Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

Podsumowanie 12 tygodnia 2022

Niedziela, 13 marca 2022 · dodano: 20.03.2022 | Komentarze 0

Tydzień o powrocie z Calpe przeznaczyłem na odpoczynek i adaptację do warunków atmosferycznych jakie panują w Polsce. Z roku na rok coraz trudniej mi przyzwyczaić się do niskich temperatur i mój organizm znosi je fatalnie, nie mówiąc już o tym, że w tych warunkach nie jestem w stanie jeździć tak wydajnie jak w optymalnych dla mnie temperaturach między 15 a 30 stopni. Nie miałem za bardzo czasu by myśleć o treningach czy nawet więcej uwagi poświęcić na stosowanie nawyków żywieniowych jakie wyrobiłem sobie w Hiszpani. Udało się jednak płynnie wrócić do rzeczywistości i z nową energią przystąpić do pracy i nawet domowe i inne obowiązki nie są już tak uciążliwe jak wcześniej, byłem już tym bardzo zmęczony i odskocznia była potrzebna. Znalazłem jednak czas na serwis roweru którym mogłem już wyjechać na szosy a do przygotowania jeszcze zostały mi koła. Ciekaw jestem jak będą spisywać się nowe koła karbonowe na topowych szytkach i stare treningowe na nowych łożyskach i po centrowaniu. Na razie jest to rezerwa jaką mogę później wykorzystać. Warto było zrobić dłuższą przerwę od szosy i teraz przyjemność z jazdy jest jeszcze większa niż wcześniej. Jednak męczenie się na trenażerze przez całą zimę, topornym MTB oraz pożyczonym rowerze w Calpe miało jakiś ukryty sens. Statystycznie jestem w podobnym miejscu jak w poprzednich latach, teraz jednak odczucia są zupełnie inne, czuję, że jest lepiej, jestem mocniejszy, waga jest niższa i już bliska startowej a sprzęt działa chyba sprawniej bo przy podobnych mocach jestem w stanie jeździć szybciej niż wcześniej. Muszę jednak jeszcze dopracować pewne detale aby w sezon wejść bardzo dobrze i utrzymać poziom na jaki pracowałem całą zimę a podkłady pod to budowałem przez całe lata regularnych treningów. Na tym etapie, bez większych przerw utrzymywanie pewnego poziomu jest dużo łatwiejsze ale trudniej jest zrobić wyraźny krok naprzód. Muszę jeszcze się sprawdzić w warunkach wyścigowych aby dowiedzieć się czy zrobiłem postęp w tym nad czym pracowałem. Po Hiszpani już udało się wrócić na właściwe tory w kontekście kadencji, utrzymywanie wysokiej przy stałej mocy nie stanowi dla mnie najmniejszego problemu. Kolejne aspekty pozostają pewną niewiadomą i następny tydzień będzie kluczowym testem dyspozycji przedsezonowej. Czuję jednak, że jeżeli coś nie będzie zgodnie z moimi oczekiwaniami to tylko na plus. Na tym etapie sezonu mogę powiedzieć, że zrobiłem wszystko, jestem przygotowany chyba najlepiej w życiu, mimo tego, że nie raz nie miałem głowy do treningów i pracowałem po kilkanaście godzin dziennie i godziłem pracę jeszcze z innymi obowiązkami którymi przeciętny kolarz nie zaplątuje sobie głowy. Poprzednie dwa lata były dla mnie różne pod wieloma względami a ten zapowiada się do pewnego momentu normalnie i warto rozpocząć go możliwie wcześnie i z grubej „Rury”.
1.Dane o parametrach ciała:
Udało się utrzymać wagę i inne parametry na właściwym poziomie.
2.Analiza obciążenia treningowego:
Obciążenie spadło wiec zmieniły się także wartości ATL, CTL oraz TSB. Na razie czekam na stabilizację wartości na poziomie a później jak ruszą wyścigi to znów pojawią się wahania bo inaczej się nie da.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ekzza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]