Podsumowanie 43 tygodnia 2020
Niedziela, 15 listopada 2020 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | |||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m |
Pierwszy tydzień treningów przedsezonowych mam już za sobą. Sam powrót do treningów był w moim odczuciu łatwiejszy niż w poprzednich latach. Nie będzie to miało raczej znaczenia w kontekście dalszych tygodni i ogólnej formy ale nie muszę się martwić o wydłużony proces regeneracji po treningach i łatwiej będzie adoptować się to coraz większych obciążeń treningowych. Jak na razie nie spojrzałem nawet w kierunku roweru jako narzędzia treningowego i dopiero w następnym tygodniu wracam do treningów rowerowych. Zrobiłem na razie przegląd dwóch rowerów, treningowego który na stałe będzie wpięty w trenażer oraz zimowego na stalowej ramie i wadze prawie 15 kilogramów. To właśnie na takim czołgu będę jeździł zimą aby przesiadka na szosę była później bardzo przyjemna. Nie mam najmniejszych problemów ze zdrowiem i mogę skupić się na innych rzeczach. Nie wiem jak będą wyglądać kolejne miesiące ale przygotowuję się tak jak do wcześniejszych sezonów i mam przygotowane plany awaryjne jakby znów miało nie być zawodów kolarskich.
1.Waga w ostatnim tygodniu:
Ostatnio moja waga idzie do góry. Na razie nie ma to znaczenia dlatego się tym nie martwię.
2.Obciążenie treningowe:
Wartości ATL i CTL dalej spadają w dół. Natomiast TSB i liczba dni potrzebnych na całkowitą regenerację ustabilizowała się na poziomie jakiego jeszcze nie widziałem.
3.Dane liczbowe:
W ostatnim czasie preferuję różne dyscypliny sportowe, w programie Golden Cheetach również można analizować dane z innych dyscyplin niż kolarstwo.
Najszybsze minuty podczas biegu:
Na razie zacząłem dosyć ostrożnie i moje czasy nie są imponujące. Ponad połowę czasu aktywności stanowił marsz stąd np. słabe tempo w czasie 10 minut.
4.Podsumowanie aktywności:
Ostatni tydzień to dwa marszobiegi oraz trzy sesje z różnymi ćwiczeniami.
5.Wstępny rozpis na kolejny tydzień:
Na razie kontynuuję trening ogólnorozwojowy. W najbliższym tygodniu dojdzie już także jeden trening rowerowy bez pomiaru mocy, miernik czeka na remont a strefy są nieaktualne a nie chcę bawić się w szacowanie. Treningi siłowe będą już bardziej specjalistyczne i nieco dłuższe. Podczas marszobiegów będę stopniowo wydłużał czas biegu i długość aktywności. Liczę na to, że mój organizm dalej będzie się szybko regenerował a nic nie stanie na przeszkodzie aby regularnie trenować.
1.Waga w ostatnim tygodniu:
Ostatnio moja waga idzie do góry. Na razie nie ma to znaczenia dlatego się tym nie martwię.
2.Obciążenie treningowe:
Wartości ATL i CTL dalej spadają w dół. Natomiast TSB i liczba dni potrzebnych na całkowitą regenerację ustabilizowała się na poziomie jakiego jeszcze nie widziałem.
3.Dane liczbowe:
W ostatnim czasie preferuję różne dyscypliny sportowe, w programie Golden Cheetach również można analizować dane z innych dyscyplin niż kolarstwo.
Najszybsze minuty podczas biegu:
Na razie zacząłem dosyć ostrożnie i moje czasy nie są imponujące. Ponad połowę czasu aktywności stanowił marsz stąd np. słabe tempo w czasie 10 minut.
4.Podsumowanie aktywności:
Ostatni tydzień to dwa marszobiegi oraz trzy sesje z różnymi ćwiczeniami.
5.Wstępny rozpis na kolejny tydzień:
Na razie kontynuuję trening ogólnorozwojowy. W najbliższym tygodniu dojdzie już także jeden trening rowerowy bez pomiaru mocy, miernik czeka na remont a strefy są nieaktualne a nie chcę bawić się w szacowanie. Treningi siłowe będą już bardziej specjalistyczne i nieco dłuższe. Podczas marszobiegów będę stopniowo wydłużał czas biegu i długość aktywności. Liczę na to, że mój organizm dalej będzie się szybko regenerował a nic nie stanie na przeszkodzie aby regularnie trenować.