Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 229777.38 kilometrów w tym 8243.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.36 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2421965 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

teren

Dystans całkowity:6800.50 km (w terenie 3551.50 km; 52.22%)
Czas w ruchu:378:22
Średnia prędkość:17.50 km/h
Maksymalna prędkość:1414.00 km/h
Suma podjazdów:119704 m
Maks. tętno maksymalne:189 (96 %)
Maks. tętno średnie:179 (91 %)
Suma kalorii:179789 kcal
Liczba aktywności:228
Średnio na aktywność:29.83 km i 1h 41m
Więcej statystyk
  • DST 23.00km
  • Teren 14.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 18.65km/h
  • VMAX 72.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 177 ( 89%)
  • HRavg 134 ( 67%)
  • Kalorie 771kcal
  • Podjazdy 230m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening MTB

Środa, 17 października 2012 · dodano: 17.10.2012 | Komentarze 0




  • DST 52.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 20.80km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 998kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Piątek, 29 czerwca 2012 · dodano: 29.06.2012 | Komentarze 0

Rano, po wyniki matur. Wszystko zdane. Popołudniu po mieście i okolicach z koleżanką Anią, jeździ nieźle, jeszcze trochę i jej nie dogonię.




  • DST 10.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:37
  • VAVG 16.22km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 231kcal
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po okolicy

Niedziela, 20 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 0

Po Dolinie Wapienicy i okolicznych drogach.


Kategoria blisko domu, teren


  • DST 67.00km
  • Teren 33.00km
  • Czas 02:56
  • VAVG 22.84km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1196kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wisła

Wtorek, 1 listopada 2011 · dodano: 01.11.2011 | Komentarze 0

Początek listopada. Dzisiaj dla odmiany pojechałem na Treku terenem do Wisły. W sobotę kończę sezon, potem ewentualnie będę dojeżdżał tylko do szkoły


Kategoria 50-100, Samotnie, teren


  • DST 12.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 00:47
  • VAVG 15.32km/h
  • VMAX 27.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 281kcal
  • Podjazdy 70m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las

Czwartek, 20 października 2011 · dodano: 20.10.2011 | Komentarze 0


Kategoria blisko domu, teren


  • DST 48.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 738kcal
  • Sprzęt Cross Peleton
  • Aktywność Jazda na rowerze

Runda na MTB

Wtorek, 2 sierpnia 2011 · dodano: 02.08.2011 | Komentarze 0

Bielsko-Jasienica-Grodziec-Pogórze-Górki-Bucze-Górki-Brenna-Górki-Jaworze-Bielsko


Kategoria 0-50, teren


  • DST 80.00km
  • Teren 4.00km
  • Czas 03:29
  • VAVG 22.97km/h
  • VMAX 63.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1336kcal
  • Sprzęt Cross Peleton
  • Aktywność Jazda na rowerze

III Karpacki ,,Maraton" Rowerowy

Sobota, 30 lipca 2011 · dodano: 30.07.2011 | Komentarze 1

Długo zastanawiałem się nad startem w tym maratonie. Bardzo chciałem wystartować we wszystkich imprezach z cyklu RM w tym sezonie to nie miałem wyjścia. W grę wchodził jeszcze start w Tatry Tour, lecz ze względu na brak formy odpuściłem.

W Beskid Sądecki przyjechałem już w piątek wieczorem z kolegami z drużyny: Wieśkiem i Mirkiem. Mirek załatwił dla nas nocleg w Łabowej. Pogoda wieczorem była fajna, pochmurno, bez deszczu i ciepło ok.17 stopni.

Rano wstałem o 7:00, za oknem lało, co tutaj robić, spakowałem rzeczy, zjadłem śniadanie, wziąłem prysznic i do Sącza pojechaliśmy samochodem. Na miejscu byliśmy ok.8:30, było już sporo osób. Odszukaliśmy Tomka(Ślimaka) i Bikeholików i obgadaliśmy kilka spraw, odebraliśmy pakiety startowe:mapy, numery, chipy. Kiedy przyszła pora to poszliśmy się przygotować. W międzyczasie dojechało jeszcze sporo osób, m.in. Michał, Karol, Mikołaj, Adam, Kacper, Marek. Organizatorzy zadbali o to że na miejscu był prysznic i przebieralnia. Przebraliśmy się i przygotowaliśmy do drogi. Parę minut przed 10 odbyła się odprawa.

Start nastąpił nieoczekiwanie i szybko i zanim się pozbierałem to czołówka już odjechała. Goniłem przez miasto ale nie doszedłem czołowej grupy, średnia za miastem 35km/h. Ledwo wyjechaliśmy z miasta i już koniec asfaltu, szlaban i przejazd przez Lasek Chełmicki, jechałem bardzo ostrożnie, każde mocniejsze naciśniecie na pedały kończyło się poślizgiem, aż w połowie lasku na podjeździe strzelił mi łańcuch, dobrze że wziąłem skuwacz i awarię szybko naprawiłem, byłem jako jeden z ostatnich i odpuściłem walkę o czołowe lokaty i jechałem sobie spokojnie. Przed Tęgoborzem pojawił się fajny podjeździk i tam narobiłem kilka pozycji, czołówka była daleko z przodu, na szczycie tego podjazdu był punkt kontrolny, zaliczam go i zaczyna się zjazd do Świdnika i tam niewiele straciłem. Kolejną grupkę złapałem na kolejnym podjeździe za torami, podjazd bardzo mi się podobał, było trochę stromo i znowu kogoś wyprzedziłem, na szczycie podjazdu asfalt się skończył i dalej jechaliśmy polną drogą, wszystko by było fajnie gdyby to było po płaskim a nie z górki, jechałem wolno, na jednym z wertepów wybiło mnie do góry i przeleciałem przez kierownicę, dalej już szedłem pieszo aż do następnego punktu kontrolnego.

Za punktem kontrolnym jest przejazd przez główną drogę, Sącz-Brzesko, oznaczeń zero, łatwo można było wpaść pod samochód, jakoś się udało przejechać i zaczęliśmy zjazd w kierunku Tabaszowej, jechałem w czteroosobowej grupce i współpracowaliśmy przez kilka km, do następnego podjazdu który zaprowadził nas nad jezioro Czchowskie, zostałem sam i na szczycie złapałem kogoś i razem zjechaliśmy do Roztoki, tam był Punkt Żywieniowy i kładka którą przeszliśmy na drugą stronę Jezioro Rożnowskiego. Zauważyłem kolarza który złapał kapcia, pożyczyłem mu pompkę i pojechałem. Dołączyłem eis do grupki czteroosobowej i w 5 jechaliśmy po zmianach w kierunku Rożnowa, na kolejnym podjeździe odjechałem sam i goniłem kolejnych zawodników. W okolicach Przydonicy był kolejny Punkt Kontrolny. Kolejne kilometry to najpierw zjazd a potem długi podjazd na ostatni już punkt kontrolny, myślałem że się zgubiłem bo nikogo nie widziałem, zaliczyłem punkt i zacząłem zjeżdżać w kierunku mety. Przed ostatnim podjazdem wbiłem coś do opony i musiałem stanąć.

Zmieniłem dętkę, nie miałem pompki i czekałem, pożyczyłem dwie pompki ale nie mogłem napompować. W końcu ktoś mi pomógł i mogłem jechać dalej, czekałem około 35minut. Po 5km jazdy znowu kapeć, co chwilę pompowałem i jakoś dojechałem do mety, po drodze zgubiłem się w Nowym Sączu, brak oznaczeń wprowadził mnie w maliny. Jakoś dotarłem do mety, okazało się ze sporo osób zgubiło drogę i nie byłem ostatni na mecie. Czas to około:4:25 i 11 miejsce w kategorii.

Start znowu nieudany, żałuje że nie wziąłem MTB, zamiast tych chipów, mogli zabezpieczyć i lepiej oznaczyć trasę. Tereny są piękne nadające się na maraton szosowy, tylko trasa źle poprowadzona.

W Rajczy musi pójść lepiej.




  • DST 77.00km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:22
  • VAVG 22.87km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 1500kcal
  • Podjazdy 1020m
  • Sprzęt Ital Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wisła po raz pierwszy w tym roku

Niedziela, 27 lutego 2011 · dodano: 27.02.2011 | Komentarze 0

Bielsko-Jaworze-Gorki-Ustroń-Wisłą-Ustroń-Gorki-Grodziec-Biery-Jaworze-Bielsko
Zrobiła się fajna pogoda więc wybralem się na dłuższą przejażdżkę, zagnało mnie aż do Wisły. Całą drogę świeciło słońce, śnieg topniał o było mokro na drogach. Były momenty na WTR gdzie ciężko się jechało, ale przetrwałem, w Wiśle był 1 stopień a w Bielsku 3. Chciałem wracać koło Gołębiewskiego ale nie dało się przejechać , było ślisko, a wyżej zalegał śnieg. Pokręciłem się jeszcze po Wiśle i wróciłem szosą zahaczając o Równicę. Fajnie się kręciło, myślę że w marcu będzie więcej takich wyjazdów. Przekroczyłem granicę 1000km w tym sezonie.


Kategoria 50-100, Samotnie, teren


  • DST 38.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 24.00km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 755kcal
  • Podjazdy 410m
  • Sprzęt Ital Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dookoła Wapienicy

Czwartek, 17 lutego 2011 · dodano: 17.02.2011 | Komentarze 0

Dawno już planowana trasa została wreszcie zrealizowana. fajnie ciepło dzisiaj było ale szosówka w serwisie przedsezonowym i górala musiałem wziąść. Trasa prowadziła z domu w kierunku ulicy Cieszyńskiej a następnie w kierunku zajezdni linii 7 MZK i w kierunku osiedla na Zwierzynieckiej. Ominąłem to osiedle jadą cały czas na granicy Wapienicy z Jasienicą, w końcu dojechałem do drogi S1 i kawałem drogą gruntową jechałem i wyjechałem na ulicy ks. Londzina. Dojechałem do skrzyżowania z ul. międzyrzecką i skręciłem w lewo a za wiaduktem w prawo. Jechałem w kierunku Mazańcowic aż bocznymi drogami dojechałem znowu do S1 i jechałem boczną drogą wzdłuż tej drogi, przekroczyłem ul. Klubową(Andersa)i jechałem dalej drogą wzdłuż S1, pokonałem pierwszy podjazd i skręciłem na wiadukt ul.Zuchów na Stare Bielsko. Jechałem tą drogą podziwiając widoki gór i w pewnym momencie przyszło przekroczyć ul. Andersa, jakoś się udało i już spokojnie jechałem dalej. Musiałem jeszcze podjechać do znajomego wiec pognałem w kierunku ul. Młyńskiej, kiedy tam dotarłem zrobiłem krótką przerwę. Po przerwie ruszyłem przez Kamienicę w kierunku Doliny Wapienicy. Dojechałem do końca ul. Łowieckiej i pojechałem przez las nad zaporę. Zjechałem po żwirze i skręciłem w lewo, stromy podjazd i jestem nad zaporą. Postanowiłem jechać dalej, przekroczyłem potok tuż nad zbiornikiem, ciężko było się przedostać i kolejny podjazd stromy że nie wiem i skapitulowałem i zszedłem z roweru. Jak się już dostałem na szczyt podjazdu to znalazłem się u stóp podjazdu na Błatnia, tam to dopiero stromizna. Zacząłem jechać w kierunku parkingu pod Zaporą, ale kiedy dojechałem do rozjazdu to skręciłem na skróty do Jaworza. Pojechałem jeszcze na Jaworze i przez Farzynę dojechałem do zajezdni 7 i zakończyłem pętlę i wróciłem do domu. Fajnie się jechało, w najbliższym czasie planuję powtórzyć tą traskę.




  • DST 54.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 22.82km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1055kcal
  • Podjazdy 880m
  • Sprzęt Ital Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolice Bielska

Poniedziałek, 7 lutego 2011 · dodano: 07.02.2011 | Komentarze 0

Bielsko-Bystra-Wilkowice-Bielsko-Mazańcowice-Bielsko


Kategoria 50-100, teren