Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

100-200

Dystans całkowity:64482.00 km (w terenie 255.50 km; 0.40%)
Czas w ruchu:2349:28
Średnia prędkość:27.24 km/h
Maksymalna prędkość:90.00 km/h
Suma podjazdów:745734 m
Maks. tętno maksymalne:205 (179 %)
Maks. tętno średnie:198 (101 %)
Suma kalorii:1391061 kcal
Liczba aktywności:521
Średnio na aktywność:123.77 km i 4h 32m
Więcej statystyk

Trening 18

Niedziela, 2 marca 2014 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, Trening 2014, w grupie
Km: 102.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:08 km/h: 24.68
Pr. maks.: 63.00 Temperatura: 9.0°C HRmax: 190190 ( 95%) HRavg 141( 70%)
Kalorie: 2550kcal Podjazdy: 1500m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze

Trochę zmieniłem plany, umówiłem z kolegą z drużyny na wspólną jazdę, dojechaliśmy z Bielska do Istebnej i powrót, podjazdy poszły mi w miarę dobrze, jak na początek sezonu. Po drodze spotkaliśmy sporo kolarzy, piękna pogoda niczym w Hiszpanii, nie trzeba się nigdzie wybierać by pojeździć. Jedynym przeciwnikiem był wiatr który przez większość trasy przeszkadzał. Od Wisły było przeważnie z górki a jechaliśmy jak po płaskim, zgodnie współpracując, rozdzieliliśmy się w Skoczowie i każdy pojechał w swoją stronę, jutro dzień wolny na odpoczynek, pojadę tylko na uczelnię spokojnym tempem.  Rower niedługo przejdzie przedsezonowy przegląd.

Trening 17

Sobota, 1 marca 2014 Kategoria Zima, Trening 2014, Szosa, Samotnie, 100-200
Km: 102.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:49 km/h: 26.72
Pr. maks.: 55.00 Temperatura: 11.0°C HRmax: 171171 ( 85%) HRavg 136( 68%)
Kalorie: 2035kcal Podjazdy: 600m Sprzęt: Trek Aktywność: Jazda na rowerze
Kolejny trening wytrzymałościowy za mną. Noga coraz silniejsza, chociaż dzisiaj tego nie było widać, przez cały czas wiał wiatr, co widać na wykresie, bez wysiłku można było pomykać z wiatrem 40km/h i więcej. Pogoda bardzo dobra, ciepło i słonecznie, dużo kolarzy na trasie. Już niedługo zacznę trenować wytrzymałość siłową a nie tylko tlenową, w połowie miesiąca przesiadam się już na szosę. Na jutro planuję trening bliźniaczy do dzisiejszego.

Trening 16

Środa, 26 lutego 2014 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, Trening 2014, w grupie
Km: 101.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:52 km/h: 26.12
Pr. maks.: 56.00 Temperatura: 9.0°C HRmax: 168168 ( 84%) HRavg 138( 69%)
Kalorie: 2045kcal Podjazdy: 500m Sprzęt: Trek Aktywność: Jazda na rowerze

Trening 15

Niedziela, 23 lutego 2014 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, Trening 2014, Zima
Km: 106.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:57 km/h: 26.84
Pr. maks.: 52.00 Temperatura: 8.0°C HRmax: 171171 ( 85%) HRavg 137( 68%)
Kalorie: 2099kcal Podjazdy: 720m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze

Trening 9

Sobota, 8 lutego 2014 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, Trening 2014, Zima
Km: 103.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:10 km/h: 24.72
Pr. maks.: 59.00 Temperatura: 8.0°C HRmax: 171171 ( 85%) HRavg 140( 70%)
Kalorie: 2221kcal Podjazdy: 1000m Sprzęt: Trek Aktywność: Jazda na rowerze
Dobra pogoda, pomimo lekkiego wiatru jechało się dobrze. Jutro planuję powtórkę.

Roztrenowanie 8

Sobota, 26 października 2013 Kategoria w grupie, Szosa, Samotnie, 100-200
Km: 113.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:12 km/h: 26.90
Pr. maks.: 72.00 Temperatura: 20.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 2800kcal Podjazdy: 2290m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
/5190269

Roztrenowanie 3

Sobota, 12 października 2013 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa
Km: 112.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:00 km/h: 28.00
Pr. maks.: 47.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 2307kcal Podjazdy: 460m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze

Trening 63

Sobota, 5 października 2013 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, Trening 2013
Km: 147.00 Km teren: 0.00 Czas: 05:19 km/h: 27.65
Pr. maks.: 67.00 Temperatura: 11.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 3000kcal Podjazdy: 2000m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Lysa Hora:(8,4km):0:38:05(13,23) 690(8,2%)

Trening 62

Niedziela, 29 września 2013 Kategoria w grupie, Trening 2013, Szosa, Samotnie, 100-200
Km: 100.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:40 km/h: 27.27
Pr. maks.: 64.00 Temperatura: 11.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 2221kcal Podjazdy: 1000m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
/5190269

