Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 50.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 25.00km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 179 ( 91%)
  • HRavg 137 ( 70%)
  • Kalorie 1358kcal
  • Podjazdy 1080m
  • Sprzęt Agree GTC SL
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 31

Wtorek, 21 kwietnia 2020 · dodano: 22.04.2020 | Komentarze 0

Pierwszy trening z zasłoniętymi ustami i nosem. Byłem ciekaw czy dam rade jechać bez ściągania chusty nawet przy mocnym tempie. Przed treningiem byłem już mocno zmęczony, szkoda, że innych prac nie da się przeliczyć na TSS, wówczas trening nie byłby potrzebny. Wyjechałem przed 14 w kierunku Przegibka. Musiałem delikatnie pokombinować aby zrobić dobrą rozgrzewkę, ukształtowanie terenu Bielska nie sprzyja dłuższej jeździe równym tempem. Ostatecznie znalazłem odpowiednią drogę ale swoje trzy grosze dołożył wiatr który skrócił odcinek. Rozgrzewka ani mocna jazda z wiatrem nigdy mi nie podchodzi i tak było tym razem. Wystarczyło na 4 minuty jazdy wzrastającym tempem a później wile minut spokojnego dojazdu do Straconki. Przed pierwszym podjazdem zrobiłem jeszcze mocniejszą minutę. Myślałem, że ściągnę chustę już na początku pierwszego powtórzenia. Nie zrobiłem tego, nogi nie potrafiły wskoczyć na właściwy rytm, męczyłem się, wytrzymałem połowę, a ostatecznie całość w buffie na twarzy. Ostatnie 500 metrów podjazdu już na spokojnie i odpuszczony zjazd w dół. Chwile czekałem aby nawrócić boi straszny ruch pojazdów był w Międzybrodziu. Drugi podjazd zacząłem spokojnie i dopiero po kilkudziesięciu metrach zwiększyłem tempo. Jechało się jakby lżej, lubię ten podjazd i pewnie to też miało wpływ na komfort. Również drugi podjazd pokonałem cały w chuście na twarzy. Przerwy na jedzenie czy picie pozwalały na zaczerpniecie świeżego powietrza. Z przyzwyczajenia zjechałem do Straconki a myślałem drugi raz jechać od Międzybrodzia. Trzeci wjazd był najmocniejszy ale szarpany ze względu na brak komfortowego przełożenia. Wytrzymałem po raz kolejny bez odkrywania nosa i ust. Nogi zmęczone już przed treningiem były jeszcze bardziej ubite. Do domu wracałem głownie z wiatrem wiec dosyć szybko przejechałem przez Bielsko. Dyspozycja dobra, na świeżości nie byłoby wiele lepiej. Jeszcze nigdy nie pokonywałem w takim tempie podjazdu z zasłoniętymi ustami i nosem. To kolejne cenne doświadczenie i potwierdzenie tego, że da się tak jeździć niezależnie od tempa, przynajmniej w temperaturach około 15 stopni. Przy wyższych może być problem ale tylko przy mocniejszej jeździe.

Informacje o podjazdach:





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]