Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Trening 87

Sobota, 25 lipca 2020 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa
Km: 58.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:14 km/h: 25.97
Pr. maks.: 66.00 Temperatura: 25.0°C HRmax: 155155 ( 79%) HRavg 128( 65%)
Kalorie: 1287kcal Podjazdy: 1000m Sprzęt: Litening C:62 Pro Aktywność: Jazda na rowerze
Spokojny sobotni trening. Miałem wiele opcji na ten dzień ale ostatecznie wpadło kilka dodatkowych zadań do wykonania i zdecydowałem się na niezbyt długi i wymagający trening. Nie byłbym sobą gdybym trasy nie naszpikował podjazdami, postanowiłem sprawdzić jak wygląda droga która odchodzi w prawo podczas podjazdu na Żar. Mogłem tam dojechać kilkoma drogami ale jak tylko mogę zaliczam Przegibek i już opcja była tylko jedna. Wyjechałem już w dosyć wysokiej temperaturze i musiałem pamiętać o regularnym nawadnianiu i odżywianiu bo ostatni posiłek jadłem ponad 2 godziny przed wyjazdem gdy zwykle ten czas jest najmniej połowę krótszy. Niby to drobiazg ale może mieć kolosalne znaczenie. Na wstępie odpuściłem jazdę główną drogą i wybrałem drogi którymi zwykle jeżdżę z jedna różnicą, nie jechałem bulwarem wzdłuż rzeki w Straconce tylko zdecydowałem się na wariant z dodatkowym przejazdem kolejowym i trzema skrzyżowaniami, czasowo nie wyszło lepiej, na jednym ze skrzyżowań musiałem odstać i czekać na zielone światło. Przejazd przez Straconkę był o dziwo szybki, chyba jechałem z wiatrem, po drodze spotkałem znajomych a później dojechałem do jakiegoś kolarza który jak tylko mnie zobaczył to od razu przyśpieszył. Cały podjazd trzymałem się blisko niego, jechałem bardzo spokojnie podczas gdy on robił wszystko abym tylko go nie wyprzedził. Na zjeździe chciałem znów popracować nad techniką, pierwsza połowa technicznego zjazdu wskazywała na to, że jest dobrze. Później musiałem znów hamować i druga cześć tego zjazdu była najmniej klasę gorsza. Na ostatnich kilometrach przed Międzybrodziem walczyłem z wiatrem, nie chciało mi się dokręcać wiec jechałem spokojnie i wolno. Mimo to szybko jak na mnie byłem na skrzyżowaniu. Miałem dużo zapasu, wystarczyłoby nawet na podjazd na Żar ale już ilość pieszych i samochodów w Międzybrodziu wskazywała na to, że nie ma sensu tam jechać. Spokojnie dojechałem do Czernichowa i przejechałem przez most. Początek podjazdu na Żar zwykle mi się dłuży i tak było tym razem, przed pierwszym łukiem na którym już stały samochody czekające na to by dojechać do dolnej stacji kolejki na Żar odległej o dobre 800 metrów odbiłem w prawo. Po krótkim zjeździe droga zaczęła piąć się do góry. W lesie wzdłuż potoku panował przyjemny chłodek, podjazd nie wyróżniał się zbytnio spośród innych w okolicy, momentami nachylenie przekraczało 10 %, czasami nawierzchnia nie była najlepsza. Asfalt skończył się nagle i zawróciłem. Po dojeździe do głównej zatrzymałem się uzupełnić zapasy płynów. Trochę mało jadłem i później za to zapłaciłem ale o odwodnieniu mowy być nie mogło. Mimo dużego ruchu sprawnie dojechałem do drogi prowadzącej na Przegibek. Podjazd dłużył mi się strasznie, nogi nie kręciły i dlatego wjeżdżałem bardzo długo, tylko dwa razy w tym roku zdarzyło mi się pokonać ten podjazd wolniej. Za to zjazd wyglądał dużo lepiej, mimo tego, że dwa razy musiałem dosyć mocno hamować zjechałem dobrze technicznie i całkiem szybko. Przejazd przez Bielsko to już pestka. Po powrocie do domu zasłużony relaks w basenie a później kolejne zadania obciążające organizm.


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa woscs
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 7779 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 9586 km
Evo 2 7927 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum