Wpisy archiwalne w kategorii
Podsumowanie Tygodnia
Dystans całkowity: | b.d. |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 1 |
Średnio na aktywność: | 0.00 km |
Więcej statystyk |
Podsumowanie 28 tygodnia 2019
Niedziela, 14 lipca 2019 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | |||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m |
Kolejny niezbyt dobry tydzień. Od początku nic się nie układało. Po dobrym weekendzie pojawiło się przeziębienie z którym walczyłem aż do piątku gdy popuściło na tyle, że mogłem w spokoju przygotować się do startu w TRR. Po dwóch dniach na rowerze następna okazja trafiła się dopiero w piątek i mogłem chociaż przetestować sprzęt. Po raz kolejny moje przygotowania do wyścigu były szybkie, stresujące a sam start stał pod dużym znakiem zapytania. W sumie tak wygląda cały ten rok dla mnie, nie mam na nic czasu a bez tego większość rzeczy staje się trudna i efekty są inne niż by się oczekiwało. Mimo wszystko jestem zadowolony, zrealizowałem swoje cele i trzema ostatnimi startami czyli Pętlą Beskidzką, Czasówką oraz Tatrą Road Race mam już sezon rozliczony. Trafiłem z formą w odpowiednim czasie a kolejne tygodnie czy miesiące przeznaczam na bardziej luźną formę kolarstwa. Jak czas pozwoli to zaliczę jeszcze kilka wyścigów a głównym celem będzie czerpanie przyjemności z jazdy, przeznaczę ten czas także na inne sprawy które obecnie zabierają mi bardzo dużo czasu i jak się wszystko poukłada to do następnego sezonu będę się przygotowywał mając dużo więcej luzu oraz czasu jaki będę mógł poświecić na trening.
1.Waga w ostatnim tygodniu:

Zaobserwowałem bardzo dziwne zjawisko. Przez cały tydzień moja waga nie drgnęła ani trochę. Zmieniły się niektóre dane ale tylko w dniach w których nie byłem aktywny fizycznie.
2.Obciążenie treningowe:

Wartości ATL, CTL znowu zmieniały swoje wartości. Mała ilość treningów spowodowała, że pomimo intensywnego wyścigu TSB utrzymało wartość dosatnią.
3.Wygenerowane wartości mocy:
3.1.Krótkie odcinki:

3.2.Dłuższe odcinki:

Wartości mocy jakie wygenerowałem nie są imponujące, mimo wszystko dało to niezłe osiągniecia podczas wyścigu i dlatego nie będę wyciągał wniosków na podstawie mocy. Nie mając pełnych danych nie jestem w stanie powiedzieć czy dałem z siebie wszystko.
4.Intensywność treningów:

Na wyścigu uzyskałem dobrą moc znormalizowaną. Z części z której mam dane wynika, że jechałem podobnie jak podczas Pętli Beskidzkiej. Później czułem, że jadę podobnie i myślę, że moc była tylko niewiele niższa. Tydzień w sumie był bardzo luźny i pozostałe wyniki nie nadają się do analizy.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1.Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 29 tydzień 2019:
Po ciężkim okresie treningowym i najważniejszym wyścigu w tym roku zasłużyłem na odpoczynek. Mam nadzieje, że uda się więcej pojeździć ale jazdy będą spokojne, głównie w 1 czy 2 strefie. Jak czas pozwoli to kontrolnie wystartuję w kilkukilometrowej czasówce.
5.3.Podsumowanie podjazdów:

Zaliczyłem kilka nowych podjazdów a na innych udało mi się poprawić najlepsze czasy.
1.Waga w ostatnim tygodniu:

Zaobserwowałem bardzo dziwne zjawisko. Przez cały tydzień moja waga nie drgnęła ani trochę. Zmieniły się niektóre dane ale tylko w dniach w których nie byłem aktywny fizycznie.
2.Obciążenie treningowe:

Wartości ATL, CTL znowu zmieniały swoje wartości. Mała ilość treningów spowodowała, że pomimo intensywnego wyścigu TSB utrzymało wartość dosatnią.
3.Wygenerowane wartości mocy:
3.1.Krótkie odcinki:

3.2.Dłuższe odcinki:

Wartości mocy jakie wygenerowałem nie są imponujące, mimo wszystko dało to niezłe osiągniecia podczas wyścigu i dlatego nie będę wyciągał wniosków na podstawie mocy. Nie mając pełnych danych nie jestem w stanie powiedzieć czy dałem z siebie wszystko.
4.Intensywność treningów:

Na wyścigu uzyskałem dobrą moc znormalizowaną. Z części z której mam dane wynika, że jechałem podobnie jak podczas Pętli Beskidzkiej. Później czułem, że jadę podobnie i myślę, że moc była tylko niewiele niższa. Tydzień w sumie był bardzo luźny i pozostałe wyniki nie nadają się do analizy.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1.Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 29 tydzień 2019:
Po ciężkim okresie treningowym i najważniejszym wyścigu w tym roku zasłużyłem na odpoczynek. Mam nadzieje, że uda się więcej pojeździć ale jazdy będą spokojne, głównie w 1 czy 2 strefie. Jak czas pozwoli to kontrolnie wystartuję w kilkukilometrowej czasówce.
5.3.Podsumowanie podjazdów:

Zaliczyłem kilka nowych podjazdów a na innych udało mi się poprawić najlepsze czasy.
Podsumowanie 27 tygodnia 2019
Niedziela, 7 lipca 2019 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | |||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m |
Ostatni tydzień który przeznaczyłem na treningi przed Pętlą Beskidzką i Tatra Road Race. Udało się zrealizować dwie sesje treningowe. Jedną krótką i bardzo intensywną a także jeden trening w grupie. Po ciągłym wzroście formy osiągnąłem stabilizację na wysokim jak dla mnie poziomie. Ostatnie dni przed Pętlą Beskidzką poświeciłem na odpoczynek. Podczas wyścigu dałem z siebie wszystko, po raz pierwszy w tym roku wjechałem na metę zmęczony i to zaowocowało całkiem dobrym rezultatem. Rachunki z tym wyścigiem wyrównane. Dzień później wystartowałem w czasówce. Nie miałem żadnych oczekiwań a moja jazda nie była wzorowa. Mimo wszystko po raz pierwszy w tym roku udało się stanąć na podium. Jest to czwarty rok z rzędu w którym przynajmniej raz znalazłem się w najlepszej trójce.
1.Waga w ostatnim tygodniu:

Utrzymałem wagę z poprzedniego tygodnia.
2.Obciążenie treningowe:

Wartości ATL, CTL zmieniały się dynamicznie. Zaowocowało to także dużymi zmianami TSB które osiągało bardzo różne wartości, przed weekendem gdy byłem wypoczęty to wartość była dodatnia.
3.Wygenerowane wartości mocy:
3.1.Krótkie odcinki:

3.2.Dłuższe odcinki:

Na krótkich odcinkach nie zanotowałem zbyt dobrych wyników, podczas mocnego środowego treningu wyrównałem maksymalną życiową moc godzinną.
4. Intensywność treningów:

Podczas treningów i wyścigu zanotowałem bardzo dobre moce znormalizowane. Czasówkę pojechałem z jedną z najlepszych mocy a wyniki w tabeli są niższe dlatego, że jest to średnia wartość z zawodów a także jazdy przed i po wyścigu.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1.Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 28 tydzień 2019:
Jedyna opcja na ostatni tydzień przed jednym z ważniejszych tegorocznych startów to odpoczynek. Jazdy będą krótkie z niską intensywnością. Formy i tak już nie poprawie a wypoczęty organizm może zdziałać więcej.
5.3.Podsumowanie podjazdów:

Podczas Pętli Beskidzkiej udało mi się poprawić trzy najlepsze czasy na podjazdach.
1.Waga w ostatnim tygodniu:

