Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

50-100

Dystans całkowity:88201.50 km (w terenie 1623.50 km; 1.84%)
Czas w ruchu:3228:44
Średnia prędkość:26.64 km/h
Maksymalna prędkość:92.00 km/h
Suma podjazdów:936858 m
Maks. tętno maksymalne:202 (103 %)
Maks. tętno średnie:179 (89 %)
Suma kalorii:1802528 kcal
Liczba aktywności:1289
Średnio na aktywność:68.43 km i 2h 33m
Więcej statystyk

Trening 21

Wtorek, 14 marca 2017 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2017
Km: 68.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:21 km/h: 28.94
Pr. maks.: 56.00 Temperatura: 7.0°C HRmax: 161161 ( 82%) HRavg 129( 66%)
Kalorie: 1440kcal Podjazdy: 390m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Dzisiejszy wyjazd do końca stał pod dużym znakiem zapytania. Ostatecznie udało się wyjechać ale czasu nie miałem zbyt dużo. Nie planowałem konkretnego kierunku jazdy i jechałem na spontana. Wyjeżdżając już byłem zmęczony, nie jechało się najgorzej i nawet pod wiatr szło dobrze. Po drodze przez przypadek wyłączyłem pomiar pulsu i przez to średnie tętno wyszło za niskie. Trochę dzisiaj puls świrował przez potówkę którą będę musiał wyrzucić bo za każdym razem przekłamuje pomiar. Cały wyjazd mogę zaliczyć do udanych, jedynie przez Jasienicę jechałem w korku i straciłem trochę czasu. Jutro kolejny wyjazd.
https://www.strava.com/activities/899957526

Trening 20

Niedziela, 12 marca 2017 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2017, w grupie
Km: 71.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:39 km/h: 26.79
Pr. maks.: 61.00 Temperatura: 4.0°C HRmax: 159159 ( 81%) HRavg 128( 65%)
Kalorie: 1657kcal Podjazdy: 420m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Długo zastanawiałem się czy jechać, temperatura bliska zeru i opady śniegu nie zachęcały, w końcu się zdecydowałem i planowałem maksymalnie 2 godziny. Wyjechałem w kierunku Strumienia by spotkać się na trasie z grupą Jas-Kółek. Ubrałem się tak by nie przemoknąć a za Jasienicą już były suche drogi i coraz cieplej. Spokojnie jechałem pod wzniesienia i później dogoniłem dwójkę kolarzy i współpracowaliśmy do Zabłocia. Tam się rozdzieliliśmy i samotnie pojechałem na Strumień i skręciłem w prawo. Walczyłem z czołowym wiatrem i w okolicy skrzyżowania w Wiśle Małej się zatrzymałem. Zdjąłem spodnie przeciwdeszczowe i od razu było lepiej. Nie byłem pewny skąd przyjedzie grupa więc kręciłem się w okolicy tego skrzyżowania. Kiedy nadjechali od strony Wisły Wielkiej to się dołączyłem. Jazda grupowa wyglądała dzisiaj dobrze, w kilku miejscach się rozsypywała przez dziury, zwężenia i inne utrudnienia. Dobrze współpracując dojechaliśmy do podnóża podjazdu w Rudzicy. Tam każdy miał spróbować wjechać podjazd na najtwardszym przełożeniu. Pomysł odrzuciłem na samym początku i na średniej kadencji wjechałem cały podjazd. Po krótkim postoju dojechałem z grupą do Pierśćca. Odłączyłem się i samotnie jechałem w kierunku domu. Puls nagle stał się niski i już wiedziałem, że jazda była zbyt długa, nie byłem przygotowany na dłużej niż 2 godziny. Do tego jechałem cały czas pod wiatr. Jakoś dojechałem do domu. W całym tygodniu udało się wyjeździć prawie 20 godzin w tlenie. W następnym będzie trochę mniej i niedzielny trening już z mocniejszymi akcentami a za dwa tygodnie pierwszy wyjazd w góry i sprawdzenie nogi na podjeździe pod Salmopol.
https://www.strava.com/activities/897256953

Trening 14

Piątek, 3 marca 2017 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2017
Km: 54.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:53 km/h: 28.67
Pr. maks.: 54.00 Temperatura: 8.0°C HRmax: 160160 ( 82%) HRavg 132( 67%)
Kalorie: 1217kcal Podjazdy: 360m Sprzęt: Agree GTC SL Aktywność: Jazda na rowerze
Druga jazda na Cube, miałem nie jechać ale pogoda była dobra i chciałem wykorzystać okazję. Jechało się nawet dobrze, nogi były zmęczone i chyba trochę przez to straciłem. Wiało znowu mocno z południowego zachodu i na całej trasie jechałem głównie z bocznym wiatrem. Rower pod wiatr idzie jak burza, podobnie na podjazdach, jechałem cały czas w tlenie i na całej trasie miałem gorszy czas od najlepszego tylko o 7 minut, trochę straciłem na postoju i na podjazdach, rower spełnia moje oczekiwania i przy mocniejszej jeździe powinien pozwolić mi poprawiać osiągnięcia. Wróciłem na równo ze zmrokiem. W niedzielę jadę na starej szosówce i na razie Cube będzie czekał prawdopodobnie do Rozpoczęcia Sezonu.
https://www.strava.com/activities/886246557

Trening 11

Piątek, 24 lutego 2017 Kategoria Trening 2017, Szosa, Samotnie, blisko domu, 50-100
Km: 69.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:57 km/h: 23.39
Pr. maks.: 48.00 Temperatura: 5.0°C HRmax: 160160 ( 82%) HRavg 136( 69%)
Kalorie: 1995kcal Podjazdy: 470m Aktywność: Jazda na rowerze
Bardzo nietypowy trening. W planie miałem 4 godziny wytrzymałości. Już na wstępie musiałem skrócić jazdę do 3 godzin bo rano lało i wyjechałem godzinę później niż planowałem. Ze względu na bardzo niepewne warunki, silny wiatr i od czasu do czasu kropiący deszcz postanowiłem pojeździć po 3 kilometrowych pętlach wokół lotniska. Pomimo ostrożnej i wolnej jazdy było trochę niebezpiecznie, ścieżka rowerowa była cała zanieczyszczona piaskiem i innymi niespodziankami. Bardzo ciekawie wyglądał rozkład prędkości, kawałek z wiatrem jechało się szybko i lekko a był moment gdzie przy bardzo wysokim tętnie ciężko było utrzymać 10 km/h. Po 6 rundach najechałem na ostry kawałek metalu i rozciąłem oponę i dętkę. Dętkę miałem w zapasie ale opony już nie, w dodatku zaczęło padać. Szybko wymieniłem dętkę prowizorycznie łatając dziurę w oponie i przy lekko napompowanym kole wróciłem do domu. W domu załatałem porządnie oponę i dopiero popołudniu miałem trochę wolnego czasu więc pojechałem jeszcze na 2 godziny. Tym razem pojechałem na pętlę w terenie pagórkowatym by wracać z wiatrem w plecy. Momentami było ciężko ale przy obecnej formie nic zrobić z tym nie mogę, muszę cierpliwie trenować a efekty może przyjdą później. Wiatr w plecy miałem na odcinku ok.2 km a myślałem, że będzie na całej długości od Skoczowa, dobrze, że był to wiatr boczny bo miałem dość jazdy pod wiatr. Na sobotę w planie 4 godziny a w niedzielę 5 godzin.
https://www.strava.com/activities/877696377
https://www.strava.com/activities/878019002

Trening 9

Środa, 15 lutego 2017 Kategoria Trening 2017, Szosa, Samotnie, 50-100
Km: 59.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:15 km/h: 26.22
Pr. maks.: 53.00 Temperatura: 6.0°C HRmax: 163163 ( 83%) HRavg 136( 69%)
Kalorie: 1070kcal Podjazdy: 290m Sprzęt: Zimówka Aktywność: Jazda na rowerze
Miałem trochę więcej wolnego czasu i pogoda zachęcała do jazdy to pojechałem. Trening typowo tlenowy, nogi po wczorajszym treningu jeszcze nie doszły do siebie i dosyć ciężko się jechało. Pogoda w końcu wiosenna i niech już tak zostanie bo trzeba wyjeździć jak najwięcej godzin w tlenie by móc rywalizować na długich dystansach. Kolejny trening na powietrzu dopiero w niedzielę. 
https://www.strava.com/activities/867285945

Miasto

Wtorek, 31 stycznia 2017 Kategoria 50-100, blisko domu
Km: 53.00 Km teren: 5.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 1050kcal Podjazdy: 500m Aktywność: Jazda na rowerze

Trening 6

Niedziela, 1 stycznia 2017 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2017
Km: 61.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:26 km/h: 25.07
Pr. maks.: 49.00 Temperatura: 1.0°C HRmax: 158158 ( 81%) HRavg 129( 66%)
Kalorie: 1491kcal Podjazdy: 310m Sprzęt: Zimówka Aktywność: Jazda na rowerze
Pierwszy trening w nowym roku. Pogoda zrobiła się ładna, jak wyjeżdżałem to było -3 stopnie, z każdym kilometrem robiło się cieplej, pomimo tego jechało się źle. Niby miałem sylwestra bez % ale inne atrakcje mnie trochę wybiły z równowagi. Wyjechałem z domu o 9:30 i już w Jasienicy miałem niespodziankę, zamknięta droga na odcinku 1km i przejechałem żółwim tempem po chodniku i dalej już bez problemów. W pierwszą stronę jechałem z wiatrem i mimo tego jechałem wolno. Po nawrocie z każdym kilometrem jechało się lepiej i pod koniec treningu nie byłem zmęczony ale nie chciałem wydłużać treningu, na dłuższe jazdy jeszcze przyjdzie czas.
https://www.strava.com/activities/817528802

Trening 5

Sobota, 31 grudnia 2016 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2017, w grupie
Km: 76.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:57 km/h: 25.76
Pr. maks.: 48.00 Temperatura: 0.0°C HRmax: 162162 ( 83%) HRavg 133( 68%)
Kalorie: 1633kcal Podjazdy: 350m Sprzęt: Zimówka Aktywność: Jazda na rowerze

Trening 4

Niedziela, 11 grudnia 2016 Kategoria 50-100, Szosa, Trening 2017, w grupie
Km: 76.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:57 km/h: 25.76
Pr. maks.: 62.00 Temperatura: 8.0°C HRmax: 168168 ( 86%) HRavg 137( 70%)
Kalorie: 2206kcal Podjazdy: 840m Sprzęt: Zimówka Aktywność: Jazda na rowerze
Grupowy trening przy bardzo dobrej pogodzie. Trasa dosyć trudna, pomimo obaw czy dam radę przejechać cały dystans z grupą nie było tak źle. Pierwsze 30 km było pod wiatr, jazda po zmianach pozwalała zaoszczędzić trochę sił. Kolejne 30 km było z wiatrem, momentami brakowało mi przełożenia 42x12 nie pozwala jechać szybciej niż 40km/h po płaskim. Brak dobrego rytmu na podjazdach powodował, że tętno momentami skakało, starałem się nie przekraczać 170 i się udało. Ostatnie 15 km było pod mega silny wiatr i w końcówce jadąc już spokojnie prędkość spadła po 15km/h. Najważniejsze, że kolejny trening zaliczony na rowerze. Kolejny tydzień to będą ciężkie treningi siłowe na trenażerze i niedzielny dłuższy trening wytrzymałościowy. 
https://www.strava.com/activities/799237839

Trening 2

Niedziela, 4 grudnia 2016 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2017
Km: 60.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:22 km/h: 25.35
Pr. maks.: 50.00 Temperatura: 0.0°C HRmax: 161161 ( 82%) HRavg 133( 68%)
Kalorie: 1434kcal Podjazdy: 270m Sprzęt: Zimówka Aktywność: Jazda na rowerze

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 7832 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 9586 km
Evo 2 7927 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum