Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Zima

Dystans całkowity:10065.87 km (w terenie 534.00 km; 5.31%)
Czas w ruchu:1484:47
Średnia prędkość:20.75 km/h
Maksymalna prędkość:122.00 km/h
Suma podjazdów:91050 m
Maks. tętno maksymalne:201 (102 %)
Maks. tętno średnie:175 (89 %)
Suma kalorii:692444 kcal
Liczba aktywności:1025
Średnio na aktywność:46.82 km i 1h 27m
Więcej statystyk

Trenażer 31

Środa, 3 lutego 2021 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2021
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:39 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 10.0°C HRmax: 170170 ( 87%) HRavg 151( 77%)
Kalorie: 1232kcal Podjazdy: m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Kolejny trening rozpoczęty później niż się spodziewałem. Musiałem go jednocześnie skrócić aby się wyrobić z czasem. Nie czułem się tak dobrze jak we wtorek podczas treningu siłowego. Mimo to nie modyfikowałem planu treningowego sądząc, że jakoś to będzie. Na szczęście podczas rozgrzewki nogi zaczęły pracować lepiej. Cały czas towarzyszyło mi podwyższone tętno ale w moim przypadku na to reguły nie ma. Bez problemu wskoczyłem na wysoką kadencję i mogłem się skupić na utrzymani właściwej mocy i zakresu kadencji. Tradycyjnie wybrałem trasę na Zwift kończącą się na szczycie Alpe. Tym razem wybrałem opcję z dłuższym dojazdem i dzięki temu miałem czas na rozgrzewkę i nie musiałem robić ostatniego powtórzenia na zjeździe. Czas szybko biegł i nawet nie wiem kiedy znalazłem się na podjeździe. Dłuższe powtórzenia niż ostatnio pozwoliły większą część podjazdu pokonać w mocniejszym tempie co przełożyło się na lepszy o ponad 3 minuty czas. Podczas treningu nie było takich problemów jak ostatnio i przez cały trening towarzyszyła mi całkiem dobra noga. Po treningu niestety nie miałem czasu na regenerację. Musiałem skrócić trening o 10 minut i jeszcze przez wiele godzin odczuwałem zmęczenie a zwykle rozchodziło się ono po kościach już po kilkudziesięciu minutach dzięki odpowiednim zabiegom regeneracyjnym na które po prostu brakło czasu.



Siłownia 21

Wtorek, 2 lutego 2021 Kategoria Zima, Zima 2021
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:10 min/km:
Pr. maks.: Temperatura: 17.0°C HRmax: 130130 ( 66%) HRavg 86( 44%)
Kalorie: 239kcal Podjazdy: m
Ciężki początek lutego. Znowu pojawiły się przeszkody do pokonania ale nie zniechęciło mnie to do treningów. Do treningu mogłem przystąpić dopiero przed 11, inne opcje nie wchodziły w grę. Wiązało się to z krótszym czasem regeneracji przed wyjściem do pracy ale takie jest życie, cały czas trzeba wybierać ale do tego już zdążyłem się przyzwyczaić. Cały trening poświęciłem dolnym partiom ciała czyli tradycyjne dwa ćwiczenia które najbardziej mi przypadły do gustu. Całkiem nieźle czułem się już na rozgrzewce i już po kilku minutach byłem gotowy do ćwiczeń ale wolałem nie ryzykować i całe zaplanowane 25 minut wykorzystałem na rozgrzanie mięśni. Ćwiczenia ogólnorozwojowe jak zwykle poszły szybko i sprawnie, mógłbym dołożyć powtórzeń lub serii ale te ćwiczenia są tylko dodatkiem i więcej sił należy zagospodarować na właściwe ćwiczenia siłowe. Po ostatnim treningu na nogi wyciągnąłem wnioski i zmodyfikowałem ilość serii i powtórzeń. Wyszło to tylko na dobre ponieważ byłem w stanie lepiej wykonać ćwiczenia oraz zagospodarować cały czas jaki mogłem przeznaczyć na trening. Podczas rozciągania oraz rolowania również nie było problemów. Czułem, że nie dałem tego dnia z siebie wszystkiego ale czasami tak się zdarza.


Miasto 5

Poniedziałek, 1 lutego 2021 Kategoria 50-100, Miasto, Zima, Zima 2021
Km: 64.00 Km teren: 18.00 Czas: 02:50 km/h: 22.59
Pr. maks.: 42.00 Temperatura: 6.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 1270kcal Podjazdy: 1280m Sprzęt: Hercules Aktywność: Jazda na rowerze

Trenażer 30

Niedziela, 31 stycznia 2021 Kategoria Zima 2021, Zima, Trenażer
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:42 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 9.0°C HRmax: 157157 ( 80%) HRavg 141( 72%)
Kalorie: 2021kcal Podjazdy: m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Długi, wymagający trening na koniec stycznia. Trening był szczególnie trudny dla głowy bo wytrzymanie ponad 2 godzin kręcąc w miejscu to zawsze jest wyzwanie. Aby uniknąć problemów z łączem internetowym i serwerami na Zwift rozpocząłem trening już po 8 rano. Nie przeszkadzało mi to w ogóle bo jestem przyzwyczajony do wczesnych treningów. Przygotowany byłem na maksymalnie 2,5 godziny jazdy. Nie nastawiałem się na dłuższą jazdę i dlatego wziąłem określoną ilość jedzenia i picia. Wybrałem ciekawą, długą i wymagającą trasę na Zwift i chciałem ją pokonać. Po rozgrzewce na której czułem, że nastał jeden z dni w których nic z treningu nie będzie ale już po kilku minutach przestałem o tym myśleć. Wiedziałem, że ciężko będzie wytrzymać dłużej w jednej pozycji i dlatego wprowadziłem pewne urozmaicenia. Po 8 minutach jazdy w strefie 2 zwiększałem kadencję do 110 i wchodziłem do 3 strefy. Dodatkowo co 10 minut wstawałem na kilkanaście sekund z siodełka. Po około 80 minutach jazdy Zwift po raz kolejny się zawiesił. W sumie jest w tym także moja wina bo zwykle bawiłem się kursorem myszki podczas jazdy a tym razem tego zaniechałem. Włączyłem więc Zwifta drugi raz ale sytuacja po kilkunastu minutach się powtórzyła. Podczas trzeciego podejścia udało się dociągnąć do końca treningu. Noga po słabym początku się rozkręciła, wentylacja była całkiem dobra, ani kropli potu nie poczułem na swoim ciele. Przez moment nawet zapomniałem o tym, że jestem w zamkniętym pomieszczeniu. Mentalnie wytrzymałem ten trening i przed wydłużeniem go powstrzymało mnie jedynie to, że brakło mi jedzenia i picia. Dobrym akcentem zakończyłem pierwszy miesiąc nowego roku.

Trenażer 29

Sobota, 30 stycznia 2021 Kategoria Zima 2021, Zima, Trenażer
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:20 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 9.0°C HRmax: 146146 ( 74%) HRavg 132( 67%)
Kalorie: 786kcal Podjazdy: m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Kilka godzin po treningu siłowym wsiadłem na trenażer. W ostatnim czasie dobrze mi robiły godzinne jazdy po ćwiczeniach siłowych. W takim wypadku zwykle robię różne ćwiczenia polegające np. na kręceniu jedną nogą. Tym razem zrezygnowałem z tego ćwiczenia bo w zasadzie ono mi nic nie daje. Wprowadziłem za to inne polegające na zmniejszaniu lub zwiększaniu kadencji przez około 20 sekund w odstępach 5 minutowych. Przy okazji utrzymywałem moc w 2 strefie mocy. Ćwiczenie okazało się ciekawe i wpłynęło także na wydłużenie treningu do 80 minut. Gdy zmniejszałem kadencję wstawałem z siodełka a gdy zwiększałem starałem się nie wychodzić z 2 strefy mocy. Spokojna jazda zrobiła mi bardzo dobrze. Oczyściłem nieco głowę po ciężkim tygodniu pracy i naładowałem akumulatory przed kolejnym.

Siłownia 20

Sobota, 30 stycznia 2021 Kategoria Zima 2021, Zima
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:10 min/km:
Pr. maks.: Temperatura: 17.0°C HRmax: 131131 ( 67%) HRavg 97( 49%)
Kalorie: 321kcal Podjazdy: m Aktywność: Ciężary
Po dniu wolnym od jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Nawet nie miałbym na nią czasu i całkowicie wolny dzień dobrze mi zrobił. Na szczęście kolejnego dnia miałem więcej czasu i już rano przystąpiłem do treningu siłowego na nogi. Już podczas rozgrzewki wszystko wyglądało całkiem nieźle ale mimo to nie skróciłem tej ważnej części każdego treningu. Podczas ćwiczeń ogólnorozwojowych poczułem dyskomfort, nie byłem w stanie poprawnie wykonać jednego z nich. Nie umiałem się skupić na kolejnych ćwiczeniach. Walczyłem po raz kolejny ze zmęczoną głową i niezbyt dobrze sobie z tym radziłem. Właściwe ćwiczenia siłowe nie były tak dobre jakościowo jak zazwyczaj. Trening był bardziej wymagający także ze względu na zwiększone obciążenie, ilość ćwiczeń oraz zmienioną ilość serii i powtórzeń. Wydłużyłem czasy między seriami ćwiczeń ale zbyt wiele to nie dało. Jeden z gorszych treningów siłowych w ostatnim czasie.

Trenażer 28

Czwartek, 28 stycznia 2021 Kategoria Zima 2021, Zima, Trenażer
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:36 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 10.0°C HRmax: 166166 ( 85%) HRavg 138( 70%)
Kalorie: 1043kcal Podjazdy: m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Pierwszy z treningów opartych na powtórzeniach z różną kadencją. Problemy z przednią przerzutką dalej nie zostały wyeliminowane i nie miałem do dyspozycji dużej tarczy co wpłynęło na to, że nie byłem w stanie jechać na kadencji poniżej 70 i utrzymywać założonych wartości mocy. Czułem się lepiej niż w poprzednich dniach mimo tego, że znowu miałem mało czasu na odpoczynek. Tym razem nie eksperymentowałem z rozgrzewką i zastosowałem sprawdzony już schemat. Prawie 30 minut rozgrzewki pozwoliło rozkręcić nogę i lepiej zaadaptować się do obciążenia. Pierwsze powtórzenie w 5 strefie mocy zrobiłem na wysokiej kadencji by podczas drugiego zejść do 70. Było ciężko, zupełnie odzwyczaiłem się od siłowej jazdy, miałem za dużo rzeczy do pilnowania i nie wyszło to idealnie. Trzymanie właściwej mocy oraz pilnowanie by nie wykonywać gwałtownych ruchów i wprawiania w ruch innych partii mięśni było bardzo obciążające dla głowy. Podczas kolejnych powtórzeń zachowałem schemat zmiennej kadencji, trzecie było na wysokiej, czwarte na niskiej i ostanie znowu na wyższej. Po 5 dobrych powtórzeniach na około 90 % CP6 MAX dołożyłem jeszcze 30 minut na równej mocy w S2. W tym czasie dwa razy wstawałem z siodełka odciążając cztery litery. Po wszystkim zastosowałem sprawdzone już 10 minut w 1 strefie mocy. Trening był wymagający także dla głowy ale jakoś dałem radę.

Siłownia 19

Środa, 27 stycznia 2021 Kategoria Zima 2021, Zima
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:10 min/km:
Pr. maks.: Temperatura: 19.0°C HRmax: 124124 ( 63%) HRavg 85( 43%)
Kalorie: 213kcal Podjazdy: m Aktywność: Ciężary
Trening siłowy po wielu godzinach pracy. W porównaniu do poprzednich dołożyłem obciążenia, zmniejszyłem ilość powtórzeń w serii oraz wydłużyłem czas przerw między seriami ćwiczeń. Nie czułem się dobrze ponieważ miałem za sobą 11 godzin pracy i mało nocnego snu. Taki stan zwykle mi nie służy. Widoczne i odczuwalne to było szczególnie podczas rozgrzewki i ćwiczeń ogólnorozwojowych. Podczas kolejnych ćwiczeń już zapomniałem o zmęczeniu i dawałem z siebie wszystko. Jakość ćwiczeń jak zwykle stała na wysokim poziomie.


Trenażer 27

Wtorek, 26 stycznia 2021 Kategoria Zima 2021, Zima, Trenażer
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:42 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 10.0°C HRmax: 162162 ( 83%) HRavg 146( 74%)
Kalorie: 1229kcal Podjazdy: m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Wymagający trening oparty na dłuższych powtórzeniach. Przy okazji testowałem nowy wentylator który ostatnio nabyłem. Postawiłem po raz kolejny na Zwifta który zwykle się zawieszał a ostatnio dał radę wytrzymać prawie 90 minut bez problemów. Nie byłem w dobrej formie, zmęczenie po 11 godzinach pracy i małej ilości snu dawało o sobie znać. Nie było jednak tak źle, bez problemu wskoczyłem na wysoką kadencję a czasami mam z tym duży problem. Szybko zapomniałem o zmęczeniu i problemach jakie towarzyszą mi obecnie. Wybrałem jedną z najtrudniejszych tras na Zwift zawierającą podjazd pod Alpe. W porównaniu do analogicznego treningu jaki wykonałem niecałe 2 tygodnie temu skróciłem nieco rozgrzewkę. Nie miało to jednak wpływu na dalszą część treningu. Po rozgrzewce włączyłem wiatrak na niewolniczym biegu i już czułem przyjemny chłodek na klatce piersiowej, nieco skorygowałem ustawienie tak aby wiał także na głowę skąd zawsze leje się najwięcej potu. Podczas rozgrzewki dobrałem również przełożenie które okazało się optymalne dla powtórzeń na 90 % FTP z kadencją 90-95. W sumie po 20 minutach rozgrzewki rozpocząłem trening. Pozwoliło to już rozpocząć podjazd pod Alpe. Jakoś nie umiałem trzymać równego tempa ale po chwili się to ustabilizowało i było już dobrze. Pierwsza tempówka poszła nieźle i nawet nie wiem kiedy przeleciało 16 minut. Dłużący się podjazd pod Alpe w tym momencie nie miał wpływu na motywację i koncentrację ale później z tym było dużo gorzej. Z każdą kolejną minutą czułem narastające zmęczenie. W połowie 2 powtórzenia zwiększyłem siłę nawiewu, do tego momentu nie czułem potu na twarzy ale jednocześnie czułem, że za moment się pojawi. Po drugiej tempówce podjazd pod Alpe się skończył i ostatnia wypadła na zjeździe. Motywacja była bardzo niska, z trudem utrzymałem tempo do końca 16 minutowego powtórzenia. Nie był to mój dobry dzień ale zwykle się nie poddaję mimo przeciwności i dlatego dokończyłem ten trening według planu nakreślonego wcześniej. Po treningu starałem się poświecić dużo czasu na regenerację ale nie wyszło mi to zbyt dobrze.

Miasto 4

Poniedziałek, 25 stycznia 2021 Kategoria 50-100, Miasto, Zima, Zima 2021
Km: 51.00 Km teren: 11.00 Czas: 02:13 km/h: 23.01
Pr. maks.: 46.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 1010kcal Podjazdy: 730m Sprzęt: Hercules Aktywność: Jazda na rowerze

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 10619 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 13383 km
Evo 2 8629 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum