Wpisy archiwalne w kategorii
Zima
Dystans całkowity: | 9193.87 km (w terenie 329.00 km; 3.58%) |
Czas w ruchu: | 1318:32 |
Średnia prędkość: | 22.04 km/h |
Maksymalna prędkość: | 122.00 km/h |
Suma podjazdów: | 81210 m |
Maks. tętno maksymalne: | 201 (102 %) |
Maks. tętno średnie: | 175 (89 %) |
Suma kalorii: | 603453 kcal |
Liczba aktywności: | 914 |
Średnio na aktywność: | 51.36 km i 1h 26m |
Więcej statystyk |
Trenażer 2
Czwartek, 17 listopada 2022 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2023
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:35 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | 141141 ( 72%) | HRavg | 123( 63%) |
Kalorie: | 908kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pora na
łapanie regularności w treningach. Po raz drugi podjąłem próbę konfiguracji
trenażera i tym razem się udało. Zrealizowałem zaplanowany trening na Zwift i w
pełni wykorzystałem czas który miałem tylko dla siebie.
Zwift - Wstawki tempa | Virtual Ride | Strava
Zwift - Wstawki tempa | Virtual Ride | Strava
Siłownia 8
Środa, 16 listopada 2022 Kategoria Zima, Zima 2023
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:36 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 120120 ( 61%) | HRavg | 60( 30%) |
Kalorie: | 57kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: CrossFit |
Udało mi się
namówić Anię na wspólne ćwiczenia stabilizacyjne, nie udało się jej namówić na
założenie stroju sportowego więc jestem po raz kolejny pełen podziwu, że
wykonała wszystkie ćwiczenia poprawnie i to w długiej sukience. Zastanawiam się
skąd w tej dziewczynie jest tyle energii, mi jej coraz częściej zaczyna brakować
a żona cały czas kipi energią.
Trenażer 1
Wtorek, 15 listopada 2022 Kategoria Trenażer, Tlen, Zima, Zima 2023
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:05 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | 160160 ( 82%) | HRavg | 116( 59%) |
Kalorie: | 742kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Popołudniu po
pracy żona pojechała do fizjoterapeuty a ja na moment wsiadłem na trenażer. Miałem
spore problemy z konfiguracją więc była to raczej walka ze sprzętem. Czas
szybko zleciał i mogłem myśleć o pysznej kolacji i labie przed telewizorem.
Wcześniej tego nie robiłem a teraz stało się to czymś normalnym.
Trenażer w ruchu | Virtual Ride | Strava
Trenażer w ruchu | Virtual Ride | Strava
Siłownia 7
Poniedziałek, 14 listopada 2022 Kategoria Zima, Zima 2023
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | 90 90 ( 46%) | HRavg | 58( 29%) | |
Kalorie: | 37kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Ciężary |
Wieczorny
trening siłowy po wymagającym dniu. Od rana miałem sporo stresujących sytuacji
ale wystarczyła krótka rozmowa z żoną i od razu poprawił mi się humor. Ania ma
w sobie coś co sprawia, że dzień od razu staje się przyjemniejszy a tym czymś
jest Miłość.
Marsz 10
Niedziela, 13 listopada 2022 Kategoria Inne, Zima, Zima 2023
Km: | 50.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 10:00 | km/h: | 5.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 12.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 5000kcal | Podjazdy: | 2500m | Aktywność: Wędrówka |
Cały dzień
miałem dla siebie więc wybrałem się w naprawdę trudną, górską trasę. Wyszedłem
tuż przed wschodem słońca które obserwowałem na Cybernioku, widok na Tatry z Szyndzielni
i Klimczoka przy wschodzącym słońcu był przepiękny. Chłód w Szczyrku po zejściu
z Klimczoka był niemiłosierny, musiałem ubrać wszystkie ciuchy jakie miałem aby
nie zmarznąć. Idąc zielonym szlakiem na Skrzyczne znowu musiałem się rozbierać.
Na Skrzycznem wypiłem herbatę i postanowiłem iść w kierunku Malinowskiej Skały,
po drodze odebrałem telefon od Ani że jest w Wiśle na spotkaniu i że obiad
będzie trochę później, doszliśmy do wniosku, że możemy zobaczyć się szybciej
niż oczekiwaliśmy i zaprosiłem ją na obiad na Salmopolu. Byłem tam przed 13 a żona
miała być kilka minut później. Czekałem więc na parkingu pilnując wolnego
miejsca, była nawet kilka minut szybciej. Z samochodu wyszła dosyć lekko ubrana
więc kazałem jej założyć płaszcz, mimo tego, że w tej czarnej sukience najlepiej
wygląda bez płaszcza. W tym celu zajęliśmy stolik w restauracji aby mogła go
zdjąć, niestety jej kolano nie pozwala na dłuższe spacery więc po ciepłym
rosole i chwili spędzonej ze sobą żona pojechała na ploty z przyjaciółką a mnie
czekało jeszcze 21 kilometrów wędrówki. Dzień już krótki więc oglądałem zachód
słońca na Błatniej i w zapadających ciemnościach zszedłem do Jaworza. W domu
czekała już Ania z ciepłą kolacją i herbatą. Relaks na sofie, pod kocem był
idealnym zwieńczeniem tego wyczerpującego dla nas obu dnia.
Siłownia 6
Sobota, 12 listopada 2022 Kategoria Zima, Zima 2023
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:00 | min/km: | |
Pr. maks.: | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | 96 96 ( 49%) | HRavg | 69( 35%) | |
Kalorie: | 119kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Ciężary |
Kolejna dawka
ćwiczeń siłowych w czasie gdy żona pojechała do fizjoterapeuty na konsultacje związane
z jej niesprawnym kolanem, to mój dobry znajomy i świetny fachowiec więc byłem
przekonany, że znajdzie jakieś wyjście z beznadziejnej dla nas sytuacji. Niewiele
mógł zaradzić ale umówiliśmy się na wieczór bo sam do niego miałem sprawę. Wieczorem
przy kolacji omówiliśmy problem z każdej możliwej strony i umówiliśmy się na
kolejne konsultacje. Coraz bardziej jestem zazdrosny o żonę, mimo tego, że nie
maluje się wcale, rzadko używa perfum, nie jest częstą klientką salonów
fryzjerskich, itp., potrafi w jednej sukience chodzić przez cały tydzień to wygląda
pięknie i inni też to widzą a mogliby w niej zobaczyć zwykłego kopciuszka.
Trening 1
Piątek, 11 listopada 2022 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Zima, Zima 2023, Trening 2023
Km: | 72.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:30 | km/h: | 28.80 |
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | 12.0°C | HRmax: | 157157 ( 80%) | HRavg | 134( 68%) |
Kalorie: | 1718kcal | Podjazdy: | 390m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po niemal 3 tygodniach
w końcu wsiadłem na rower, warunki do jazdy całkiem niezłe. Ponad 10 stopni, wiatr
i suche drogi pozwoliły zrealizować fajny trening. Niestety po 2 godzinach
fajnej jazdy przyszedł kryzys, jechałem jednak dalej swoje i w podobnym tempie
dojechałem do domu tylko na tętnie o strefę wyższą. W nogach czuć 3 tygodniową
przerwę ale z mocy w nogach nie ubyło zbyt dużo więc liczę na to, że szybko
złapię swój rytm bo już niedługo plan treningowy zakłada dużo więcej treningu
rowerowego i coraz wyższe obciążenia treningowe. W tym czasie żona mogła w
spokoju popracować w domu a wieczorem zjedliśmy pyszną kolację.
T#1 - Powroty bywają ciężkie | Ride | Strava
T#1 - Powroty bywają ciężkie | Ride | Strava
Marsz 9
Środa, 9 listopada 2022 Kategoria Inne, Zima, Zima 2023
Km: | 7.00 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 01:23 | km/h: | 5.06 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 8.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 312kcal | Podjazdy: | 180m | Aktywność: Wędrówka |
Po kilku
godzinach snu wstałem sobie by przygotować jakiś obiad a żona zrobiła mi
niespodziankę, rano źle się czuła więc wzięła pracę zdalną. Na stole czekał
ciepły obiad po którym poszliśmy na krótki spacer. Oczywiście pojawiło się na trasie
strome podejście, nie mieliśmy kijków więc było ciężko ale daliśmy radę.
Czasami przy Ani czuję się jak stary dziadek i chyba tylko dzięki temu, że
aktywnie spędzam od lat czas mam dobrą kondycję. Kilkanaście kilo różnicy pod
górę i ponad 6 lat więcej robi jednak różnicę. Idąc na ten spacer przekonałem
się jak sporo czasu marnuję na różne rzeczy, żona była gotowa do wyjścia w 3
minuty a ja zbierałem się kilkanaście. Po drodze znowu kontuzjowane kolano Ani
dało o sobie znać, zerwanie więzadeł krzyżowych to jednak wyrok na całe życie,
jak 2 operacje nie przywróciły kolana do sprawności do chyba nic nie pomoże. Ja
kocham ją jednak mimo tych jej problemów bo nie tylko w zdrowym ciele mieszka zdrowy
duch ale także w tym trochę słabszym i uszkodzonym.
Siłownia 5
Wtorek, 8 listopada 2022 Kategoria Zima, Zima 2023
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | 140140 ( 71%) | HRavg | 89( 45%) | |
Kalorie: | 204kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Ciężary |
Po 6
tygodniach od ślubu nastąpił pierwszy czas próby, gdy żona wychodzi do pracy ja
jestem w trakcie snu a gdy wraca ja wychodzę do pracy lub już jestem w drodze. Czekając
na jej przyjście poćwiczyłem nieco znowu przesadzając z obciążeniem. Po jej
powrocie mieliśmy tylko 15 minut wspólnego czasu więc mogliśmy napić się
ciepłej herbatki. Nie chciało mi się iść do pracy ale ktoś musi pracować.
Marsz 8
Poniedziałek, 7 listopada 2022 Kategoria Inne, Zima, Zima 2023
Km: | 33.00 | Km teren: | 26.00 | Czas: | 06:18 | km/h: | 5.24 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 7.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1320kcal | Podjazdy: | 1450m | Aktywność: Wędrówka |
Wykorzystując
wolne przedpołudnie i fakt, że żona potrzebuje spokoju wybrałem się na kolejną
wycieczkę w góry. Postanowiłem wejść na Klimczok od nieznanej mi strony, żółtym
szlakiem od Mesznej. Doszedłem więc przez Dębowiec i Kozią do Bystrej i stamtąd
nieznanymi mi ścieżkami w kierunku szczyrku, trochę pobłądziłem ale ostatecznie
doszedłem tam gdzie chciałem. Na Klimczoku tradycyjna herbata i przez Błatnia
do domu. Wyszło ponad 30 kilometrów co jest nieoficjalnym tegorocznym rekordem
wędrówek. Po takiej trasie aż nie chciało się iść do pracy a czekała mnie długa
noc.
Wszystkie drogi prowadzą na Klimczok | Hike | Strava
Wszystkie drogi prowadzą na Klimczok | Hike | Strava