Marsz 8
Piątek, 6 grudnia 2024 Kategoria Inne, Zima 2025
Km: | 12.00 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 02:08 | km/h: | 5.62 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | 132132 ( 67%) | HRavg | 99( 50%) |
Kalorie: | 684kcal | Podjazdy: | 100m | Aktywność: Wędrówka |
Trenażer 5
Czwartek, 5 grudnia 2024 Kategoria Czasówka Testowa, Trenażer, Zima, Zima 2025
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:02 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | 187187 ( 95%) | HRavg | 144( 73%) |
Kalorie: | 657kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Rower wirtualny |
Trenażer 4
Środa, 4 grudnia 2024 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2025
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:40 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | 169169 ( 86%) | HRavg | 130( 66%) |
Kalorie: | 381kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Rower wirtualny |
Siłownia 5
Wtorek, 3 grudnia 2024 Kategoria Inne, Zima, Zima 2025
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:45 | min/km: | |
Pr. maks.: | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | 120120 ( 61%) | HRavg | 81( 41%) | |
Kalorie: | 156kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Ciężary |
Marsz 7
Wtorek, 3 grudnia 2024 Kategoria Inne, Zima, Zima 2025
Km: | 8.00 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 01:33 | km/h: | 5.16 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 6.0°C | HRmax: | 121121 ( 62%) | HRavg | 95( 48%) |
Kalorie: | 488kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Wędrówka |
Trening 4
Poniedziałek, 2 grudnia 2024 Kategoria 50-100, Basso '25, Samotnie, Szosa, Tlen, Trening 2025
Km: | 56.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:04 | km/h: | 27.10 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 9.0°C | HRmax: | 155155 ( 79%) | HRavg | 132( 67%) |
Kalorie: | 1428kcal | Podjazdy: | 330m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Marsz 6
Niedziela, 1 grudnia 2024 Kategoria Inne, Zima, Zima 2025
Km: | 21.00 | Km teren: | 16.00 | Czas: | 04:02 | km/h: | 5.21 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Wędrówka |
Listopadowy raport
Sobota, 30 listopada 2024 Kategoria Podsumowanie Miesiąca
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | |||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m |
Listopad okazał się przełomowym miesiącem
dla mnie. Kontynuując rehabilitację po zabiegu doszedłem do momentu w którym
mój organizm znowu jest zdolny do treningów. Na razie nie daję z siebie 100 %
ale najważniejsze, że ruszyłem z miejsca i regularnie pracuję nad sobą.

Przez ostatnie 4 tygodnie wszelkie parametry były bardzo stabilne. Waga nie wzrosła, skoków ciśnienia nie było, saturacja także na odpowiednim poziomie. Jedyne rezerwy jakie mógłbym znaleźć są w śnie. Niby spałem ponad 9 godzin średnio dziennie ale było to spanie na raty. Na palcach jednej ręki mógłbym policzyć noce gdy dane mi było spać bez przerwy. Przez ostatnie 4 tygodnie mogłem do tego przywyknąć i mimo takiego szarpanego, nieregularnego snu jestem w stanie być pełny energii w ciągu dnia.
Ostatni miesiąc był dla mnie zupełnie nowym doświadczeniem. Zamiast pracy od której na razie odpoczywam musiałem nauczyć się łączyć dotychczasowe życie i obowiązki z nowymi które pojawiły się wraz z narodzinami córki. Ogólnie rzecz biorąc są to przyjemne doznania bo nie ma nic bardziej emocjonującego dla ojca jak spędzanie czasu z własnym dzieckiem. Dlatego nie mogę żyć tylko przeszłością i przyjemnościami i muszę dostosować plany treningowe i startowe do nowej rzeczywistości i stąd nie planuję startów na dystansach w następnym sezonie. Wyścigi do 3 godzin włącznie będą dla mnie wystarczającym celem i wyzwaniem.
Po przerwie w treningach powoli wdrażam coraz więcej ćwiczeń i aktywności. Zupełnie w ostatnim czasie zaniedbałem podstawy które są konieczne przed budową siły. Ćwiczenia ogólnorozwojowe i ukierunkowane na wzmocnienie górnych partii ciała są w moim przypadku kluczowe aby ruszyć z miejsca w kwestii tego co jest moją piętą achillesową czyli wydolności w strefach 6-7. Podczas treningów prezentuję przeciętny ale stabilny poziom. Na tym można zacząć budować wytrzymałość podczas treningów rowerowych i pracować nad wyższymi strefami. Zacząłem też jeździć w terenie i pracować nad techniką. Tam te podstawy nad którymi pracują mają największe znaczenie.
W listopadzie także znalazłem czas na serwis sprzętów. Basso dostał nowe opony, dętki, linki oraz klocki hamulcowe a w pozostałych nic na razie nie wymieniałem. Romet w zimie dostanie po dupie więc dopiero wiosną przejdzie gruntowny serwis, Giant niedawno został zmodernizowany i na razie chodzi jak złoto.
W grudniu czeka mnie już pierwszy sprawdzian nogi, ustalenie stref i optymalizacja planu treningowego pod kątem życia prywatnego oraz możliwości mojego organizmu. Wciąż będę się starał zachowywać odpowiedni balans między treningami na zewnątrz i w domu oraz oczywiście pilnować regeneracji.

Przez ostatnie 4 tygodnie wszelkie parametry były bardzo stabilne. Waga nie wzrosła, skoków ciśnienia nie było, saturacja także na odpowiednim poziomie. Jedyne rezerwy jakie mógłbym znaleźć są w śnie. Niby spałem ponad 9 godzin średnio dziennie ale było to spanie na raty. Na palcach jednej ręki mógłbym policzyć noce gdy dane mi było spać bez przerwy. Przez ostatnie 4 tygodnie mogłem do tego przywyknąć i mimo takiego szarpanego, nieregularnego snu jestem w stanie być pełny energii w ciągu dnia.
Ostatni miesiąc był dla mnie zupełnie nowym doświadczeniem. Zamiast pracy od której na razie odpoczywam musiałem nauczyć się łączyć dotychczasowe życie i obowiązki z nowymi które pojawiły się wraz z narodzinami córki. Ogólnie rzecz biorąc są to przyjemne doznania bo nie ma nic bardziej emocjonującego dla ojca jak spędzanie czasu z własnym dzieckiem. Dlatego nie mogę żyć tylko przeszłością i przyjemnościami i muszę dostosować plany treningowe i startowe do nowej rzeczywistości i stąd nie planuję startów na dystansach w następnym sezonie. Wyścigi do 3 godzin włącznie będą dla mnie wystarczającym celem i wyzwaniem.
Po przerwie w treningach powoli wdrażam coraz więcej ćwiczeń i aktywności. Zupełnie w ostatnim czasie zaniedbałem podstawy które są konieczne przed budową siły. Ćwiczenia ogólnorozwojowe i ukierunkowane na wzmocnienie górnych partii ciała są w moim przypadku kluczowe aby ruszyć z miejsca w kwestii tego co jest moją piętą achillesową czyli wydolności w strefach 6-7. Podczas treningów prezentuję przeciętny ale stabilny poziom. Na tym można zacząć budować wytrzymałość podczas treningów rowerowych i pracować nad wyższymi strefami. Zacząłem też jeździć w terenie i pracować nad techniką. Tam te podstawy nad którymi pracują mają największe znaczenie.
W listopadzie także znalazłem czas na serwis sprzętów. Basso dostał nowe opony, dętki, linki oraz klocki hamulcowe a w pozostałych nic na razie nie wymieniałem. Romet w zimie dostanie po dupie więc dopiero wiosną przejdzie gruntowny serwis, Giant niedawno został zmodernizowany i na razie chodzi jak złoto.
W grudniu czeka mnie już pierwszy sprawdzian nogi, ustalenie stref i optymalizacja planu treningowego pod kątem życia prywatnego oraz możliwości mojego organizmu. Wciąż będę się starał zachowywać odpowiedni balans między treningami na zewnątrz i w domu oraz oczywiście pilnować regeneracji.
MTB 2
Sobota, 30 listopada 2024 Kategoria 0-50, blisko domu, ROMET '25, Samotnie, teren, Trening 2025, Zima, Zima 2025
Km: | 19.00 | Km teren: | 14.00 | Czas: | 01:07 | km/h: | 17.01 |
Pr. maks.: | 35.00 | Temperatura: | 5.0°C | HRmax: | 174174 ( 89%) | HRavg | 146( 74%) |
Kalorie: | 763kcal | Podjazdy: | 340m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Siłownia 4
Piątek, 29 listopada 2024 Kategoria Inne, Zima, Zima 2025
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:50 | min/km: | |
Pr. maks.: | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | 120120 ( 61%) | HRavg | 81( 41%) | |
Kalorie: | 156kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Ciężary |