Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

100-200

Dystans całkowity:62709.00 km (w terenie 254.50 km; 0.41%)
Czas w ruchu:2286:11
Średnia prędkość:27.22 km/h
Maksymalna prędkość:90.00 km/h
Suma podjazdów:721674 m
Maks. tętno maksymalne:205 (179 %)
Maks. tętno średnie:198 (101 %)
Suma kalorii:1343590 kcal
Liczba aktywności:507
Średnio na aktywność:123.69 km i 4h 32m
Więcej statystyk

Trening 9

Sobota, 8 lutego 2014 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, Trening 2014, Zima
Km: 103.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:10 km/h: 24.72
Pr. maks.: 59.00 Temperatura: 8.0°C HRmax: 171171 ( 85%) HRavg 140( 70%)
Kalorie: 2221kcal Podjazdy: 1000m Sprzęt: Trek Aktywność: Jazda na rowerze
Dobra pogoda, pomimo lekkiego wiatru jechało się dobrze. Jutro planuję powtórkę.

Roztrenowanie 8

Sobota, 26 października 2013 Kategoria w grupie, Szosa, Samotnie, 100-200
Km: 113.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:12 km/h: 26.90
Pr. maks.: 72.00 Temperatura: 20.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 2800kcal Podjazdy: 2290m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
/5190269

Roztrenowanie 3

Sobota, 12 października 2013 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa
Km: 112.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:00 km/h: 28.00
Pr. maks.: 47.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 2307kcal Podjazdy: 460m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze

Trening 63

Sobota, 5 października 2013 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, Trening 2013
Km: 147.00 Km teren: 0.00 Czas: 05:19 km/h: 27.65
Pr. maks.: 67.00 Temperatura: 11.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 3000kcal Podjazdy: 2000m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Lysa Hora:(8,4km):0:38:05(13,23) 690(8,2%)

Trening 62

Niedziela, 29 września 2013 Kategoria w grupie, Trening 2013, Szosa, Samotnie, 100-200
Km: 100.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:40 km/h: 27.27
Pr. maks.: 64.00 Temperatura: 11.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 2221kcal Podjazdy: 1000m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
/5190269

Velo Carpathica 2013

Niedziela, 22 września 2013 Kategoria 100-200, Maraton, Samotnie, Szosa, w grupie
Km: 126.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:48 km/h: 33.16
Pr. maks.: 67.00 Temperatura: 11.0°C HRmax: 197197 ( 98%) HRavg 163( 81%)
Kalorie: 3562kcal Podjazdy: 2000m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Ostatni wyścig z cylku Road Maraton tradycyjnie odbywał się w Bieszczadach. Trzeci raz z rzędu miejscem startu były Ustrzyki Dolne. Trasa maratonu przebiegała przez malownicze tereny Bieszczad i okolic zalewu Solińskiego. Frekwencja nie zapowiadała się duża, ostatecznie nazbierały się 74 osoby. Pogoda także nie zapowiadała się dobra, ostatecznie nie była taka tragiczna. Dojazd w Bieszczady w tym roku był dużo lepszy niż w poprzednich latach, głównie ze względu na autostradę pod Tarnów która w zeszłym roku jeszcze była nieczynna, wyjazd w czwartek także sprawił, że ruch na drogach był mniejszy niż początkiem weekendu.
Start w tym roku miał znajdować sie przy pływalni "Delfin" w Ustrzykach Dolnych. Korzystając z okazji, w piątek wybrałem się na krótki objazd okolicy w celu rozruszania nogi przed wyścigiem. Noga o dziwo była mocna i świeża co nastrajało optymizmemem przed startem. Zrobiłem trochę ponad 30km i wróciłem na kwaterę.
W dzień startu obudziłem się po 6 i od razu poszedłem pod prysznic. Po dobrym i sytym śniadaniu poszedłem do biura po numer startowy. Przed budynkiem pływalni pełno samochodów, głównie od kolarzy. Spotkałem sporo znajomych z różnych drużyn. W Bieszczadach zwykle mało ludzi ponieważ większość uczestników innych imprez z cyklu RM ma tam daleko, jedynie drużyny walczące o punkty przyjeżdżają. Po powrocie z biura skończyłem przygotowywać bidony i przebrałem się w strój do jazdy. Ubrałem krótkie spodnie i nogawki, koszulkę i bluzę i czapeczkę pod kask, z pośpiechu zapomniałem o ochraniaczach na buty. O 8:20 wyjechałem na rozgrzewkę i o 9:05 ustawiłem się na starcie. Z mojej kategorii było 8 zawodników z czego dwóch mocarzy z WLKS Krakus. Wiedziałem, że o pudło bedzie ciężko lecz zamierzałem podjąć walkę.
O 9:10 nastąpił start, pierwsze kilometry prowadziły głównie w dół i przez miasto, tempo przekraczało 40km/h. Po skręcie na Ustrzyki Górne nastąpił start ostry. Tempo nie było jakioś szalono wysokie i przez wiele kilometrów jechaliśmy dużą grupą nieraz zajmując całą szerokość szosy co powodowało wielokrotnie niebezpieczne sytuacje, niejednokrotnie kierowcy dzwonili na policję. Trzymałem się bardziej prawej strony i środka peletonu. Podjazdy przed Ustrzykami Górnymi podzieliły trochę peleton ktory wciąż liczył około 50 osób. Do Ustrzyk Górnych dojechaliśmy ze średnią prędkością 35km/h. Na szcęście za Ustrzykami zaczęły się dwa najdłuższe podjazdy na trasie. Tam niestety ktoś jadący z przodu puścił koło i między mną a czołówką była około 100metrowa przerwa, szybko ją zniwelowałem tracąc trochę sił i na szczyt wjechałem w czołówce, na zjeździe trochę odstałem ale przy pomocy kilku mocniejszych zawodników dojechałem do czołówki i kolejny podjazd pokonałem w dobrym tempie bedąc w czołówce. Zjazd trochę niebezpieczny, grupa sie rozciągnęła, na szczęście ci co byli z przodu zwolnili i znowu się zjechaliśmy. Po tym zjeździe zostało około 30 kolarzy w czołówce. Około 80 kilometra był wypadek, samochod dachował i leżał w rowie, akcja ratownicza spowodowała, że nasza grupa musiała trochę zwolnić i przepuścić strażaków którzy przechodzili przez jezdnię. Kolejne kolometry prowadziły pagórkowatym terenem w kierunku Polańczyka, równym tempem dojechaliśmy do Polańczyka. Tam na podjeździe trochę odstałem i na zjździe znowu starciłem, nie byłem sam i przy pomocy dwócj zawodników znowu byłem w czołówce. Do Soliny dojechałem w tej grupce, podjazd przez osiedle rozciągnął grupę i potem znowu musiałem gonić, udało się i podjzad w Łobozewie zacząłem w czołówce, tempo poszło konkrtene i na szczycie byłem około 15 miejsca na czele drugiej grupki, niestety stromy szybki zjazd odciął mnie od tej grupy i kolejne kilometry pokonałem już samotnie. Próbowałem z początku gonić, byłem pewny, że z przodu są 3 osoby z mojej kategorii, po chwili stwierdziłem, że gonitwa jes bez sensu i ostatecznie jechałem swoim tempem. Podjazd do mety pojechałem w miarę dobrze i prawie dogoniłem jednego zawodnika. Finisz musiałem odpuścić ponieważ jakiś miejscowy kierowca jechał sobie 15km/h środkiem pasa i nie mogłem go minąć. Ostatecznie metę przejechałem jako 24 w OPEN i 3 w kategorii H(za zawodnikami z Krakusa). Trochę padało na trasie i było zimno.
Z wynku jestem bardzo zadowolony, sezon rozpocząlem bardzo źle a zakończylem miłym akcentem. Starta do pierwszego zawodnika to 2min i 20s, czyli nie tak dużo jak na 125km. Z wstępnych obliczeń sezon kończę na 8 miejscu w Generalce z 370pkt czyli wynik taki jak przed dwoma laty.
Wyjazd w Bieszczady oceniam na plus. Gdybym nie pojechał to w generalce spadłbym na 11 miejsce. Tym wyścigiem kończę sezon startowy, zastanawiam się jeszcze nad Czasówką 7777 w Gliwicach.

