Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 83.00km
  • Czas 03:14
  • VAVG 25.67km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 182 ( 93%)
  • HRavg 144 ( 73%)
  • Kalorie 2348kcal
  • Podjazdy 1640m
  • Sprzęt Agree GTC SL
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 27

Piątek, 27 marca 2020 · dodano: 27.03.2020 | Komentarze 0

Czekałem na ten dzień z niecierpliwością, w końcu miała być pogoda i czas na zaliczenie konkretnego treningu na podjazdach. Poranek był chłodny ale szybko temperatura rosła i po 8 jak wyjeżdżałem to było 5 stopni i początkowo trochę marzłem. Niestety nogi dzisiaj nie były takie jak powinny. Męczyłem się nawet na płaskiej drodze z wiatrem. Wierzyłem, że po rozgrzewce nogi puszczą ale było to bardziej życzenie niż wiara we własne możliwości. Do Ustronia chciałem dojechać trzymając się możliwie daleko od miasta i dlatego wybrałem dojazd dwupasmówką która dodatkowo idealnie nadaje się na rozgrzewkę. Dosyć szybko dojechałem do tej drogi i postanowiłem sprawdzić nogę. Dosyć łatwo wskoczyłem na obroty i trzy minutowe strzały wyszły bardzo dobrze. Przed pierwszym podjazdem zatrzymałem się na moment. Zrobiło się dosyć ciepło i zdecydowałem się rozebrać kamizelkę. Nie pamiętałem dokładnie w którym miejscu mam zacząć powtórzenie aby skończyć go przed wypłaszczeniem. Coś mi świtało, że zwykle przy 15 minutowych powtórzeniach zaczynałem przed zakrętem. Tam właśnie ruszyłem mocniej a po chwili przypomniałem sobie, że wówczas byłem mocniejszy i nie zaszkodziłoby rozpocząć później. Chciałem utrzymać 300 Wat na całym odcinku, po 3 minutach, przed skrzyżowaniem z główną drogą miałem o 10 Wat więcej i postanowiłem utrzymać ten poziom do końca podjazdu. Jechałem równo trzymając kadencje 80 - 90. W jedynym miejscu w którym nawierzchnia pozostawia dużo do życzenia natrafiłem na grupkę pieszych i musiałem zwolnić i mało brakowało abym musiał się zatrzymać. Dalszą cześć podjazdu przejechałem już bez przeszkód. Do linii poboru opłat brakowało około 100 metrów w momencie gdy kończyłem pierwsze powtórzenie. Przed zjazdem zatrzymałem się tylko na momencik, ubrałem kamizelkę, wyciągnąłem coś do zjedzenia i bardzo wolno ruszyłem w dół. Tak wolno dawno nie zjeżdżałem, od strony technicznej zjazd wyglądał ja te z „najlepszych” lat. Po zjeździe znowu przerwa na rozebranie się i nawrót. Drugi wjazd wyglądał bliźniaczo podobnie do pierwszego. Zacząłem go kawałek dalej, tym razem szybciej złapałem rytm i dobrze się jechało do pierwszego łuku w prawo na którym znowu musiałem zmienić tor jazdy, tym razem przez samochód który akurat pojawił się w tym momencie. Do szczytu już bez przygód ale dosyć często zmieniałem przełożenia bo jakoś nie umiałem złapać rytmu. Przed zjazdem znowu krótki postój, ubranie kamizelki i wyciągniecie jedzenia. Zjazd chyba jeszcze gorszy niż za pierwszym razem. Ostatni podjazd zacząłem nieźle ale z czasem zaczęło brakować mocy, dłużyło się strasznie i był nawet moment, że chciałem odpuścić ale jakoś zebrałem się w sobie i dociagłem do końca w założonym tempie. Dokładnie w tym samym miejscu co wcześniej tym razem wyprzedziłem rowerzyste. Po trochę dłuższej przerwie ruszyłem w dół. Ten zjazd już miał jakieś ręce i nogi ale do dobrego mu daleko. Powrót do domu był drogą przez mękę Cały czas z wiatrem w twarz i na zmęczonych nogach, dołożyłem sobie kilka podjazdów ale chyba tylko na dobicie bo w dobrym tempie nie byłem w stanie ich wjechać. W domu byłem przed założonym czasem ale nie miałem ochoty dokręcać kilometrów. Być może to ostatni dłuższy wyjazd w tym tygodniu. Jutro czas nie pozwoli a w niedziele może już nie być odpowiedniej pogody.

Informacje o podjazdach:


Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ylemi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]