Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Trening 2023

Dystans całkowity:5850.00 km (w terenie 353.00 km; 6.03%)
Czas w ruchu:225:28
Średnia prędkość:25.95 km/h
Maksymalna prędkość:78.00 km/h
Suma podjazdów:83400 m
Maks. tętno maksymalne:186 (95 %)
Maks. tętno średnie:150 (76 %)
Suma kalorii:153688 kcal
Liczba aktywności:91
Średnio na aktywność:64.29 km i 2h 28m
Więcej statystyk

Trening 53

Środa, 28 czerwca 2023 Kategoria 0-50, Cube '23, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa, Trening 2023
Km: 48.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:59 km/h: 24.20
Pr. maks.: 49.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: 176176 ( 90%) HRavg 134( 68%)
Kalorie: 1264kcal Podjazdy: 1030m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Po bardzo długim dniu w pracy dopiero wieczorem znalazłem czas na trening. Zmobilizowałem się do kilku powtórzeń 3 minutowych i zaliczyłem kilka lokalnych podjazdów w dobrym tempie. Powrót już po zmroku ale w bardzo przyjemnej temperaturze. Zaskoczony mogłem być faktem, że noga mimo zmęczenia podawała całkiem nieźle.
T#52 - Wieczorne manewry | Ride | Strava

Trening 52

Poniedziałek, 26 czerwca 2023 Kategoria 50-100, Basso '23, Góry, Samotnie, Szosa, Tlen, Trening 2023
Km: 69.00 Km teren: 1.00 Czas: 02:30 km/h: 27.60
Pr. maks.: 78.00 Temperatura: 25.0°C HRmax: 160160 ( 82%) HRavg 130( 66%)
Kalorie: 1792kcal Podjazdy: 1000m Sprzęt: Astra Chorus 2022 Aktywność: Jazda na rowerze
Po 10 godzinach pracy wybrałem się sprawdzić jak postępują prace na odcinku Międzybrodzie – Żywiec. Jechało się ciężko, Przegibek wydawał się trudniejszy niż zwykle ale spokojnie dałem radę. Zjazd niezły technicznie i szybki co w ostatnim czasie nie było normą. Jadąc wzdłuż jezior na jednym z uskoków jezdni wypadł mi bidon i wylądował w wodzie. Nie było szans go odzyskać więc jechałem dalej. Wahadeł po drodze sporo i masa czasu stracona. Nie było warto jechać tą drogą ale po raz kolejny musiałem się sam o tym przekonać.
T#51 - Bidon w jeziorze | Ride | Strava

Trening 50

Wtorek, 20 czerwca 2023 Kategoria 50-100, Basso '23, Ćwiczenia, Góry, Samotnie, Szosa, Trening 2023
Km: 90.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:07 km/h: 28.88
Pr. maks.: 67.00 Temperatura: 27.0°C HRmax: 183183 ( 93%) HRavg 139( 71%)
Kalorie: 2229kcal Podjazdy: 1330m Sprzęt: Astra Chorus 2022 Aktywność: Jazda na rowerze

Trening 49

Środa, 14 czerwca 2023 Kategoria 0-50, Cube '23, Ćwiczenia, Góry, Samotnie, Szosa, Trening 2023
Km: 37.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:26 km/h: 25.81
Pr. maks.: 62.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: 175175 ( 89%) HRavg 141( 72%)
Kalorie: 1152kcal Podjazdy: 970m Sprzęt: Litening C:62 Pro Aktywność: Jazda na rowerze
Urodzinowy trening był tym razem intensywny. Przy okazji spotkania żony z koleżankami w Kętach podjechałem do Porąbki i ruszyłem do Łękawicy zaliczając po drodze dwukrotnie Beskidek Targanicki i Kocierz. Trzymając równą moc na podjazdach pilnowałem także kadencji, 28 zębów z tyłu i 36 z przodu nie ułatwiało tego zadania ale jakoś się udało. Trening jak najbardziej mogę zaliczyć do udanych, mimo zmęczenia po pracy nie zauważyłem żadnego kryzysu więc chyba wszystko zmierza już w dobrą stronę.
T#47 - Urodzinowy wpier...l | Ride | Strava