Velo Carpathica 2013

Niedziela, 22 września 2013 Kategoria 100-200, Maraton, Samotnie, Szosa, w grupie
Km: 126.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:48 km/h: 33.16
Pr. maks.: 67.00 Temperatura: 11.0°C HRmax: 197197 ( 98%) HRavg 163( 81%)
Kalorie: 3562kcal Podjazdy: 2000m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Ostatni wyścig z cylku Road Maraton tradycyjnie odbywał się w Bieszczadach. Trzeci raz z rzędu miejscem startu były Ustrzyki Dolne. Trasa maratonu przebiegała przez malownicze tereny Bieszczad i okolic zalewu Solińskiego. Frekwencja nie zapowiadała się duża, ostatecznie nazbierały się 74 osoby. Pogoda także nie zapowiadała się dobra, ostatecznie nie była taka tragiczna. Dojazd w Bieszczady w tym roku był dużo lepszy niż w poprzednich latach, głównie ze względu na autostradę pod Tarnów która w zeszłym roku jeszcze była nieczynna, wyjazd w czwartek także sprawił, że ruch na drogach był mniejszy niż początkiem weekendu.
Start w tym roku miał znajdować sie przy pływalni "Delfin" w Ustrzykach Dolnych. Korzystając z okazji, w piątek wybrałem się na krótki objazd okolicy w celu rozruszania nogi przed wyścigiem. Noga o dziwo była mocna i świeża co nastrajało optymizmemem przed startem. Zrobiłem trochę ponad 30km i wróciłem na kwaterę.
W dzień startu obudziłem się po 6 i od razu poszedłem pod prysznic. Po dobrym i sytym śniadaniu poszedłem do biura po numer startowy. Przed budynkiem pływalni pełno samochodów, głównie od kolarzy. Spotkałem sporo znajomych z różnych drużyn. W Bieszczadach zwykle mało ludzi ponieważ większość uczestników innych imprez z cyklu RM ma tam daleko, jedynie drużyny walczące o punkty przyjeżdżają. Po powrocie z biura skończyłem przygotowywać bidony i przebrałem się w strój do jazdy. Ubrałem krótkie spodnie i nogawki, koszulkę i bluzę i czapeczkę pod kask, z pośpiechu zapomniałem o ochraniaczach na buty. O 8:20 wyjechałem na rozgrzewkę i o 9:05 ustawiłem się na starcie. Z mojej kategorii było 8 zawodników z czego dwóch mocarzy z WLKS Krakus. Wiedziałem, że o pudło bedzie ciężko lecz zamierzałem podjąć walkę.
O 9:10 nastąpił start, pierwsze kilometry prowadziły głównie w dół i przez miasto, tempo przekraczało 40km/h. Po skręcie na Ustrzyki Górne nastąpił start ostry. Tempo nie było jakioś szalono wysokie i przez wiele kilometrów jechaliśmy dużą grupą nieraz zajmując całą szerokość szosy co powodowało wielokrotnie niebezpieczne sytuacje, niejednokrotnie kierowcy dzwonili na policję. Trzymałem się bardziej prawej strony i środka peletonu. Podjazdy przed Ustrzykami Górnymi podzieliły trochę peleton ktory wciąż liczył około 50 osób. Do Ustrzyk Górnych dojechaliśmy ze średnią prędkością 35km/h. Na szcęście za Ustrzykami zaczęły się dwa najdłuższe podjazdy na trasie. Tam niestety ktoś jadący z przodu puścił koło i między mną a czołówką była około 100metrowa przerwa, szybko ją zniwelowałem tracąc trochę sił i na szczyt wjechałem w czołówce, na zjeździe trochę odstałem ale przy pomocy kilku mocniejszych zawodników dojechałem do czołówki i kolejny podjazd pokonałem w dobrym tempie bedąc w czołówce. Zjazd trochę niebezpieczny, grupa sie rozciągnęła, na szczęście ci co byli z przodu zwolnili i znowu się zjechaliśmy. Po tym zjeździe zostało około 30 kolarzy w czołówce. Około 80 kilometra był wypadek, samochod dachował i leżał w rowie, akcja ratownicza spowodowała, że nasza grupa musiała trochę zwolnić i przepuścić strażaków którzy przechodzili przez jezdnię. Kolejne kolometry prowadziły pagórkowatym terenem w kierunku Polańczyka, równym tempem dojechaliśmy do Polańczyka. Tam na podjeździe trochę odstałem i na zjździe znowu starciłem, nie byłem sam i przy pomocy dwócj zawodników znowu byłem w czołówce. Do Soliny dojechałem w tej grupce, podjazd przez osiedle rozciągnął grupę i potem znowu musiałem gonić, udało się i podjzad w Łobozewie zacząłem w czołówce, tempo poszło konkrtene i na szczycie byłem około 15 miejsca na czele drugiej grupki, niestety stromy szybki zjazd odciął mnie od tej grupy i kolejne kilometry pokonałem już samotnie. Próbowałem z początku gonić, byłem pewny, że z przodu są 3 osoby z mojej kategorii, po chwili stwierdziłem, że gonitwa jes bez sensu i ostatecznie jechałem swoim tempem. Podjazd do mety pojechałem w miarę dobrze i prawie dogoniłem jednego zawodnika. Finisz musiałem odpuścić ponieważ jakiś miejscowy kierowca jechał sobie 15km/h środkiem pasa i nie mogłem go minąć. Ostatecznie metę przejechałem jako 24 w OPEN i 3 w kategorii H(za zawodnikami z Krakusa). Trochę padało na trasie i było zimno.
Z wynku jestem bardzo zadowolony, sezon rozpocząlem bardzo źle a zakończylem miłym akcentem. Starta do pierwszego zawodnika to 2min i 20s, czyli nie tak dużo jak na 125km. Z wstępnych obliczeń sezon kończę na 8 miejscu w Generalce z 370pkt czyli wynik taki jak przed dwoma laty.
Wyjazd w Bieszczady oceniam na plus. Gdybym nie pojechał to w generalce spadłbym na 11 miejsce. Tym wyścigiem kończę sezon startowy, zastanawiam się jeszcze nad Czasówką 7777 w Gliwicach.

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 12479 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 15106 km
Evo 2 8672 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum