Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 229777.38 kilometrów w tym 8243.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.36 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2421965 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

100-200

Dystans całkowity:59511.00 km (w terenie 254.50 km; 0.43%)
Czas w ruchu:2164:55
Średnia prędkość:27.27 km/h
Maksymalna prędkość:90.00 km/h
Suma podjazdów:675554 m
Maks. tętno maksymalne:205 (179 %)
Maks. tętno średnie:198 (101 %)
Suma kalorii:1256018 kcal
Liczba aktywności:481
Średnio na aktywność:123.72 km i 4h 31m
Więcej statystyk
  • DST 102.00km
  • Czas 04:08
  • VAVG 24.68km/h
  • VMAX 63.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • HRmax 190 ( 95%)
  • HRavg 141 ( 70%)
  • Kalorie 2550kcal
  • Podjazdy 1500m
  • Sprzęt Triban 5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 18

Niedziela, 2 marca 2014 · dodano: 02.03.2014 | Komentarze 0


Trochę zmieniłem plany, umówiłem z kolegą z drużyny na wspólną jazdę, dojechaliśmy z Bielska do Istebnej i powrót, podjazdy poszły mi w miarę dobrze, jak na początek sezonu. Po drodze spotkaliśmy sporo kolarzy, piękna pogoda niczym w Hiszpanii, nie trzeba się nigdzie wybierać by pojeździć. Jedynym przeciwnikiem był wiatr który przez większość trasy przeszkadzał. Od Wisły było przeważnie z górki a jechaliśmy jak po płaskim, zgodnie współpracując, rozdzieliliśmy się w Skoczowie i każdy pojechał w swoją stronę, jutro dzień wolny na odpoczynek, pojadę tylko na uczelnię spokojnym tempem.  Rower niedługo przejdzie przedsezonowy przegląd.




  • DST 102.00km
  • Czas 03:49
  • VAVG 26.72km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 171 ( 85%)
  • HRavg 136 ( 68%)
  • Kalorie 2035kcal
  • Podjazdy 600m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 17

Sobota, 1 marca 2014 · dodano: 01.03.2014 | Komentarze 0

Kolejny trening wytrzymałościowy za mną. Noga coraz silniejsza, chociaż dzisiaj tego nie było widać, przez cały czas wiał wiatr, co widać na wykresie, bez wysiłku można było pomykać z wiatrem 40km/h i więcej. Pogoda bardzo dobra, ciepło i słonecznie, dużo kolarzy na trasie. Już niedługo zacznę trenować wytrzymałość siłową a nie tylko tlenową, w połowie miesiąca przesiadam się już na szosę. Na jutro planuję trening bliźniaczy do dzisiejszego.




  • DST 101.00km
  • Czas 03:52
  • VAVG 26.12km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • HRmax 168 ( 84%)
  • HRavg 138 ( 69%)
  • Kalorie 2045kcal
  • Podjazdy 500m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 16

Środa, 26 lutego 2014 · dodano: 26.02.2014 | Komentarze 0




  • DST 106.00km
  • Czas 03:57
  • VAVG 26.84km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • HRmax 171 ( 85%)
  • HRavg 137 ( 68%)
  • Kalorie 2099kcal
  • Podjazdy 720m
  • Sprzęt Triban 5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 15

Niedziela, 23 lutego 2014 · dodano: 23.02.2014 | Komentarze 0




  • DST 103.00km
  • Czas 04:10
  • VAVG 24.72km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • HRmax 171 ( 85%)
  • HRavg 140 ( 70%)
  • Kalorie 2221kcal
  • Podjazdy 1000m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 9

Sobota, 8 lutego 2014 · dodano: 08.02.2014 | Komentarze 0

Dobra pogoda, pomimo lekkiego wiatru jechało się dobrze. Jutro planuję powtórkę.




  • DST 113.00km
  • Czas 04:12
  • VAVG 26.90km/h
  • VMAX 72.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2800kcal
  • Podjazdy 2290m
  • Sprzęt Triban 5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Roztrenowanie 8

Sobota, 26 października 2013 · dodano: 26.10.2013 | Komentarze 0

/5190269




  • DST 112.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 28.00km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 2307kcal
  • Podjazdy 460m
  • Sprzęt Triban 5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Roztrenowanie 3

Sobota, 12 października 2013 · dodano: 12.10.2013 | Komentarze 0


Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa


  • DST 147.00km
  • Czas 05:19
  • VAVG 27.65km/h
  • VMAX 67.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 3000kcal
  • Podjazdy 2000m
  • Sprzęt Triban 5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 63

Sobota, 5 października 2013 · dodano: 05.10.2013 | Komentarze 0

Lysa Hora:(8,4km):0:38:05(13,23) 690(8,2%)




  • DST 100.00km
  • Czas 03:40
  • VAVG 27.27km/h
  • VMAX 64.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 2221kcal
  • Podjazdy 1000m
  • Sprzęt Triban 5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 62

Niedziela, 29 września 2013 · dodano: 29.09.2013 | Komentarze 0

/5190269




  • DST 126.00km
  • Czas 03:48
  • VAVG 33.16km/h
  • VMAX 67.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 197 ( 98%)
  • HRavg 163 ( 81%)
  • Kalorie 3562kcal
  • Podjazdy 2000m
  • Sprzęt Triban 5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Velo Carpathica 2013

Niedziela, 22 września 2013 · dodano: 22.09.2013 | Komentarze 0

Ostatni wyścig z cylku Road Maraton tradycyjnie odbywał się w Bieszczadach. Trzeci raz z rzędu miejscem startu były Ustrzyki Dolne. Trasa maratonu przebiegała przez malownicze tereny Bieszczad i okolic zalewu Solińskiego. Frekwencja nie zapowiadała się duża, ostatecznie nazbierały się 74 osoby. Pogoda także nie zapowiadała się dobra, ostatecznie nie była taka tragiczna. Dojazd w Bieszczady w tym roku był dużo lepszy niż w poprzednich latach, głównie ze względu na autostradę pod Tarnów która w zeszłym roku jeszcze była nieczynna, wyjazd w czwartek także sprawił, że ruch na drogach był mniejszy niż początkiem weekendu.
Start w tym roku miał znajdować sie przy pływalni "Delfin" w Ustrzykach Dolnych. Korzystając z okazji, w piątek wybrałem się na krótki objazd okolicy w celu rozruszania nogi przed wyścigiem. Noga o dziwo była mocna i świeża co nastrajało optymizmemem przed startem. Zrobiłem trochę ponad 30km i wróciłem na kwaterę.
W dzień startu obudziłem się po 6 i od razu poszedłem pod prysznic. Po dobrym i sytym śniadaniu poszedłem do biura po numer startowy. Przed budynkiem pływalni pełno samochodów, głównie od kolarzy. Spotkałem sporo znajomych z różnych drużyn. W Bieszczadach zwykle mało ludzi ponieważ większość uczestników innych imprez z cyklu RM ma tam daleko, jedynie drużyny walczące o punkty przyjeżdżają. Po powrocie z biura skończyłem przygotowywać bidony i przebrałem się w strój do jazdy. Ubrałem krótkie spodnie i nogawki, koszulkę i bluzę i czapeczkę pod kask, z pośpiechu zapomniałem o ochraniaczach na buty. O 8:20 wyjechałem na rozgrzewkę i o 9:05 ustawiłem się na starcie. Z mojej kategorii było 8 zawodników z czego dwóch mocarzy z WLKS Krakus. Wiedziałem, że o pudło bedzie ciężko lecz zamierzałem podjąć walkę.
O 9:10 nastąpił start, pierwsze kilometry prowadziły głównie w dół i przez miasto, tempo przekraczało 40km/h. Po skręcie na Ustrzyki Górne nastąpił start ostry. Tempo nie było jakioś szalono wysokie i przez wiele kilometrów jechaliśmy dużą grupą nieraz zajmując całą szerokość szosy co powodowało wielokrotnie niebezpieczne sytuacje, niejednokrotnie kierowcy dzwonili na policję. Trzymałem się bardziej prawej strony i środka peletonu. Podjazdy przed Ustrzykami Górnymi podzieliły trochę peleton ktory wciąż liczył około 50 osób. Do Ustrzyk Górnych dojechaliśmy ze średnią prędkością 35km/h. Na szcęście za Ustrzykami zaczęły się dwa najdłuższe podjazdy na trasie. Tam niestety ktoś jadący z przodu puścił koło i między mną a czołówką była około 100metrowa przerwa, szybko ją zniwelowałem tracąc trochę sił i na szczyt wjechałem w czołówce, na zjeździe trochę odstałem ale przy pomocy kilku mocniejszych zawodników dojechałem do czołówki i kolejny podjazd pokonałem w dobrym tempie bedąc w czołówce. Zjazd trochę niebezpieczny, grupa sie rozciągnęła, na szczęście ci co byli z przodu zwolnili i znowu się zjechaliśmy. Po tym zjeździe zostało około 30 kolarzy w czołówce. Około 80 kilometra był wypadek, samochod dachował i leżał w rowie, akcja ratownicza spowodowała, że nasza grupa musiała trochę zwolnić i przepuścić strażaków którzy przechodzili przez jezdnię. Kolejne kolometry prowadziły pagórkowatym terenem w kierunku Polańczyka, równym tempem dojechaliśmy do Polańczyka. Tam na podjeździe trochę odstałem i na zjździe znowu starciłem, nie byłem sam i przy pomocy dwócj zawodników znowu byłem w czołówce. Do Soliny dojechałem w tej grupce, podjazd przez osiedle rozciągnął grupę i potem znowu musiałem gonić, udało się i podjzad w Łobozewie zacząłem w czołówce, tempo poszło konkrtene i na szczycie byłem około 15 miejsca na czele drugiej grupki, niestety stromy szybki zjazd odciął mnie od tej grupy i kolejne kilometry pokonałem już samotnie. Próbowałem z początku gonić, byłem pewny, że z przodu są 3 osoby z mojej kategorii, po chwili stwierdziłem, że gonitwa jes bez sensu i ostatecznie jechałem swoim tempem. Podjazd do mety pojechałem w miarę dobrze i prawie dogoniłem jednego zawodnika. Finisz musiałem odpuścić ponieważ jakiś miejscowy kierowca jechał sobie 15km/h środkiem pasa i nie mogłem go minąć. Ostatecznie metę przejechałem jako 24 w OPEN i 3 w kategorii H(za zawodnikami z Krakusa). Trochę padało na trasie i było zimno.
Z wynku jestem bardzo zadowolony, sezon rozpocząlem bardzo źle a zakończylem miłym akcentem. Starta do pierwszego zawodnika to 2min i 20s, czyli nie tak dużo jak na 125km. Z wstępnych obliczeń sezon kończę na 8 miejscu w Generalce z 370pkt czyli wynik taki jak przed dwoma laty.
Wyjazd w Bieszczady oceniam na plus. Gdybym nie pojechał to w generalce spadłbym na 11 miejsce. Tym wyścigiem kończę sezon startowy, zastanawiam się jeszcze nad Czasówką 7777 w Gliwicach.