Rajcza TOUR 2013

Sobota, 14 września 2013 Kategoria 100-200, Maraton, Samotnie, Szosa, w grupie, avg>30km\h
Km: 123.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:50 km/h: 32.09
Pr. maks.: 70.00 Temperatura: 13.0°C HRmax: 185185 ( 92%) HRavg 156( 77%)
Kalorie: 3882kcal Podjazdy: 1400m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
/5190269
Kolejny maraton zaliczony. Pogodowo zapowiadało się nieciekawie, jak sie okazało było całkiem znośnie. Wynik słaby, brak treningu w ostatnim czasie wyszedł.
Przed startem jeszcze padało, im bliżej 10 to pogoda zaczęła się poprawiać i ostatecznie wystartowaliśmy bez opadów.
Runda honorowa prowadiła nas do byłego przejścia granicznego na Przełęczy Ujsolskiej. Tradycyjnie na tym odcinku starciłem sporo czasu, nie mogłem się wkręcić w odpowiedni rytm i zostałem z tyłu, przed samą granicą trochę podgoniłem i byłem tuż za czołówką niestety samotnie nie byłem w stanie ich dojść i zaczekałem na tyły. Uformowała się około 15-osobowa grupa pościgowa i jechaliśmy równym mocnym tempem w kierunku Namiestowa i Przełęczy Glinne, współpraca dobrze się układała i na bufet wpadliśmy całą grupką ze sporą już stratą do czołówki, zatrzymaliśmy się i dojechała kolejna grupka i z bufetu ruszyliśmy już wspólnie. Niestety na zjeździe przy próbie wrzucenia łańcucha na blat, łańcuch spada całkowicie, po próbach go nałożenia zjazd pokonuję bez napędu i niestety tracę kontakt z grupą i dalsza jazda to samotna walka z wiatrem i trasą. Łańcuch udało się nałożyć bez stawania przy pomocy manetki i goniłem grupę, niestety na zjeździe nic nie odrobiłem. Górka za Jeleśnią trochę mnie do grupy przybliżyła. Dogoniłem jej ogon na Przelęczy u Poloka a na zjeździe znowu starciłem. W Juszczynie gdzie już odpuściłem gonitwę, z bocznej drogi wyjechał samochód i niestety nie maiłem gdzie uciec i wleciałem do rowu, na szczęście rów był wykoszony i w miarę czysty, pozbierałem się, straty w zdrowiu żadne, rower też cały. Ruszyłem w dalszą drogę, dogoniłem ten samochód kilka kilometrów dalej i zaczęła się wymiana zdań, przez niego prawie przegapiłem skręt. Boczne dróżki jakoś przeleciały, raz przegapiłem skręt, szybko sie nawróciłem i przed bufetem udało się dogonić Leszka Traczyka i razem dojechaliśmy po zmainach do Rajczy. Z Rajczy każdy swoim tempem dojechał do mety. Na podjeździe wyprzedziłem jeszcze 4 osoby i wpadłem na metę. Ostatni podjazd jechalo się lepiej niż pierwszy.
Na mecie posiliłem się herbatą, oglądnąlem wyniki i zjechałem do Rajczy. Makaron trochę dodał mi sił. Powrót do domu bez przygód.

Trening 57

Sobota, 7 września 2013 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, Trening 2013, w grupie
Km: 191.00 Km teren: 0.00 Czas: 06:58 km/h: 27.42
Pr. maks.: 66.00 Temperatura: 20.0°C HRmax: 170170 ( 84%) HRavg 132( 65%)
Kalorie: 3988kcal Podjazdy: 2430m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
/5190269

Trening 55

Środa, 4 września 2013 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, Trening 2013
Km: 108.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:44 km/h: 28.93
Pr. maks.: 73.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: 187187 ( 93%) HRavg 142( 70%)
Kalorie: 2595kcal Podjazdy: 1420m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze

Trening 50

Sobota, 24 sierpnia 2013 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, Trening 2013, w grupie
Km: 131.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:25 km/h: 29.66
Pr. maks.: 64.00 Temperatura: 22.0°C HRmax: 169169 ( 84%) HRavg 136( 67%)
Kalorie: 2628kcal Podjazdy: 800m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 10148 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 12644 km
Evo 2 8629 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum