Wpisy archiwalne w kategorii
Zima
| Dystans całkowity: | 10065.87 km (w terenie 534.00 km; 5.31%) |
| Czas w ruchu: | 1484:47 |
| Średnia prędkość: | 20.75 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 122.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 91050 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 201 (102 %) |
| Maks. tętno średnie: | 175 (89 %) |
| Suma kalorii: | 692444 kcal |
| Liczba aktywności: | 1025 |
| Średnio na aktywność: | 46.82 km i 1h 27m |
| Więcej statystyk | |
Trenażer 45
Sobota, 22 stycznia 2022 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2022
| Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:21 | km/h: | 0.00 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | 179179 ( 91%) | HRavg | 148( 75%) |
| Kalorie: | 1323kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Sezon zbliża się wielkimi krokami więc po raz kolejny sprawdziłem się w wirtualnym wyścigu z cyklu Tour de Zwift. Trasa tym razem zupełnie nie w moim typie więc nie nastawiałem się na to, że będę mieszał w czołówce. Rozgrzewka była nieco dłuższa niż ostatnio i bardziej dokładna więc już od startu mogłem jechać mocno bez zadyszki. Startowałem znowu z około 800 pozycji ale szybko awansowałem o 600 i na tym koniec. Jakoś nie umiałem trzymać stałej mocy i szarpałem spędzając sporo czasu w 5 strefie i nie schodząc poniżej 4. Cały czas czułem, że mogę docisnąć ale przy każdej próbie pojawiał się problem z przełożeniami i kadencją więc dalej szarpałem tempo przez kolejne minuty i nawet momentami urywałem się z grupy ale ostatecznie nic nie ugrałem. O finiszu mogłem zapomnieć bo by wygrać grupę i zająć 90 miejsce w wyścigu musiałbym mieć jakieś 800 Wat więcej pod nogą co daje prawie 250 % tego z czym finiszowałem. W moim przypadku tylko wcześniejszy atak ma jakiś sens bo na finiszu zjadają mnie niemal wszyscy rywale. Nie byłem wyjechany po tym wyścigu do zera i szybko doszedłem do siebie. Moc z wyścigu też wyszła niezła ale wciąż jest na d czym pracować, szczególnie nad strefami 6 i 7 oraz lepszym rozłożeniem sił.
Trenażer 44
Piątek, 21 stycznia 2022 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2022
| Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:20 | km/h: | 0.00 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | 147147 ( 75%) | HRavg | 129( 66%) |
| Kalorie: | 891kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
W ostatnim czasie regularnie korzystałem z trybu ERG i dla odmiany wyłączyłem ten tryb i jechałem jak w realu. Poza tętnem czy kadencją pilnowałem także tego aby nie jechać za mocno czy za lekko co wiązało się z częstymi zmianami przełożeń. Trasę wybrałem wymagającą, zawierała kilka podjazdów, w tym jeden kilkukilkometrowy z nachyleniem 5 – 10 % więc i kadencja na tym odcinku była niska. Mimo to pilnowałem techniki pedałowania i pracowałem wyłącznie nogami. Jakby czasu było więcej to i trasa byłaby dłuższa.
Trenażer 43
Czwartek, 20 stycznia 2022 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2022
| Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:40 | km/h: | 0.00 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | 135135 ( 68%) | HRavg | 102( 52%) |
| Kalorie: | 332kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Po dniu przerwy zafundowałem sobie kolejny, wymagający trening siłowy. Podczas rozgrzewki skupiłem się jeszcze bardziej na jakości co wpłynęło na to, że łatwiej było rozpocząć właściwy trening siłowy. Dołożyłem nieco obciążenia i zostałem przy takiej samej ilości serii i powtórzeń. Po kilku seriach nieco rozkręciłem nogę a później już było tylko ciężej. Nogi coraz bardziej piekły a rozkręcenie nogi w żaden sposób nie pomagało ale pozwalało chociaż na moment zapomnieć o bólu. Ostanie serie ćwiczeń wykonałem już wyłącznie siłą woli. Ulgę poczułem jak wreszcie mogłem odpocząć. Ten trening był bardzo trudny również dla głowy ale czasami musi być ciężko aby później było lżej.