Trening 48

Wtorek, 13 czerwca 2023 Kategoria blisko domu, Cube '23, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa, Trening 2023, 0-50
Km: 25.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:51 km/h: 29.41
Pr. maks.: 51.00 Temperatura: 17.0°C HRmax: 179179 ( 91%) HRavg 139( 71%)
Kalorie: 615kcal Podjazdy: 370m Sprzęt: Litening C:62 Pro Aktywność: Jazda na rowerze
Z barku czasu i sił wybrałem się po pracy na krótki ale intensywny trening na interwałowej trasie. W okolicy górek nie brakuje więc wybrałem maksymalnie pagórkowaty wariant dojazdu do Jaworza Nałęża i wróciłem tą samą drogą. Na każdym podjeździe trzymałem moc około 6 W/kg przez minutę lub dłużej. Wpadło kilka PRów oraz jedna korona na podjeździe. Może częste treningi w S6 i S7 pozwolą nadrobić trochę braków spowodowanych brakiem treningów siłowych od stycznia.
T#45 - Zapiek po robocie | Ride | Strava

Trening 47

Niedziela, 11 czerwca 2023 Kategoria 100-200, Basso '23, Góry, Samotnie, Szosa, Trening 2023, w grupie
Km: 112.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:04 km/h: 27.54
Pr. maks.: 64.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: 181181 ( 92%) HRavg 140( 71%)
Kalorie: 3028kcal Podjazdy: 1880m Sprzęt: Astra Chorus 2022 Aktywność: Jazda na rowerze
W tym roku ewidentnie brakuje mi treningów a już w szczególności dłuższych jazd po górach na szosie które dają mi najwięcej satysfakcji i przynoszą najlepsze efekty. Wykorzystałem więc niedzielę wolną od startów w zawodach i pojechałem z Jas-Kółkami na trening w góry. Do zaliczenia było 5 podjazdów, każdy z nich pokonałem na granicy 4 i 5 strefy mocy, czując rezerwy pod nogą. Oduczyłem się jazdy na wysokiej kadencji i w dalszym ciągu mam problem na ściankach gdzie trzeba jechać bardzo siłowo czego w szczególności nie lubię. Zacisnąłem jednak zęby i dałem radę w każdej sytuacji. Przed kolejnymi startami nastawienie jest jak najbardziej optymistyczne.
T#45 - Hasanie po górach | Ride | Strava

Trening 46

Sobota, 10 czerwca 2023 Kategoria 50-100, Basso '23, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa, Trening 2023
Km: 77.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:35 km/h: 29.81
Pr. maks.: 73.00 Temperatura: 21.0°C HRmax: 181181 ( 92%) HRavg 140( 71%)
Kalorie: 2067kcal Podjazdy: 1070m Sprzęt: Astra Chorus 2022 Aktywność: Jazda na rowerze
Konkretny trening na pagórkowatej trasie. Ewidentnie brakuje mnie podczas wysiłków w 5-7 strefie więc trzeba zacząć trenować więcej w tych strefach. Większość podjazdów na trasie właśnie jechałem w 6 strefie mocy. Do Cieszyna zaliczyłem 5 takich skoków na podjazdach i na powrocie kolejne 5. Noga podawała całkiem nieźle z czego mogę być zadowolony bo nie jest to ostatnio norma.
T#44 - Sobotnie pagórki | Ride | Strava

Trening 45

Czwartek, 8 czerwca 2023 Kategoria 100-200, Basso '23, Góry, Samotnie, Szosa, Tlen, Trening 2023
Km: 102.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:36 km/h: 28.33
Pr. maks.: 73.00 Temperatura: 24.0°C HRmax: 157157 ( 80%) HRavg 134( 68%)
Kalorie: 2629kcal Podjazdy: 1590m Sprzęt: Astra Chorus 2022 Aktywność: Jazda na rowerze
Z planowej na ten dzień wycieczki rowerowej w góry na MTB nic nie wyszło. Na szosie jestem w stanie jeździć więc pojechałem w rejon który rzadko odwiedzam. Musiałem się liczyć z tym, że na trasie napotkam pielgrzymki, pierwsza już w Bystrej którą dało się bezpiecznie minąć ale kolejna już w Lipowej i szukanie alternatywnej ścieżki przejazdu. Jadąc przez Ostre sprawnie przejechałem do Cięciny a następnie na przełęcz u Poloka, widoków nie było, Babia Góra w chmurach. Na zjeździe przypomniałem sobie o tym, że boli mnie ręka, rozpędziłem się zbyt mocno i musiałem awaryjnie hamować. Wracając do domu dołożyłem podjazd pod Rychwałdek gdzie na zjeździe znowu miałem przygodę z samochodem. Postanowiłem być mądrzejszy, skoro ktoś za cel sobie stawia jazdę 25 km/h i nie pozwala się wyprzedzić to warto się zatrzymać na moment i ruszyć już swoim tempem bez obaw, że ktoś ci będzie blokował drogę. Przez Międzybrodzie przejazd to dramat, nie wiem co podkusiło mnie aby tam jechać. Jakoś udało się przejechać i bezpiecznie dotrwać do domu. W końcówce znowu mnie brakowało ale na razie nic nie jestem w stanie nic zrobić. Mój organizm jest zaprogramowany na maksymalnie 3 godziny jazdy po czym łapie go kryzys. Nie ważne czy to wymagający wyścig czy tylko spokojny trening.
T#43 - Kontuzja zmienia plany | Ride | Strava

Trening 44

Wtorek, 6 czerwca 2023 Kategoria 50-100, Cube '23, Samotnie, Szosa, Tlen, Trening 2023
Km: 59.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:53 km/h: 31.33
Pr. maks.: 60.00 Temperatura: 20.0°C HRmax: 151151 ( 77%) HRavg 131( 67%)
Kalorie: 1150kcal Podjazdy: 500m Sprzęt: Litening C:62 Pro Aktywność: Jazda na rowerze
Pierwszy trening po niedzielnej glebie. Organizm znowu stawia opór, ręka boli i jest opuchnięta. Da się jeździć ale to nic przyjemnego. Wybierając łatwą trasę udało się ją w bezwietrznych warunkach pokonać całkiem szybko. To na razie nic nie znaczy. Zachowanie organizmu zobaczę dopiero na podjazdach.
T#42 - Lekko po upadku | Ride | Strava

Trening 43

Niedziela, 4 czerwca 2023 Kategoria 50-100, ROMET '23, Samotnie, teren, Trening 2023
Km: 57.00 Km teren: 44.00 Czas: 04:02 km/h: 14.13
Pr. maks.: 48.00 Temperatura: 17.0°C HRmax: HRavg 142( 72%)
Kalorie: 2053kcal Podjazdy: 2250m Sprzęt: Evo 2 Aktywność: Jazda na rowerze
Jeden z najlepszych treningów MTB jakie pamiętam. Trudna, epicka, widokowa trasa i dobre tempo pod górę. Niemal wszystkie zjazdy pokonałem w siodle, szczególnie odcinek od Malinowskie Skały do Przełęczy Salmopolskiej na długo zapadnie mi w pamięć. Na podjeździe pod Klimczok miałem słabsze momenty i dwa razy musiałem zejść z roweru, jeszcze nie ten czas aby wszystkie odcinki pokonywać w siodle. Podjazd na Skrzyczne był dla mnie niewiadomą, droga ciekawie wyglądała na mapie i podobnie w rzeczywistości. Po asfaltowym początku i nieco kamienistym skrócie wjechałem na szeroką, szutrową drogę która zaprowadziła mnie na szczyt. Jeden moment był zbyt trudny, blisko 30 % nachylenia i brakowało sił aby przepchać ten odcinek więc znowu z buta. Bardzo techniczny odcinek do przełęczy Salmopolskiej pokonałem jak najlepiej potrafiłem. Później już złapał mnie kryzys, pojawił się ból kolan i bardzo cierpiałem na podjeździe pod Błatnią. Po wdrapaniu się na szczyt w końcu zapłaciłem za wielką cierpliwość w kierunku pieszych przez których już kilka razy ratowałem się przed upadkiem. Tym razem jednak nie było ratunku, na początku zjazdu przeleciałem przez kierownicę i uderzyłem mocno lewą stroną ciała. Obok szło kilku turystów i żaden nie zareagował. Szybko się pozbierałem, rower cały, kilka szlifów na ciele i okropny ból lewej ręki. Zjechałem więc najkrótszą drogą do domu i zacząłem szacowanie strat. Poza zerwaną torebką stawową w lewej dłoni i opuchliźnie nic mnie nie boli więc za kilka dni powinienem wrócić do siebie. Póki co jazda po wertepach odpada. Nie żałuję jednak. Że pojechałem na MTB, taki upadek na szosie mógłby być znacznie poważniejszy w skutkach, w weekendy lepiej nie puszczać się na popularne szlaki, prawa dłoń boli mnie od używania dzwonka a gardło mam zdarte od ciągłego zwracania uwagi pieszym aby zrobili chociaż odrobinę miejsca na rower na szlaku. Upadki są częścią kolarstwa, ten wyglądał bardzo poważnie ale nie okazał się zbyt groźny w skutkach.
T#41 - MTB z przygodami | Ride | Strava

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 7779 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 9586 km
Evo 2 7927 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum