Wpisy archiwalne w kategorii
Zima
Dystans całkowity: | 9193.87 km (w terenie 329.00 km; 3.58%) |
Czas w ruchu: | 1318:32 |
Średnia prędkość: | 22.04 km/h |
Maksymalna prędkość: | 122.00 km/h |
Suma podjazdów: | 81210 m |
Maks. tętno maksymalne: | 201 (102 %) |
Maks. tętno średnie: | 175 (89 %) |
Suma kalorii: | 603453 kcal |
Liczba aktywności: | 914 |
Średnio na aktywność: | 51.36 km i 1h 26m |
Więcej statystyk |
Siłownia 4
Niedziela, 6 listopada 2022 Kategoria Zima, Zima 2023
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:02 | min/km: | |
Pr. maks.: | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | 123123 ( 63%) | HRavg | 90( 46%) | |
Kalorie: | 255kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Ciężary |
Pierwszy raz w
tym roku akademickim złożyło się, że zajęcia na uczelni mamy w ten sam weekend
więc wcześnie rano ruszyliśmy do Krakowa, byliśmy tak blisko siebie ale jednak
daleko i dopiero wieczorem spotkaliśmy się na wspólnej kolacji w restauracji.
Nie chciało na się wracać do mieszkania więc poszliśmy jeszcze na spacer nad
Wisłę, po chwili zauważyłem, że żonie jest trochę zimno, stwierdziła, że mogła
ubrać grubsze rajstopy i wyższe buty i sweter na sukienkę, nie zastanawiałem
się długo i zdjąłem swój, dla komfortu zony mogłem nawet trochę zmarznąć, spacer
trochę się przedłużył i w mieszkaniu byliśmy przed samą północą, pod kocem i po
kubku ciepłej herbaty zrobiło się nam cieplej. Drugi dzień w Krakowie był
krótszy ale znowu przez kilka godzin nie widzieliśmy się, po zajęciach zdecydowaliśmy
się jeszcze na krótki spacer w słoneczku, tym razem dla odmiany żonie było
ciepło i nawet na moment zdjęła płaszcz, ludzi na bulwarach było sporo więc skróciliśmy
spacer i do domu. Wieczorem trochę poćwiczyłem a w tym czasie Ania zrobiła
pyszną kolację. Ciężko jest zmotywować się do treningu jak żona kusi aby z nią
spędzać jak najwięcej czasu.
Siłownia 3
Piątek, 4 listopada 2022 Kategoria Zima, Zima 2023
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:00 | min/km: | |
Pr. maks.: | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | 127127 ( 65%) | HRavg | 83( 42%) | |
Kalorie: | 208kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Ciężary |
Krótki trening
siłowy w domowym zaciszu. Dałem sobie konkretny wycisk i dopiero po wieczornej
kąpieli i masażu doszedłem do siebie.
Siłownia 1
Piątek, 28 października 2022 Kategoria Inne, Zima
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:00 | min/km: | |
Pr. maks.: | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | HRavg | |||
Kalorie: | 323kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Ciężary |
Nie tylko
romantyczne spacery i wędrówki po górach wypełniają mi czas po sezonie. Czas wziąć
się do roboty i zacząć pracować nad formą. Na razie będę ćwiczył w domu więc mając wolną chwilę i czas dla
siebie wykonałem kilka ćwiczeń adaptacyjnych i dwa konkretne ćwiczenia siłowe.
Mięsnie rąk trochę zapiekły ale o to w tym wszystkim chodziło.
Trening 10
Piątek, 11 marca 2022 Kategoria 0-50, Samotnie, Szosa, teren, Trening 2022, Zima, Zima 2022
Km: | 47.00 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 02:03 | km/h: | 22.93 |
Pr. maks.: | 46.00 | Temperatura: | 1.0°C | HRmax: | 147147 ( 75%) | HRavg | 116( 59%) |
Kalorie: | 959kcal | Podjazdy: | 370m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po tygodniu odpoczynku i spokojnych jazd, pora ruszyć tyłek i pojechać na normalny trening. Warunki do jazdy typowo marcowe, czyli zimno i wietrznie więc postawiłem po raz kolejny na rower MTB i miałem nieco większe pole manewru w wyborze dróg jakimi mogłem się poruszać. Postawiłem jednak na główne szosy z łącznikami w postaci słabych nawierzchni czy delikatnego terenu. Wiatr był strasznie uciążliwy a jego kierunek, siła i odczucie jakie powodował wskazywało na jedno, że wieje od strony Syberii. W ostatnim czasie zwłaszcza, z tego kierunku nic dobrego nie przywiało więc pojechałem naprzeciw temu draniowi. Po kilku minutach słabo kręcącej nogi pojawił się trudniejszy podjazd gdzie się odblokowałem i już jechało się lżej. Pod wiatr, mimo jazdy w dół nie jechałem szczególnie szybko, remont dróg w okolicy spowodował większy ruch w Międzyrzeczu i ciężarówki z urobkiem na drodze z obciążeniem do 7,5 tony, odkształcenia nowej nawierzchni sugerowały, że ciężki transport porusza się tą drogą już dłuższy czas. Jako pracownik resortu budownictwa jestem bardzo uczulony na to i w głowie zaczynają pojawiać się różne myśli, czy coś w projekcie lub wykonawstwie poszło nie tak i dlatego droga wygląda jak wygląda ale niewłaściwe użytkowanie ma również wyraźny wpływ na proces niszczenia dróg. Kiedyś wjeżdżając w boczne drogi miedzy Bronowem a Zabrzegiem mogłem liczyć na to, że samochody będą pojawiać się tam bardzo rzadko a teraz było ich całkiem sporo. Trochę znudziła mi się jazda po asfalcie na terenowych oponach z niskim ciśnieniem i ogromnymi oporami toczenia więc skręciłem w teren i lasem dojechałem do zapory w Goczałkowicach. Tam wiatr był najbardziej odczuwalny i miałem delikatny kryzys który minął dopiero po postoju i przejechaniu przez centrum Goczałkowic. Wtedy też podjąłem decyzję o powrocie przez Czechowice i centrum Bielska. Remont linii kolejowej trwa w najlepsze i wszystkie okoliczne drogi są rozkopane lub nieprzejezdne więc wydawało mi się to rozsądnym wyjściem. Nie przewidziałem tylko jednego, wiatr który utrudniał mi jazdę w pierwszej części, w miastach był mniej odczuwalny i jego pomoc była znikoma. Udało się jednak sprawnie przejechać przez Czechowice i Bielsko, dawno nie jechałem tą drogą, zwykle wracałem albo przez Bestwinę albo Ligotę. W Bielsku znowu złapał mnie kryzys ale do domu było już blisko i sprawnie dojechałem. Chyba pora wyciągnąć szosę z garażu, 5 miesięcy od ostatniej polskiej jazdy to wystarczający czas, widząc jak noga kręci po obozie w Hiszpani przyjemność z jazdy będzie ogromna.
Rozjazd 5
Czwartek, 10 marca 2022 Kategoria blisko domu, Miasto, Zima, Zima 2022, Regeneracja
Km: | 21.00 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 01:10 | km/h: | 18.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 5.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 568kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zamiast czekać na powrót z pracy do domu i znowu wyjeżdżać w trasę pojechałem dłuższą drogą do domu. Pojechałem więc w kierunku Jasienicy i Świętoszówki a wróciłem przez Jaworze, trzymałem się raczej bocznych dróg. Mimo zmęczenia po 10 godzinach pracy umysłowej jechało się całkiem nieźle. Ciężko się będzie zmotywować do treningów po pracy, na trenażerze jakoś było łatwiej bo mogłem trenować wieczorem a obecnie gdy trenażer schowałem już do szafy i muszę walczyć z niekorzystnymi dla mnie warunkami atmosferycznymi, nawet lekkie jazdy męczą mnie bardziej niż normalne treningi w sezonie letnim.
Rozjazd 4
Wtorek, 8 marca 2022 Kategoria blisko domu, Samotnie, teren, Zima, Zima 2022, Regeneracja
Km: | 23.00 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 01:18 | km/h: | 17.69 |
Pr. maks.: | 38.00 | Temperatura: | 1.0°C | HRmax: | 130130 ( 66%) | HRavg | 105( 53%) |
Kalorie: | 461kcal | Podjazdy: | 210m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
W dalszym ciągu pogoda jest kapryśna więc po raz kolejny skorzystałem z roweru MTB i pojechałem na luźną przejażdżkę po bezpośredniej okolicy. Podobnie jak 2 dni wcześniej pokręciłem spokojnie do bezpośredniej okolicy szukając poprawy techniki jazdy. Muszę powiedzieć, że coś udało się zrobić, bo jeden ciasny zakręt przed którym zawsze panikowałem udało się wreszcie przejechać a na jednej z kilku niewygodnych dla mnie kładek dla pieszych również utrzymałem dobrą prędkość a zdarzało mi się, że przed wjazdem na nią schodziłem z roweru. Wyjazd miał charakter regeneracyjny więc poza akcentami technicznymi nie kombinowałem z tempem czy innymi aspektami.
Trenażer 63
Sobota, 19 lutego 2022 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2022
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:00 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | 156156 ( 80%) | HRavg | 133( 68%) |
Kalorie: | 1338kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
W ciągu dnia znowu czasu nie znalazłem więc dopiero pod wieczór skorzystałem z trenażera. Zmienne tempo jakie sobie zafundowałem było idealne na ten dzień. Noga podawała nieco lepiej jak w poprzednich dniach ale jeszcze nie tak dobrze jak wcześniej. Przez 2 godziny kręciłem w podobnym rytmie co 10 minut zmieniając kadencję i zwiększając moc do 3 strefy. Gdybym miał nieco więcej czasu to dołożyłbym jeszcze jakieś 30 minut. Po tym treningu postanowiłem odpocząć i dać organizmowi czas na regenerację przed wyjazdem do Calpe.
Siłownia 26
Piątek, 18 lutego 2022 Kategoria Zima, Zima 2022
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:45 | min/km: | |
Pr. maks.: | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | 117117 ( 60%) | HRavg | 74( 37%) | |
Kalorie: | 75kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Ciężary |
Po ponad 2 tygodniach przerwy spowodowanej kontuzją nadgarstka wróciłem do ćwiczeń siłowych i ogólnorozwojowych. Wykonałem wiele różnych ćwiczeń na wszystkie górne partie ciała. Ciężko było się przyzwyczaić do ruchów których nie wykonywałem dłuższy czas. Popełniłem kilka błędów, na początku zbyt krótka rozgrzewka a później problemy z poprawnością wykonywania ćwiczeń. Na szczęście obyło się bez przykrych konsekwencji.
Rozjazd 2
Piątek, 18 lutego 2022 Kategoria blisko domu, Samotnie, Szosa, teren, Zima, Zima 2022, Regeneracja
Km: | 14.00 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 00:48 | km/h: | 17.50 |
Pr. maks.: | 31.00 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 347kcal | Podjazdy: | 220m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po ćwiczeniach siłowych ruszyłem w spokojną rundkę. Nie ubierałem się nawet w kolarskie ciuchy tylko pojechałem w zwykłym ubraniu. Nie udało mi się zbyt wiele pokręcić ale prawie godzina wpadła. Pogoda bardziej przypominała tą z początku tygodnia niż wcześniejszych 2 dni. Powoli mam dość już tej huśtawki pogodowej która po prostu mi nie służy.
Trenażer 62
Czwartek, 17 lutego 2022 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2022
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:35 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | 167167 ( 85%) | HRavg | 133( 68%) |
Kalorie: | 1068kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dobra pogoda się skończyła więc wróciłem na trenażer. Trening nie był zbyt wymagający, aby nie było tak nudno to do 2 strefy dorzuciłem krótkie powtórzenia w strefach 5/6. Nie byłem w stanie utrzymać stałej mocy i wskoczyć na właściwy rytm wiec trening był strasznie szarpany i nierówny. Ogólnie ten dzień jest do szybkiego zapomnienia.