Utrzymałem wagę z poprzedniego tygodnia.
2.Obciążenie treningowe:

Wartości ATL, CTL zmieniały się dynamicznie. Zaowocowało to także dużymi zmianami TSB które osiągało bardzo różne wartości, przed weekendem gdy byłem wypoczęty to wartość była dodatnia.
3.Wygenerowane wartości mocy:
3.1.Krótkie odcinki:

3.2.Dłuższe odcinki:

Na krótkich odcinkach nie zanotowałem zbyt dobrych wyników, podczas mocnego środowego treningu wyrównałem maksymalną życiową moc godzinną.
4. Intensywność treningów:

Podczas treningów i wyścigu zanotowałem bardzo dobre moce znormalizowane. Czasówkę pojechałem z jedną z najlepszych mocy a wyniki w tabeli są niższe dlatego, że jest to średnia wartość z zawodów a także jazdy przed i po wyścigu.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1.Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 28 tydzień 2019:
Jedyna opcja na ostatni tydzień przed jednym z ważniejszych tegorocznych startów to odpoczynek. Jazdy będą krótkie z niską intensywnością. Formy i tak już nie poprawie a wypoczęty organizm może zdziałać więcej.
5.3.Podsumowanie podjazdów:

Podczas Pętli Beskidzkiej udało mi się poprawić trzy najlepsze czasy na podjazdach.
Podsumowanie 26 tygodnia 2019
Niedziela, 30 czerwca 2019 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | |||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m |
Tydzień o którym chciałbym bardzo szybko zapomnieć. Czasu na trening nie było za dużo a dodatkowo nie wystartowałem w zaplanowanym wyścigu i to trochę zaburzyło rytm przygotowań do TRR które są już na ostatniej prostej. Podczas sesji treningowych skupiłem się głownie na strefach 5 i 6 i w tym elemencie wyglądam nieźle. Dobre moce jestem w stanie generować i utrzymywać je w dłuższym czasie. Przy stałym i niskim poziomie wagi daje to dobre rezultaty na podjazdach, nieco gorzej jest na zjazdach i płaskich odcinkach. Nie miałem za bardzo czasu aby w dalszym ciągu pracować nad techniką zjazdu. Na koniec tygodnia zaliczyłem mocny trening z podjazdami w roli głównej. Na dłuższych podjazdach jestem w stanie dać z siebie dużo, im krótszy odcinek tym gorzej. Moja dobra jazda zaczyna się w momencie gdy trzeba utrzymać równą moc w czasie ponad 2 minut. Na krótszych odcinkach na razie odstaje od innych.
1.Waga w ostatnim tygodniu:

Waga ustabilizowała się na dobrym i chyba najniższym dopuszczalnym dla mnie poziomie.
2.Obciążenie treningowe:

Krótkie, intensywne treningi wpłynęły na wzrost ATL i CTL. Po luźniejszych dniach TSB znowu uzyskało wartości dodatnie.
3.Wygenerowane wartości mocy:
3.1.Krótkie odcinki:

3.2.Dłuższe odcinki:

Podczas mocnego treningu niedzielnego uzyskałem fajne wartości mocy w czasie 10-20 minut.
4. Intensywność treningów:

Po zmianie stref starałem się utrzymać podobną intensywność treningów. W znacznym stopniu się to udało co zaowocowało wzrostem mocy znormalizowanych
5. Podsumowanie liczbowe:
5.1.Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 26 tydzień 2019:
Nie zapowiada się abym w najbliższym tygodniu mógł przeznaczyć więcej czasu na rower. Treningi będą znów krótkie i intensywne i myślę, że nic już nie stanie na przeszkodzie aby w sobotę wystartować w wyścigu. Pętla Beskidzka ma dla mnie charakter sentymentalny. Uczestniczyłem w niej już 10 razy i mam z nią niewyrównane rachunki i nawet różne zawirowania z remontami dróg oraz zmianami trasy nie skłoniły mnie do rezygnacji. Krótsza trasa nie jest dla mnie zbyt dobrą informacją, w ogóle nie zakładałem w tej części sezonu startów krótszych niż 4 godziny. Około 90 kilometrów wymusza inne podejście i taktyka nie może być inna jak mocna jazda od startu. Albo utrzymam się w dobrej grupie i dojadę z nią do mety albo strzelę po drodze i do mety dotrę resztkami sił. Profil trasy mi odpowiada a i przewyższenie jest spore. Ostatni sprawdzian przed pierwszym celem na ten rok.
5.3.Podsumowanie podjazdów:

Zaliczyłem dwa nowe i ciekawe podjazdy. Przy okazji udało się poprawić rekordowe wyniki na dwóch innych segmentach.
1.Waga w ostatnim tygodniu:

Waga ustabilizowała się na dobrym i chyba najniższym dopuszczalnym dla mnie poziomie.
2.Obciążenie treningowe:

Krótkie, intensywne treningi wpłynęły na wzrost ATL i CTL. Po luźniejszych dniach TSB znowu uzyskało wartości dodatnie.
3.Wygenerowane wartości mocy:
3.1.Krótkie odcinki:

3.2.Dłuższe odcinki:

Podczas mocnego treningu niedzielnego uzyskałem fajne wartości mocy w czasie 10-20 minut.
4. Intensywność treningów:

Po zmianie stref starałem się utrzymać podobną intensywność treningów. W znacznym stopniu się to udało co zaowocowało wzrostem mocy znormalizowanych
5. Podsumowanie liczbowe:
5.1.Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 26 tydzień 2019:
Nie zapowiada się abym w najbliższym tygodniu mógł przeznaczyć więcej czasu na rower. Treningi będą znów krótkie i intensywne i myślę, że nic już nie stanie na przeszkodzie aby w sobotę wystartować w wyścigu. Pętla Beskidzka ma dla mnie charakter sentymentalny. Uczestniczyłem w niej już 10 razy i mam z nią niewyrównane rachunki i nawet różne zawirowania z remontami dróg oraz zmianami trasy nie skłoniły mnie do rezygnacji. Krótsza trasa nie jest dla mnie zbyt dobrą informacją, w ogóle nie zakładałem w tej części sezonu startów krótszych niż 4 godziny. Około 90 kilometrów wymusza inne podejście i taktyka nie może być inna jak mocna jazda od startu. Albo utrzymam się w dobrej grupie i dojadę z nią do mety albo strzelę po drodze i do mety dotrę resztkami sił. Profil trasy mi odpowiada a i przewyższenie jest spore. Ostatni sprawdzian przed pierwszym celem na ten rok.
5.3.Podsumowanie podjazdów:

Zaliczyłem dwa nowe i ciekawe podjazdy. Przy okazji udało się poprawić rekordowe wyniki na dwóch innych segmentach.
Podsumowanie 25 tygodnia 2019
Niedziela, 23 czerwca 2019 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | |||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m |
Początek tygodnia przeznaczyłem na odpoczynek. Znalazłem również czas na inne aktywności z czym był wcześniej problem. Ostatnie tygodnie były dla mnie bardzo wymagające, często miałem problem z wygospodarowaniem czasu na trening a remonty dróg i inne utrudnienia w okolicy spowodowały, że większość treningów realizowałem wykorzystując podjazdy na przełęcz Przegibek. W ciągu ostatnich trzech tygodni zaliczyłem przełęcz kilkanaście razy i wbrew pozorom nie znudził mi się ten odcinek. Nie było zbyt dużo okazji i możliwości aby dalej szlifować zjazdy ale jestem przekonany, że takie dni jeszcze będą. Po odpoczynku przystąpiłem do testów mocy które ostatni raz przeprowadziłem 8 tygodni temu. Na pierwszy ogień poszły odcinki krótkie: 5 minut, minuta, 15 sekund. W tym roku ten test przeprowadzam książkowo, bez własnych ulepszeń które nie zawsze się sprawdzały. Mając już opracowany schemat mogłem przystąpić do testu. Nie mogło być innej opcji aby większą część tego treningu przeprowadzić na podjeździe pod Przegibek. Podczas luźniejszych dni wypocząłem w 100 % i dzięki temu wyniki miały być miarodajne. Wiedziałem, że moja forma poszła do góry ale rezultaty jakie uzyskałem mnie zaskoczyły. Nie spodziewałem się wyników lepszych niż życiowe z kilku powodów. Jednym z nich była waga która jest niższa o ponad kilogram niż przy poprzednim teście i zdecydowanie najniższa w miarodajnym okresie odkąd korzystam z miernika mocy. Drugim powodem był czas jaki poświęcam na treningi. Nie byłem w stanie jeździć więcej i w poprzednim roku miałem więcej treningów i godzin w nogach w tym momencie sezonu. Uratowała mnie jedynie intensywność oraz umiejętność planowania i realizowania założeń treningowych która spowodowała, ze z przeznaczonego na czas treningu wyciskałem dużo więcej niż wcześniej. Wynik pierwszego testu tak mnie zmotywował, ze postanowiłem po raz pierwszy ogolić nogi. Nie wiedziałem, czy będzie miało to jakiś wpływ na wynik testu FTP ale na pewno jest przyjemniej dla nóg przy wysokich temperaturach. Przed testem wprowadziłem też zmiany w rozgrzewce. Zamiast trzech minutowych sprintów zrobiłem jedną 5 minutową tempówkę na maksymalnej 20 minutowej mocy jaką uzyskałem podczas poprzedniego testu FTP. Podjazd na Salmopol od Szczyrku nadał się na to idealnie. Podczas testu FTP czułem się bardzo dobrze, noga podawała cały czas i zdecydowałem się na bardziej równą niż zwykle jazdę. Pamiętam jak poprzednie testy wyciskały ze mnie siódme poty a niejednokrotnie miałem problem z utrzymaniem motywacji do końca testu i później niemal spadałem z roweru bo tak byłem ujechany. Tym razem takiego uczucia nie było. Dałem z siebie maksimum i pomimo drobnych błędów poprawiłem swój najlepszy wynik również przy niższej wadze. Do pełni szczęścia zabrakło kilku dodatkowych podjazdów. Na koniec tygodnia zafundowałem sobie niezbyt długi ale mocny trening z sześcioma równo przejechanymi podjazdami. Na tym zakończyłem pierwszą, bardziej przygotowawczą do drugiej ważniejszej części sezonu.
1.Informacje o wadze:

Moja waga spadła poniżej wcześniej ustalonego minimum. Na razie nic się nie dzieje ale musze monitorować i bardziej się pilnować aby nie miało to wpływu na zdrowie i wydolność organizmu.
2.Obciążenie treningowe:

Odpoczynek spowodował wyrównanie wartości ATL i CTL a w efekcie dodatnie TSB. Kolejne mocne treningi nie powinny już dawać bardzo niskich wartości TSB.
3.Wygenerowane wartości mocy:
3.1.Krótkie odcinki:

3.2.Dłuższe odcinki:

W ostatnim tygodniu poprawiłem swoje najlepsze wyniki na 15 sekund, minutę, 5 minut i 20 minut. Jakie to będzie mieć przełożenie na wyścigi i powtórzenia w strefach mocy to się dopiero okaże. Poziom wyjściowy do wyższych wyścigowych mocy znormalizowanych i powtórzeń strefowych jest bardzo dobry.
4.Intensywność treningów:

Tydzień można podzielić na dwie części, pierwszą luźną i drugą mocną z dobrymi mocami znormalizowanymi i wysoką ilości TSS.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1.Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 25 tydzień 2019:
W najbliższym tygodniu zaczynam najbardziej intensywny jeżeli chodzi o wyścigi okres w tym sezonie. W planie mam zaliczenie trzech górskich wyścigów z dużą ilością przewyższenia. Na pierwszy ogień pójdzie Beskyd Tour, później Pętla Beskidzka i kulminacyjny punkt tego sezonu czyli Tatra Road Race – wyścig z myślą o którym cały czas trenuję. Treningi będą krótkie i intensywne z naciskiem na konkretne strefy mocy. Podczas wyścigu chciałbym przetestować jedną z dwóch taktyk które biorę pod uwagę przy wyścigu TRR. Nie nastawiam się na wynik i chce przejechać cały dystans jak najrówniejszym tempem z wykorzystaniem wszystkich atutów jakie posiadam. Na koniec tygodnia chciałbym zrobić spokojniejszy trening po górach z bufetem po drodze. Inną taktykę zastosuje podczas PB i ta która da lepszy efekt zostanie wykorzystana podczas TRR.
5.3.Podsumowanie podjazdów:

W całym tygodniu zaliczyłem bardzo dużo podjazdów. Najczęściej pojawia się przełęcz Przegibek, moim zdaniem jeden z najlepszych podjazdów w okolicy. Brakuje mu tylko jednego, długości która mogłaby pozwolić na powtórzenia 15 minutowe. Zaczynanie powtórzeń wcześniej na odcinku o niskim nachyleniu i z sygnalizacją świetlną mija się z celem. Na szczęście takich treningów nie jest dużo a wszystkie inne da się zrealizować pod Przegibkiem. Ostatnio drogowcy naprawiając pobocza zepsuli trochę przyjemność jazdy tym odcinkiem ale za kilka tygodniu lub po kilku większych deszczach sytuacja powinna wrócić do normy. Udało się także poprawić jeden rekord i wreszcie złamać 15 minut na podjeździe pod Salmopol. Forma na to była już w 2017 roku ale jakoś nie było okazji. Pozostałe podjazdy też wjechałem z bardzo dobrymi czasami. Nie nastawiałem si e na rekordy a biorąc pod uwagę rezerwy mocy jakie miałem podczas pokonywania poszczególnych segmentów to myślę, że padłby nie jeden rekord.
5.4.Analiza wyników testów oraz aktualne strefy treningowe:
Podczas testów przeprowadzonych w ostatnich dniach uzyskałem następujące rezultaty:

Udało się osiągnąć rezultaty o których wcześniej mogłem pomarzyć. Przekroczenie 8 w/kg w czasie minuty, 6 W/kg w czasie 5 minut i 5 W/kg na progu FTP daje mi bardzo dużo satysfakcji i chociaż na papierze jestem blisko czołowych amatorów w Polsce.
Porównując osiągnięte rezultaty do poprzedniego testu również wygląda to nieźle:

Poprawiłem swoje wyniki we wszystkich próbach a największy postęp zanotowałem w czasie 5 minut oraz 20 minut co świadczy o tym , że wytrzymałościowo jestem dobrze przygotowany a rezerwy mam w krótkich odcinkach chociaż nie wiem jak je wydobyć.
Porównanie najlepszego wyniku z poprzedniego roku z obecnym:

Przy niższej wadze różnica jest imponująca a sam wzrost wartości bezwzględnej mocy w czasie 5 i 20 minut nie jest duży. Przez rok największy postęp zrobiłem w próbach krótkich. Nie plasuje mnie to jeszcze w czołówce ale zmniejszyłem dystans do najlepszych.
Zmianie uległy także strefy treningowe:

1.Informacje o wadze:

Moja waga spadła poniżej wcześniej ustalonego minimum. Na razie nic się nie dzieje ale musze monitorować i bardziej się pilnować aby nie miało to wpływu na zdrowie i wydolność organizmu.
2.Obciążenie treningowe:

Odpoczynek spowodował wyrównanie wartości ATL i CTL a w efekcie dodatnie TSB. Kolejne mocne treningi nie powinny już dawać bardzo niskich wartości TSB.
3.Wygenerowane wartości mocy:
3.1.Krótkie odcinki:

3.2.Dłuższe odcinki:

W ostatnim tygodniu poprawiłem swoje najlepsze wyniki na 15 sekund, minutę, 5 minut i 20 minut. Jakie to będzie mieć przełożenie na wyścigi i powtórzenia w strefach mocy to się dopiero okaże. Poziom wyjściowy do wyższych wyścigowych mocy znormalizowanych i powtórzeń strefowych jest bardzo dobry.
4.Intensywność treningów:

Tydzień można podzielić na dwie części, pierwszą luźną i drugą mocną z dobrymi mocami znormalizowanymi i wysoką ilości TSS.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1.Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 25 tydzień 2019:
W najbliższym tygodniu zaczynam najbardziej intensywny jeżeli chodzi o wyścigi okres w tym sezonie. W planie mam zaliczenie trzech górskich wyścigów z dużą ilością przewyższenia. Na pierwszy ogień pójdzie Beskyd Tour, później Pętla Beskidzka i kulminacyjny punkt tego sezonu czyli Tatra Road Race – wyścig z myślą o którym cały czas trenuję. Treningi będą krótkie i intensywne z naciskiem na konkretne strefy mocy. Podczas wyścigu chciałbym przetestować jedną z dwóch taktyk które biorę pod uwagę przy wyścigu TRR. Nie nastawiam się na wynik i chce przejechać cały dystans jak najrówniejszym tempem z wykorzystaniem wszystkich atutów jakie posiadam. Na koniec tygodnia chciałbym zrobić spokojniejszy trening po górach z bufetem po drodze. Inną taktykę zastosuje podczas PB i ta która da lepszy efekt zostanie wykorzystana podczas TRR.
5.3.Podsumowanie podjazdów:

W całym tygodniu zaliczyłem bardzo dużo podjazdów. Najczęściej pojawia się przełęcz Przegibek, moim zdaniem jeden z najlepszych podjazdów w okolicy. Brakuje mu tylko jednego, długości która mogłaby pozwolić na powtórzenia 15 minutowe. Zaczynanie powtórzeń wcześniej na odcinku o niskim nachyleniu i z sygnalizacją świetlną mija się z celem. Na szczęście takich treningów nie jest dużo a wszystkie inne da się zrealizować pod Przegibkiem. Ostatnio drogowcy naprawiając pobocza zepsuli trochę przyjemność jazdy tym odcinkiem ale za kilka tygodniu lub po kilku większych deszczach sytuacja powinna wrócić do normy. Udało się także poprawić jeden rekord i wreszcie złamać 15 minut na podjeździe pod Salmopol. Forma na to była już w 2017 roku ale jakoś nie było okazji. Pozostałe podjazdy też wjechałem z bardzo dobrymi czasami. Nie nastawiałem si e na rekordy a biorąc pod uwagę rezerwy mocy jakie miałem podczas pokonywania poszczególnych segmentów to myślę, że padłby nie jeden rekord.
5.4.Analiza wyników testów oraz aktualne strefy treningowe:
Podczas testów przeprowadzonych w ostatnich dniach uzyskałem następujące rezultaty:

Udało się osiągnąć rezultaty o których wcześniej mogłem pomarzyć. Przekroczenie 8 w/kg w czasie minuty, 6 W/kg w czasie 5 minut i 5 W/kg na progu FTP daje mi bardzo dużo satysfakcji i chociaż na papierze jestem blisko czołowych amatorów w Polsce.
Porównując osiągnięte rezultaty do poprzedniego testu również wygląda to nieźle:

Poprawiłem swoje wyniki we wszystkich próbach a największy postęp zanotowałem w czasie 5 minut oraz 20 minut co świadczy o tym , że wytrzymałościowo jestem dobrze przygotowany a rezerwy mam w krótkich odcinkach chociaż nie wiem jak je wydobyć.
Porównanie najlepszego wyniku z poprzedniego roku z obecnym:

Przy niższej wadze różnica jest imponująca a sam wzrost wartości bezwzględnej mocy w czasie 5 i 20 minut nie jest duży. Przez rok największy postęp zrobiłem w próbach krótkich. Nie plasuje mnie to jeszcze w czołówce ale zmniejszyłem dystans do najlepszych.
Zmianie uległy także strefy treningowe:

Podsumowanie 24 tygodnia 2019
Niedziela, 16 czerwca 2019 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | |||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m |
Miniony tydzień był ostatnim przed odpoczynkiem po którym nastąpi właściwa cześć sezonu.
Ze względu na start w zawodach zrealizowałem tylko dwie ale solidne jednostki treningowe. Zauważyłem, że moja forma idzie cały czas do góry a jazda jest już bardzo przyjemna. Po wielu latach treningów i zbierania doświadczeń dokładnie wiem jak należy trenować aby utrzymać formę a także poprawić ewentualne braki w poszczególnych elementach. Czas nie pozwolił na dłuższe treningi i musiałem zadowolić się około 2 godzinnymi jazdami. Upalna pogoda oraz dyspozycja czasowa spowodowały, że trenowałem wczesnym rankiem w komfortowych temperaturach. Jazdy w upale nie byłem w stanie uniknąć i gdy stanąłem na starcie sobotniego maratonu Krakonošův to wiedziałem, że upał będzie mi towarzyszył przez cały dzień. Do zawodów przystępowałem z dużymi nadziejami oraz jasnym planem który niestety musiałem zweryfikować. Dokładniej mówiąc zweryfikowały go problemy zdrowotne które dały o sobie znać na kilkanaście godzin przed startem, nie przyjąłem odpowiedniej ilości poszczególnych minerałów i nie zmagazynowałem potrzebnej ilości energii. Spowodowało to jedynie fakt, że jechałem cały czas 80 % tego na co było mnie stać z kilkoma wyjątkami. Sprzęt wytrzymał trudy trasy oraz upał i nie zawiódł. Co prawda dostał bardzo w kość co widać szczególnie po stanie szytek które po wyścigu mają sporo nacięć których wcześniej nie było. Przy okazji wyścigu udało się spędzić fajny weekend w ładnych okolicznościach przyrody i z dala od zgiełku miasta. Odpowiednia ilość i intensywność treningów w ostatnim czasie przyniosła efekt w postaci równej i stabilnej formy. Jestem w stanie jechać na dobrym poziomie przez wiele godzin co ważne przed zbliżającymi się wyścigami kilkugodzinnymi.
1.Informacje o wadze:

Ostatni spadek wagi mógł być przyczyną problemów zdrowotnych. Staram się utrzymać wagę minimum 65 kilogramów i to jest wyzwanie bo zwykle podczas upalnych dni ważę mniej niż wcześniej.
2.Obciążenie treningowe:

Po treningach nie odnotowałem dużych zmian w zakresie ATL czy CTL. Lżejsze dni spowodowały wzrost TSB które i tak nie przekroczyło 0. To doskonały moment na odpoczynek po trzech ciężkich tygodniach.
3.Wartości mocy:
3.1.Na krótkich odcinkach:

3.2.Na dłuższych odcinkach:

Żadnych godnych uwagi wartości mocy nie uzyskałem w ostatnim tygodniu.
4.Intensywność treningów:

Mocne treningi będące ostatnim przygotowaniem do startu oraz wejścia z ważniejszą dla mnie część sezonu nie różniły się wiele w porównaniu do poprzednich.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1.Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 25 tydzień 2019:
Po kilku intensywnych tygodniach przyszedł czas na krótki odpoczynek po którym kolejny test FTP. Po 8 tygodniach solidnych treningów spodziewam się lepszego wyniku niż wcześniej. W czasie ostatnich tygodni zrealizowałem sporo jednostek treningowych, wypadło kilka ale chyba nie wpłynęło to znacząco na obecną dyspozycje. Wykonana praca ma przynieść efekt podczas Tatra Road Race czyli najważniejszego wyścigu w tym sezonie.
5.3.Podsumowanie podjazdów:

Zaliczyłem kilka nowych, ciekawych podjazdów oraz miałem okazje przypomnieć sobie podjazd na przełęcz Okraj.
Ze względu na start w zawodach zrealizowałem tylko dwie ale solidne jednostki treningowe. Zauważyłem, że moja forma idzie cały czas do góry a jazda jest już bardzo przyjemna. Po wielu latach treningów i zbierania doświadczeń dokładnie wiem jak należy trenować aby utrzymać formę a także poprawić ewentualne braki w poszczególnych elementach. Czas nie pozwolił na dłuższe treningi i musiałem zadowolić się około 2 godzinnymi jazdami. Upalna pogoda oraz dyspozycja czasowa spowodowały, że trenowałem wczesnym rankiem w komfortowych temperaturach. Jazdy w upale nie byłem w stanie uniknąć i gdy stanąłem na starcie sobotniego maratonu Krakonošův to wiedziałem, że upał będzie mi towarzyszył przez cały dzień. Do zawodów przystępowałem z dużymi nadziejami oraz jasnym planem który niestety musiałem zweryfikować. Dokładniej mówiąc zweryfikowały go problemy zdrowotne które dały o sobie znać na kilkanaście godzin przed startem, nie przyjąłem odpowiedniej ilości poszczególnych minerałów i nie zmagazynowałem potrzebnej ilości energii. Spowodowało to jedynie fakt, że jechałem cały czas 80 % tego na co było mnie stać z kilkoma wyjątkami. Sprzęt wytrzymał trudy trasy oraz upał i nie zawiódł. Co prawda dostał bardzo w kość co widać szczególnie po stanie szytek które po wyścigu mają sporo nacięć których wcześniej nie było. Przy okazji wyścigu udało się spędzić fajny weekend w ładnych okolicznościach przyrody i z dala od zgiełku miasta. Odpowiednia ilość i intensywność treningów w ostatnim czasie przyniosła efekt w postaci równej i stabilnej formy. Jestem w stanie jechać na dobrym poziomie przez wiele godzin co ważne przed zbliżającymi się wyścigami kilkugodzinnymi.
1.Informacje o wadze:

Ostatni spadek wagi mógł być przyczyną problemów zdrowotnych. Staram się utrzymać wagę minimum 65 kilogramów i to jest wyzwanie bo zwykle podczas upalnych dni ważę mniej niż wcześniej.
2.Obciążenie treningowe:

Po treningach nie odnotowałem dużych zmian w zakresie ATL czy CTL. Lżejsze dni spowodowały wzrost TSB które i tak nie przekroczyło 0. To doskonały moment na odpoczynek po trzech ciężkich tygodniach.
3.Wartości mocy:
3.1.Na krótkich odcinkach:

3.2.Na dłuższych odcinkach:

Żadnych godnych uwagi wartości mocy nie uzyskałem w ostatnim tygodniu.
4.Intensywność treningów:

Mocne treningi będące ostatnim przygotowaniem do startu oraz wejścia z ważniejszą dla mnie część sezonu nie różniły się wiele w porównaniu do poprzednich.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1.Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 25 tydzień 2019:
Po kilku intensywnych tygodniach przyszedł czas na krótki odpoczynek po którym kolejny test FTP. Po 8 tygodniach solidnych treningów spodziewam się lepszego wyniku niż wcześniej. W czasie ostatnich tygodni zrealizowałem sporo jednostek treningowych, wypadło kilka ale chyba nie wpłynęło to znacząco na obecną dyspozycje. Wykonana praca ma przynieść efekt podczas Tatra Road Race czyli najważniejszego wyścigu w tym sezonie.
5.3.Podsumowanie podjazdów:

Zaliczyłem kilka nowych, ciekawych podjazdów oraz miałem okazje przypomnieć sobie podjazd na przełęcz Okraj.
Podsumowanie 23 tygodnia 2019
Niedziela, 9 czerwca 2019 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | |||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m |
Jeden z najlepszych pod względem treningowym tydzień zakończony. Niewiele zabrakło do 1000 TSS z powodu konieczności skrócenia jednego treningu. Podczas sesji treningowych skupiałem się na konkretnych rzeczach I mogę powiedzieć, że poszczególne elementy układanki wyglądają coraz lepiej. Nie jestem jeszcze w najwyższej formie chociaż niewiele już brakuje. Zbliża się najbardziej intensywny jeżeli chodzi o starty okres w sezonie i w przeciągu kilku najbliższych tygodni przekonam się gdzie jest moje miejsce w szeregu. Pomimo dużego postępu od początku sezonu do najlepszych wciąż brakuje sporo. Pogoda w dalszym ciągu zaskakuje, niedawne ulewne deszcze zostały zastąpione przez egipskie upały I towarzyszące im burze . Po moich ostatnich perypetiach zdrowotnych nie jest to dla mnie zbyt komfortowa sytuacja.
1.Informacje o wadze:

Tak stabilnej wagi nie miałem od lipca zeszłego roku czyli od momentu gdy moja zeszłoroczna forma zaczęła spadać.
2.Obciążenie treningowe:

Bardzo intensywny tydzień poskutkował najwyższym ATL w czasie mojej przygody z pomiarem mocy. Wpłynęło to korzystanie na CTL oraz spowodowało spore zmęczenie organizmu co widać dobrze po wartościach TSB.
3.Najlepsze wartości mocy:
3.1.Krótkie odcinki:

3.2.Dłuższe momenty:

Duża różnorodność treningów spowodowała różny rozkład mocy. Udało się poprawić najlepszą tegoroczną moc godzinną oraz chwilową. Pozostałe wartości również wyglądają bardzo dobrze.
4.Intensywność treningów:
Podczas treningów stawiałem raczej na intensywność. Znalazło się miejsce na kilka różnych, specjalistycznych treningów oraz tradycyjny rozjazd na trudniejszej trasie. Po raz kolejny udało się osiągnąć ponad 300 TSS podczas jednej aktywności. Cieszy fakt, że jestem w stanie powtarzać takie treningi co jakiś czas. Staram się trenować jak najwięcej w górach z dużą ilością przewyższeń.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1.Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 24 tydzień 2019:
Najbliższy tydzień poświęcam na ostatnie już szlify formy przed zbliżającymi się wyścigami. Największe rezerwy mam w wyższych strefach mocy i nad nimi zamierzam popracować. Planowany start w zawodach będzie kontrolą nie tylko formy ale i przygotowania ogólnego, sprzętu, techniki, taktyki, schematu żywienia i radzenia sobie w trudnych warunkach. Będzie to ostatni i ważny sprawdzian przed zasadniczą częścią sezonu 2019.
5.3.Podsumowanie podjazdów:
1.Informacje o wadze:

Tak stabilnej wagi nie miałem od lipca zeszłego roku czyli od momentu gdy moja zeszłoroczna forma zaczęła spadać.
2.Obciążenie treningowe:

Bardzo intensywny tydzień poskutkował najwyższym ATL w czasie mojej przygody z pomiarem mocy. Wpłynęło to korzystanie na CTL oraz spowodowało spore zmęczenie organizmu co widać dobrze po wartościach TSB.
3.Najlepsze wartości mocy:
3.1.Krótkie odcinki:

3.2.Dłuższe momenty:

Duża różnorodność treningów spowodowała różny rozkład mocy. Udało się poprawić najlepszą tegoroczną moc godzinną oraz chwilową. Pozostałe wartości również wyglądają bardzo dobrze.
4.Intensywność treningów:
Podczas treningów stawiałem raczej na intensywność. Znalazło się miejsce na kilka różnych, specjalistycznych treningów oraz tradycyjny rozjazd na trudniejszej trasie. Po raz kolejny udało się osiągnąć ponad 300 TSS podczas jednej aktywności. Cieszy fakt, że jestem w stanie powtarzać takie treningi co jakiś czas. Staram się trenować jak najwięcej w górach z dużą ilością przewyższeń.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1.Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 24 tydzień 2019:
Najbliższy tydzień poświęcam na ostatnie już szlify formy przed zbliżającymi się wyścigami. Największe rezerwy mam w wyższych strefach mocy i nad nimi zamierzam popracować. Planowany start w zawodach będzie kontrolą nie tylko formy ale i przygotowania ogólnego, sprzętu, techniki, taktyki, schematu żywienia i radzenia sobie w trudnych warunkach. Będzie to ostatni i ważny sprawdzian przed zasadniczą częścią sezonu 2019.
5.3.Podsumowanie podjazdów:

Podsumowanie 22 tygodnia 2019
Niedziela, 2 czerwca 2019 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | |||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m |
Miniony tydzień był kolejnym w którym nie miałem zbyt dużo czasu. Udało się zaliczyć cztery dobre treningi a z powodu pogody wypadł tylko jeden. Skupiłem się przede wszystkim na wyższych strefach mocy i udało się zrobić sporo dobrych powtórzeń. Nie brakło czasu na podjazdy i szlifowanie techniki zjazdu. Zaliczyłem kilka nowych i trudnych podjazdów. Dobrze czuje się na ściankach ale gdy nachylenie przekracza 20 % to trochę brakuje i jazda przypomina męczarnię. Na szczęście na wyścigach nie będzie zbyt dużej ilości takich podjazdów. Na razie jestem na dobrej drodze i zaczynam jeden z ostatnich etapów przygotowań do TRR. Z dystansem nie mam problemów, równa jazda też ich nie stwarza, rezerwy są w podjazdach i zjazdach.
1.Waga w ostatnim tygodniu:

Równa waga w ostatnim czasie sprzyja stabilizacji formy.
2.Obciążenie treningowe:

Po okresie odpoczynku wróciłem do treningów. Duże obciążenie w ostatnim czasie wpłynęło na wzrost ATL i CTL a przy obecnym poziomie wytrenowania TSB wyszło bliższe zera niż wcześniej przy podobnym obciążeniu.
3.Wygenerowane wartości mocy:
3.1.Krótkie odcinki:

3.2.Dłuższe odcinki:

Większych różnic w mocach nie zaobserwowałem. Skupiłem się na powtórzeniach w danej strefie i w tym zakresie udało się zrobić postęp.
4.Intensywność treningów:

Wszystkie treningi były intensywne. Różniły się długością oraz charakterystyką.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1.Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Dane ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Dane szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 23 tydzień 2019:
Dużych zmian w treningach nie będzie. Nie zapowiada się abym miał więcej czasu i znowu skupie się na intensywności. Chyba nie zdecyduje się na treningowy start w zawodach i zastąpię go solidnym treningiem w górach. Z takich treningów czerpie dużą przyjemność a dodatkowo wpływają one korzystanie na formę a przy wyścigach w jakich zamierzam startować są one niezbędne.
5.3.Podsumowanie podjazdów:

Wpadło kilka nowych podjazdów oraz jeden rekord czasowy na podjeździe który nigdy mi nie leżał.
1.Waga w ostatnim tygodniu:

Równa waga w ostatnim czasie sprzyja stabilizacji formy.
2.Obciążenie treningowe:

Po okresie odpoczynku wróciłem do treningów. Duże obciążenie w ostatnim czasie wpłynęło na wzrost ATL i CTL a przy obecnym poziomie wytrenowania TSB wyszło bliższe zera niż wcześniej przy podobnym obciążeniu.
3.Wygenerowane wartości mocy:
3.1.Krótkie odcinki:

3.2.Dłuższe odcinki:

Większych różnic w mocach nie zaobserwowałem. Skupiłem się na powtórzeniach w danej strefie i w tym zakresie udało się zrobić postęp.
4.Intensywność treningów:

Wszystkie treningi były intensywne. Różniły się długością oraz charakterystyką.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1.Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Dane ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Dane szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 23 tydzień 2019:
Dużych zmian w treningach nie będzie. Nie zapowiada się abym miał więcej czasu i znowu skupie się na intensywności. Chyba nie zdecyduje się na treningowy start w zawodach i zastąpię go solidnym treningiem w górach. Z takich treningów czerpie dużą przyjemność a dodatkowo wpływają one korzystanie na formę a przy wyścigach w jakich zamierzam startować są one niezbędne.
5.3.Podsumowanie podjazdów:

Wpadło kilka nowych podjazdów oraz jeden rekord czasowy na podjeździe który nigdy mi nie leżał.
Podsumowanie 21 tygodnia 2019
Niedziela, 26 maja 2019 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | |||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m |
Ostatni tydzień był czasem odpoczynku. Pogoda była zła a czasu nie miałem za dużo. Po wcześniejszych tygodniach byłem bardzo zmęczony a dodatkowo pojawiło się przeziębienie z którym walczyłem przez cały tydzień. Nie przeszkodziło to wystartować w sobotnim wyścigu. Poziom sportowy był bardzo wysoki i obawiałem się, że zupełnie sobie nie poradzę. Podejście zawodników, kibiców i kierowców zupełnie inne niż w Polsce. Zawodnicy zachowywali się bardzo mądrze, nikt słaby nie znalazł się z przodu po starcie, każde zwężenie, skrzyżowanie, dziura w drodze była wcześniej sygnalizowana a na długim i bardzo nerwowym odcinku dojazdowym do pierwszej selekcji na podjeździe zdarzyła się jedna kraksa. Mając w myślach to co dzieje się w Road Maraton to tych kraks byłoby na pewno więcej a peleton podzielił się na grupki dużo wcześniej, nie przez poziom sportowy a przez słabych zawodników puszczających koło i inne sytuacje które często mają miejsce. Zamiast dobrej pozycji startowej postawiłem na rozgrzewkę i dzięki temu nie miałem dużych problemów po starcie. Czułem się dobrze, chyba za dobrze i dlatego gdy na jednym z nierównych i wyboistych zjazdów popuściło mi mocowanie licznika i musiałem schować go do kieszeni. Cały czas trenuje w oparciu o wskazania mocy, strefy i czas i brak stałego podglądu na dane był dla mnie strzałem w kolano. Jazda na wyczucie nigdy nie wychodziła mi najlepiej, nie zażynałem się na maksa ale brak regularnego jedzenia spowodował spory kryzys. Przed startem obrałem dobrą taktykę, po raz pierwszy od dawna nie jechałem mocno podjazdów aby nadrobić trochę czasu a starałem się odważniej zjeżdżać i skupić na lepszej komunikacji w grupie. Taka taktyka zdawała dobrze egzamin a na podjazdach miałem rezerwy. Dobrze wyglądałem na tym wyścigu i nawet słabsza ostatnia cześć tego nie zmieni. Zupełnie inaczej jeździ się wyścigi 2-3 godzinne niż 4 godzinne. Te krótsze można przejechać na zapasach z kieszonek i dwóch bidonach a na dłuższych trzeba już skorzystać z bufetu i inaczej rozłożyć siły. Profil trasy tego wyścigu był bardzo charakterystyczny, długi, szybki odcinek z kilkoma krótkimi podjazdami i długimi łagodnymi zjazdami, później kilka podjazdów, głównie wąskich o nienajlepszej nawierzchni a na koniec znowu łatwiejszy ale bardzo meczący odcinek. Był to jeden z ciekawszych i lepiej zorganizowanych wyścigów w jakich miałem okazję startować. Myślę, że nie był to mój ostatni start w Czechach a po tym co usłyszałem w Rajczy to nie wiem czy chce wracać do startów w cyklu Road Maraton. Poza wyścigiem udało się zaliczyć dwa dobre treningi. Zdecydowanie lepiej czuje się już na zjazdach i mogę zacząć pracować nad ich szybkością.
1.Waga w ostatnim tygodniu ( tylko dni z aktywnościami rowerowymi ):

Waga zaczęła iść w dół. Nie wpłynęło to zbytnio na dyspozycje.
2.Obciążenie treningowe:

Podczas odpoczynku na moment TSB przekroczyło 0. Po sobotnim wyścigu wszystko wróciło do stanu z ostatnich tygodni.
3.Wartości mocy:
3.1.Na krótkich odcinkach:

3.2.Na dłuższych odcinkach:

Podczas sobotnich zawodów osiągnąłem najlepszą moc godzinną w tym roku.
4.Intensywność treningów:

Najlepszą moc znormalizowaną osiągnąłem podczas wyścigu.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1. Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1. Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3. Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 22 tydzień 2019:
Po luźniejszym tygodniu wracam do cięższych treningów. Znowu nie będę miał czasu na dłuższe treningi w tygodniu i skupie się na krótkich, intensywnych aktywnościach. W weekend być może wystartuje w wyścigu lub zaliczę kolejny długi dystans z podjazdami w roli głównej. Nie planuje określonej liczby TSS ale chciałbym aby podczas każdej pojedynczej aktywności było ich więcej niż 100.
5.3.Podjazdy zaliczone w minionym tygodniu:

Udało się zaliczyć kilka nowych podjazdów oraz jeden trening z dobrze mi znanymi wzniesieniami. Czasy nie są najlepsze, ale nie skupiałem się na tym.
1.Waga w ostatnim tygodniu ( tylko dni z aktywnościami rowerowymi ):

Waga zaczęła iść w dół. Nie wpłynęło to zbytnio na dyspozycje.
2.Obciążenie treningowe:

Podczas odpoczynku na moment TSB przekroczyło 0. Po sobotnim wyścigu wszystko wróciło do stanu z ostatnich tygodni.
3.Wartości mocy:
3.1.Na krótkich odcinkach:

3.2.Na dłuższych odcinkach:

Podczas sobotnich zawodów osiągnąłem najlepszą moc godzinną w tym roku.
4.Intensywność treningów:

Najlepszą moc znormalizowaną osiągnąłem podczas wyścigu.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1. Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1. Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3. Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 22 tydzień 2019:
Po luźniejszym tygodniu wracam do cięższych treningów. Znowu nie będę miał czasu na dłuższe treningi w tygodniu i skupie się na krótkich, intensywnych aktywnościach. W weekend być może wystartuje w wyścigu lub zaliczę kolejny długi dystans z podjazdami w roli głównej. Nie planuje określonej liczby TSS ale chciałbym aby podczas każdej pojedynczej aktywności było ich więcej niż 100.
5.3.Podjazdy zaliczone w minionym tygodniu:

Udało się zaliczyć kilka nowych podjazdów oraz jeden trening z dobrze mi znanymi wzniesieniami. Czasy nie są najlepsze, ale nie skupiałem się na tym.
Podsumowanie 20 tygodnia 2019
Niedziela, 19 maja 2019 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | |||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m |
Ostatni tydzień był bardzo ciężki. Pogoda nie bardzo przypominała maj, dodatkowo miałem dużo innych obowiązków które kosztowały mnie sporo czasu i sił, w związku z tym nie mogłem poświecić dużo uwagi na trening. Mimo wszystko udało się podczas treningów uzbierać po raz trzeci z rzędu 700 TSS podczas całego tygodnia. Pomijając fakt, że aż dwa treningi zmuszony byłem zrobić na trenażerze to jestem zadowolony z przebiegu całego okresu treningowego. Podczas wszystkich aktywności postawiłem na intensywność. Zrezygnowałem z treningu tlenowego a poza tym znalazło się miejsce na ćwiczenia w różnych strefach mocy. Każdy trening jest równie ważny w kontekście startów w dalszej części sezonu. Po kilku miesiącach treningu moja forma uległa znacznemu polepszeniu. Coraz lepiej radze sobie na podjazdach, zjazdy wyglądają dużo lepiej niż wcześniej a dynamika mojego ciała jest znacznie lepsza niż w ubiegłym roku. Na razie zaliczyłem zaledwie jeden start i nie miałem okazji przekonać się na ile to wystarcza. Liczby mówią, że powinienem być skuteczniejszy na finiszach a prawdę powie dopiero wyścig w którym nastawie się na walkę na finiszu lub krótszych odcinkach.
1.Waga w poszczególnych dniach:

Waga osiąga już wartości startowe. Teraz potrzeba stabilizacji i będzie dobrze.
2.Obciążenie treningowe:

Pod koniec tygodnia czułem już skumulowane zmęczenie. Odpoczynek jest wskazany.
3.Najlepsze wartości mocy:
3.1.Krótkie odcinki:

3.2.Dłuższe odcinki:

Duża różnorodność treningów spowodowała różnice w generowanej mocy. Nie starałem się za wszelką cenę wygenerować maksymalnej mocy w poszczególnych czasach.
4.Intensywność treningów:

Odpowiednio dobrane obciążenie i długość treningów pozwoliły przeprowadzić piec dobrych treningów.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1. Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1. Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3. Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 21 tydzień 2019:
Najbliższy tydzień poświęcam na odpoczynek. W sobotę pierwszy ważniejszy start i tak się złożyło, że nastąpi po kilku dniach odpoczynku. Przez ostatnie trzy tygodnie trenowałem solidnie i ciężko, są rzeczy które mogłem zrobić lepiej, ale dobrze jest jak jest. Wyścig w innym towarzystwie niż zwykle będzie nowym, ciekawym i ma nadzieję dobrym doświadczeniem które zaowocuje w przyszłości. Chce spróbować czegoś nowego a jedyną niewiadomą jaka była przed tym startem był dystans. Zostaje przy wybranym wcześniej a na dłuższe przyjdzie jeszcze czas. Wynik będzie sprawą drugorzędną, skupie się na utrzymaniu jak najlepszej grupy, trzymaniu odpowiedniego tempa, umiejętnym dawkowaniu jedzenia i picia oraz taktyce a jak wszystko zagra jak należy to może powalczę o pozycję i spróbuję coś ugrać. Wybrałem ten wyścig świadomie, pomimo faktu, że miałem do wyboru taki na którym mógłbym pokazać się z równie dobrej strony lecz na krótszym dystansie i dużo łatwiejszej trasie na której walka toczy się w bardziej liczebnych grupach co mi niezbyt pasuje. Po tym wyścigu zamierzam przeprowadzić kolejny trening z kilkoma podjazdami i ponad 2000 m. Kolejne tygodnie będą ciężkie, sporo jazdy po górach, szlifowanie podjazdów, zjazdów, pokonywania zakrętów oraz powtórzenia w różnych strefach. Wszystko w celu jak najlepszego przygotowania do TRR.
5.4.Podjazdy zaliczone w minionym tygodniu:

Udało się zaliczyć sporo podjazdów w tym aż trzy nowe. Moja dyspozycja wygląda lepiej a czasy są lepsze niż w poprzednich tygodniach. Wychodzi na to, że najlepiej radze sobie na odcinkach z wysokim nachyleniem, nie sprawiają mi one większych problemów a fakt, ze potrafię jeździć na każdej kadencji i posiadam bardzo szeroki wachlarz przełożeń niewątpliwie temu sprzyja. Jest to jeden z moich atutów a biorąc pod uwagę fakt, że na kilku ważnych wyścigach przeważać będą podjazdy o wysokim nachyleniu może mi pomóc i dodać skrzydeł i zdecydowanie mogę na „ściankach” szukać swoich szans.
1.Waga w poszczególnych dniach:

Waga osiąga już wartości startowe. Teraz potrzeba stabilizacji i będzie dobrze.
2.Obciążenie treningowe:

Pod koniec tygodnia czułem już skumulowane zmęczenie. Odpoczynek jest wskazany.
3.Najlepsze wartości mocy:
3.1.Krótkie odcinki:

3.2.Dłuższe odcinki:

Duża różnorodność treningów spowodowała różnice w generowanej mocy. Nie starałem się za wszelką cenę wygenerować maksymalnej mocy w poszczególnych czasach.
4.Intensywność treningów:

Odpowiednio dobrane obciążenie i długość treningów pozwoliły przeprowadzić piec dobrych treningów.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1. Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1. Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3. Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 21 tydzień 2019:
Najbliższy tydzień poświęcam na odpoczynek. W sobotę pierwszy ważniejszy start i tak się złożyło, że nastąpi po kilku dniach odpoczynku. Przez ostatnie trzy tygodnie trenowałem solidnie i ciężko, są rzeczy które mogłem zrobić lepiej, ale dobrze jest jak jest. Wyścig w innym towarzystwie niż zwykle będzie nowym, ciekawym i ma nadzieję dobrym doświadczeniem które zaowocuje w przyszłości. Chce spróbować czegoś nowego a jedyną niewiadomą jaka była przed tym startem był dystans. Zostaje przy wybranym wcześniej a na dłuższe przyjdzie jeszcze czas. Wynik będzie sprawą drugorzędną, skupie się na utrzymaniu jak najlepszej grupy, trzymaniu odpowiedniego tempa, umiejętnym dawkowaniu jedzenia i picia oraz taktyce a jak wszystko zagra jak należy to może powalczę o pozycję i spróbuję coś ugrać. Wybrałem ten wyścig świadomie, pomimo faktu, że miałem do wyboru taki na którym mógłbym pokazać się z równie dobrej strony lecz na krótszym dystansie i dużo łatwiejszej trasie na której walka toczy się w bardziej liczebnych grupach co mi niezbyt pasuje. Po tym wyścigu zamierzam przeprowadzić kolejny trening z kilkoma podjazdami i ponad 2000 m. Kolejne tygodnie będą ciężkie, sporo jazdy po górach, szlifowanie podjazdów, zjazdów, pokonywania zakrętów oraz powtórzenia w różnych strefach. Wszystko w celu jak najlepszego przygotowania do TRR.
5.4.Podjazdy zaliczone w minionym tygodniu:

Udało się zaliczyć sporo podjazdów w tym aż trzy nowe. Moja dyspozycja wygląda lepiej a czasy są lepsze niż w poprzednich tygodniach. Wychodzi na to, że najlepiej radze sobie na odcinkach z wysokim nachyleniem, nie sprawiają mi one większych problemów a fakt, ze potrafię jeździć na każdej kadencji i posiadam bardzo szeroki wachlarz przełożeń niewątpliwie temu sprzyja. Jest to jeden z moich atutów a biorąc pod uwagę fakt, że na kilku ważnych wyścigach przeważać będą podjazdy o wysokim nachyleniu może mi pomóc i dodać skrzydeł i zdecydowanie mogę na „ściankach” szukać swoich szans.
Podsumowanie 19 tygodnia 2019
Niedziela, 12 maja 2019 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | |||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m |
Następny dobry tydzień zakończony. Nie udało się przeprowadzić wszystkich treningów, za mało czasu poświeciłem na podjazdy i będzie tego brakować w kolejnych tygodniach. Pogoda znowu płatała figle i przez to w ciągu jednego dnia zrobiłem dwa mocne treningi. Rozpocząłem już sezon startowy. Pierwszy wyścig zwykle dla mnie jest wielką niewiadomą. Podszedłem do niego jak do normalnego treningu i zupełnie nie skupiałem się na wyniku. Zauważyłem, że poziom sportowy w tym roku znowu jest wyższy a kilku zawodników zrobiło bardzo wyraźny progres w porównaniu do ubiegłego roku. Postawione cele zrealizowałem częściowo. Zrobiłem solidną rozgrzewkę co często się nie udawało. Udało się przejechać cały wyścig bez pecha i większych problemów ze sprzętem. Dyspozycja dnia nie była najlepsza więc i podjazdy nie szły tak jak oczekiwałem. W grupie udało się trochę popracować, chociaż myślałem, że w tej kwestii uda się zrobić więcej. Nie tracę już tak dużo na zjazdach oraz pewniej się czuje w większej grupie. Popełniłem kilka błędów taktycznych które spowodowały, że pod koniec odjechała mi fajna grupa. Wiele więcej tego dnia zrobić nie mogłem i dlatego jestem zadowolony. Lepszego początku sezonu nie oczekiwałem, treningi zaczynają przynosić efekty i na ważniejszych wyścigach powinno to być widoczne.
1.Waga w minionym tygodniu:

Waga nieco poszła w dół i dzięki temu lepiej czuje się na podjazdach.
2.Obciążenie treningowe:

W dalszym ciągu mocno trenuje aby zwiększyć wartość CTL. Do optymalnej wartości sporo brakuje i dlatego TSB jest dosyć niskie.
3.Wygenerowana moc:
3.1.Krótkie odcinki:

3.2.Dłuższe odcinki:

W dalszym ciągu treningi są różnorodne. Krótkie zrywy lepiej wychodziły na treningach a najdłuższe podczas wyścigu.
4.Intensywność treningów:

Aby osiągnąć zaplanowaną ilość TSS musiałem trochę pokombinować i w ciągu dnia zrobić dwa treningi.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1.Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 20 tydzień 2019:
W najbliższym tygodniu nie będę mógł poświecić zbyt dużo czasu na trening. Ograniczę się do trzech krótkich treningów w tygodniu i dwóch dłuższych w weekend. Pogoda nie zapowiada się optymistycznie i słuszną opcją będzie skorzystanie z trenażera. Wszystkie treningi będą specjalistyczne: m.in. ostatni trening z powtórzeniami na siłę czy powtórzenia w 6 strefie mocy.
5.3.Podjazdy zaliczone w minionym tygodniu:

Dyspozycja na podjazdach wygląda już lepiej ale do optymalnej jeszcze brakuje.
1.Waga w minionym tygodniu:

Waga nieco poszła w dół i dzięki temu lepiej czuje się na podjazdach.
2.Obciążenie treningowe:

W dalszym ciągu mocno trenuje aby zwiększyć wartość CTL. Do optymalnej wartości sporo brakuje i dlatego TSB jest dosyć niskie.
3.Wygenerowana moc:
3.1.Krótkie odcinki:

3.2.Dłuższe odcinki:

W dalszym ciągu treningi są różnorodne. Krótkie zrywy lepiej wychodziły na treningach a najdłuższe podczas wyścigu.
4.Intensywność treningów:

Aby osiągnąć zaplanowaną ilość TSS musiałem trochę pokombinować i w ciągu dnia zrobić dwa treningi.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1.Podsumowanie z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Podsumowanie ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Podsumowanie szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 20 tydzień 2019:
W najbliższym tygodniu nie będę mógł poświecić zbyt dużo czasu na trening. Ograniczę się do trzech krótkich treningów w tygodniu i dwóch dłuższych w weekend. Pogoda nie zapowiada się optymistycznie i słuszną opcją będzie skorzystanie z trenażera. Wszystkie treningi będą specjalistyczne: m.in. ostatni trening z powtórzeniami na siłę czy powtórzenia w 6 strefie mocy.
5.3.Podjazdy zaliczone w minionym tygodniu:

Dyspozycja na podjazdach wygląda już lepiej ale do optymalnej jeszcze brakuje.