Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

100-200

Dystans całkowity:64482.00 km (w terenie 255.50 km; 0.40%)
Czas w ruchu:2349:28
Średnia prędkość:27.24 km/h
Maksymalna prędkość:90.00 km/h
Suma podjazdów:745734 m
Maks. tętno maksymalne:205 (179 %)
Maks. tętno średnie:198 (101 %)
Suma kalorii:1391061 kcal
Liczba aktywności:521
Średnio na aktywność:123.77 km i 4h 32m
Więcej statystyk

Trening 40

Niedziela, 14 czerwca 2015 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, w grupie
Km: 156.00 Km teren: 0.00 Czas: 05:34 km/h: 28.02
Pr. maks.: 65.00 Temperatura: 25.0°C HRmax: 191191 ( 97%) HRavg 144( 73%)
Kalorie: 3569kcal Podjazdy: 2600m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Klubowy trening, cel Lysa Hora w Czechach. Do miejsca spotkania-ronda w Bludovicach dojechałem spokojnie, później już w grupce parami po zmianach, pierwszy raz jechałem w ten sposób i bardzo mi się to podoba, mniej się człowiek męczy. Po drodze kilka rozkopanych odcinków.  Przed właściwym podjazdem trochę zwolniliśmy, część z grupy już odpadała. Po krótkim postoju ruszyliśmy w górę, początkowo zostałem z tyłu ale jechałem równym tempem i po około 1 km już byłem z przodu, na wypłaszczeniu zwolniłem, zjadłem banana i później już nikogo z tyłu nie widziałem, jechałem stałym równym tempem do czasu gdy nie złapał mnie lekki kryzys, zjadłem kolejnego banana i później, dwa razy musiałem zwolnić do ok. 5 km/h, bo nie dałem rady ominąć idących lub podjeżdżających wolniej niż ja osób. Do końca już równym tempem, na szczyt wjechałem po ok.35 minutach, dopiero po kilkunastu sekundach się kapnąłem, że koniec podjazdu jest na kresce kilka metrów dalej i dopiero tam wjechałem i wtedy czas wyniósł 35:13, prawie 2 minuty gorzej niż rekord. Po posileniu się zjechaliśmy w dół i w grupie różnym tempem do Tranovic gdzie na rondzie się podzieliliśmy. We trzech do Cieszyna a dalej już sam, przed Skoczowem jeszcze kupiłem wodę i jakoś wróciłem do domu. Bardzo dobry trening, idelany przed Pętlą Beskidzką, pojadę tam MARATON by utrzymać wysoką lokatę w generalce.

Trening 38

Niedziela, 7 czerwca 2015 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, w grupie
Km: 119.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:09 km/h: 28.67
Pr. maks.: 69.00 Temperatura: 25.0°C HRmax: 188188 ( 96%) HRavg 137( 70%)
Kalorie: 2557kcal Podjazdy: 2000m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze

Trening 37

Sobota, 6 czerwca 2015 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa
Km: 107.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:59 km/h: 26.86
Pr. maks.: 55.00 Temperatura: 23.0°C HRmax: 189189 ( 96%) HRavg 135( 69%)
Kalorie: 2099kcal Podjazdy: 1840m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze

Trening 36

Czwartek, 4 czerwca 2015 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa
Km: 105.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:14 km/h: 24.80
Pr. maks.: 78.00 Temperatura: 20.0°C HRmax: 187187 ( 95%) HRavg 140( 71%)
Kalorie: 3379kcal Podjazdy: 2150m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze

Trening 32

Piątek, 22 maja 2015 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa
Km: 140.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:58 km/h: 28.19
Pr. maks.: 64.00 Temperatura: 13.0°C HRmax: 190190 ( 97%) HRavg 142( 72%)
Kalorie: 3237kcal Podjazdy: 1900m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze

Trening 16

Sobota, 11 kwietnia 2015 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa
Km: 120.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:11 km/h: 28.69
Pr. maks.: 49.00 Temperatura: 17.0°C HRmax: 177177 ( 90%) HRavg 144( 73%)
Kalorie: 2669kcal Podjazdy: 740m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze

Pierwszy trening po chorobie. W sumie moja odporność w tym roku jest niska lub jej wcale nie ma i nic dziwnego że, po tej huśtawce pogodowej się rozchorowałem. Po kilku dniach walki z chorobą udało się wyleczyć, pozostał tylko zanikający katar. Trasa jaką obrałem to tradycyjna pętla przez Libiąż i Wygiełzów, początkowo jechało się dobrze, później walka z wiatrem i odcięcie prądu. Kulminacyjnym momentem był odcinek przez Osiek gdzie na zakręcie zostałem potrącony przez samochód, na szczęście upadek nie był groźny i poza poszarpanymi spodenkami i obtartą owijką i przerzutką w rowerze nic mi się nie stało, kierowca ani się nie zatrzymał ani nie wrócił po urwane lusterko. Na moje szczęście było kilku świadków. Po tym incydencie jakoś odechciało mi się jechać dalej. Jakoś dotarłem do domu trochę zmęczony i zdenerwowany.

Trening 15

Niedziela, 29 marca 2015 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, w grupie
Km: 114.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:58 km/h: 28.74
Pr. maks.: 54.00 Temperatura: 11.0°C HRmax: 190190 ( 97%) HRavg 136( 69%)
Kalorie: 2294kcal Podjazdy: 700m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Rozpoczęcie sezonu zostało przełożone na 19 kwietnia. Pogoda do jazdy była dobra, rower miałem przystosowany do jazy na czas to pojechałem sprawdzić się na trasie czasówki. Pierwszy przejazd szybki i samotny na miarę możliwości, czas wyszedł dobry, nieco ponad 17 minut co dałoby średnią prędkość około 35km/h, kolejne dwa przejazdy juz spokojniej i potem już do domu. Po drodze jeszcze zrobiłem czasówkę na odcinku Strumień-Chybie, gdyby nie postój na przejeździe kolejowym to czas byłby ok. 9 minut a tak wyszedł 11 minut. Pod Rudzicę i dalej już na spokojnie, w sumie wyszedł kolejny dobry trening, sezon coraz bliżej i a dobrej formy narazie nie widać, wytrzymałość tlenowa już na dobrym poziomie chociaż jeszcze kilka treningów mnie czeka, powoli zbliża się czas na budowę wytrzymałości siłowej kluczowej dla mnie w wyścigach. Ciężki tydzień się zapowiada, poza innymi rzeczami czeka mnie 5 treningów, w tym 1 trening czasowy, dwa treningi w górach(pierwsze w tym sezonie, już mi tego brakowało) i dwa treningi wytrzymałościowe.

Trening 11

Sobota, 21 marca 2015 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, w grupie
Km: 113.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:47 km/h: 29.87
Pr. maks.: 49.00 Temperatura: 11.0°C HRmax: 189189 ( 96%) HRavg 141( 72%)
Kalorie: 2426kcal Podjazdy: 600m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Jeden z najlepszych treningów w tym roku, jak narazie. Jechało się bardzo dobrze, do Żor jechałem samotnie, później do Brzeszcz w towarzystwie kolarza z Oświęcimia i dalej samotnie pod wiatr do Bielska. Starałem się jechać równo i nawet się udało, zrobiłem parę przepalanek które mam nadzieję pomogą jeszcze lepiej rozkręcić nogę przed czasówką na Rozpoczęcie Sezonu która już za tydzień. W niedzielę planowałem trening w grupie, aura niestety nie sprzyja, 2 stopnie na termometrze i opady deszczu ze śniegiem lub mżawki więc odpuściłem i być może popłudniu pokręcę coś po okolicy, jak się nie uda to trudno, kolejny tydzień ma być znowu pogodny więc wtedy to nadrobię.

Trening 9

Niedziela, 15 marca 2015 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa
Km: 105.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:58 km/h: 26.47
Pr. maks.: 59.00 Temperatura: 10.0°C HRmax: 184184 ( 94%) HRavg 139( 71%)
Kalorie: 2177kcal Podjazdy: 1000m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Trening w strefie mieszanej w terenie pagórkowatym. Pogoda do jazdy średnia, mimo słońca i wysokiej temperatury wiał silny wschodni wiatr który utrudniał jazdę, w dobrym tempie przejechałem tą trasę, z treningu na trening jeździ się coraz lepiej i oby tak dalej.

Trening 7

Niedziela, 8 marca 2015 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, w grupie
Km: 110.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:12 km/h: 26.19
Pr. maks.: 54.00 Temperatura: 10.0°C HRmax: 167167 ( 85%) HRavg 132( 67%)
Kalorie: 2088kcal Podjazdy: 680m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Długi spokojny trening w dwóch grupach. Najpierw z jedną grupą do Pszczyny a później z drugą grupą z Jastrzębia-Zdroju do Skoczowa.
Piękna, słoneczna pogoda, nic tylko jeździć, jedynym przeciwnikiem był dzisiaj wiatr który przez większość trasy wiał w twarz.
Z pierwszą grupą niezbyt dobrze się jechało z drugą znacznie lepiej, jazda była głównie spokojna, chociaż niektórzy szaleli, w moim przypadku na szaleństwa przyjdzie jeszcze czas, forma jest nawet niezła, szkoda mi tylko tego straconego okresu przygotowawczego, bo wtedy było by napewno znacznie lepiej, cieszy mnie to, że zbytnio nie odstaję od reszty. Powrót już był na zmęczeniu, chociaż z wiatrem jakoś przeleciało, kryzys złapał mnie dopiero po 100km. Jutro kolejny trening po płaskim. Góry dopiero w kwietniu, jeszcze trochę za wcześnie aby po nich jeździć.

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 12407 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 15106 km
Evo 2 8672 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum