Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

blisko domu

Dystans całkowity:41420.00 km (w terenie 3359.00 km; 8.11%)
Czas w ruchu:1289:44
Średnia prędkość:22.48 km/h
Maksymalna prędkość:750.00 km/h
Suma podjazdów:455758 m
Maks. tętno maksymalne:198 (101 %)
Maks. tętno średnie:166 (83 %)
Suma kalorii:846872 kcal
Liczba aktywności:1196
Średnio na aktywność:34.63 km i 1h 18m
Więcej statystyk

Miasto 10

Poniedziałek, 25 kwietnia 2022 Kategoria 0-50, B"twin '22, blisko domu, Miasto, Szosa
Km: 43.00 Km teren: 4.00 Czas: 01:54 km/h: 22.63
Pr. maks.: 50.00 Temperatura: 9.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 212kcal Podjazdy: 350m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze

Test roweru

Sobota, 23 kwietnia 2022 Kategoria 0-50, blisko domu, Samotnie, Szosa, teren, Regeneracja
Km: 16.00 Km teren: 4.00 Czas: 00:50 km/h: 19.20
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 16.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 1482kcal Podjazdy: 170m Sprzęt: Evo 2 Aktywność: Jazda na rowerze
Przez ostanie dni uważnie śledziłem prognozę pogody i dopiero w piątek wieczorem pojawiła się nadzieja na to, że w niedzielę jednak nie będzie padać. Już w tym roku zrezygnowałem z 2 planowanych startów w zawodach i bardzo cieszyłem się z tego, że mam szansę na start w Rybniku w pierwszym maratonie MTB. Z powodu obowiązków nie byłem w stanie pojawić się w Osieku gdzie był idealny wyścig na przepalenie nogi przed kolejnymi zawodami. Nie zależało mi tak bardzo na tym starcie więc nie robiłem wszystkiego aby za wszelką cenę pojawić się na starcie. Przygotowując się do maratonu MTB w Rybniku zauważyłem pewne braki w moim wyposażeniu i miałem pretekst aby wyjechać na godzinę i przy okazji kupić brakujące elementy. Ostatecznie zrezygnowałem z reanimacji uszkodzonego mocowania bloku w korpusie pedału przystosowanego do systemu STP i postanowiłem jechać na maraton w butach szosowych co pozwoliło także na montaż miernika mocy. Do kupienia pozostała mi tylko dętka bo nie chciałem bawić się w klejenie i mieć pewny sprzęt i w przypadku awarii na trasie nie tracić cennego czasu i nerwów. Do sklepu jechałem bocznymi drogami, z odcinkami szutru u terenu na których nie czułem się zbyt pewnie ale to nic nie znaczyło w kontekście walki na maratonie. Po szybkich zakupach dołożyłem trudny odcinek terenu gdzie z kolei przepaliłem nogę i zdobyłem KOMa na Stravie. PO powrocie do domu szybkie poprawki w ustawieniach sprzętu, dokładne oględziny i przygotowanie wszystkich potrzebnych rzeczy. Po dobrym posiłku i szybkiej kąpieli poszedłem spać aby w końcu się wsypać co mogło mieć znaczenie na maratonie.

Trening 33

Środa, 20 kwietnia 2022 Kategoria 50-100, blisko domu, Cube '22, Samotnie, Szosa, Trening 2022, w grupie
Km: 61.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:57 km/h: 31.28
Pr. maks.: 65.00 Temperatura: 7.0°C HRmax: 180180 ( 92%) HRavg 146( 74%)
Kalorie: 1494kcal Podjazdy: 630m Sprzęt: Litening C:62 Pro Aktywność: Jazda na rowerze
Po powrocie z pracy znowu brakowało mi motywacji do wyjazdu na trening. Miałem w głowie kilka opcji, po raz kolejny Przegibek i ćwiczenia w 5 strefie mocy, podjazdy w okolicy Rudzicy lub Jaworza w zmiennym tempie lub sprawdzenie nogi na środzie z TwomarkSport. Ostatnia opcja okazała się najbardziej sensowna więc ruszyłem na pierwszy od dawna trening w grupie. Wiedziałem, że noga jest słaba, że technicznie też odstaję od większości kolarzy ale na takie treningi jeździ się też po to by coś poprawić. Nie chciało mi się jechać pod sklep, czekać aż ruszymy i w dużym ruchu jechać do Międzyrzecza więc pojechałem sam przez Jaworze. Przepaliłem nieco nogę na hopkach ale też zauważyłem problemy z przednią przerzutką. Reset systemu nie pomógł a nawet pogorszył sprawę bo już nie mogłem korzystać z 2 najmniejszych zębatek z tyłu. Dojechałem kilka minut przed grupą ale sporo osób już czekało przed rondem. Kilka minut postoju wystarczyło aby zacząć marznąć, byłem naubierany podczas gdy pojawiły się osoby w krótkich spodniach. To już wyjaśniało całą sytuację i dawało do myślenia. Gdy ruszyliśmy na rundy, początkowo było spokojnie ale gdy pociąg ruszył miałem coraz większe problemy by się utrzymać, przed rondem niestety puściłem koło, zrobiło mi się słabo, po prostu mnie przytkało, często się to ostatnio zdarza. Za rondem starałem się niwelować straty ale nic to nie dawało, ktokolwiek łapał moje koło długo się na nim nie utrzymywał. Nawet na podjeździe nie byłem w stanie przeskoczyć wyżej a dodatkowo pojawiły się problemy z rowerem. Udało się na podjeździe dojechać do Wojtka z którym całą drugą rundę próbowaliśmy złapać grupę która była niedaleko przed nami. Współpraca była dobra ale brakowało jeszcze jednej osoby aby zniwelować malejącą różnicę, już po wjeździe na 3 rundę postanowiłem mocniej depnąć i dojechaliśmy. Na gonitwie straciłem sporo sił i przez kilka minut dochodziłem do siebie na tyle grupy a później już dawałem zmiany. N podjeździe się oderwałem by na finałową rundę wjechać przed 3 kolarzy z którymi współpracowałem do podnóża ostatniego podjazdu. Tam przednia przerzutka zrzuciła mi łańcuch poza korbę i szarpałem się dłuższą chwilę by go nałożyć. Już bez spiny dojechałem do ronda i dołączyłem do reszty osób która już dłuższą lub chwilę czekała na takich słabeuszy jak ja. W drodze do Bielska był czas na pogaduchy i kolejną zwiechę przedniej przerzutki. Zostałem sam z tyłu i już swoim tempem dojechałem do domu. Ten trening był mi potrzebny aby wiedzieć gdzie jestem, nie jestem ze mną dobrze i chyba pora bardziej przyłożyć się do treningu bo obecnie sporo mi brakuje także pod względem mocy a w tym elemencie jeszcze jakiś czas temu miałem przewagę nad innymi ale wszystko się zmienia jak pojawiają się problemy i brak regularności w treningach. Już zbyt długo trwa ten stan w jaki wpadłem kilka tygodni temu i pora z niego wyjść.

Miasto 9

Wtorek, 19 kwietnia 2022 Kategoria blisko domu, Miasto, Romet '22
Km: 57.00 Km teren: 9.00 Czas: 02:52 km/h: 19.88
Pr. maks.: 49.00 Temperatura: 5.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 1679kcal Podjazdy: 650m Sprzęt: Evo 2 Aktywność: Jazda na rowerze

Rozjazd 8

Wtorek, 19 kwietnia 2022 Kategoria 0-50, blisko domu, Regeneracja
Km: 15.00 Km teren: 2.00 Czas: 00:58 km/h: 15.52
Pr. maks.: 47.00 Temperatura: 13.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 393kcal Podjazdy: 200m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Wieczorem, po całym dniu różnych obowiązków, badań i prac pojechałem obejrzeć model ramy który zamówiłem aby sprawdzić czy wziąłem dobry rozmiar. Po dojeździe na miejsce miałem okazję przejechać się wspomnianym rowerem w rozmiarze 56, rama okazała się idealna na mój wzrost i budowę ciała, o dziwo mostek i kierownica również są identyczne jak w mojej wybranej specyfikacji i idealnie do mnie pasują. Rower mimo, że na Ultegrze i aluminiowych kołach okazał się bardzo sztywny, całą robotę robi tutaj rama, w moim Cube jest już strasznie miękka i czuć jak rower pływa przy mocniejszych zrywach a w tym przypadku sztywność jest nieporównywalna. Po kilkunastu minutach jazdy oddałem rower właścicielowi i spokojnie wróciłem do domu. W domu ostatecznie potwierdziłem wybór rozmiaru i koloru ramy i mogę czekać na to, aż rower do mnie przyjedzie. Na osprzęt będę musiał poczekać dłużej ale warto. Gdyby nie coraz większe problemy z Di2 i chęć przejścia na tarcze nie zależałoby mi na zakupie nowego roweru.

Trening 32

Poniedziałek, 18 kwietnia 2022 Kategoria 0-50, blisko domu, Cube '22, Samotnie, Szosa, Trening 2022
Km: 38.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:26 km/h: 26.51
Pr. maks.: 68.00 Temperatura: 5.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 956kcal Podjazdy: 750m Sprzęt: Litening C:62 Pro Aktywność: Jazda na rowerze
Po świątecznym obżarstwie i wykonaniu wszystkich obowiązków miałem około 2 godziny czasu na trening. Postawiłem na spokojny wyjazd szosą na Przegibek który zaliczyłem dwukrotnie. Noga całkiem nieźle podawała, ruch na drogach był niewielki a warunki do jazdy całkiem dobre, mimo strasznego chłodu. Udało się zarówno nieźle podjechać dwa razy na Przegibek jak i zjechać w dół. Rower znowu zaczął szwankować w drodze powrotnej więc postanowiłem, że już następnego dnia oba rowery idą na serwis.

Trening 31

Niedziela, 17 kwietnia 2022 Kategoria 0-50, blisko domu, Góry, Samotnie, teren, Trening 2022
Km: 15.00 Km teren: 10.00 Czas: 01:11 km/h: 12.68
Pr. maks.: 44.00 Temperatura: 8.0°C HRmax: 177177 ( 90%) HRavg 134( 68%)
Kalorie: 636kcal Podjazdy: 530m Sprzęt: Evo 2 Aktywność: Jazda na rowerze
W poprzednich latach często po śniadaniu wielkanocnym jechałem na Równicę. W tym roku jest inaczej i nie było czasu i ochoty na tak długą jazdę, chciałem zapoczątkować nową tradycję i zaliczyć inną górę, gdyby nie problemy z napędem w szosie pojechałbym na Magurkę, nie chciałem się jednak męczyć na przełożeniu 28 i zaliczyć powtórki z Rury na Kocierz, Trasa jak na rower MTB była trochę za długa więc ruszyłem w kierunku Błatniej. Wybrałem bardzo trudny wariant podjazdu który w wielu miejscach był nie do podjechania. W końcówce walki z trudnym podjazdem zauważyłem spadek ciśnienia w przednim kole więc nie wjeżdżając na Błatnią ruszyłem najszybszą trasą do domu. Zjazd okazał się dryftem, w kilku momentach bardzo ekstremalnym. Przyjmując dobrą zjazdową pozycję i obciążając bardziej tylne koło dojechałem bezpiecznie do domu mimo zaledwie 0,5 bara w oponie. Tego dnia nic nie zagrało, od chęci, przez warunki, słabą nogę na defekcie roweru kończąc, brakowało tylko gleby która w tej sytuacji nie byłaby niczym dziwnym.

Trening 28

Środa, 13 kwietnia 2022 Kategoria 0-50, blisko domu, Samotnie, teren, Trening 2022
Km: 19.00 Km teren: 13.00 Czas: 01:00 km/h: 19.00
Pr. maks.: 44.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: 168168 ( 86%) HRavg 129( 66%)
Kalorie: 547kcal Podjazdy: 310m Sprzęt: Evo 2 Aktywność: Jazda na rowerze
Fajny, techniczny i dosyć szybki trening w terenie. Na trasie znalazły się trudne technicznie ale i błotne odcinki, na początek 200 metrów dosyć głębokiego błota z którym sobie poradziłem, następnie przejazd przez potok, zwykle przejeżdżałem go znajdująca się obok kładką a raczej przechodziłem przez nią a tym razem przejechałem na wprost, później szybki fragment szutru, nieco asfaltu i dwa techniczne single gdzie czułem się dosyć pewnie, później drugi potok i dłuższy odcinek asfaltu. Gdy znowu wjechałem w las i pojawiło się wyższe nachylenie zaczynało brakować mocy, z drogi zjechałem w las i do pokonania miałem odcinek z wieloma korzeniami, znowu udało się to przejechać bez zsiadania z roweru ale raz się zawahałem. Jeszcze było mi mało i dołożyłem dwa kolejne terenowe odcinki, połączone asfaltami. Najpierw zaskoczyła mnie nowa, twarda i równa nawierzchnia pod Borowiną w Jaworzu, dużo lepiej się nią jechało niż dziurawym asfaltem kawałek dalej. Po wjeździe w teren przepaliłem nieco nogę na podjeździe i puściłem hamulce na zjeździe, pojawiła się jednak blokada i za dużo kontroli w mojej jeździe. Później zrobiłem krótki postój przez który nie byłem w stanie pokonać trudnej technicznie sekcji. Dobrze za to poradziłem sobie z błotnym podjazdem i szybkim zjazdem ze stoku Cybernioka i nieco gorzej na nierównym trakcie wzdłuż rzeki w Wapienicy. Po godzinie byłem spowrotem. Na początek sezonu MTB taka trasa okazała się idealna, podobnej długości do pokonania będę miał za niespełna 2 tygodnie w Rybniku.

Miasto 8

Poniedziałek, 11 kwietnia 2022 Kategoria blisko domu, Miasto, Romet '22
Km: 44.00 Km teren: 9.00 Czas: 02:11 km/h: 20.15
Pr. maks.: 56.00 Temperatura: 9.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 1376kcal Podjazdy: 450m Sprzęt: Evo 2 Aktywność: Jazda na rowerze

Rozjazd 7

Poniedziałek, 11 kwietnia 2022 Kategoria 0-50, blisko domu, Regeneracja, Samotnie
Km: 25.00 Km teren: 7.00 Czas: 01:22 km/h: 18.29
Pr. maks.: 38.00 Temperatura: 10.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 632kcal Podjazdy: 270m Sprzęt: Evo 2 Aktywność: Jazda na rowerze
Po weekendzie nastąpiła poprawa pogody wiec wyskoczyłem na krótką rundkę. Do przetestowania miałem nową kasetę i łańcuch w rowerze MTB, stara kaseta była jeszcze dobra ale na stromych podjazdach brakowało mi kilku ząbków z tylu więc w miejsce kasety 11-46 wylądowała 11-51. Nowy łańcuch musiałem przedłużyć bo nie obsługiwał ostatniej koronki. Przerzutka po korekcie ustawienia obsługuje bez problemu wszystkie koronki na kasecie. Jadąc już na rowerze MTB przejechałem kilka technicznych odcinków, na kilku z nich dotychczas schodziłem z roweru a tym razem wszystkie przejechałem w siodle. W najbliższym czasie zamierzam jeszcze wymienić sztycę na opuszczaną a jak wciągnę się bardziej w MTB to koła na lepsze z systemem bezdętkowym. Sukcesywnie odkładam też pieniądze na nowy rower szosowy. Z Di2 coraz więcej problemów więc czas pomyśleć nad nowym osprzętem a wymiana osprzętu w tym rowerze jest nieopłacalna bo w grę wchodzi już tylko wersja na hamulce tarczowe a to wymaga wymiany nie tylko hamulców ale również klamkomanetek, ramy i kół a problemy stwarzają przerzutki więc duży wydatek i łatwiej stworzyć nowy rower niż modyfikować stary.

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 7779 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 9586 km
Evo 2 7927 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum