Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • Czas 01:07
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 187 ( 95%)
  • HRavg 145 ( 74%)
  • Kalorie 804kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trenażer 59

Piątek, 17 kwietnia 2020 · dodano: 17.04.2020 | Komentarze 0

Drugi, ważniejszy test zaliczony. Po wczorajszym wyciągnąłem wnioski i dużo bardziej przyłożyłem się do regeneracji. Czułem się lepiej ale tętno wciąż było podwyższone ale nie przejąłem się tym faktem bo od tętna niewiele zależy, liczy się głowa i nogi a te były dzisiaj w dobrej formie. Rozgrzewka przebiegała spokojnie, do momentu w którym zorientowałem się, że butelka wody została w miejscu do którego nie byłem w stanie sięgnąć podczas jazdy i musiałem zejść na moment. W momencie rozpoczęcia testu nie byłem chyba odpowiednio rozgrzany, dosyć długo szukałem optymalnego przełożenia, ruszyłem z niezłego poziomu który mimo wszystko udawało się utrzymywać. W momencie w którym zwykle zaczynało się dłużyć i każda minuta dłużyła się strasznie złapałem wreszcie rytm i ostatnie 8 minut testu wyglądało już bardzo dobrze. Głowa była spokojna, nie musiałem odliczać czasu do końca a noga podawała, bałem się zwiększać tempo aby nie zaburzyć równowagi i trzymałem cały czas moc w okolicy 340 Wat. W ostatniej minucie przyśpieszałem i udało się nawet fajnie zafiniszować. Test wyglądał znów książkowo, nie zacząłem zbyt mocno, cały czas byłem w stanie utrzymywać narzucone tempo, mogłem dołożyć w końcówce ale bałem się, że mnie odetnie i nie dojadę testu do końca. Tą różnice udało się wyrównać dobrym sprintem i wzrastającą mocą w czasie ostatniej minuty. Na ten moment nie stać mnie na więcej ale wciąż mam rezerwy które przy odpowiednim treningu powinno udać się wydobyć. Jest lepiej niż wiosną 2018 i 2019 roku i o to mi chodziło. Lepsze wyniki na testach miałem tylko w czerwcu, do najlepszych pewnie brakuje ale najlepszym wyznacznikiem jest poziom jaki prezentowałem w zeszłym roku gdy radziłem sobie najlepiej a generowana moc to potwierdzała. Po teście nie musiałem przerywać jazdy ale zminimalizowałem moc i ponad 15 minut luźno kręciłem obserwując spadek tętna. Podczas testu tętno skoczyło do 187, takiej wartości nie widziałem już dawno. Strefy tętna też się zmieniły ale według nich już dawno nie trenuje i jest to raczej dodatek do treningu niż coś kluczowego. Po dwóch dniach testów pora na trochę luzu a w niedzielę chciałbym się sprawdzić w wirtualnym wyścigu, jeszcze nie wiem czy będzie to pagórkowata trasa czy jeden podjazd.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iechc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]