Trenażer 42
Wtorek, 18 stycznia 2022 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2022
| Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:15 | km/h: | 0.00 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | 173173 ( 88%) | HRavg | 138( 70%) |
| Kalorie: | 879kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Po raz kolejny przekonałem się, że najbardziej wymagający psychicznie jest trening szybkościowy oparty na krótkich ale mocnych przyśpieszeniach. Nigdy sobie nie radziłem z takimi rzeczami ale w tym elemencie mam największe braki więc nie mogę odpuszczać z takiego błahego powodu. Motywacji przed treningiem nie brakowało. Z czasem było gorzej ale to żadna nowość, ze w moim przypadku stale go brakuje. Na początek wprowadziłem drobne zmiany w rozgrzewce które miały bardziej przygotować organizm do sprintów. Ten trening był wymagający, nie byłem w stanie wskoczyć na obroty, nogi były zmęczone już po kilku próbach a miałem do wykonania aż 3 serie po 6 powtórzeń. W dalszym ciągu jestem słaby, nie mam nic do zaoferowania podczas krótkich wysiłków na wysokich mocach. Może po kilku treningach coś się poprawi ale na razie nie widać nawet światełka w ciemnym tunelu. Ogólnie moja dyspozycja nie jest zła ale nie robię postępów tam gdzie są potrzebne.
Siłownia 25
Poniedziałek, 17 stycznia 2022 Kategoria Zima, Zima 2022
| Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:40 | min/km: | |
| Pr. maks.: | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | 122122 ( 62%) | HRavg | 82( 42%) | |
| Kalorie: | 117kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Ciężary | |||
Początek ciężkiego tygodnia oznaczał trening siłowy. Tej zimy nie pracowałem jeszcze nad plecami, cały czas z tyłu głowy miałem problemy jakie towarzyszyły mi przez wiele miesięcy w ostatnim roku ale nie chciałem całkowicie zaniedbać tej partii mięśni. Ćwiczenia wykonałem bardzo asekuracyjnie i z niskim ciężarem, nie czułem bólu i jakoś łatwiej było wykonać wszystkie serie ćwiczeń. Trening był bardziej wytrzymałościowy niż siłowy ale czasem i to jest potrzebne.
Trenażer 41
Poniedziałek, 17 stycznia 2022 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2022
| Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:02 | km/h: | 0.00 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | 119119 ( 61%) | HRavg | 110( 56%) |
| Kalorie: | 614kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Po ćwiczeniach siłowych rozkręciłem nieco nogę na niskiej mocy podczas ćwiczeń poprawiających technikę pedałowania. Nie było tego dużo, czas maiłem bardzo ograniczony więc po godzinie musiałem skończyć aktywność i zająć się ważniejszymi sprawami.
Trenażer 40
Niedziela, 16 stycznia 2022 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2022
| Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:00 | km/h: | 0.00 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | 145145 ( 74%) | HRavg | 128( 65%) |
| Kalorie: | 1305kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Czas znowu nie był moim sprzymierzeńcem więc kolejny raz skorzystałem z trenażera. Nie brakowało mi motywacji i przez 2 godziny kręciłem bez najmniejszego kryzysu. Po ciężkim tygodniu w którym brakowało na wiele rzeczy czasu taki trening jest idealny. Oczywiście chciałoby się pokręcić w terenie ale nie zawsze mamy to co lubimy.
Trenażer 39
Sobota, 15 stycznia 2022 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2022
| Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:50 | km/h: | 0.00 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | 179179 ( 91%) | HRavg | 147( 75%) |
| Kalorie: | 1655kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Po dniu wolnym przystąpiłem do kolejnego wyścigu na Zwift. W porównaniu do poprzednich ten był już dłuższy i bardziej wymagający. Dosyć późno wziąłem się za rozgrzewkę więc nie była zbyt długa ale nogę zdążyłem rozgrzać przed startem. Na linii startu stanęło sporo ludzi, na początku byłem około 700 pozycji ale nie wiem czy była ona prawdziwa. Mocny początek pozwolił mi przesunąć się nieco do przodu. Trasa składała się w zasadzie z 2 części, pierwszej interwałowej i podjazdu pod Alpe du Zwift gdzie miałem nadzieję sporo zyskać nad innymi. Przez pewien czas jechałem w dużym peletonie, pierwsze hopki jednak podzieliły stawkę, czołówka odjechała a mi udało się przesunąć do przodu. Cały czas stopniowo nadrabiałem i do ostatniego podjazdu dojechałem na około 80 pozycji. Nie planowałem ataku pod górę ale nieco podkręciłem tempo, noga podawała ale zachowywałem rezerwy aby nagle nie przyszło odcięcie. Nic takiego nie nastąpiło i w dobrym tempie pokonałem cały podjazd przeskakując jeszcze 50 pozycji do przodu. Niezły wycisk sobie dałem ale wiem, że na ten moment jestem w dobrej dyspozycji. Olałem totalnie pracę nad FTP ale pośrednio treningi mają jakiś wpływ na aktualną moc progową. Wyścigi wirtualne wychodzą mi coraz lepiej ale jaki będzie miało to wpływ na wyścigi w sezonie to czas pokaże.
Trenażer 38
Czwartek, 13 stycznia 2022 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2022
| Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:15 | km/h: | 0.00 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | 164164 ( 84%) | HRavg | 137( 70%) |
| Kalorie: | 855kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Kolejny trening z gatunku nielubianych ale koniecznych dla wyzwolenia rezerw organizmu. Nigdy nie lubiłem sprintów, nawet tych najkrótszych i nic w tym aspekcie się nie zmieniło. Tej zimy sporo eksperymentuję w kontekście doboru obciążeń treningowych oraz doboru ilości i długości powtórzeń w danej sesji treningowej. Sprinty mieszane to zupełnie nowy dla mnie trening. Zwykle robiłem powtórzenia w konkretnej strefie trzymając się jednej długości powtórzeń oraz stałej ich ilości w danej serii. Eksperyment polegał na tym aby połączyć sprinty w 6 i 7 strefie mocy i zachować stałą długość serii. Sprint w niższej strefie trwał dłużej niż w wyższej ale odpoczynek był odpowiednio mniejszy. Dana seria składała się z 3 powtórzeń długości 20 sekund w 6 strefie mocy oraz 3 powtórzeń 10 sekundowych w 7 strefie. Po minucie od początku danego sprintu rozpoczynałem następny. Miedzy każdą z 5 serii powtórzeń pojawiły się 4 minuty odpoczynku. Po treningu nie czułem zmęczenia ale powtórzenia weszły w nogi, kolejnej serii chyba bym nie uciągnął ale nie miałem czasu by pokręcić jeszcze w 2 strefie więc zakończyłem trening.
Trening 8
Środa, 12 stycznia 2022 Kategoria 0-50, blisko domu, teren, Trening 2022, Zima, Zima 2022
| Km: | 21.00 | Km teren: | 12.00 | Czas: | 01:07 | km/h: | 18.81 |
| Pr. maks.: | 40.00 | Temperatura: | -4.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 661kcal | Podjazdy: | 250m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Pracy nad techniką ciąg dalszy. Mimo fatalnej pogody, niskiej temperatury, śliskich dróg i silnego wiatru ruszyłem w teren popracować trochę nad techniką i wyzwolić nieco adrenaliny. Aby było ciekawiej wyjechałem już po zmroku, mając za sobą niemal 11 godzin pracy. Ten wyjazd był potrzebny także dla głowy i nie żałuję, że pojechałem. Była to jedna z najbardziej ekstremalnych decyzji jakie podjąłem w ostatnim czasie, była czysto spontaniczna. Jak się okazało w lesie warunki były nieco lepsze niż w otwartym terenie, mniej wiało, było jakby cieplej a brak samochodów powodował większą swobodę przy wyborze optymalnego toru jazdy. Pokręciłem nieco po lesie między powiatem bielskim a cieszyńskim i zaliczyłem kilka bocznych dróg, kilka razy zdecydowałem się na nieco mocniejsze depnięcia i dwukrotnie przejechałem przez potoki znajdujące się na trasie, raz musiałem mocno zwolnić a drugi nie zrobiłem tego i trochę się zmoczyłem ale było blisko do domu więc nie poczułem tego zbytnio na skórze. Jakby moje jazdy w terenie wyglądały tak jak ta to bez zastanowienia stanąłbym już na starcie maratonu, wiem jednak, że czeka mnie jeszcze trochę pracy nad techniką ale jestem przekonany, że postępy przyjdą już w najbliższym czasie.







