Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

100-200

Dystans całkowity:63071.00 km (w terenie 254.50 km; 0.40%)
Czas w ruchu:2299:00
Średnia prędkość:27.22 km/h
Maksymalna prędkość:90.00 km/h
Suma podjazdów:725624 m
Maks. tętno maksymalne:205 (179 %)
Maks. tętno średnie:198 (101 %)
Suma kalorii:1352921 kcal
Liczba aktywności:510
Średnio na aktywność:123.67 km i 4h 32m
Więcej statystyk

Trening 5

Piątek, 15 marca 2024 Kategoria Szosa, Samotnie, GIANT '24, 100-200, Trening 2024
Km: 112.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:57 km/h: 28.35
Pr. maks.: 55.00 Temperatura: 11.0°C HRmax: 144144 ( 74%) HRavg 124( 63%)
Kalorie: 2274kcal Podjazdy: 720m Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 Aktywność: Jazda na rowerze

Trening 4

Czwartek, 14 marca 2024 Kategoria Trening 2024, Szosa, Samotnie, GIANT '24, 100-200
Km: 116.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:07 km/h: 28.18
Pr. maks.: 54.00 Temperatura: 8.0°C HRmax: 153153 ( 78%) HRavg 128( 65%)
Kalorie: 2919kcal Podjazdy: 940m Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 Aktywność: Jazda na rowerze

Trening 3

Niedziela, 10 marca 2024 Kategoria 100-200, Szosa, Samotnie, GIANT '24, Trening 2024
Km: 124.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:21 km/h: 28.51
Pr. maks.: 52.00 Temperatura: 12.0°C HRmax: 146146 ( 74%) HRavg 127( 65%)
Kalorie: 3245kcal Podjazdy: 690m Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 Aktywność: Jazda na rowerze

Trening 2

Sobota, 9 marca 2024 Kategoria Trening 2024, Szosa, Samotnie, GIANT '24, 100-200
Km: 112.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:50 km/h: 29.22
Pr. maks.: 57.00 Temperatura: 11.0°C HRmax: 148148 ( 75%) HRavg 130( 66%)
Kalorie: 2575kcal Podjazdy: 560m Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 Aktywność: Jazda na rowerze

Calpe Trening Camp 7

Piątek, 1 marca 2024 Kategoria 100-200, Calpe Trening Camp 2024, GIANT '24, Samotnie, Szosa, Góry
Km: 135.00 Km teren: 0.00 Czas: 05:43 km/h: 23.62
Pr. maks.: 62.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: 159159 ( 81%) HRavg 133( 68%)
Kalorie: 3918kcal Podjazdy: 2580m Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 Aktywność: Jazda na rowerze

Siódmy dzień w Calpe był ostatnim w którym kręciłem na rowerze. Zaliczyłem sporo nowych dróg i podjazd pod Puerto des Tollos. Będzie mi brakowało tych dróg i widoków ale czas wracać do Polski. Wieczorem jeszcze ostatni spacer po mieście, dobre jedzenie i do spania.
CTC '24 #6 - Ostatki | Ride | Strava

Calpe Trening Camp 6

Czwartek, 29 lutego 2024 Kategoria 100-200, Calpe Trening Camp 2024, GIANT '24, Samotnie, Szosa, Góry
Km: 125.00 Km teren: 0.00 Czas: 05:26 km/h: 23.01
Pr. maks.: 62.00 Temperatura: 19.0°C HRmax: 158158 ( 81%) HRavg 132( 67%)
Kalorie: 3454kcal Podjazdy: 2490m Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 Aktywność: Jazda na rowerze

Szósty dzień pobytu w Calpe oznaczał wyjazd na Puerto de Tudons. Tym razem od drugiej strony by zaliczyć długi zjazd do Benidorm. Dzień trochę dla mnie pechowy ale skończył się pozytywnie. Czerpałem garściami widoki i zauważyłem, że organizm powoli przyzwyczaja się do wysiłku i zaczyna pracować wydajniej.
CTC '24 #5 - Widokowo | Ride | Strava

Calpe Trening Camp 5

Środa, 28 lutego 2024 Kategoria 100-200, Calpe Trening Camp 2024, Ćwiczenia, GIANT '24, Samotnie, Szosa
Km: 108.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:35 km/h: 23.56
Pr. maks.: 60.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: 164164 ( 84%) HRavg 136( 69%)
Kalorie: 3062kcal Podjazdy: 2040m Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 Aktywność: Jazda na rowerze

Piąty dzień w Calpe zaczął się podobnie jak wcześniejsze. Jak już wsiadłem na rower to jakoś poszło. Nogi doładowane po dobrym śniadaniu potrzebowały czasu aby się rozkręcić. Dobry trening na podjeździe pod Fusterę a następnie znów to co zwykle czyli podziwianie widoków, po zaliczeniu Berni raczej trzymałem się z dala od podjazdów. Odwiedziłem jedno z kultowych miejsc w okolicy – Morairę gdzie zatrzymałem się na kawę i deser.
CTC '24 #4 - Dobra robota | Ride | Strava

Calpe Trening Camp 3

Poniedziałek, 26 lutego 2024 Kategoria Calpe Trening Camp 2024, GIANT '24, Góry, Samotnie, Szosa, 100-200
Km: 149.00 Km teren: 0.00 Czas: 06:02 km/h: 24.70
Pr. maks.: 58.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: 171171 ( 87%) HRavg 138( 70%)
Kalorie: 3869kcal Podjazdy: 2080m Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 Aktywność: Jazda na rowerze

Trzeci dzień w Calpe. Pogoda podobna jak dzień wcześniej, sporo chmur z rana z których z czasem zaczęło wyglądać słońce i tak pozostało do końca. Trasa tym razem łatwiejsza, najpierw trochę podjazdów w okolicy – Fustera, Bernia, później sporo płaskiego i po kawie w Denii znowu dwa wymagające podjazdy, w tym kultowe Cumbe del Sol z ponad 10 % nachylenia na sporym odcinku. Udało się bez kryzysów objechać trasę ale nogi bolały.
CTC '24 #2 - Pierwsze opalanie | Ride | Strava

Calpe Trening Camp 2

Niedziela, 25 lutego 2024 Kategoria 100-200, Calpe Trening Camp 2024, Czasówka Testowa, GIANT '24, Góry
Km: 117.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:54 km/h: 23.88
Pr. maks.: 71.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: 185185 ( 94%) HRavg 143( 73%)
Kalorie: 86kcal Podjazdy: 2300m Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 Aktywność: Jazda na rowerze

Drugi dzień obozu w Calpe. O 8 wstałem i zjadłem śniadanie, później trochę zabawy z pedałami i po 11 byłem gotowy do jazdy. Nie było zbyt ciepło i wiało więc założyłem rękawki i pełne rękawiczki. Trasa można powiedzieć, że standardowa czyli Fustera i Col de Rates. Już po starcie wiedziałem, że nie jest ze mną dobrze, mimo świeżości jechało się ciężko. O kilka sekund poprawiłem najlepszy czas na Fusterze ale już atak na Col de Rates dał słabszy niż 2 lata wcześniej czas. Warunki były trudne, zmienny wiatr na podjeździe który w znacznym stopniu utrudniał jazdę. Po podjeździe byłem tak ujechany, że długo łapałem oddech, wydajność płuc po chorobie to oddzielny temat i na razie muszę sobie radzić z tym, że nie jestem w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości tlenu do mięśni co oznacza, że muszę jeździć wolniej. Postanowiłem zaliczyć drugi raz Col de Rates i dołożyć jeszcze El Guadalest, ten drugi podjazd był chyba najgorszym w ostatnich 10 latach, przy 200 Watach tętno było kosmiczne a organizm pracował już na maksa. Dopiero po postoju w La Nucia nogi lepiej pracowały i tętno spadło do akceptowalnych wartości. Trudny to był dzień ale przynamniej wiem na czym stoję, ponad 2000 metrów przewyższenia i 100 kilometrów na start to dobry wynik. Po jeździe prysznic, regeneracja i wieczorny spacer skończony porcją dobrego makaronu z 4 rodzajami sera i oczywiście napojem regeneracyjnym.
CTC ^24 #1 - Szukanie płuc | Ride | Strava

Roztrenowanie 5

Sobota, 7 października 2023 Kategoria 100-200, Basso '23, Samotnie, Szosa, w grupie, Zawody 2023
Km: 102.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:37 km/h: 28.20
Pr. maks.: 65.00 Temperatura: 20.0°C HRmax: 181181 ( 92%) HRavg 146( 74%)
Kalorie: 730kcal Podjazdy: 1330m Sprzęt: Astra Chorus 2022 Aktywność: Jazda na rowerze
Piątek był dniem aktywnym ale w inny sposób, najpierw odwiozłem rower do nowego właściciela za Żywiec, później z żoną na grzyby w polecone miejsce w Przyłękowie a następnie basen w Leśnej i kolacja w Żywcu.
Sobota to kolejne aktywności nie tylko rowerowe. O 8 byłem umówiony na Paintball ze znajomymi więc pojechałem tam na rowerze, trochę błądząc w Hałcnowie ale wybrałem po prostu dłuższą trasę dojazdu i trafiłem tam gdzie trzeba. Już na dojeździe jechało się źle więc pozwoliłem sobie na wypicie jednego piwa przed wejściem na pole gry. Dwa szybkie mecze musiały mi wystarczyć bo już o 11 miałem być w Landku na Zakończeniu Sezonu z Jas-Kółkami. Pierwszy mecz zakończył się dla mnie boleśnie, oddałem mało strzałów ale dwa celne, z czego jeden zostawił ślad na ubraniu rywala, później problemy z markerem i chwila nieuwagi i dostałem boleśnie w głowę. Musiałem zejść, drugi mecz to krótka piłka, wystrzeliłem w momencie magazynek, oddając znów dwa celne strzały tylko kulki nie zostawiły śladów na ciele rywala ale brakło napojów w magazynku i musiałem zejść. Trochę się zasiedziałem i mocno musiałem jechać aby wyrobić się na 11. Zdążyłem na styk ale czasu wystarczyło tylko na rozebranie ciuchów i założenie numerka. Od startu trzymałem się z tyłu wychodząc na czoło dopiero na podjeździe. Pierwsza próba ataku od razu oznaczała ogromny ból kręgosłupa, nie byłem w stanie jechać tak mocno więc odpuściłem ale i tak jechałem na czele. Drugi tak bólu na pozornie łatwym odcinku i chwila na rozprostowanie pleców od razu zrobiła różnicę kilkudziesięciu metrów. Nie byłem w stanie jechać mocno a atak z przodu już poszedł, jechałem chyba na 8 pozycji i dopiero na podjeździe pod Łazy byłem w stanie mocniej pociągnąć. Nie był to poziom do którego zdążyłem się przyzwyczaić ale stale nadrabiałem więc tragedii nie było. Jechałem cały czas konsekwentnie ale asekuracyjnie aby nie wywołać bólu pleców, w sumie jechałem jak Roglic na Lomabrdii, zostawałem co chwilę na parę metrów by później znowu odjeżdżać. Pierwsza runda wyglądała jako tako a druga już słabsza ale udało się dojechać do 3 zawodnika i znowu jadąc jak Roglic kontrolować sytuację, mimo słabego dnia byłem w stanie wyszarpać 3 miejsce na ostatnim podjeździe. Cały dzień na rowerze potraktowałem jako dobrą zabawę a wieczorem świetnie spędziłem czas z żoną i znajomi przy kociołku świeżej zupy grzybowej.
Rzt#5 - Dobra zabawa | Ride | Strava

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 10619 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 13383 km
Evo 2 8629 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum