Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Podsumowanie 47 tygodnia 2020

Niedziela, 13 grudnia 2020 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: min/km:
Pr. maks.: Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m
Po dwóch chudych tygodniach gdy nie trenowałem wcale wróciłem do lekkich ćwiczeń. Po raz kolejny przekonałem się że mam bardzo silny organizm który nawet w bardzo niesprzyjających okolicznościach i po ciężkich urazach wraca szybko do siebie. Wróżono mi, że ból minie po 3-4 tygodniach a w sumie już po 11 dniach nie czułem bólu a po 8 byłem w stanie już normalnie się poruszać, wcześniej nie pozwalało na to biodro. Wypocząłem przez ten czas i z nowymi siłami i dużą motywacją zacząłem trenować od podstaw. Musiałem zweryfikować plan treningowy i w zasadzie pod tym względem straciłem całe 4 tygodnie czyli jeden cykl treningowy. To co miałem zrobić w listopadzie będę robił w grudniu. Chciałbym jak najlepiej zaadaptować się do obciążeń treningowych i to jest główny cel na najbliższe tygodnie. Najważniejsze, że czuję się wypoczęty i szybko się rozkręciłem. Na pewno ta przerwa miała jakiś wpływ na moją dyspozycję i najbliższy test powie całą prawdę. W tym roku postanowiłem zmienić coś w sposobie testowania możliwości. Zimą będę wykonywał Ramp Testy na Zwifcie a w sezonie test na moc krytyczną składający się z pięciu prób czasowych. Jestem wypoczęty ale daję sobie jeszcze trzy dni na adaptację i przystępuję do testu.
Waga w ostatnim tygodniu:

Po przerwie przybyło kilkaset gram ale w tym momencie nie ma to znaczenia.
Obciążenie treningowe:

Po kilku słabych tygodniach wartość CTL Spadła do 25 i to minimalny poziom z jakiego startuję. Przez najbliższe tygodnie będzie niskie CTL a później zacznie przyjmować coraz większe wartości.

Trenażer 3

Niedziela, 13 grudnia 2020 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2021
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 10.0°C HRmax: 151151 ( 77%) HRavg 137( 70%)
Kalorie: 820kcal Podjazdy: m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Dłuższy i mocniejszy trening. Jestem jeszcze przed testem FTP i dobrałem obciążenie zupełnie na oko. Po sobotnim treningu dosyć dobrze się zregenerowałem mimo, że nie minęła nawet doba. Czułem się całkiem nieźle i nie miałem obaw które towarzyszyły mi wcześniej, że zbyt wcześnie i mocno po przerwie zaczynam trenować. Zaryzykowałem i wybrałem po raz kolejny trasę na Watopi tym razem taką która w rzeczywistości mi odpowiada czyli z dużą ilością przewyższeń. Bez najmniejszych problemów byłem w stanie trzymać kadencję ponad 90 po każdej zmianie obciążenia. Pod koniec trochę czułem już tyłek ale wziąłem chyba najgorsze spodenki jakie posiadam i dlatego nie byłem tym faktem zdziwiony. Powoli jestem gotowy na test mocy który mam nadzieję pokaże w jakim miejscu jestem.

Trenażer 2

Sobota, 12 grudnia 2020 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2021
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:12 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 11.0°C HRmax: 131131 ( 67%) HRavg 120( 61%)
Kalorie: 509kcal Podjazdy: m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Drugi trening w ciągu dnia. Luźna jazda na trenażerze korzystanie wpłynęła na proces regeneracji po porannych ćwiczeniach. Po raz pierwszy nie miałem żadnych problemów ze Zwiftem, zmieniłem trasę oraz dla odmiany skorzystałem z Internetu mobilnego zamiast Wifi które potrafi zgubić sygnał chociaż jeszcze mi się to nie zdarzyło. Po środowej jeździe gdzie miałem problem z kadencją zmieniłem kilka ustawień oraz założyłem inną oponę i wskazania mocy były bardziej równe co pozwoliło trzymać wyższą kadencję. Czas szybko leciał i dorzuciłem dodatkowe 10 minut. Noga kreci coraz lepiej ale organizm wciąż nie jest przystosowany do wysiłku i reaguje wysokim tętnem. Pewnie minie trochę czasu zanim się to unormuje.

Siłownia 7

Sobota, 12 grudnia 2020
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:00 min/km:
Pr. maks.: Temperatura: 19.0°C HRmax: 125125 ( 64%) HRavg 95( 48%)
Kalorie: 239kcal Podjazdy: m Aktywność: Ciężary
Trzeci trening adaptacyjny przed właściwym treningiem siłowym. Nastrój i dyspozycja była odmienna niż ostatnim razem. Już rozgrzewka była solidna i dobra a później same dobre ćwiczenia. Tym razem już bez żadnej taryfy ulgowej. Obciążenia i długość treningu pozostała bez zmian. Bałem się, że jakakolwiek progresja mogłaby źle wpłynąć na osłabione jeszcze stawy i znów spowodować ból. Utrzymanie poziomu z poprzednich treningów było celem, dodatkowo udało się podnieść jakość ćwiczeń i dużo szybciej dojść do siebie. Myślę, że z każdym tygodniem będzie coraz lepiej i w styczniu będę mógł zastosować normalne obciążenia treningowe.

Siłownia 6

Czwartek, 10 grudnia 2020
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:00 min/km:
Pr. maks.: Temperatura: 18.0°C HRmax: 123123 ( 63%) HRavg 87( 44%)
Kalorie: 180kcal Podjazdy: m Aktywność: Ciężary
Ciężki dzień i trening. Po ostatnim byłem bardzo realistycznie nastawiony do tego tematu i to pomogło przetrwać całą godzinę. Już na rozgrzewce miałem problemy z pobudzeniem mięśni. Kilka minut orbitreka nie pomogło i z bardzo złymi myślami przystępowałem do treningu. Nie umiałem się skupić, w trakcie godzinnej aktywności musiałem odebrać kilka ważnych telefonów. Trening był zły pod względem jakości która jest dla mnie bardzo ważna. W sumie zrealizowałem wszystkie ćwiczenia w odpowiedniej ilości serii i powtórzeń ale nie wyglądało to tak jak powinno. Czas regeneracji także się wydłużył ale do następnego treningu było sporo czasu więc udało się wypocząć.

Trenażer 1

Środa, 9 grudnia 2020 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2021
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:30 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 10.0°C HRmax: 136136 ( 69%) HRavg 124( 63%)
Kalorie: 244kcal Podjazdy: m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Pierwszy trening rowerowy nie poszedł tak jak powinien. Problemy zaczęły się już na starcie z brakiem konfiguracji urządzeń treningowych . W końcu udało się uruchomić aplikację Zwift ale licznik nie widział czujnika mocy. Miernik mocy w sumie przykręciłem na oko, bez wymaganej precyzji i dane jakie widniały na ekranie były bardzo orientacyjne. Sam trening nie poszedł źle, spodziewałem się, że będzie gorzej ale czeka mnie dużo pracy. Trening utrudniałem sobie przez sporą ilość błędów, m.in. używając najgorszego koła jakie posiadam walczyłem z nierównym dociskiem rolki co wpłynęło także na to, że minimalna moc jaką byłem w stanie trzymać przy kadencji około 90 była dosyć wysoka a przy mojej optymalnej 95 jechałem już zbyt mocno. Z męczarni wybawiła mnie awaria sprzętu a konkretnie problemy z serwerem i zawieszenie się Zwifta. Jak na pierwszy raz nie było źle ale zanim zacznę trenować na obciążeniach muszę się rozkręcić i trzymać optymalną kadencję podczas jazdy z czym niewątpliwie był problem.

Miasto 41

Wtorek, 8 grudnia 2020 Kategoria Miasto
Km: 23.00 Km teren: 11.00 Czas: 01:08 km/h: 20.29
Pr. maks.: 38.00 Temperatura: 4.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 450kcal Podjazdy: 320m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze

Siłownia 5

Wtorek, 8 grudnia 2020 Kategoria Zima, Zima 2021
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:50 min/km:
Pr. maks.: Temperatura: 20.0°C HRmax: 125125 ( 64%) HRavg 98( 50%)
Kalorie: 224kcal Podjazdy: m Aktywność: Ciężary
Po 2 tygodniowej przerwie wszystkie bóle minęły i byłem w stanie obciążyć wszystkie stawy i mięśnie. Na pierwszy raz typowe ćwiczenia ogólnorozwojowe i adaptacyjne do siłowni. Zrezygnowałem z pełnej rozgrzewki do której wykorzystuję m.in. orbitreka. Bałem się jeszcze w pełni obciążyć brak wiz zrezygnowałem także z pompek. Kolejne ćwiczenia były już takie jak zwykle. Skupiłem się na najłatwiejszych do ćwiczenia partiach czyli bicepsie i klacie. Dzięki temu, że byłem bardzo wypoczęty wszystkie ćwiczenia wchodziły bardzo dobrze ale nie uważam, że to nagły wzrost możliwości. Utwierdzenie w przekonaniu miało nadejść na kolejnym treningu.

Podsumowanie 46 tygodnia 2020

Niedziela, 6 grudnia 2020 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: min/km:
Pr. maks.: Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m
Ostatni tydzień był drugim z rzędu bez żadnego treningu, dochodziłem do siebie po ostatnich incydentach. W sumie już w weekend mogłem wrócić do treningów ale wolałem nie ryzykować i odczekać jeszcze trzy dni by upewnić się czy wszystko w porządku. Miałem za to więcej czasu na inne rzeczy i wykorzystałem to m.in. na przeczytanie kolejnej książki o treningu, skorygowanie planu treningowego, poznanie tajnik Bikefittingu czy przygotowanie listy poprawek w sprzęcie jakie będę musiał zrobić przed sezonem. Najbliższe trzy tygodnie zamierzam poświęcić na adaptację organizmu do treningu bo po kolejnej 2 tygodniowej przerwie muszę trenować w zasadzie od zera i straciłem cenny miesiąc przygotowań. Dalej sądzę, że mimo mniejszej ilości czasu jestem w stanie dobrze przepracować najbliższe miesiące by wejść w sezon podobnie jak poprzednim razem. Oczywiście musiałem z pewnych rzeczy zrezygnować ale nie będzie to miało dużego wpływu na jakość treningów i ogólną formę. Najważniejsze, że przerwa nie była długa a problemy nie tak duże aby wpłynąć na przebieg sezonu. Już kilka razy miałem podobny okres przygotowawczy, nie byłem w stanie go przepracować należycie a w sezonie byłem w niezłej formie. Z tego trendu wyłamuje się tylko ostatni sezon przygotowawczy który był najlepiej przepracowany i sezon też był najlepszy. Wszystkie problemy zostawiam za sobą i skupiam się tylko na pracy jaką muszę wykonać w najbliższych tygodniach. Mimo przerwy nie zaniedbałem diety i suplemencji i nie przybrałem zbytnio na wadze co powinno mi pomóc wrócić na właściwe tory dosyć szybko.

Ranking podjazdów 2020 cz. 3

Piątek, 4 grudnia 2020 Kategoria Ranking podjazdów
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: min/km:
Pr. maks.: Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m
Trzecia część rankingu podjazdów. W tym opracowaniu znalazło się zestawienie podjazdów które zaliczyłem w roku 2020 uszeregowanych pod względem % różnicy w czasie oraz podzielonych na kilka kategorii. Pierwsza kategoria to podjazdy które w tym roku atakowałem i chciałem wywalczyć jak najlepszy czas, druga zawiera podjazdy na których wpadły rekordy ale nie było to zamierzone, w kolejnej pojawiły się nowe podjazdy a dwie ostatnie to kolejno podjazdy bez rekordu w tym roku oraz zaliczone na zawodach. Podziały w rzeczywistości są dwa, pierwszy dotyczy tegorocznych czasów a drugi porównuje czasy na przestrzeni kilku lat w oparciu o popularny portal Strava.

Zestawienie podjazdów zaliczonych w 2020 roku według różnic czasowych wyrażonych w procentach:



kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 10148 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 12644 km
Evo 2 8629 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum