Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 36.00km
  • Czas 01:17
  • VAVG 28.05km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 175 ( 89%)
  • HRavg 138 ( 70%)
  • Kalorie 873kcal
  • Podjazdy 430m
  • Sprzęt Agree GTC SL
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 52

Czwartek, 28 maja 2020 · dodano: 30.05.2020 | Komentarze 0

Kolejny dzień gorszej pogody i wyjazd na trening do końca nie był pewny. Gdy już byłem gotowy wsiąść na trenażer pogoda się poprawiła, przestało padać. Skończyłem co zacząłem i przed 18 ruszyłem na krótki ale bardzo intensywny trening. Drugi dzień testów kół był dla mnie ważniejszy, chciałem sprawdzić jak koła sobie radzą podczas zrywów. Wyjeżdżając z domu drogi były jeszcze mokre i szytki sprawdziły się na takiej nawierzchni czego się obawiałem. Czułem, ze będzie ciężko, na pierwszych kilometrach marzłem i nie mogłem się rozgrzać. Po niecałych 10 minutach zacząłem stopniowo zwiększać tempo i zrobiło mi się cieplej. Wydłużyłem nieco rozgrzewkę i dopiero gdy byłem pewny, że jestem dobrze rozgrzany ruszyłem z właściwym treningiem. Na świeczniku znalazły się powtórzenia w 6 strefie, nie lubię takich treningów ale są potrzebne jak każde inne. Pierwsze powtórzenia nie poszły tak dobrze jak sądziłem, miedzy nimi jechałem trochę za mocno i to może być przyczyna. Niepewna pogoda skierowała mnie do Nałęża gdzie często trenuje ale podjazd nie jest zbyt długi i po 4 sprintach musiałem zawrócić. Kolejne 8 robiłem już na końcowym fragmencie podjazdu, za każdym razem oddalając się od Kaplicy. Mimo obaw przetrwałem ten trening generując niezłe moce na powtórzeniach, dawno tak mocno nie trenowałem i ujechałem się nieźle. Było już późno, nie dokładałem już dystansu ani TSS i wróciłem spokojnym tempem do domu. Drugi dzień z dobrą nogą napawa optymizmem w przeciwieństwie do pogody która w dalszym ciągu może mieć ogromny wpływ na długość i jakość kolejnych treningów. Koła spisały się rewelacyjnie, są dużo sztywniejsze i łatwiej utrzymać moc co może mieć kluczowe znaczenie np. na finiszach. Drugi dzień testów udany, tańsze szytki w testowanych sytuacjach spisały się dobrze, jak pójdzie to w parze z wytrzymałością to nie będę widział potrzeby wydawania większych pieniędzy przy zakupie kolejnych. 







Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa niema
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]