-Jasienica-Jaworze-Bielsko
Szybki wyjazd wieczorem. Wcześniej padało i na więcej nie starczyło czasu.
Szybki wyjazd wieczorem. Wcześniej padało i na więcej nie starczyło czasu.
Wisła
Czwartek, 26 maja 2011 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Samotnie, Szosa
| Km: | 68.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:11 | km/h: | 31.15 |
| Pr. maks.: | 63.00 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 997kcal | Podjazdy: | 330m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Jasienica-Grodziec-Skoczów-Ustroń-Wisła-Ustroń-Skoczów-Grodziec-Jasienica-Bielsko
Szybki wypad wieczorny. Miała być Pętla Beskidzka ale znowu nie miałem czasu. W weekend start w Gliwicach 500/24h.
Szybki wypad wieczorny. Miała być Pętla Beskidzka ale znowu nie miałem czasu. W weekend start w Gliwicach 500/24h.
Rowerek naprawiony
Wtorek, 24 maja 2011 Kategoria avg>30km\h, blisko domu, Samotnie, Szosa
| Km: | 11.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:20 | km/h: | 33.00 |
| Pr. maks.: | 46.00 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 170kcal | Podjazdy: | 40m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Dzisiaj naprawiłem rowerek, niestety musiałem wymienić też łańcuch bo był strasznie zmasakrowany, regulacja przerzutki zajęła prawie 2godziny. Na więcej km nie starczyło czasu.
Wisła Gahura
Środa, 11 maja 2011 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Samotnie, Szosa
| Km: | 69.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:11 | km/h: | 31.60 |
| Pr. maks.: | 65.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 1121kcal | Podjazdy: | 460m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Bielsko-Jasienica-Grodziec-Skoczów-Harbutowice-Ustroń-Wisła-Ustroń-Harbutowice-Skoczów-Grodziec-Jasienica-Bielsko
Miała być spokojna przejażdżka a wyszło jak zawsze. Do Wisły zajechałem spokojnie, planowałem dojechać do Orlenu i zawrócić ale postanowiłem skręcić za torami na Gahurę, jest tam piękna równa droga bez dziur, zajechałem do mostu ok.1km od torów, zawróciłem i zacząłem zjazd spowrotem, bez pedałowania jechałem ~50km/h, zatrzymałem się kolo kamieniołomu i odpocząłem i ruszyłem w drogę spowrotem 35km/h z licznika nie schodziło i średnia z Wisły do domu wynosiła 34,7km/h. Krotki i szybki wyjazd i nawet się nie zmęczyłem.
Miała być spokojna przejażdżka a wyszło jak zawsze. Do Wisły zajechałem spokojnie, planowałem dojechać do Orlenu i zawrócić ale postanowiłem skręcić za torami na Gahurę, jest tam piękna równa droga bez dziur, zajechałem do mostu ok.1km od torów, zawróciłem i zacząłem zjazd spowrotem, bez pedałowania jechałem ~50km/h, zatrzymałem się kolo kamieniołomu i odpocząłem i ruszyłem w drogę spowrotem 35km/h z licznika nie schodziło i średnia z Wisły do domu wynosiła 34,7km/h. Krotki i szybki wyjazd i nawet się nie zmęczyłem.







