Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Zima 2023

Dystans całkowity:875.00 km (w terenie 106.00 km; 12.11%)
Czas w ruchu:205:49
Średnia prędkość:13.62 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:11380 m
Maks. tętno maksymalne:181 (92 %)
Maks. tętno średnie:174 (89 %)
Suma kalorii:101518 kcal
Liczba aktywności:102
Średnio na aktywność:41.67 km i 2h 01m
Więcej statystyk

Trening 4

Czwartek, 8 grudnia 2022 Kategoria Ćwiczenia, Samotnie, Szosa, Trening 2023, Zima 2023
Km: 51.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:00 km/h: 25.50
Pr. maks.: 56.00 Temperatura: 2.0°C HRmax: 167167 ( 85%) HRavg 135( 69%)
Kalorie: 1368kcal Podjazdy: 730m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Po dniu przerwy udało się wyjechać na trening w teren. Rower MTB w tym momencie jest niesprawny wiec wyjechałem treningową szosą w kierunku Jaworza. W planie miałem 10 krótkich powtórzeń ponad progiem FTP i na zmiennej kadencji. Nie rozgrzewałem się specjalnie i to był chyba błąd bo ciężko się było wkręcić w mocne tempo. Przy drugim podjeździe się udało i każdy kolejny wyglądał lepiej, jeździło się jednak coraz gorzej, śnieg zaczął padać przy 3 podjeździe i padał coraz mocniej a z każdym kolejnym powtórzeniem przybywało samochodów na drodze. Po 10 podjazdach okrężną drogą wróciłem do domu. Trochę zmarzłem i powiedziałem sobie, że do wiosny daję sobie spokój z ćwiczeniami treningowymi na zewnątrz, po to mam trenażer.
T#4 - Śnieżna robota | Ride | Strava

Trenażer 8

Wtorek, 6 grudnia 2022 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2023
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:00 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 21.0°C HRmax: 160160 ( 82%) HRavg 137( 70%)
Kalorie: 1369kcal Podjazdy: m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Warunki do jazdy na zewnątrz nie były optymalne więc wsiadłem na trenażer i o raz kolejny zrealizowałem trening na Zwifcie. Kręcąc w zmiennym tempie czas szybko leciał. Coraz łatwiej mentalnie wytrzymuję dłuższe treningi pod dachem i nie muszę się męczyć na zewnątrz w niesprzyjających warunkach. Podobnie jak w przypadku treningu siłowego moja dyspozycja na rowerze jest minimum klasę lepsza niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.
Zwift - Zmienny rytm S2/S3 | Virtual Ride | Strava

Siłownia 13

Poniedziałek, 5 grudnia 2022 Kategoria Zima, Zima 2023
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:30 min/km:
Pr. maks.: Temperatura: 19.0°C HRmax: 121121 ( 62%) HRavg 83( 42%)
Kalorie: 179kcal Podjazdy: m Aktywność: Ciężary
Długi jak na obecne realia trening siłowy. Nastawiłem się na więcej powtórzeń z mniejszym obciążeniem i tylko 2 ćwiczenia potraktowałem priorytetowo zapinając bardzo duży ciężar na hantle. Ćwicząc na podobnych obciążeniach jak w ubiegłym roku nie czuję takiego samego zmęczenia a sama praca nie przynosi takich efektów. Czas chyba coś dołożyć i uznać, że zrobiłem progres w zakresie treningu siłowego.
Siła #12 | Weight Training | Strava

Trening 3

Niedziela, 4 grudnia 2022 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Tlen, Trening 2023, Zima, Zima 2023
Km: 74.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:55 km/h: 25.37
Pr. maks.: 59.00 Temperatura: 1.0°C HRmax: 165165 ( 84%) HRavg 125( 64%)
Kalorie: 1759kcal Podjazdy: 560m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Pierwszy od 3 tygodni trening szosowy. Po wyjeździe i ujechaniu kilku kilometrów zacząłem czuć, że korba zaczyna się odkręcać, nawróciłem i po chwili zmuszony byłem kręcić tylko jedną nogą. Dojechałem jakoś do domu gdzie dokręciłem korbę, miałem jeszcze ponad 2 godziny czasu więc ruszyłem w trasę. Zmieniłem nieco plany i zamiast jechać na Brzeszcze pojechałem tradycyjną rundę wokół jeziora Goczałkowickiego, z zapowiadanych 7-8 stopni nic nie wyszło i marzłem przy 1 stopniu na plusie i w sporej mgle. Po płaskim zupełnie nie dało się jechać, trzymałem założoną moc i kadencje ale w ramach czasowych jakie sobie narzuciłem już się nie mieściłem. W takiej pogodzie, temperaturze i porze roku nie da się jeździć tak szybko jak latem. Końcówka mimo, że byłem mocno zmarznięty nie przyniosła żadnego kryzysu. W domu dobry i ciepły obiad i leniuchowanie do wieczora.
Odkręcona korba - 7 kilometrów kręcenia prawą nogą | Ride | Strava
T#3 - Demon zimna | Ride | Strava

Marsz 13

Sobota, 3 grudnia 2022 Kategoria Inne, Zima, Zima 2023
Km: 3.00 Km teren: 2.00 Czas: 00:45 min/km: 15:00
Pr. maks.: Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Chodzenie
Pierwszy raz od ponad tygodnia żona nie narzekała na ból kolana i nawet namówiła mnie na krótki spacer. Po zajęciach na uczelni w Krakowie podjechaliśmy samochodem do Tyńca. Cały czas to ona nadawała tempo ale w pewnym momencie musiała odpocząć, siedliśmy więc na moment na kamieniu. Byłem z Ani dumny, że po ponad 3 kilometrach nie poczuła bólu w kolanie, może w końcu idzie ku dobremu.
Spacerek | Walk | Strava

Siłownia 12

Piątek, 2 grudnia 2022 Kategoria Zima, Zima 2023
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:45 min/km:
Pr. maks.: Temperatura: 19.0°C HRmax: 111111 ( 56%) HRavg 68( 34%)
Kalorie: 76kcal Podjazdy: m Aktywność: Ciężary
Koniec tygodnia w pracy nie należał do przyjemnych a w domu czekała na mnie niemiła niespodzianka, po moim wyjściu do pracy zawiesił się piec i temperatura w mieszkaniu spadła. Pracująca w domu żona zmarzła i musiała założyć najcieplejszą sukienkę jaką ma i jeszcze sweter. Zrezygnowała więc z wizyty u fizjoterapeuty i resztę dnia spędziliśmy razem, wieczorem znalazłem nieco czasu na krótki trening siłowy.
Siła #11 | Ride | Strava

Trenażer 8

Czwartek, 1 grudnia 2022 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2023
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:00 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 21.0°C HRmax: 157157 ( 80%) HRavg 124( 63%)
Kalorie: 1312kcal Podjazdy: m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Po pracy znowu pojechałem z żoną na rehabilitację, temperatura spadła poniżej 0 więc ciężko było Anię zmotywować do wyjścia z domu. Po dobrym wspólnym obiedzie dała się namówić, w końcu dała za wygraną i zrezygnowała z ulubionych butów, dzięki temu zyskaliśmy jakieś 10 minut wspólnego czasu. Przed wyjściem z domu założyła też czystą sukienkę i w nagrodę za bardzo dobrą postawę i zaangażowanie w procesie rehabilitacji kolana zaprosiłem ją na deser. Z piękną żoną mogę spędzać niegraniczone ilości czasu i nigdy nie będzie to zmarnowany czas. Wieczorem więc dostałem dyspensę na mecz a Ania wcześniej się położyła do łóżka.
Czwartek to tradycyjnie wymagający trening ale najpierw praca, później rehabilitacja żony i dopiero czas dla siebie. Ten tydzień jest wyjątkowo trudny dla mnie ale dzięki jak zwykle radosnej Ani jest łatwiejszy do przeżycia. Wspólny wieczór okazał się najprzyjemniejszym momentem dnia.
Zwift - Tlen + Siłowa adaptacja | Virtual Ride | Strava

Trenażer 7

Wtorek, 29 listopada 2022 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2023
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:00 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 21.0°C HRmax: 165165 ( 84%) HRavg 131( 67%)
Kalorie: 1322kcal Podjazdy: m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Kolejny dzień podobny do poprzedniego, najpierw do pracy późnij z żoną na rehabilitację i dopiero trening. Byłem już mocno zmęczony nim wsiadłem na trenażer. Trening szybko zleciał, miałem wyjątkowo silną motywację bo przy okazji oglądałem seriale z żoną, ja siedziałem na rowerze a ona leżała na sofie, mogłem na nią liczyć gdy brakło mi wody, przyniosła mi ale musiałem jej za to podziękować. W takim towarzystwie i okolicznościach można trenować.
Zwift - Wstawki tempa | Virtual Ride | Strava

Siłownia 11

Poniedziałek, 28 listopada 2022 Kategoria Zima, Zima 2023
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:50 min/km:
Pr. maks.: Temperatura: 21.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 133kcal Podjazdy: m Aktywność: Ciężary
Żona zdecydowała się zostać w domu na pracy zdalnej, ja musiałem rano iść do pracy więc mogła w spokoju pracować. Gdy wróciłem pojechaliśmy razem na rehabilitację, byłem pełen podziwu jak ćwiczy, niestety widać też było grymas bólu na jej twarzy. Znam dobrze ten ból i łączę się z nią w bólu. Rehabilitant bardzo ją chwali za jej zaangażowanie, na postępy w rehabilitacji trzeba będzie jednak poczekać nieco dłużej. Szkoda, że obecnie jest taka pora roku bo Ania musi się męczyć z zakładaniem ciężkich butów, na szczęście obrzęk wokół kolana zszedł niemal całkowicie, żona dostała pozwolenie na czasowe ściąganie stabilizatora ale wówczas może wykonywać tylko kontrolowane ruchy, nie narzeka na to, że jest jej zimno w to kolano a to także jest dobry znak. Na razie dla dobra żony dałem jej zakaz samodzielnego wychodzenia z domu, trochę obawiam się o przyszły weekend kiedy znowu jedziemy na zajęcia do Krakowa, sukienkę spokojnie sama założy, z rajstopami czy butami jest problem bo ból jest bardzo duży. W domu z kolei ja trochę poćwiczyłem przed kolacją. Sam zdecydowałem się ją zrobić, później mały deser a gdy Ania poszła wcześniej spać miałem jeszcze trochę czasu dla siebie.
Siła #10 | Weight Training | Strava

Trening 2, Trenażer 6

Niedziela, 27 listopada 2022 Kategoria teren, Zima 2022, Zima 2023, Trening 2023
Km: 15.00 Km teren: 13.00 Czas: 03:10 km/h: 4.74
Pr. maks.: 33.00 Temperatura: 5.0°C HRmax: 162162 ( 83%) HRavg 130( 66%)
Kalorie: 2100kcal Podjazdy: 710m Aktywność: Jazda na rowerze
Z powodu problemów z kolanem zrezygnowaliśmy też z imprezy Andrzejkowej, ostatnie zakupy jednak przydadzą się na Sylwestra. Wieczór Andrzejkowy z żoną w domu był chyba ciekawszy niż zabawa w towarzystwie, mogliśmy się nacieszyć swoją obecnością i nie wystawiać się na pokaz. Musimy przetrwać ten trudny czas, stabilizator na razie sprawdza swoje zadanie, żona może normalnie chodzić bez większego bólu, stabilizator ściąga tylko do kąpieli, nie jest łatwo go założyć i nie wyobrażamy sobie zakładania go na a tym bardziej pod spodnie, pod sukienką jest zupełnie niewidoczny. Wspólne spacery na razie odpadają ale do szczęścia nie są nam potrzebne.
W końcu pojawiła się luka w pogodzie i czasie więc wybrałem się na ponad 2 godzinny trening w teren. Spokojna jazda po chwili przerodziła się w męczarnię w terenie. Im bliżej Szyndzielni tym bardziej twardo i biało. Przed zjazdem z Szyndzielni zrobiłem krótki postój. Moja jazda w terenie pozostawiała sporo do życzenia, do pewnego momentu liczyłem na przełamanie ale gdy trafiłem na większą ilość błota pod Przełęczą Kołowrót przytrzymało mnie na moment i w momencie straciłem całe powietrze z przedniego koła, miałem nawet zmieniać dętkę ale już chwilę później doszło do kolejnej awarii. Bębenek tylnego koła przestał pracować normalnie i kręciłem w miejscu, nie pozostało nic innego jak telefon do żony. Z buta dostałem się do olszówki gdzie tylko chwilę czekałem na żonę, wiem jak ciężko jest jej prowadzić z bolącym kolanem więc tym bardziej doceniam to, że nie zawiodła mnie i przyjechała po mnie. Żal trochę było pakować brudny rower do czystego samochodu ale wyjścia za bardzo nie miałem. Po południu zabrałem Anię do kina i na pyszną kolację. Przy kolacji wspominaliśmy nasze pierwsze kino, ponad 7 lat temu, wiele rzeczy od tego czasu się zmieniło ale wówczas Ania była w niemal identycznej szarej sukience, buty miała wówczas inne ale także bolało ją kolano, restauracji w której jedliśmy kolację po kinie już nie ma ale my jesteśmy. Sentyment do tych czasów pozostał bo oboje wówczas byliśmy młodzi i mieliśmy tylko siebie. Bardzo ładnie mi za to podziękowała i dlatego wieczorem miałem jeszcze motywację na drugi trening. Z kolanem żony na szczęście sytuacja jest stabilna, jej samozaparcie i zapał z jakim podchodzi do rehabilitacji bardzo mi imponuje, wierzę, że jeszcze żona wróci do sprawności, swojego ulubionego sportu jakim jest pływanie a nawet jeżeli tak się nie stanie to nic w naszych relacjach się nie zmieni.
T#2 - Czas na nowe koła | Ride | Strava
Zwift - Zmienny rytm S2 | Virtual Ride | Strava

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 7779 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 9586 km
Evo 2 7927 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum