Wpisy archiwalne w kategorii
Majówka 2023
Dystans całkowity: | 359.00 km (w terenie 1.00 km; 0.28%) |
Czas w ruchu: | 13:57 |
Średnia prędkość: | 25.73 km/h |
Maksymalna prędkość: | 74.00 km/h |
Suma podjazdów: | 6050 m |
Maks. tętno maksymalne: | 181 (92 %) |
Maks. tętno średnie: | 137 (70 %) |
Suma kalorii: | 9786 kcal |
Liczba aktywności: | 3 |
Średnio na aktywność: | 119.67 km i 4h 39m |
Więcej statystyk |
Majówka 2023 6
Wtorek, 2 maja 2023 Kategoria 50-100, Basso '23, Góry, Majówka 2023, Samotnie, Szosa, Tlen
Km: | 87.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:21 | km/h: | 25.97 |
Pr. maks.: | 69.00 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | 153153 ( 78%) | HRavg | 127( 65%) |
Kalorie: | 2323kcal | Podjazdy: | 1320m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kolejny dzień dobrej pogody wykorzystany w aktywny sposób. Po dwóch długich i męczących treningach dzisiejszy był znacznie spokojniejszy z celem w postaci dobrej kawy na rynku w Wiśle. Aby na nią zasłużyć zaliczyłem podjazd na Salmopol a na deser dorzuciłem Równicę. Chyba nigdy tak spokojnie nie podjechałem tego podjazdu. Udało się wrócić przed zapowiadanymi opadami deszczu. Wciąż daleko mi do optymalnej dyspozycji więc muszę o nią walczyć dalej.
M23 #6 - Kawa "u Janeczki" | Ride | Strava
M23 #6 - Kawa "u Janeczki" | Ride | Strava
Majówka 2023 5
Poniedziałek, 1 maja 2023 Kategoria 100-200, Basso '23, Ćwiczenia, Góry, Majówka 2023, Samotnie, Szosa
Km: | 125.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:19 | km/h: | 23.51 |
Pr. maks.: | 74.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | 181181 ( 92%) | HRavg | 137( 70%) |
Kalorie: | 3723kcal | Podjazdy: | 3070m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kolejny Dzień majowego weekendu to już nie przelewki. Przy bardzo pięknej pogodzie pojechałem wreszcie w Góry aby sprawdzić w jakiej jestem właściwie dyspozycji. Plan na trasę zrodził się w głowie już po wyjeździe z domu i został wykonany w 95 %. Te brakujące 5 % to wjazd na Kocierz ulicą Widokową. Od pierwszego podjazdu jechało się źle i każdy kolejny był coraz gorszy. Podczas kolejnych prób mocnej jazdy na podjeździe odcinałem po jednym lud 2 kupony o wartości 10 Wat. Nowy Świat poszedł jeszcze nieźle i większość różnicy czasu między osiągniętym a rekordowym to 2 kilo nadbagażu a kolejne już coraz gorsze. Przy okazji przekonałem się, że na przełożeniu 36x34 da się jechać z kadencją około 90 nawet na podjeździe o nachyleniu 12 %. Postęp prac drogowych w Międzybrodziu niestety jest niewidoczny, na Żar da się dojechać bez postoju ale dalej 2 wahadła do Tresnej i kolejne w Oczkowie. Od Porąbki jest jeszcze gorzej, dobre 20 minut czekania i więcej jazdy szutrem niż szosą. Raz w roku wypada zaliczyć Beskid Mały więc na razie będę mijał odcinek Porąbka – Międzybrodzie szerokim łukiem. Sporo pracy mnie jeszcze czeka nad powrotem chociaż do tego co było w ubiegłym roku.
M23 #5 - Odcinanie kuponów | Ride | Strava
M23 #5 - Odcinanie kuponów | Ride | Strava
Majówka 2023 4
Niedziela, 30 kwietnia 2023 Kategoria 100-200, Cube '23, Majówka 2023, Samotnie, Szosa
Km: | 147.00 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 05:17 | km/h: | 27.82 |
Pr. maks.: | 68.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | 158158 ( 81%) | HRavg | 130( 66%) |
Kalorie: | 3740kcal | Podjazdy: | 1660m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Na koniec miesiąca wybrałem się w dłuższy trening, oczywiście w teren bardziej górski. Nie miałem specjalnego pomysłu na trasę więc ruszyłem w kierunku Skoczowa a następnie na Czechy. Niemal do Jabłonkowa dojechałem boczną, równoległą do głównej szosy drogą, z zerowym ruchem. Następnie musiałem pomęczyć się główną aż do Mostów skąd już znaną, leśną szosą do Hyrczawy. Coś mnie podkusiło aby podjechać na Trójstyk i niepotrzebnie męczyłem się wśród tłumu pieszych na podjeździe a następnie zjeździe. Jadąc już przez Słowację złapał mnie tradycyjny kryzys z którym walczyłem już do końca. Niemal podczas każdego dłuższego treningu w tym roku łapie mnie bomba głodowa. Coraz trudniej jest z tym walczyć, organizm buntuje się po jest eksploatowany na maksa. Sporo czasu poświęcam na trasę więc, na dłuższe treningi brakuje po prostu energii a większej ilości węglowodanów mój organizm już nie przyjmuje. Podczas treningu miałem różne myśli w głowie a najjaśniejsza była taka, aby wrócić w dobrym tempie do domu co się chyba udało.
M23 #4 - Trzy kraje | Ride | Strava
M23 #4 - Trzy kraje | Ride | Strava